Jakie były najbardziej niekorzystne warunki w jakich przyszło Ci spać?
Spałeś kiedyś pod pękniętym sufitem? To proste - zamykasz oczy i nie widzisz problemu.
Na pękniętym łóżku? Jeśli nie będziesz się wiercił - dasz radę.
Z pękniętym obojczykiem? Modlisz się, by usnąć nim przeciwbólowe przestaną działać.
Z pękniętym sercem? Błagasz samego szatana, by w ogóle, kiedykolwiek usnąć.
I nie, nie pomaga zamykanie oczu, wiercenie się, modlitwa ani przeciwbólowe.
Ale tego, Włóczykiju, naprawdę Ci nie życzę.
Na pękniętym łóżku? Jeśli nie będziesz się wiercił - dasz radę.
Z pękniętym obojczykiem? Modlisz się, by usnąć nim przeciwbólowe przestaną działać.
Z pękniętym sercem? Błagasz samego szatana, by w ogóle, kiedykolwiek usnąć.
I nie, nie pomaga zamykanie oczu, wiercenie się, modlitwa ani przeciwbólowe.
Ale tego, Włóczykiju, naprawdę Ci nie życzę.