No tw mama nie chce wychować wnuka ? :) jak jej to pow
Jak to nie chce? Przeciez nie wyobraża sobie zycia bez Niego. Jestem jedyną osobą, ktora moze dac Jej wnuka/wnuczkę. :) Ale jestem pełnoletnia i nie ma nic do gadania.Jak co Jej powiedziałam? :)
Ale wiesz i jak to go nie zobaczysz ? Opisz to
Co wiem? :) Nie wiem jak dokładnie to wyglada, bo nigdy nie rodziłam :) Ale mysle, że... Urodzę, wyniosą Go na badania itp. i po prostu juz Go nie zobaczę.
Jak to go nie zobaczysz ? Amoze to wszystko zmieni co na to twoja mama
Po prostu Go nie zobaczę. Niech nic juz sie nie zmienia :) A co ona ma do powiedzenia? ;)
i tu ktoś ma rację jakbyś go nie oddała to byłabyś szczęśliwa a tak to będziesz zła na siebie samą no ale powiedz nam co sie stalo że chcesz go oddać? chcemy ci pomóc! : DD
Wieczorkiem wszystko opisze :)
Jakbyś zobaczyła uśmiech swojego dziecka,to pomyślałabyś: "Jakie szczęście,że go nie oddałam". Mimo,że teraz jest Ci najpewniej ciężko i jesteś w ciężkiej sytuacji,to zobaczysz,że jeśli podjęłabyś się wychowywaniu syna byłabyś z siebie dumna i już żadne przeciwności losu nie byłyby Ci straszne :)
Dlatego nie chce Go widzieć. :)
trochę smutno że go oddajesz, ale jeśli właśnie taką podjelas decyzję nie mogę cie za to hejtowac, nawet nie chce. nie jestem na twoim miejscu, więc wierzę że była to słuszna decyzja.Trzymaj się i nie poddawaj, a anonimami sie nie przejmuj tak na prawdę nic nie wiedzą o twoim życiu. ; )
Dziekuje bardzo :))
częśc 2 bardzo żałuję że moje dziecko nie jest przy mnie. wyobrażam sobie jak się nim opiekuje. mimo że jestem o wiele młodsza. to było kilka miesięcy temu i choć ma sytuacja była inna całkiem inna i trudniejsza niż rwa to ja żałuje że oddałam mojego pierworodnego. lepiej nie rób tego
:)
a ja cię poniekąd rozumiem. ta decyzja o oddaniu malucha łatwa być nie mogła. ale ona nie jest słuszna. tak ci się tylko wydaje że nie będziesz żałować. a zobaczysz jak oddasz, jak już będzie po wszystkim będzie płakać do końca życia. zobaczysz. ja miałam inną sytuację niż ty ale mimo wszystko...
Kazdy jest inny... :)
łatwo usunąć taki napis ze zdjęcia wystarczy trochę znać się na grafice komputerowej.
Ja sie nie znam. :) Jesli ktos chciał sie bawic, to niech sie bawi :)
troche chamsko napiszę, ale prawdziwie: rodzice Nikodema beda pewnie szczesliwi jak oddasz małego, zważając na to jak matka zyczyła Ci poronienia, a ojciec odgrażał sie że alimentów i tak nie dostaniesz..wiesz dla nich:`problem` z głowy... .;/
inni marza by miec dziecko a ty wogole nie zaslugujesz by byc matka
Dlatego daje ludziom szanse :) Dlatego oddaje dziecko :) Tak źle, tak niedobrze. ;)
Nie chcę się wtrącać,ale przemyślałaś tą decyzję o adopcji? Czemu właściwie podjęłaś taką decyzję? Często czytałam Twojego ask'a i miałam wrażenie,że bardzo cieszysz się z syna. Co się stało?
Mysle, że tak. :) Wieczorkiem wszystko opisze :)
Zobaczysz jak bedziesz kilka dni przed urodzeniem zmienisz zdanie zobaczysz ;)
;)
A co Dawid na oddanie Alana ?
Ahh...
to" czyli co?
Nawet Go nie zobaczę. Wiec od samego poczatku bedzie przyzwyczajny do innych ludzi - swoich rodzicow :)
Nawet nie bedziesz chciała go zobaczyć po urodzeniu ?
Nie.
Nie bedziesz zalowac?
Nie :)
i jeszcze usmiechnieta szczesliwa jestes!?jestes nieodpowiedzialna gówniara!
Skad wiesz jaką mam minę? :) Oceniaj dalej Anonimku :)
ty sie nazywasz matka!?najpierw robisz sobie dziecko a potem co wypad!?zastanow sie co robisz!dziecko nie jest winne ze jestes nieodpowiedzialna!
Gdzie nazwałam się matką? :) Ocenaj dalej ^^ Wiem co robie. Moje zycie. ;)
A ty bys tak chciala? zyc w nieswiadomym klamstwie? ;/