Anubis Δ

Bez urazy ale tworzenie takich stron jest chyba najgorszym możliwym pomysłem. Właśnie przez takie coś mnóstwo dziewczyn tych słabszych psychicznie popada w coraz większe kompleksy. Bo nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że większość osób tak nie wygląda. Te dziewczyny w większości też nie. To kłamstwo. Odpowiednie ustawienie światła, poza, nachylenie aparatu, wyrobiona mimika, makijaż, nałożony efekt i często też photoshop. Na zdjęciu to każdy dobrze wygląda. Widzę po niektórych moich znajomych. A w rzeczywistości zupełnie inne osoby. Sztuka to dobrze wyglądać na żywo, a nie na zdjęciu które chcąc nie chcą zawsze będzie w jakiś sposób zmanipulowane. Serio, takie fanpage są śmieszne. Potrafią tylko zdołować wiele osób którym przedstawiany i wmawiany jest ten wzór i ideał piękna który nawet nie istnieje.

View more

Świetne pytanie! No więc teraz już nie siedzę tyle na youtube ale jakiś czas temu potrafiłam robić tylko to. Dosłownie xD Ogólnie zawsze moim ulubionym youtuberem był Skkf. Nie wiem czemu. Po prostu lubiłam go jako osobę. I w sumie nadal lubię. Jaki był mój pierwszy filmik to nie mam zielonego pojęcia. Za dużo tego było. Teraz już aż tak nie śledzę tych wszystkich kanałów aczkolwiek lubię sobie czasem wejść i coś obejrzeć. Teraz to głównie oglądam bardziej kanały z vlogami i tak dalej. Ale te półtora roku temu praktycznie cały czas oglądałam głupie filmiki z gier. Tak, mam dziwne zainteresowania, proszę nie oceniać. xDDD

---

Co do zespołu to też odpowiem, a co!
No więc takiego całkiem ulubionego zespołu nie mam bo powiedzmy że jest ich 5 i wszystkie je kocham (te z opisu) ale jako że takim pierwszym, pierwszym w którym się po prostu zakochałam na zabój był Bastille to właśnie o nich powiem. To był pierwszy zespół który naprawdę stał się dla mnie cholernie ważny i jest do teraz. Jako że byli pierwsi to mają jakieś pierwszeństwo. No ale przechodząc do rzeczy. W bodajże marcu 2014 roku (czyli to już ponad półtora roku) błądziłam po youtubie. Przypadkowo trafiłam tam wtedy na kanał który nazywał się Proximity. Zajmował się on wrzucaniem remixów i tym podobnych. Było tam kilka kawałków które cholernie mi się podobały. To była jeszcze ta era w której dosyć często słuchałam dubstepu. No więc po prostu słuchałam sobie tych kawałków. Jakiś czas później przeglądałam spotify jakiegoś youtubera (teraz nie mam pojęcia kto to był, prawdopodobnie Rezi) i trafiłam tam na pewną piosenkę. Gdy usłyszałam pierwsze jej sekundy już wiedziałam że skądś ją znam. A była to Pompeii Bastille. Skąd ją znałam? Jednym z tych remixów które tak uwielbiałam był właśnie remix Pompeii. Zapisałam sobie ją wtedy w playliście "fajnych piosenek". Jakiś czas później na tym samym spotify znalazłam Flaws i chyba Of The Night. No i co, tak to się zaczęło. Potem przepadłam już całkowicie. A teraz jestem Stormerem. :') Gdyby mi ktoś kiedyś powiedział że ten remix tak wpłynie na moje życie prawdopodobnie bym go wyśmiała. Cholernie dużo mu zawdzięczam. Właściwie dzięki niemu poznałam zespół który ukształtował mój gust muzyczny. Gdyby nie on nie wiem czego teraz bym słuchała, ale na pewno nie tego co teraz. Na pewno nie słuchałabym Muse, to wiem na sto procent. Kurcze, ale się rozpisałam. Właściwie zamiast wstawić pierwszy film opowiedziałam całą historię poznania zespołu. Ale proszę, to jest ten remix dzięki któremu tyle się zmieniło. Jeśli ktoś jest ciekawy może sobie posłuchać.
https://www.youtube.com/watch?v=xoUVtthd7gY

View more

Generalnie ja zawsze bardzo dbam o swoje rzeczy więc jeszcze chyba nie zniszczyłam niczego czego bym jakoś bardzo żałowała. Przynajmniej sobie nie przypominam. Co do zgubienia. Kiedyś, bardzo dawno temu jak miałam dosłownie kilka lat miałam takiego malutkiego osiołka figurkę. Zawsze trzymałam go w dłoni, nie ważne czy w domu czy poza nim. Teraz po tylu latach ani ja ani rodzice nie mamy pojęcia gdzie jest. Najprawdopodobniej już nigdy go nie znajdę. A naprawdę szkoda. To była spora część mojego dzieciństwa. Trochę historii z nim było. Takie tam rozmontowywanie przez ochronę wielkiego wieszaka na środku sklepu. xD Nie nic. xDDD W każdym razie to jest akurat taka rzecz której bardzo żałuję że nie wiem gdzie jest. Miałam też (ale to już dużo później) taką gumową pszczołę. Bawiłam się nią przez kilka lat. Też nie mam pojęcia gdzie może być. Ale na 99% jest gdzieś na strychu razem z innymi rzeczami. Kiedyś na pewno ją znajdę. Tak, jestem bardzo sentymentalną osobą.

View more

Jest kilka takich. Na początek "Park Jurajski". W książce autor uśmiercił moją ulubioną postać i jako że najpierw miliony razy oglądałam film w którym to nie miało miejsca to kompletnie mnie to zaskoczyło. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Oczywiście niezbyt mi się to spodobało :') Po drugie cykl "Dziedzictwo" To co się stało pod koniec ostatniej części naprawdę bardzo mnie zszokowało. Oczywiście na plus! Nie mogłabym też nie wspomnieć o książkach Agathy Christie. Dosłownie KAŻDA ma takie zakończenie którego kompletnie się nie spodziewam. Szczególnie zaskoczyły mnie zakończenia w książkach "Morderstwo w Orient Expressie" i "Noc i Ciemność". Coś genialnego. No i chyba na pierwszym miejscu bez dwóch zdań ostatnia część serii "Gobelin" czyli "Demon i Kuźnia" ZAKOŃCZENIE FENOMENALNE. Tak mnie wryło że normalnie nie umiałam się otrząsnąć. Na dodatek zakończyło się tak że po prostu MUSI być kolejna część. Ale jak na razie coś się nie zanosi. Ale wciąż czekam. Już czwarty rok. Oczywiście to co tu wymieniłam naprawdę bardzo, bardzo polecam. Ja te książki szczerze kocham.

View more

W ogóle to siedzę sobie dzisiaj wieczorem z mamą na kanapie i coś tam oglądamy. Mama sprawdza coś na laptopie a ja skaczę po kanałach muzycznych. Zatrzymuję na MuzoTv i zostawiam bo była jakaś fajna piosenka. I nagle patrzę i puścili Muse Undisclosed Desires. Przysięgam że już dawno nie zrobiło mi się tak gorąco. Więc biorę pilot i daję dużo głośniej a do mamy mówię śmiejąc się nerwowo "Nie nic, sprawdzaj tam sobie" (w sensie w laptopie) i patrzę tępym wzrokiem i z głupim uśmiechem na teledysk. To była ostatnia piosenka której bym się wtedy spodziewała. A co było w tym wszystkim najlepsze? Pod koniec mama sama z siebie powiedziała że to jest bardzo fajna piosenka. Taki mi się wtedy w środku miło zrobiło. Tym bardziej że to właśnie dzięki tej piosence zakochałam się w Muse. :')) Jakiś czas później puścili też Mercy a mama powiedziała że ich lubi. Jeju to takie super uczucie mieć świadomość że twój rodzic też lubi to co ty. Kocham MuzoTv, to bez dwóch zdań najlepszy kanał muzyczny. Rano puścili też Bastille TWLITF. Normalnie żyć nie umierać. :'))
https://www.youtube.com/watch?v=R8OOWcsFj0U

View more