@Erasus2G

UNF❎CK YOURSELF

Ask @Erasus2G

Sort by:

LatestTop

Previous

Jak myślisz, dlaczego w szkołach wałkujemy mitologię grecką a naszej rodzimej nikt nie poświęci ani jednej lekcji?

Przeczytałem to pytanie już dwa dni temu i muszę przyznać, że nie wiem.
Po tych wszystkich latach edukacji nie mam pojęcia o naszej mitologii. Tak jakby dla polskiego szkolnictwa nie istniała.
Może po prostu nie zachowało się nic konkretnego pozwalającego na budowę materiału na lekcje?
Albo za czasów pogańskich Polskie plemiona posiadały różną wiarę zależnie od miejsca osiedlenia i nie sposób było złączyć to w jakąś logiczną całość.

Według Ciebie ask jest miejscem na opisywanie osobistych przeżyć?

Jasne, że tak.
Tylko niektóre osoby postanowiły opisywać tylko te chujowe wspomnienia płacząc przy tym i użalając się nad sobą jakby te historie były prawdziwym koszmarem i dotyczyły tylko ich, a prawdopodobnie na świecie ten sam problem ma jakieś 300 tyś. innych nastolatków, którym wydaje się, że to tylko im los zgotował taką dolę i płaczą do Boga dlaczego to im się trafiło takie życie.
Nie cierpię takiego głupiego pierdolenia.

Co sądzisz o grze wiedźmin 3?

Skyrim do domu!
Mam nadzieję, że nowy wiedźmin pozamiata. Sam chętnie bym w niego zagrał, ale mój sprzęt mi nie pozwoli.
Mam szczerą nadzieje, że w polskim dubbingu głos Geralta obejmie Linda. Cholernie pasuje mi w tej roli.
Ostatnio udało mi się też dorwać Sezon Burz, więc jestem wniebowzięty i biorę się z to od razu po Pani Jeziora.

People you may like

BarsAndMelodyInfoBaM’s Profile Photo Gonia :)
also likes
sandraola97’s Profile Photo Sanderka05
also likes
whyskey’s Profile Photo whysky
also likes
AnEvilSquirrel’s Profile Photo Emi
also likes
Amela
also likes
efelinQ’s Profile Photo xcruxxo ♒
also likes
kurdewszystkozepsute’s Profile Photo Astre ✨
also likes
Konrad Dygudaj
also likes
Rafal01’s Profile Photo Rafi
also likes
Neverforu’s Profile Photo Nela
also likes
gonnanow’s Profile Photo Valentina
also likes
wariatka33’s Profile Photo Shadow.
also likes
Wikulenka2460’s Profile Photo krewetka z wody
also likes
BartekS32’s Profile Photo Bartłomiej S.
also likes
Julita
also likes
WuJuXD’s Profile Photo Ja
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

co Cię ostatnio bardzo zachwyciło?

sandrunia0804’s Profile PhotoPani Hekate
Jestem zachwycony tym kawałkiem aktualnie
https://www.youtube.com/watch?v=LGABqts7zw0Erasus2G’s Video 118430052960 LGABqts7zw0Erasus2G’s Video 118430052960 LGABqts7zw0
Poza tym od jakiegoś czasu zachwycam się zespołem Pentatonix.
Oraz udało mi się znaleźć wideo, które bardzo dobrze mi się kojarzy.
https://www.youtube.com/watch?v=s12XiAOtjcgErasus2G’s Video 118430052960 s12XiAOtjcgErasus2G’s Video 118430052960 s12XiAOtjcg

Witaj Aniołku! Czy masz może taką osobę, którą poznałeś tu i wniosła ona coś do Twojego życia? Opowiesz mi o niej? Miłego weekendu! :* Przepraszam za błąd.. ;c

Hospital For Souls(nowe konto)
Błąd?
Właściwie to nie. Nie trafił się nikt z tego portalu kto zawirowałby moim światem jak tą śmieszną kulą z sztucznym śniegiem (Czy ktoś jeszcze robi takie kule? Dom bez takiej kuli to nie dom. Tandeta, bo tandeta, ale ze smakiem. O ile w przypadku tandety można mówić o jakimkolwiek smaku).
Ale zaczyna się jesień.
Jak już pisałem.
W jesień zawsze coś.
To taka zaskakująca pora roku. Raz ponura, a raz radosna.
Ta ostatnia była ponura.
W sumie od dwóch lat było ponuro.
Mam przeczucie, że w te jesień będzie inaczej.
https://www.youtube.com/watch?v=ajaJOg_ozawErasus2G’s Video 118479082592 ajaJOg_ozawErasus2G’s Video 118479082592 ajaJOg_ozaw

Bardziej przeżyłabyś/przeżyłbyś śmierć swojego zwierzaka czy kogoś z rodziny lub przyjaciół?

†‡ SALA SAMOBÓJCÓW †‡
Ale ja traktuję swojego zwierzaka jako przyjaciela i członka rodziny.
Smutek byłby pewnie taki sam.
W sumie to jak się tak zastanowić to traktuję wszystko co jest większe od robali i robalem nie jest jak ludzi.
Nawet wkurza mnie to jak ktoś tępi myszy, a wiem, że to szkodniki. Po prostu wolałbym je wyłapać i wywieźć gdzieś na łąkę, bo tam by miały chociaż większe perspektywy na przeżycie niż trzęsąc się w konwulsjach po zjedzeniu trutki czy próby zaczerpnięcia powietrza po zalepieniu sobie ryjka plasteliną.

Jesteś jednym wielkim paradoksem?

No Sonka, Sonea ⚓
Po głębszym zastanowieniu uważam, że chyba jestem.
W moim nagłówku widnieją słowa "Jesteś bohaterem swojej własnej historii".
To kłóci się jednak z moim stylem życia. Nie cierpię ludzi robiących ze swojego życia główne role w filmie. Wolę patrzeć z perspektywy wszechświata, perspektywy z której jestem niczym, moje uczynki są niczym, wszystko co zrobię jest niczym. O niebo łatwiej sobie wtedy coś wytłumaczyć. No i wiesz. Kiedy patrzysz na siebie z tej strony bardzo ciężko o stresogenne sytuacje. Naprawdę już nie pamiętam kiedy ostatni raz się stresowałem.

Jeżeli miałabyś/miałbyś możliwość przespania się z atrakcyjną dziewczyną/atrakcyjnym chłopakiem najlepszego przyjaciela/najlepszej przyjaciółki - wiedząc, że nikt się o tym nie dowie - zrobiłabyś/zrobiłbyś to?

Nie ma o tym mowy.
Trzeba mieć w życiu jakieś zasady.
Albo chociaż zalążki zasad.
Jakbym mógł mu potem spojrzeć w twarz?

Chcę móc powiedzieć, że to smutna historia, ale to byłoby zbyt płytkie i banalne. Mimo braku całkowitego happy endu nie skończyło się to źle. Gratuluję naprawdę silnej psychiki. To jest coś, czego można Ci zazdrościć.

Scary
Silna psychika to niska cena.
Wciąż traktuję siebie jak tchórza mimo, że wiem jak było.
Czasami żałuję. Jest mi szkoda. Mogliśmy zatrząść światem.
Ciekaw jestem jak ona to teraz widzi. Czy jestem już tylko wrogiem. Czy może zrozumiała.
Ktoś mógłby powiedzieć, że się poświęciłem dla jej dobra, ale czy nie lepiej byłoby ją tego po prostu nauczyć tego podczas trwania związku?
Nie wiem. Rzadko się słuchaliśmy, zamknięci w swoich przekonaniach.

Chciałabym czegoś się o Tobie dowiedzieć. Niestety, poza anginą, choruję aktualnie także na brak pomysłów na pytania. Mam zatem prośbę. Opowiedz mi o sobie coś, co chciałbyś/chciałabyś, żebym o Tobie wiedziała. Jeśli nie potrzebujesz nic mi o sobie mówić, poleć mi jakąś książkę. Deal?

Scary
Mogę Ci opowiedzieć historię pewnej przyjaźni. Byłem sobie ja i była Sara. Chodziliśmy do jednej szkoły, ja szukałem kogoś, ona była świeżo po zerwaniu. Zerwała z moim kumplem, a że zawsze coś mi się w niej podobało, zacząłem się nią interesować poważniej. Jak się okazało mieliśmy ze sobą wiele wspólnego. Oboje nie znaliśmy prawdziwych ojców, a nawet kiedyś mieszkaliśmy w tym samym bloku. Teraz mógłbym powiedzieć, że te nasze sarkastyczne kłótnie miały w sobie urok. Ja z moim władczym głosem i ona z tym wiecznie zadartym noskiem. Byliśmy jednak przeciwieństwami. Ja silny, ona słaba. Często miała łzy w oczach, gdy ktoś jej coś wypomniał lub obraził. Pragnąłem przelać w nią trochę mojej siły.
Nie miałem po drodze. Można powiedzieć, że chodząc do niej przed szkołą nadkładałem drogę cholernie, ale to lubiłem. Nawet jeśli musiałem przez to wstawać razem z ptakami. Byleby ją odprowadzić. Nawet w zimie, choć umówiliśmy się spotykać przy poczcie, by każde z nas miało taką samą drogę ona i tak się spóźniała, więc w efekcie i tak lądowałem w jej domu. Nie byłem zły. Lubiłem czekać na nią czytając jej książki, pić herbatę z jej kubka. Po szkole również ją odprowadzałem. Chciałem by była bezpieczna. Następnie sam wracałem do domu by poczekać aż ona przyjdzie do mnie. Tak błogo minęły mi jesień i zima. Zawsze coś. Zawsze coś w te jesień. Jakby cały rok czekał by obdarować mnie właśnie pod koniec.
Ostatniej nocy grudnia powiedziałem jej, że to co do niej czuje przekracza już to co powinien czuć tylko przyjaciel.
Nie odrzuciła mnie, ale i uczucia nie wybuchły razem z wzlatującym w niebo fajerwerkiem. Potrzebowała czasu, więc kazała mi czekać. Wciąż w głowie kołatał jej stary związek dla mnie będący jedynie przeszkodą. Bolało mnie to. To czekanie sprawiało, że im cieplej robiło się w przyrodzie tym bardziej lodowaciało moje serce.
Jednak doczekałem się. Jej zachowanie, jej słowa. Była gotowa na związek. Związek ze mną. Tylko, że ja już nie byłem. Chłód oplótł moje serce, rozum nie pozwolił na ciągnięcie tego. To nie byłem ten ja, który ją uwielbiał.
Zrobiła się dla mnie obca. Albo ja dla niej. Sam już nie wiem. Jednak wciąż tak samo słaba. Chciałem jednak dla niej jak najlepiej, więc odszedłem.
Ktoś może powiedzieć, że to sprzeczne. Że chciałem uczynić ją silniejszą, a po prostu podkuliłem ogon i uciekłem. Ja jednak inaczej to interpretuje. Przeżyłem już czyjeś odejście. Pozwoliłem by ktoś uleciał z moich rąk. Stąd miałem te siłę. Te siłę, którą chciałem jej podarować i w ten sam sposób podarowałem.
Teraz, mijając się na ulicy, nie mówimy sobie nawet cześć. Jeśli ona czuje do mnie tylko wrogość to i tak jestem szczęśliwy, bo widzę. Widzę i czuje, to jak silna się stała. Obydwoje dobrze wiemy co między nami było i co mogło być. "Kiedyś blisko teraz obcy sobie ludzie".
Jednak nawet mijając się na ulicy nie odwracamy wzroku. Ona na mnie wilkiem, a ja z niej dumny.

View more

Zadałem wczoraj przed snem pytanie. Dzisiaj patrząc na nie dopiero zauważyłem, że jest... Nieodpowiednie. Przepraszam za nie - Poprostu zignoruj je i nie odpowiadaj.

Które? Ja dla mnie są okej. Nie jestem typem osoby, którą można urazić słowami.
W twoich pytaniach nie ma nic złego, ale odpowiem na nie później, bo teraz nie mam czasu.

Co sądzisz o szkolnych lekturach? I sprawdzianach z nich?

†‡ SALA SAMOBÓJCÓW †‡
Nie podoba mi się. Naprawdę lubię książki i kocham czytać, ale to co aktualnie prezentuje nam szkolny kanon lektur jest złe. Już od gimnazjum trafiają się okazy, które wręcz zniechęcają do czytania. Trudna budowa, dziwny język. Taki młody Grzesiek myślał wtedy "Ło kurwa co jest". Poza tym moim zdaniem czytanie ma być przyjemnością, a nie obowiązkiem. Obowiązki nigdy nie są przyjemne. Jeśli młodziak już od początku zacznie uważać czytanie książek za smutny i nudny (no sorry, ale te książki ciekawe nie są) obowiązek to ciężko mu będzie potem się do nich przekonać.
Rozumiem, że te lektury są po to by zobrazować nam jak wyglądało życie przodków, ale to nie jest najlepszy sposób. To jest sposób przez który gimbus podchodzi do historii z niechęcią.

Bierzesz pod możliwość, że skoro kontaktujemy się za pomocą klawiatury i coraz częściej używamy jej w szkołach/pracy, to przełomowe odkrycie zwane pismem możemy zatracić?

Wciąż uczą pisania w szkołach, więc gdzie tu miejsce na zanikanie?
Widziałaś kiedyś kogoś powyżej 10 roku życia nie potrafiącego pisać?
Ja nie.

stara chatka na leśnej polanie, otoczona zaniedbanym ogródkiem i zniszczonym, drewnianym płotem. ma ona jednak swój urok, kryje jakąś tajemnicę. kto tam mieszka?

sandrunia0804’s Profile PhotoPani Hekate
Leśniczy, cygan, bezdomny, żul, gość którego żona wyrzuciła z domu, pustelnik, drwal, człowiek lasu, uciekinier, dzieciak który uciekł z domu, ptak zakładający tam gniazdo, karaluchy, pająki, inne robactwo.

~obecnie "przyjęte" jest, że humanista to "ten co nie ogarnia matmy". co o tym sądzisz? ~czy w ogóle te podziały mają jakikolwiek sens? mi osobiście wydaje się, że każdy ma w sobie coś z humanisty i coś ze ścisłowca. jakie jest twoje zdanie na ten temat?

To nie tak.
Osoba, która nie ogarnia matmy mówi, że jest humanistą, bo nie ogarnia matmy.
A tak naprawdę pewnie nawet nie wymieni dwóch największych autorów pozytywizmu w Europie - Tolkiena i Schopenhauera.

Next

Language: English