Co tam jak leci ?
Nic ciekawego, całkiem znośnie. Ostatnio mam jakiś etap przejściowy bo wszystko jest takie nijakie i obojętne, z drugiej strony wiem, że czekają mnie jeszcze co najmniej dwa ciężkie miesiące. Zaczynam powoli myśleć żeby wziąć się za siebie i swoje życie dla samego siebie więc wydaje mi się, że jest to jakiś postęp w głowie. A co tam?
Liked by:
Viola
fuegoidoprzodu