Hej;) Szczerze mówiąc czytam już długo twojego aska, no i też myślałam że jesteś fejkiem, jednak teraz jakoś wierze Ci. Nie usuwaj stąd konta, bo czynni ANONIMOWI hejterzy pomyślą że stchórzyłaś.;) Musisz sobie dać rade z nimi. ;))
Przecież to widać. xd To nic nie trzeba wiedzieć. xd nie chodzi o to że Ci nie wierzę że jesteś w ciąży itd. Ale o to że to zdjęcie perfidnie jest przerobione. xd Inne nie, ale to tak. Więc moje pytanie... po co je przerabiałaś? :D
Nie przerobilam go. Jest zamazane. A w tle firanka, ktorej moge zrobic Ci zdjecie jak bede w domu, bo ten most, ktory widac w tle idzie po skosie. :)Nie musisz mi wierzyc. :)
Chodzi mi o to, że nie jesteś pewna czyli chcesz oddać.
No chyba, że tak :)
Czyli jednak oddajesz Alana? Myślę, że jak go zobaczysz to za nic w świecie nie oddasz ale to twoja decyzja. ;)))
A gdzie pisze, że oddaje? :)
jak sie czujesz?
Mały spi, wiec jest spokoj :) Bol głowy mi przeszedł jakos 4 godziny temu, wiec też dobrze :) Moj problem teraz to bolące i opuchnięte nogi/stopy oraz ciagle chodzenie do toalety. :)
Nie bede Ci tu pisac o całej reszcie historii. Pewnie w ogole mnie nie znasz, wiec co Ci to da?
jakie jeszcze? twoje bezsensowane zamartwianie sie o przyszlosc swojego dziecka? albo o to ze bedzie wysmiewane? tak nawiasem to nie wiem skad Ci takie cos do glowy przyszlo,ze dziecko bedzie wysmiewane ; o mogłoby tak byc gdybys miala 14 lat...
Nie, nie tylko te. Te to wciąż pikuś.
by Cie tak przeniesc do roku 1939....wtedy bys mogla pow,ze masz depresje.Ciesz sie dziewczyno z tego co masz ! ciesz sie,ze dalas zycie 2 osobie,ze nigdy juz nie bedziesz sama.Czasami warto spojrzec wstecz,jak zylo sie kiedys i dziekowac,ze sie zyje w takich czasach a nie innych,
Też prawda... :)
ahahha ja nie jestem tak popierdolona zeby oddawać wlasne dziecko. ;) dla twojej wiadomosci,mam 19 lat i 4 miesiecznego synka i tez jestem sama z dzieckiem tatus jak zwykle sie ulotnił,jak wiekszosc z Nich ale no kurwa..bez przesady zebym dziecko oddawała majac jeszcze wsparcie rodziny..ogar ;)
Nie znasz mnie, ani moich problemow. :) Gdyby "problemami" było zostawienie przez chłopaka, wiek i ciaza, to bylby pikuś. :)
depresje i problemy... ale żeś dojebała teraz do pieca.Jakie ty mozesz miec dziewczyno problemy!? zostawił Cie chlopak,jestes w ciazy,masz 18 lat okey moze nie jest kolorowo ale nie ty pierwsza,nie ostatnia.Masz rodzine,ktora Ci pomaga,nie musisz martwic sie o kase,zarcie,dach nad glowa,zdrowie...;/