Bycie w związku z kimś kto miał już wielu vs nie bycie w ogóle?
Nie wiem jak ciebie ale mnie używani ludzie nie interesują ^^ Chyba mogę mieć jakieś preferencje prawda? Nie obchodzi mnie w jaki sposób i w jakim stopniu byli oni używani po prostu w pewnym sensie brzydziłabym się relacji w kategorii związku, w takim wypadku wolałabym opcję w ogóle (chyba żeby przekonali mnie do siebie ale raczej trudne by to było) poza tym to nie lumpeks, ani komis samochodowy, że miałabym po ludziach emocje zbierać, w życiu też wolę mieć jakąś jedną rzecz lepszej jakości niż stertę starych gratów -,- Z resztą miałam już takie sytuacje i można się domyślić jaki był finał. Nikomu oczywiście nie zabraniam się używać, ale w takim wypadku ze mną na więcej niż znajomość nie liczyć proszę:>
Wieczór już minął co prawda ale za trzy minuty będzie czwarta rano a wciąż jest ciemno, gdzie moje wschody słońca? Od pewnego czasu lecą sobie w kulki. Nie da się niestety oszukać że październik choć pogoda sierpniowa, bo wschodów nie ma o 2-3-4-5 tylko dużo później. Hate -,-
Pewnie tak, ale czy to dziwne? Ja tylko staram się zawrzeć w odpowiedzi to o co mnie pytają, a jeśli na coś nie chcę jej udzielić, to jej nie udzielam -,-
Brawo! Muszę przyznać, że byłam trochę [w pozytywnym] SZOKU. Ale z całego meczu obejrzałam wszystkiego jedynie może jakieś 5 min. i dwie ostatnie minuty...pogratulować, bo każdy wie że taka sytuacja wygranej Polskiej reprezentacji 2:0 zwłaszcza z niemcami jest niemałym sukcesem.
Facebook facebookiem, ale dlaczego mimo iż w ustawieniach wyraźnie nie mam powiązanego konta i odhaczone wszelkie opcje, coś się zakodowało i wrzuca mi linki z aska na mej tablicy? Jakaś aplikacja mi się zainstalowała czy jak?
Moi znajomi oszaleją jak to usłyszą O.O Zarówno ci od dance/popu, bo - łup łup łup, >PARTY HARD< jak i ci od rocka bo można by to idealnie przerobić!! ---> Ja się nie znam na takiej muzie, ale to jest całkiem bezpretensjonalne i spokojnie mogłoby się pojawić na jakiejś dysce zamiast mnogości tego tandetnego shitu. https://www.youtube.com/watch?v=eHNfDxyjtdQ
Ciesze sie z kazdego dnia, z malych rzeczy, stsram sie byc szczesliwy, ale to mnie zzera od srodka.
Nie jest grzechem cieszyć się z każdego dnia i drobiazgów, jeśli ta metoda działa. W pewnych sprawach cała świadomość ludzka z racji bycia człowiekiem - gatunkiem wyższego rzędu, jej posiadanie i ingerencja wiele psuje i komplikuje. Może by ją tak... wyeliminować? Wiele dziwnych rzeczy mnie trapi od środka, ale aż mam to gdzieś. Ja jestem ateistką i wiem na co się piszę, z premedytacją, jak nie na wieczne potępienie to na dłuuugie bezowocne i śmiertelnie pasywne spanie na wieki wieków amen, a ja cholernie spać nie lubię ^^ Wiem, że nie powinnam sobie tak żartować, bo jeszcze mnie zablokują, zatem swoje przemyślenia zostawię może dla siebie. Carpe Diem but Memento Mori. Pozdroo!