Lubisz HU? Czy te tło to przypadek
Hm.. głupie pytanie.
Są zajebiści.
~ true.
Są zajebiści.
~ true.
Ask @DeadWorld999
Previous
Oglądałeś/aś film ,Sala Samobójców,? Jeśli tak to jakie są wasze,wrażenia jaki odebraliście przekaz. ZAPRASZAM DO DYSKUSJI NA PRIV.
Oglądałam. Kiedyś.. dwa razy.
NAJLEPSZY polski film jaki dane było mi obejrzeć.
Za każdym razem na nim płaczę, gdyż.. trafia w mój czuły punkt.
Serdecznie polecam każdemu.
I nie za bardzo lubię wypowiadać się o swoich odczuciach..
Jest mi zbyt bliski.
~ masz cierpieć, Ty masz cierpieć, jak jeszcze nigdy nie cierpiałaś, masz wyć z bólu.
NAJLEPSZY polski film jaki dane było mi obejrzeć.
Za każdym razem na nim płaczę, gdyż.. trafia w mój czuły punkt.
Serdecznie polecam każdemu.
I nie za bardzo lubię wypowiadać się o swoich odczuciach..
Jest mi zbyt bliski.
~ masz cierpieć, Ty masz cierpieć, jak jeszcze nigdy nie cierpiałaś, masz wyć z bólu.
Zdejmij maskę i powiedz mi kim tak naprawdę jesteś. Jak wygląda Twoje prawdziwe "ja"?
Dlaczego mam zdejmować swoją maskę?
Może ją lubię?
Może z czasem stała się Ona moim prawdziwym ''ja'' ?
Hm.. jestem zwykłym człowiekiem. Słabym, narzekającym i zadziornym. Niczym nie różnię się od innych. Podejrzewam, że moje prawdziwe wnętrze (o ile istnieje) jest zaszyte gdzieś głęboko pod moją skórą.
Jest częściowo zniewolone, zatrzymane przez mojego niewidzialnego Towarzysza.
~ Pan Bóg bierze, Pan Bóg daje. Przecież daje tylko temu - Kogo kocha.
Może ją lubię?
Może z czasem stała się Ona moim prawdziwym ''ja'' ?
Hm.. jestem zwykłym człowiekiem. Słabym, narzekającym i zadziornym. Niczym nie różnię się od innych. Podejrzewam, że moje prawdziwe wnętrze (o ile istnieje) jest zaszyte gdzieś głęboko pod moją skórą.
Jest częściowo zniewolone, zatrzymane przez mojego niewidzialnego Towarzysza.
~ Pan Bóg bierze, Pan Bóg daje. Przecież daje tylko temu - Kogo kocha.
Related users
W jakich okolicznościach poznałaś Odbicie? Skąd wiedziałaś, że to właśnie On jest tym wyjątkowym Kimś? Udanego dnia, Gabrielo. I Tobie również, Charlie.
Witaj moja Droga. Również życzę Ci miłego dnia.
Cóż.. to dosyć zabawna historia..
Poznaliśmy się 24 października 2014 roku.. Napisał do mnie na GG. Nasza pierwsza wymiana zdań dotyczyła miłości.. (zabawne, gdyż oboje w nią nie wierzymy.)
.. cóż, nie byłam wtedy w najlepszym humorze. Mimo to zaczęliśmy ze sobą pisać. Dzień w dzień.. może czasem zdarzały się przerwy, ale tak naprawdę to cały czas byliśmy ze sobą w kontakcie.
Dla mnie był to zwykły chłopak, z którym można było pogadać.
Mijały tygodnie.. Z czasem zrozumieliśmy, jak bardzo jesteśmy do siebie podobni. Cały czas mogliśmy ze sobą pisać.. nigdy nie kończyły się nam tematy. Gdy jedno z nas było w złym humorze, drugie natychmiast je pocieszało. Hah.. pamiętam naszą pierwszą rozmowę.. cały czas gadaliśmy i śmialiśmy się. Później, rozmawialiśmy coraz częściej.. wręcz codziennie.
I nie wiedziałam, że jest kimś wyjątkowym. Dopiero z czasem zrozumiałam, że jest to osoba, która jako jedyna zapyta: jak Ci minął dzień? Jak się czujesz?
Nie było momentu w którym by mnie opuścił. Nasza przyjaźń się rozwijała..
Łączy Nas naprawdę silna więź.
.. tego nawet nie potrafię opisywać.. moje słowa nie oddają tego, co Nas łączy.
Nigdy nie sądziłam, że może mnie coś spotkać tak.. pięknego? Prawdziwy Przyjaciel o którym marzy wielu ludzi.
Zawsze wie, kiedy coś jest nie tak.. zawsze pomoże.. zawsze rozbawi..
Nigdy nikt taki dla mnie nie był. Ludzie zawsze przechodzili obok..
Teraz jednak ma mało ciekawą sytuację.. w której nie mogę NIC zdziałać. To.. dobijające. Liczę jednak, że w końcu będzie dobrze.. potrzebujemy tylko cierpliwości. Jedyną Naszą łącznością są telefony..
.. nie wiedziała, że zdarzy się coś tak.. dziwnego.
Cieszę się jednak, że walczy.
W końcu coś sobie obiecaliśmy, prawda?
Dziękuję, że jesteś Archaniele.
~ dziękuję. Myślę jednak, że powinienem był coś zrobić.. Niestety ktoś cały czas podstawia mi kłody pod nogi..
Cóż.. to dosyć zabawna historia..
Poznaliśmy się 24 października 2014 roku.. Napisał do mnie na GG. Nasza pierwsza wymiana zdań dotyczyła miłości.. (zabawne, gdyż oboje w nią nie wierzymy.)
.. cóż, nie byłam wtedy w najlepszym humorze. Mimo to zaczęliśmy ze sobą pisać. Dzień w dzień.. może czasem zdarzały się przerwy, ale tak naprawdę to cały czas byliśmy ze sobą w kontakcie.
Dla mnie był to zwykły chłopak, z którym można było pogadać.
Mijały tygodnie.. Z czasem zrozumieliśmy, jak bardzo jesteśmy do siebie podobni. Cały czas mogliśmy ze sobą pisać.. nigdy nie kończyły się nam tematy. Gdy jedno z nas było w złym humorze, drugie natychmiast je pocieszało. Hah.. pamiętam naszą pierwszą rozmowę.. cały czas gadaliśmy i śmialiśmy się. Później, rozmawialiśmy coraz częściej.. wręcz codziennie.
I nie wiedziałam, że jest kimś wyjątkowym. Dopiero z czasem zrozumiałam, że jest to osoba, która jako jedyna zapyta: jak Ci minął dzień? Jak się czujesz?
Nie było momentu w którym by mnie opuścił. Nasza przyjaźń się rozwijała..
Łączy Nas naprawdę silna więź.
.. tego nawet nie potrafię opisywać.. moje słowa nie oddają tego, co Nas łączy.
Nigdy nie sądziłam, że może mnie coś spotkać tak.. pięknego? Prawdziwy Przyjaciel o którym marzy wielu ludzi.
Zawsze wie, kiedy coś jest nie tak.. zawsze pomoże.. zawsze rozbawi..
Nigdy nikt taki dla mnie nie był. Ludzie zawsze przechodzili obok..
Teraz jednak ma mało ciekawą sytuację.. w której nie mogę NIC zdziałać. To.. dobijające. Liczę jednak, że w końcu będzie dobrze.. potrzebujemy tylko cierpliwości. Jedyną Naszą łącznością są telefony..
.. nie wiedziała, że zdarzy się coś tak.. dziwnego.
Cieszę się jednak, że walczy.
W końcu coś sobie obiecaliśmy, prawda?
Dziękuję, że jesteś Archaniele.
~ dziękuję. Myślę jednak, że powinienem był coś zrobić.. Niestety ktoś cały czas podstawia mi kłody pod nogi..
Dlaczego tzw. "spierdoliny życiowe" nie są traktowane poważnie i często się je gnębi?
Zależy co dokładnie rozumiesz poprzez słowa: "Spierdoliny życiowe"
Ogółem ludzie z reguły są idiotami.. hm.. większość na pewno.
Tak więc nie powinny nas zdziwić nasze własne zachowania wobec innych..
.. i przepraszam, ale kompletnie nie kontaktuje.
Coś mnie chyba bierze i nie czuję się najlepiej..
Eh.. jestem zmęczona. Muszę odetchnąć.
~ zapytałeś mnie, a ja nic nie odpowiedziałem.
Ogółem ludzie z reguły są idiotami.. hm.. większość na pewno.
Tak więc nie powinny nas zdziwić nasze własne zachowania wobec innych..
.. i przepraszam, ale kompletnie nie kontaktuje.
Coś mnie chyba bierze i nie czuję się najlepiej..
Eh.. jestem zmęczona. Muszę odetchnąć.
~ zapytałeś mnie, a ja nic nie odpowiedziałem.
Jak jest z Twoją wiarą? Mam na myśli religię :)
Jestem ateistą.
Nie wierzę w żadnego boga, choć nie raz zdarza mi się o nim wspomnieć..
.. nie wtrącam się w sprawy religii. Nigdy mnie do nich nie ciągnęło.. chyba.
Mimo wszystko bierzmowanie mam ukończone i uczęszczam na religię tylko z przymusu.
Tak więc ostatecznie nie wierzę w nic i prędko to się nie zmieni.
A wszyscy, którzy będą chcieli na siłę zmienić moje poglądy, mam do powiedzenia jedno: spierdalaj.
Nie wierzę w żadnego boga, choć nie raz zdarza mi się o nim wspomnieć..
.. nie wtrącam się w sprawy religii. Nigdy mnie do nich nie ciągnęło.. chyba.
Mimo wszystko bierzmowanie mam ukończone i uczęszczam na religię tylko z przymusu.
Tak więc ostatecznie nie wierzę w nic i prędko to się nie zmieni.
A wszyscy, którzy będą chcieli na siłę zmienić moje poglądy, mam do powiedzenia jedno: spierdalaj.
co a raczej kto to jest to Odbicie?
To mój Przyjaciel.
Jest identyczny.. dlatego zwiemy się Odbiciami.
Cholernie pocieszna istota. Razem się śmiejemy, smucimy, zmulamy i narzekamy..
.. tego nawet się opisać nie da.
Ufam mu całkowicie i dziękuję za to, że jest.
Gdyż przy każdej złej chwili - zawsze jest.
Przykro mi jednak za to co mu się zdarzyło.
Cholernie się z tym czuję. Chyba powinnam wziąć się w garść i znów przywołać uśmiech na jego twarz..
Jest identyczny.. dlatego zwiemy się Odbiciami.
Cholernie pocieszna istota. Razem się śmiejemy, smucimy, zmulamy i narzekamy..
.. tego nawet się opisać nie da.
Ufam mu całkowicie i dziękuję za to, że jest.
Gdyż przy każdej złej chwili - zawsze jest.
Przykro mi jednak za to co mu się zdarzyło.
Cholernie się z tym czuję. Chyba powinnam wziąć się w garść i znów przywołać uśmiech na jego twarz..
Byłabyś w stanie kogoś zabić, aby chronić bliskich lub coś, co jest dla Ciebie ważne?
Bez zastanowienia mogłabym zabić, aby ochronić kogoś z Mojego Kręgu.
Prędzej czy później i tak się "potknę" więc przynajmniej zrobiłabym coś dobrego.
Za swoich będę walczyć do samego końca.. nigdy nie odwrócę się do nich plecami..
.. chyba, że do reszty zwariuje i coś mi się we łbie poprzestawia.
.. ale to szczegół.
Nie poddam się bez walki.
Prędzej czy później i tak się "potknę" więc przynajmniej zrobiłabym coś dobrego.
Za swoich będę walczyć do samego końca.. nigdy nie odwrócę się do nich plecami..
.. chyba, że do reszty zwariuje i coś mi się we łbie poprzestawia.
.. ale to szczegół.
Nie poddam się bez walki.
Mogę spytać jak z taką piękną dziewczyną jak ty można się skontaktować?
Piękną?
Nie jestem piękna.
Jestem normalna. *wzrusza obojętnie barkami*
Hm.. zazwyczaj ludzie piszą do mnie na GG.. więc może warto trochę pomyśleć i właśnie z niego skorzystać?
~ lepiej uciekaj, nim zdążę wyrwać Ci serce z piersi.
Nie jestem piękna.
Jestem normalna. *wzrusza obojętnie barkami*
Hm.. zazwyczaj ludzie piszą do mnie na GG.. więc może warto trochę pomyśleć i właśnie z niego skorzystać?
~ lepiej uciekaj, nim zdążę wyrwać Ci serce z piersi.
Skąd jesteś ?
Może z nieba, może z piekła..
Może ze słońca, może z księżyca..
Może z życia, może ze śmierci..
Wszystko i tak się wokoło mnie kręci..
Nagle na rymy mi się zebrało.. eh.
Nieważne skąd jestem..
.. ważne, że Ciebie tam nie ma.
~ ludzie są wszędzie.. niestety.
Może ze słońca, może z księżyca..
Może z życia, może ze śmierci..
Wszystko i tak się wokoło mnie kręci..
Nagle na rymy mi się zebrało.. eh.
Nieważne skąd jestem..
.. ważne, że Ciebie tam nie ma.
~ ludzie są wszędzie.. niestety.
Miewasz koszmary?
Nie cierpię nocy, gdy moje ciało jest sparaliżowane. Serce bije w niespokojnym rytmie, tak jakby dopasowywało się do jakiejś dziwnej melodii.
Oczy niespokojnie rozglądają się po pokoju, aby upewnić się, że niczego w nim nie ma.
Myśli krążą wokół złych zwiastunów..
Koszmar jest dla mnie jak katar. - Nigdy nie odpuszcza.
Z czasem jest ich coraz więcej..
~ przestań grać w gry z demonami. One potrafią oszukiwać lepiej od Ciebie.
Oczy niespokojnie rozglądają się po pokoju, aby upewnić się, że niczego w nim nie ma.
Myśli krążą wokół złych zwiastunów..
Koszmar jest dla mnie jak katar. - Nigdy nie odpuszcza.
Z czasem jest ich coraz więcej..
~ przestań grać w gry z demonami. One potrafią oszukiwać lepiej od Ciebie.
Dziewczyna dała mi swój numer. Co powinienem robić, by niczego nie spieprzyć?
W jakim sensie "spieprzyć" ?
To przecież tylko numer telefonu.
A jeśli oczekujesz czegoś więcej to spotykasz się z gorzką porażką.
I nigdy nie pytaj mnie o takie rzeczy, o których nie mam pojęcia.
Bo zacznę pisać bzdury.
Poza tym o szóstej mój umysł jest dziwny i weź zostaw mnie w spokoju.
To przecież tylko numer telefonu.
A jeśli oczekujesz czegoś więcej to spotykasz się z gorzką porażką.
I nigdy nie pytaj mnie o takie rzeczy, o których nie mam pojęcia.
Bo zacznę pisać bzdury.
Poza tym o szóstej mój umysł jest dziwny i weź zostaw mnie w spokoju.
Bezradność znosi nas na drugi plan?
Niestety kurwa tak.
A teraz idę spać do cholery.
~ zgrzeszyłem podwójnie.. zatrute wnętrze owija swoje nowe zabawki.. co może zdziałać mysz przeciw wężowi, gdy na ucieczkę jest już za późno?
A teraz idę spać do cholery.
~ zgrzeszyłem podwójnie.. zatrute wnętrze owija swoje nowe zabawki.. co może zdziałać mysz przeciw wężowi, gdy na ucieczkę jest już za późno?
Dlaczego tak często skrywamy uczucia? ~Miłego wieczoru ♡
~ troszkę mnie śmieszy, troszkę mnie smuci, że sny, w których umieram są najlepszymi, jakie kiedykolwiek miałem.
"Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku." Też byś tak chciał(a)?
~ niech to wszystko płonie.
Ja spłonę pierwszy.
Boże, próbowałem, czy w Twych oczach jestem stracony?
Po prostu pozwól mi spłonąć, tylko na to zasługuję.
Boże, skłamałem, czy w Twych oczach jestem stracony?
Ja spłonę pierwszy.
Boże, próbowałem, czy w Twych oczach jestem stracony?
Po prostu pozwól mi spłonąć, tylko na to zasługuję.
Boże, skłamałem, czy w Twych oczach jestem stracony?
Chodź, złap mnie za rękę. Ucieknijmy i nie martw się o nic. Zaufasz mi?
Moja Droga.. z chęcią.
Niestety obiecałam coś mojemu Odbiciu. Nie mogę zniknąć, uciec czy zaprzestać walki.. Urodziłam się do pewnych celów.. a te zaś wymagają nieustannego planowania i wykonywania tego.
Poza tym.. może i Twe serce jest dobre, ale nie potrafię Ci zaufać..
.. ciężko jest ufać..
Zwłaszcza, że wokół tyle zła.
Powiedz mi proszę.. dlaczego ludzkie oczy stały się takie nieprzyjemne? Dlaczego zawsze widuję w nich negatyw?
Musisz mi więc wybaczyć.. nie potrafię uciec z kimś, kogo nie znam..
.. nawet jeżeli miałoby być to wieczne szczęście.
Bez Odbicia nigdzie się nie ruszę. Zwłaszcza w takim momencie.. Postaram się być dla niego najsilniejszym oparciem.
~ jutrzejszy dzień będzie kolejną próbą, ale czy skuteczną? Wytrzymasz to?
Niestety obiecałam coś mojemu Odbiciu. Nie mogę zniknąć, uciec czy zaprzestać walki.. Urodziłam się do pewnych celów.. a te zaś wymagają nieustannego planowania i wykonywania tego.
Poza tym.. może i Twe serce jest dobre, ale nie potrafię Ci zaufać..
.. ciężko jest ufać..
Zwłaszcza, że wokół tyle zła.
Powiedz mi proszę.. dlaczego ludzkie oczy stały się takie nieprzyjemne? Dlaczego zawsze widuję w nich negatyw?
Musisz mi więc wybaczyć.. nie potrafię uciec z kimś, kogo nie znam..
.. nawet jeżeli miałoby być to wieczne szczęście.
Bez Odbicia nigdzie się nie ruszę. Zwłaszcza w takim momencie.. Postaram się być dla niego najsilniejszym oparciem.
~ jutrzejszy dzień będzie kolejną próbą, ale czy skuteczną? Wytrzymasz to?
Gabrielo, czy krzywda wyrządzona jednej duszy waży tysiąc razy więcej niż uratowanie kroci tysięcy istnień ludzkich?
Pozwól moja Droga, że się zastanowię..
Ogółem nie przepadam za ludźmi. Są okropnie zazdrośni i wyjątkowo głupi..
Czasem trochę za bardzo. Oczywiście zdarzają się wyjątki, dzięki którym świat jest odrobinkę bardziej ciekawy.. takie osoby mają Duszę.
Ta niematerialna Istota jest potężna i nigdy nie chciałabym się takowej narazić. Choć nie wątpię, że kiedyś nie raz przyjdzie mi się z takową zmierzyć.. ale to nieważne. Będzie co ma być.
Hm.. człowiek i tak umrze.. więc przyspieszenie jego śmierci nie gra dla mnie większej roli.
Odpowiedź jest więc jasna.
Krzywda wyrządzona Duszy nie ma porównania z.. ludźmi. Nie można jej zważyć w ludzkich istnieniach, które nie są niczego warte.
Hm... czyżby zaczęła się odzywać moja aspołeczność? To chyba trochę kiepski moment..
Ogółem nie przepadam za ludźmi. Są okropnie zazdrośni i wyjątkowo głupi..
Czasem trochę za bardzo. Oczywiście zdarzają się wyjątki, dzięki którym świat jest odrobinkę bardziej ciekawy.. takie osoby mają Duszę.
Ta niematerialna Istota jest potężna i nigdy nie chciałabym się takowej narazić. Choć nie wątpię, że kiedyś nie raz przyjdzie mi się z takową zmierzyć.. ale to nieważne. Będzie co ma być.
Hm.. człowiek i tak umrze.. więc przyspieszenie jego śmierci nie gra dla mnie większej roli.
Odpowiedź jest więc jasna.
Krzywda wyrządzona Duszy nie ma porównania z.. ludźmi. Nie można jej zważyć w ludzkich istnieniach, które nie są niczego warte.
Hm... czyżby zaczęła się odzywać moja aspołeczność? To chyba trochę kiepski moment..
czyli wieczna dziewica skoro chlopaki nie?
~ jak Maryja kurwa. Bwahaha.
I tak nie poruchasz tępy łbie.
I tak nie poruchasz tępy łbie.
masz chlopaka?
Prawie popłakałam się ze śmiechu..
Oczywiście, że nie.
Ja i chłopak..
.. powodzenia.
Oczywiście, że nie.
Ja i chłopak..
.. powodzenia.
Czy wy też nie możecie spać po nocach?
Niestety tak.
Nie cierpię spać, ale sen jest niezbędny dla mojego organizmu.
Poszłam więc ma pewien układ i mogę tylko napisać, że jest Dziwnie.
I nie mam pojęcia do kiedy to wszystko utrzymywać..
Nie cierpię spać, ale sen jest niezbędny dla mojego organizmu.
Poszłam więc ma pewien układ i mogę tylko napisać, że jest Dziwnie.
I nie mam pojęcia do kiedy to wszystko utrzymywać..
Liked by:
cześć, pieróg
Bastian
Zumbagi
R.
Outsider
Bartek
Gabriela …
[Raisa]
Hail Mary †
arat
Czy warto angażować się w ogóle w nowe znajomości, nie mając pewności, że coś poważnego z ich wyniknie? Czy coś niepozornego może przy odrobinie szczęścia zmienić swe oblicze? Czy powinniśmy na początku decydować, czy to kontynuujemy czy dajemy komuś i sobie spokój czy ciągnąć w nieznane?
Oczywiście, że warto. Choć.. zależy na kogo się trafi. Myślę jednak, że same znajomości nie są takie złe.. zawsze przecież możemy wykorzystywać innych do własnych celów.
Poznając nową osobę z góry możemy stwierdzić, czy jest godna naszego czasu czy też nie.
To się po prostu czuje.
Podkreślę również fakt, że w każdej znajomości może przydarzyć się coś miłego jak i mniej miłego..
Tak funkcjonuje świat..
Kiedyś napisała bym, że należy odcinać się od ludzi i bla, bla.
Na dzień dzisiejszy mogę śmiało rzec, że osiągnęłam szczyt przyjaźni. Zaufałam.. i dostałam nieocenione siły do walki.
To jest naprawdę niezwykłe, jak życie potrafi być zaskakujące.
Poznając nową osobę z góry możemy stwierdzić, czy jest godna naszego czasu czy też nie.
To się po prostu czuje.
Podkreślę również fakt, że w każdej znajomości może przydarzyć się coś miłego jak i mniej miłego..
Tak funkcjonuje świat..
Kiedyś napisała bym, że należy odcinać się od ludzi i bla, bla.
Na dzień dzisiejszy mogę śmiało rzec, że osiągnęłam szczyt przyjaźni. Zaufałam.. i dostałam nieocenione siły do walki.
To jest naprawdę niezwykłe, jak życie potrafi być zaskakujące.
W jaki najłatwiejszy sposób można zyskać cudze zaufanie?
Nie mam pojęcia.. ludzie są różni. Jednym wystarczy coś kupić, a drugim zaimponować. Hm.. w sumie można tak wymieniać do końca.
Ufam całkowicie jednej osobie, która jeszcze dziś została potraktowana.. nie fair? Tak, chyba tak to mogę ująć.
Cóż.. pozostaje mi tylko liczyć na szczęśliwy traf losu.. ale kiedy on nadejdzie?
Tego chyba żadne z nas nie wie.
~ to już jest koniec. Nie ma już nic. Jesteśmy wolni - możemy iść..
Ufam całkowicie jednej osobie, która jeszcze dziś została potraktowana.. nie fair? Tak, chyba tak to mogę ująć.
Cóż.. pozostaje mi tylko liczyć na szczęśliwy traf losu.. ale kiedy on nadejdzie?
Tego chyba żadne z nas nie wie.
~ to już jest koniec. Nie ma już nic. Jesteśmy wolni - możemy iść..
Narysujesz i wkleisz Charliego?
~ jestem niemożliwy do narysowania. Twoja prośba jest zaskakująca.. to tak jak próba złapania powietrza. Niby jest wokół Ciebie, ale go nie widzisz.
Tak samo jest ze mną.
Uznajmy więc moi Drodzy, że jestem zwykłym mężczyzną.
Maska bądź chusta na łbie i gotowe. Nic nadzwyczajnego.
Tak samo jest ze mną.
Uznajmy więc moi Drodzy, że jestem zwykłym mężczyzną.
Maska bądź chusta na łbie i gotowe. Nic nadzwyczajnego.
Co sprawia, że zaczynasz zastanawiać się nad swoim postępowaniem?
~ gdy widzę Ich oczy. Wśród wszystkich istot tego świata.. te kolory mnie paraliżują.
Przeszywają.. i hipnotyzują.
.. dlaczego tak często je widuje..
Przeszywają.. i hipnotyzują.
.. dlaczego tak często je widuje..
Może i masz rację, Charlie, może jestem tchórzem. A może po prostu czekam na odpowiedni moment.
~ totalna bzdura. Kłamstwo przechodzi przez wasze usta równie łatwo jak oddychanie.
Tak czy siak.. nie ty jesteś wyznaczony, więc żyj jak zwykły człowiek i udław się pieniędzmi, które zarobisz.
Zajmij się czymś pożytecznym, a nie myślami głupców, którzy nic nie robią.
Tak czy siak.. nie ty jesteś wyznaczony, więc żyj jak zwykły człowiek i udław się pieniędzmi, które zarobisz.
Zajmij się czymś pożytecznym, a nie myślami głupców, którzy nic nie robią.
Next
