Zależy od sytuacji. Tolerować to mogę np. zachowania współlokatorów. Ale w wielu innych sytuacjach w życiu i na świecie tolerancja to za mało i potrzeba odpowiedniej reakcji - wspierającej lub potępiającej.
To taki czas, kiedy najchętniej zmieniłabym studia. Jest 4 dzień czerwca, ja już nie żyję i to tak serio. A jeszcze 3,5 tygodnia i 10 rzeczy do zdania. Dużych rzeczy. Najgo.
Uczyć się na farmę, uczyć się na odobjawówdorozpoznania, pójdę na wykład z diagno, żeby oddać karty pacjentów na zaliczenie ćwiczeń, może pójdę na siłkę, kupię sobie truskawki. Może w końcu się też wyśpię, ale to już szalona wizja.