@Mamusiasynusia

MamusiaAlusia

Ask @Mamusiasynusia

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

Od kilku dni cierpię na ból nerki :( i jak mnie czasem chwyci ból to wytrzymać nie idzie : (.

Oj :((
Mnie też dosc mocno boli podbrzusze :( i brzuch jest taki dziwny :/ strasznie napięty, a jak Alan mnie kopnie, to mogę siusiać na miejscu -.- :(

Do adopcji

Raczej nie mysle o tym, zeby Go oddać.
Liczę na to, że jakos mi przejdzie.. Np. po porodzie. Albo moze byc totalnie w druga stronę... Nie bede Go chciała widzieć, dotykać i sie Nim zajmowac...
Nie wiem co bedzie.

Czemu już go nie chcesz porozmawiaj z mamą o tum.

Nie wiem czemu Go nie chce. Nie powiedzialabym, że nie chce... Po prostu mam wątpliwości.
No i co mi to da? Ani czyjeś zdanie, ani współczucie mi nie pomogą. :)

Chore jest to ze publicznie piszesz ze odechcialo ci sie dziecka to prywatna sprawa moze czyta ask ktos kto cie zna to pozdro o ile w ogole jestes prawdziwa ;) porod i nagle nie chcesz dziecka by wybrnac z fejka?

To moj Ask. Pisze na nim co chce :) Czemu mialabym o tym nie pisac? Kazda przeżywa inaczej ciaze. Niżej też jest mamusia, ktora tak miała :)
I co z tego, że ktos mnie zna? W dupie mam Jego zdanie. :)
No jak widzisz jestem @ fejknadziecko i @prawdziwe_matki ;)
Nie obchodzi mnie to, co o mnie myslisz. :)
Pewnie! Hahahha ;)
Przeciez i tak urodze dziecko. To specjalnie dodam tu to jebane zdjecie i sobie zobaczysz :)

Czy ty masz pojecie o depresji to nie przychodzi z dnia na dzien i jest to ciezka choroba nie pisz o tym skoro nic na ten temat nie wiesz

Ale mi nie przeszło. :)
Wiem. Nie pouczaj mnie. ;)

Pomyśl tak, że skoro nie chcesz być mamą, to czemu dałaś imię dziecku ? Co chcesz z nim zrobić ? Oddasz dziecko ? (Myślę , że do końca życia będziesz myślała o tym, jak teraz wygląda, czy jest szczęśliwy, czy się śmieje, płacze, bawi , nie zapomnisz o nim ) a zrobisz co zechcesz.

To nie jest tak, ze nie chce. Bardzo długo chciałam, kochałam, czekałam, wszystko kupowałam, wiedziałam, czytałam, wiem jak sie Nim zajmowac i co przy Nim robic. To jest po prostu moze stres. Moze depresja przedporodowa.
Imie Alan wybrałam jak byłam w drugim miesiacu ciazy, nie znając płci :) Juz wtedy mowilam do brzuszka Alan, Aluś, Alek, Aluszek itp.
Powiedzialam, że tak bedzie miał na imie i koniec. Akurat udało trafić mi sie w płeć :)
A co mam z Nim niby zrobic?
Skad pomysł, że oddam dziecko?
Na pewno nie zapomne. Nie da sie.

Next

Language: English