Tęsknię za klimatem Woodstocku i w zasadzie za całą beztroska z nim związaną. Myślę o tych 50 stopniach w namiocie na polu Malinowskiego, przechodzą mnie właśnie ciary i tracę oddech. Jest też kilka osób za którymi można powiedzieć, że tęsknię, choć jedną mam blisko, tęsknię za naszym poprzednim kontaktem, który ograniczył się przez 'jej chłopaka'. To tyle
Jak sądzisz, co dzisiaj, współcześnie, jest trudnego w byciu mężczyzną? Jakie zadania przed nim stoją?
Patrząc na większość facetów aktualnie to stwierdzam, że pytanie powinno brzmieć 'co nie jest trudnego w byciu mężczyzna? Jakie zadanie przed nim nie stoją?'
Mam problemy ze snem. Śpię za dużo. Rzadko się wysypiam, choć wole wstać wcześnie... jak wstanę około 11 to przez cały dzień czuje się źle i nie funkcjonuje normalnie. Zależy, ale najwcześniej o 1 w nocy.
Czy oceniasz ludzi na podstawie ich znajomości zasad gramatyki?
Jeżeli ktoś napierdala "rze" "ktury" "rzycie" "hyba" i jest w wieku w którym powinien wiedzieć, że tak się to pisze to tak. Mówię tutaj o podstawowych wyrazach, które gryzą w oczy a nie jakiś skompilowanych slowach, to już mogę wybaczyć.
Kogo chcesz spotkać na Pyrkonie jak się wybierzesz? Czym Cię kusi?
Nie wiem tam dokładnie kogo chce spotkać. Ale wątpię,że się tam pojawię bo nie mam z kim jechać i tym bardziej spędzić czasu. Kusi mnie sam fakt wydarzenia, pełno ludzi, którzy nie popatrzą krzywo słysząc, że lubię "bajki"..a no i chętnie popatrzę na cosplayerów, bardzo doceniam ich prace. Dlaczego anonimowo?
Cześć duszyczko~~ Czy jeździsz na jakieś konwenty? Jeżeli tak to gdzie można Cie spotkać? Życzę milutkiego wieczorku ~~
Jak mocno można przesłodzić pytanie, woah. W zasadzie to nie. Raz ze znajomymi, których nie interesował temat się wybraliśmy. Byliśmy tam 2 godziny bo więcej nie wytrzymali. Ale na ogół zastanawiam się nad wybraniem, nie mam z kim jechać bo nikt nie interesuję się tematem, dlatego też pewnie nie pojadę.W zasadzie to "Pyrkon" kusi.
To już drugi raz kiedy o przeprowadzce dowiaduje się nagle. Teraz chociaż to nie odległość 300 km jak wcześniej.Znaczy się jakoś specjalnie nie przejmuje się samą przeprowadzką i że będę "tęsknić" tylko poznawaniem wszystkich\ wszystkiego od nowa i tym,że muszę porzucić swoje zainteresowanie (co najmniej do września). Nowi nauczyciele i to odwieczne "oo nowa koleżanka w klasie" "skąd jesteś?" "przerabiałaś już to?" "co Cie do nas sprowadza?Te zasypywanie pytaniami i jeszcze oczekiwania ludzi,że wszystko im opowiesz . Obserwowanie Cie na każdym kroku.Na samą myśl mi się odechciewa.To nazywa się po prostu bycie leniem.
Strasznie. Od dzisiaj wiadomo mi,że się przenoszę do nowej szkoły i wyprowadzam do innego miasta. Półrocze w nowej szkole, fajnie,że dowiaduje się na ostatnia chwile.
Zbyt mało efektywny ten rozwój, ludzie dalej umierają tysiącami na choroby, a osoby które mogą w jakiś sposób przyczynić się do szybkości rozwoju nauki, również wynalezieniu lekarstw na pewne choroby, nie mają po prostu na to pieniędzy. Państwo nie pomoże, ale 500 + da żeby patologia (oczywiście nie mówię o każdej rodzinie) miała za co pić,PARANOJA.
Dlaczego odwzajemniasz lub nie odwzajemniasz uśmiechu osobie nieznajomej?
Uśmiech nie zawszę znaczy coś dobrego.Można wyczuć intencje. Często odwzajemniam uśmiech osoby nieznajomej dla zasady lub dlatego, że zrobiło mi się miło. To nic specjalnego, dlatego jeżeli ta osoba "wysiliła się" (lub najwidoczniej miała jakiś powód) to ja też mogę jej "odpowiedzieć" tym samym."Aby przetrwać kryzys, najlepszy jest uśmiech, choćby i sztuczny. Ludzie stosunkowo łatwo się na to nabierają.."
Fajnie,że zobaczę się z daleką rodziną na święta, ale myślę,że święta to nic nadzwyczajnego. Za małego może były przeze mnie obchodzone, ale teraz "stety" (niestety) jest inaczej. Dzisiaj tylko godzinka w szkole na sprawdzianie, który mi nie poszedł.Potem rozwalenie spodni, poślizgniecie na panelach i różne "ciekawe" rzeczy. Dzień nieszczęść. KTO by wierzył,że 13 we wtorek jest pechowy? Najlepiej zwalić wszystko na zabobony. Dziękuje, też Ci życzę "miłego", lecz dokładniej życzę Ci miłej nocy bo już późno. Tak ogólnie uwielbiam gify z Levim.