@Neverforu

Nela

Ask @Neverforu

Sort by:

LatestTop

Czy prawdziwa miłość na pewno się nie kończy?

Od Września jestem wolna. Będąc w związku byłam pewna, że to było to. Nigdy nie miałam wątpliwości, historia tej znajomości była podobna do tych, o których się czyta. Nie umiem sobie wyobrazić być z kimś innym, ani wrócić do Ex.
"Miłość to wielkie słowo, I ten je tylko rozumie, Kto raz kochał I więcej kochać nie umie" ja już nie umiem. Zmieniłam się bardzo,niegdyś miła, teraz wredna suka, której hobby to spławianie facetów. Nie umiem się już do nikogo zbliżyć, nie umiem się zaangażować w żadną znajomość, nie umiem pozwolić sobie na to, żeby zaczęło mi na kimś zależeć.. Niby jest mi dobrze tak jak jest, trzymając się z dala od flirtów, miłości i tego wszystkiego mi odpowiada, ale czasem czuje bolesną pustkę. Tęsknotę za czymś czego nie ma.. Za bliskością drugiej osoby, za byciem kochaną, za tym, że mam kogo kochać, o kogo się martwić..ale nie umiem, bo pamiętając jak było w związku i patrząc za związki innych cieszę się, ze jestem sama. Nikt mnie nie rani, nie kłamie, nie manipuluje mną, nie zdradza, nie gada na mój temat farmaznów swoim koleżaneczkom, które stają na rzędach, nas skłócić. Nie jestem psychicznym wrakiem, przez te szantaże, gry na emocjach, nie mam ograniczeń, nie muszę się tłumaczyć, podporządkowywać i nie robie głupot, przez emocje, które mnie przerastają. Mam czas dla siebie, jestem spokojna i szczęśliwa.
Pamiętam jak mówiłam: "kocham","na zawsze" itd. mówiłam to wtedy w całkowicie szczerze. Teraz to samo mam mówić komuś innemu? Zacząć mówić o swoich uczuciach, walczyć o to było mi ciężko, a teraz wiem, że to i tak było za mało, chociaż dałam z siebie wszystko. Nie umiem zrobić tego ponownie.
Inni po długich związkach umieją chwilę późnej być z kimś innym, ja po takim czasie dalej nie. To właśnie utwierdza mnie w tym, że w XXI mało kto umie kochać, baa! wie co to znaczy, a ja niestety urodziłam się w złym czasie, bo jeśli coś umiem to właśnie kochać, za nic i ponad wszystko.

View more

Czy prawdziwa miłość na pewno się nie kończy

People you may like

anusienka6’s Profile Photo Ania
also likes
iloveyourmouth’s Profile Photo madzivlka
also likes
StephanieGross’s Profile Photo Hania❌
also likes
nyan9’s Profile Photo sinner
also likes
Ewelina0710’s Profile Photo Pudel
also likes
Uzaaar’s Profile Photo Agnieszka
also likes
houseofwolvesx’s Profile Photo Martynka
also likes
liliankilmka’s Profile Photo Natalia ツ
also likes
Lavendianna’s Profile Photo Lavender ☽
also likes
CoJakCoAleRealMadrytJestNajlepszy’s Profile Photo Ronaldova
also likes
nanofrog99’s Profile Photo Natka
also likes
Ania884’s Profile Photo Orihime
also likes
gater1’s Profile Photo Łukasz #-TPRap
also likes
ziomka36500’s Profile Photo JulSoN
also likes
pati93889’s Profile Photo Hepipatka
also likes
foreeeveeerxD’s Profile Photo asia
also likes
AnusiaOne’s Profile Photo Anusiaone
also likes
bartosznowak9995’s Profile Photo Bartek
also likes
doktorelit’s Profile Photo Mindus
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Musisz rano wstawać? Jeśli tak, jak bardzo jest to dla Ciebie uciążliwe? Ja znowu nie mogę się obudzić :D

Muszę codziennie o 6 rano :'( Ja jestem z tych co idą spać po północy, więc śpię max. 5 godzin na dobę, chyba ze zaspie i idę na drugą lekcyjną :p Nienawidzę rano wstawać, szczególnie w zimie, nie dosyć, że zimno to jeszcze ciemno i muszę wyłazić z cieplutkiego łóżka, które rano jest jakoś wyjątkowo wygodne tylko po to, żeby szykować się i iść do szkoły, której szczerze nie znoszę... Dla mnie masakra, mało co mnie tak wkurwia jak wstawanie rano, a raczej jak dla mnie w środku nocy :/ I ja jestem oczywiście z tych genialnych co wyłączają wszystkie budziki nie budząc się xD
Musisz rano wstawać Jeśli tak jak bardzo jest to dla Ciebie uciążliwe Ja znowu

Co dobrego masz na śniadanko? Przestrzegasz jakiejś diety? Jeśli tak, to jaką? Co myślisz o ludziach, którzy nie są grubi, a się odchudzają?

xxJaworskaxx’s Profile PhotoDomi
Na śniadanko mam kawusie i szlugusie <3 Później pewnie zjem grejpfruta :D Obecnie staram się przestrzegać diety, bo nie wiem czemu, ale w październiku zawszę muszę trochę przytyć i w tym roku nie było inaczej :/ Moja dieta to po prostu nie jedzenie słodyczy, smażonego, którego i tak nie jem od lat i pieczywa. Co do ludzi odchudzających się nie będąc grubymi, hmmm nie ogarniam tego, ale jeśli mają taką potrzebę, to czemu nie? Chociaż mi nie zbyt podobają się ludzie chudzi, szczupli tak, chudzi nie.
Co dobrego masz na śniadanko Przestrzegasz jakiejś diety Jeśli tak to jaką Co

Czy bycie sobą doprowadzi nas do jakiegoś sukcesu?😉👌❤

Raczej tak. Bycie sobą prowadzi do życia w zgodzie ze samym sobą, a to chyba najważniejsze. Poza tym udawanie kogoś jest męczące - takie niekończące się granie - masakra. Udając kogoś może ma się więcej ludzi koło siebie, ale będąc sobą ma się tych właściwych. Liczy się przecież jakość, nie ilość. Bycie sobą prowadzi do sukcesu, bo można patrzeć bez problemu w lustro i ma się spokój wewnętrzny z tym, że jak się jest pedofilem, mordercą, kłamcą, czy skończonym egoistą, to chyba lepiej nie być jednak sobą... ale to już skrajne przypadki, więc trzeba być sobą i tylko sobą. Oryginał jest zawsze więcej wart niż kopia ;)
Czy bycie sobą doprowadzi nas do jakiegoś sukcesu

Gdybyś miała wybierać między długim spokojnym życiem z ukochaną osobą przy boku, a krótkim pełnym przygód, szalonym i intensywnym co byś wybrała?

All_the_time_without_life’s Profile Photohelpmefindthemeaningoflife
Nie muszę się nawet nad tym zastanawiać. Rodziny tak naprawdę nigdy nie miałam, związki nie udane i na odległość. Jestem raczej domownikiem, wyjście ze znajomymi na piwo, czy jakieś melo raz na jakiś czas zupełnie mi wystarcza jeśli chodzi o przygody i szaleństwa. Pomimo, iż teraz jeszcze nie zbyt się pozbierałam po ostatnim związku, to jednak kiedyś, bo nie teraz chciałabym mieć kogoś, ale jeśli miał by to być nieudany związek to wolę mieć psa :p Stresu już miałam dość w życiu i zdecydowanie wybrałabym spokojne życie z ukochaną osobą, przy boku. Czy długie to nie wiem, bo nie wyobrażam sobie bycia starą, schorowaną, niedołężną przede wszystkim osobą, którą trzeba wyręczać w każdej czynności. Nienawidzę być ciężarem. Myślę, że pełnie szczęścia osiągnęłabym mając, przy sobie swoją drugą połówkę, dużą chatę, najlepiej trochę na odludziu, ale bez przesady, dużo zieleni wokół siebie, moje ukochane Dobermany i kasę. Nie żeby miliony, chociaż i to nie zaszkodzi :p ale tak, żeby nie musieć sobie odmawiać różnych pierdół xD
https://www.youtube.com/watch?v=42Xjdy_gG_oNeverforu’s Video 132495320632 42Xjdy_gG_oNeverforu’s Video 132495320632 42Xjdy_gG_o
"Każdy z nas tego przecież chce,
zatrzymać się by być szczęśliwym,
mija czas, przemija dzień,
ja tego chcę - żyć nie na niby.
...
Czy chciałbym zbyt wiele, żeby nie być sam?"

View more

Neverforu’s Video 132495320632 42Xjdy_gG_oNeverforu’s Video 132495320632 42Xjdy_gG_o

Najciekawszy i najlepszy ask jaki kiedykolwiek widziałem. :) :D Jakie jest Twoje zdanie na temat uchodźców? Jestem za czy przeciw przyjmowaniu ich do Polski? PS.Dodaj zdjęcie całej siebie <3

RafaelWojtas’s Profile PhotoRafał Wojtach
Dzięki ;D Jestem zdecydowanie na nie. Pomijając, nawet fakt, że Polski nie stać na to. Polacy nie mają zasiłków, mieszkań, pomocy, bo państwa nie stać, a na uchodźców ma być stać? Polska jest przede wszystkim dla Polaków. Najważniejsza jest jednak różnica kulturowa, wystarczy spojrzeć co dzieje się na zachodzie. W Szwecji odkąd jest tam "muslimland" liczba gwałtów wzrosła o 300%, a 90% gwałcicieli to muslimy, którzy stanowią jedynie 3% społeczeństwa szwedzkiego. Sama mam doświadczenie z istotami ze wschodu na fb. Mam ich zablokowane 300-400 nie wiem, nie chce mi się liczyć. Czemu blokuję? Cóż dostaje wiadomość w stylu "Hi sister, can I fuck u?" od muslimów zazwyczaj, których nie mam, nawet w znajomych. Dostaje też zdjęcia ich obrzezanych kutasów (nawet dzisiaj miałam taką sytuację :/). I oczywiście mam wysyłać im moje nagie fotki. Moja dezaprobata kończy się tym, że słucham od kurw i o tym co oni zrobią mi i mojej rodzinie. Często istoty, które po takim czymś zablokuje piszą z innych kont. Na fejsie mam wyjebane, mogę zablokować, ale w realu tak się nie da. Nie wyobrażam sobie sytuacji, abym bała się wyjść z domu, bo muslimy, czy inne prymitywy. Na zachodzie pokazali, że nie umieją przystosować się do kultury Europejskiej, a narzucają nam swoją. Chyba żaden normalny Europejczyk nie chce przyjmować ich (braku) kultury.
Nie mam nowych fotek całej siebie, jak zrobię to wrzucę ;)

View more

Najciekawszy i najlepszy ask jaki kiedykolwiek widziałem  D Jakie jest Twoje

Czego obawiasz sie najbardziej?

Ziiielona’s Profile Photo₪ Dark Angel.
Bez wątpienia straty ważnych mi osób, ale i tego, że jakaś nowa osoba może stać się dla mnie ważna. Niczego nie przeżywam tak źle jak faktu, iż w życiu ważnych dla mnie osób nie ma dla mnie miejsca i jest im lepiej beze mnie.
Więc można powiedzieć, że najbardziej obawiam się uczuć. Boje się też tęsknić, mało jest chyba gorszych rzeczy, niż ten stan kiedy w klatce piersiowej czuć pustkę, bolesną pustkę ziejącą zimnem, której nie da się zatkać. Nie da się zrobić nic, jedynie można pogodzić się z tym stanem i oddać temu rozrywającemu bólowi. Codzienne wstawać, nakładać maskę, udawać, że wszystko jest OK. Starać się być w miarę miłym dla ludzi, uśmiechać się, chociaż ma się ochotę zacząć krzyczeć i rozpierdolić wszystko i wszystkich dookoła, ale trzeba grać, uciec w milczenie i żyć dalej ;)
Tylko jak kurwa żyć dalej jeśli nie ma ku temu żadnego powodu, a nawet oddychanie sprawia ból? Nie wiem, ani jak, ani tym bardziej po co...? :/
https://www.youtube.com/watch?v=k9AKgvEWqd4Neverforu’s Video 134643096888 k9AKgvEWqd4Neverforu’s Video 134643096888 k9AKgvEWqd4
"Tak bardzo chciałbym, żeby jutro mogło się to zmienić
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i
Nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół i
Nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze,
Że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i
Nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół
Ale kocham Cię, kocham, wciąż Cię kocham, kurwa
I nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne..."

View more

Neverforu’s Video 134643096888 k9AKgvEWqd4Neverforu’s Video 134643096888 k9AKgvEWqd4

Jakiego rodzaju muzyki słuchasz? Jakie są Twoje ulubione zespoły?

OptimisticPsychopath’s Profile PhotoOptymistyczny Psychopata.
Słucham głownie metalu, ale nie ograniczam się do jednego gatunku, słucham równie dużo rapu.
Mój ulubiony zespół, którego jestem wręcz psychofanką to Rammstein <3 Na drugim miejscu był, jest i będzie Peja. Słucham niemal wszystkiego z wyjątkiem disco polo, które nawet nie jest dla mnie muzyką, a jedynie torturą dla uszu. Uwielbiam też BlutEngel, Terminal Choice..Wszystko gdzie jest Chris <3
Ostatnio słucham baardzo dużo Kaliber 44 i Linkin Park.
Moje niezmienne od dawna top 3
1.Rammstein/Lindemann
2.Peja
3.Chris Pohl
Inne, których słucham dość często
-Sabaton
-Behemoth
-FrontSide
-Venflon
-Slipknot
-Nirvana
-happysad
-Kollegah & Majoe
-Hunter
-Powerwolf
-Dawn of Ashes
-Kaliber 44
-Linkin Park
-Firma
-Hemp Gru
-Słoń
-Santa Hates You
-Rozbujane Betoniary (Masakra, masakra jak to brzmi?!)
-Avril Lavigne
i duużo innych..
Często słucham jakichś dołujących nut :/ ale zdarza mi się nawet słuchać Dody, czy Rihanny, ale to jak chce się nastroić ;p Wtedy co w stylu S&M, Bad Girls etc... Lubię też muzykę patriotyczną tylko taka mnie wzrusza, przy "Uprising" zawsze mam ciary...
Słucham tego co opisuje mój obecny stan, żeby go spotęgować. Jestem uzależniona ;p
https://www.youtube.com/watch?v=qqK1FrO3BdMNeverforu’s Video 132285251640 qqK1FrO3BdMNeverforu’s Video 132285251640 qqK1FrO3BdM
"Wszyscy mnie nienawidzą, pieprzyć to
Na mojej twarzy i rękach jest krew, i ja
Nie wiem dlaczego, nie boję się płakać
Ale to nie twoja sprawa
Czyje to życie? Masz je? Widzisz je? Czujesz je? Smakujesz je?
Zakręć je dookoła a wtedy ja napluję mu w twarz
Chcę zniknąć bez śladu
Bo nie chcę umierać w tym miejscu"

View more

Neverforu’s Video 132285251640 qqK1FrO3BdMNeverforu’s Video 132285251640 qqK1FrO3BdM

Chciałbym wjechać swoją szpadą poprzez twoją jamę gembową wprost do pnia mózgu aby nabić Ci choć trochę rozumu do twojego pustego jak bańka mydlana łba :D

Mhmm tekst niezły nie powiem ;D Nie wiem, jak pogodzisz się z tym, ale nie mam niestety zamiaru brać do ust, żadnych twoich "szpad" sorki ;** A w mojej bańce mydlanej siedzi jakiś gościu z jebanym krzesełkiem, więc nie jest pusta, a wypełniona po swe brzegi... Sad, but true -_- Poza tym skarbie twoja "szpada" jest zbyt krótka, by przez mój otwór gębowy sięgnąć do pnia mózgu, aby coś mi dać trzeba to najpierw mieć, aaa no i musiałbyś mnie spotkać, a nawet na asku boisz się bez anonima, ehh... ;))
_________________
„Jeśli to, co się ma stać, stać się musi,
Niechby przynajmniej stało się niezwłocznie.
Gdyby ten straszny cios mógł przeciąć wszelkie
Dalsze następstwa, gdyby ten czyn mógł być
Sam w sobie wszystkim i końcem wszystkiego
Tylko tu, na tej doczesnej mieliźnie,
O przyszłe życie bym nie stał”

View more

Chciałbym wjechać swoją szpadą poprzez twoją jamę gembową wprost do pnia mózgu

Lubisz wyróżniać się z tłumu?

Amai_13’s Profile Photo
Nie wiem, czy lubię, bo nie wiem, jak to jest nie wyróżniać się. Kiedyś za wszelką cenę chciałam wtopić się w tłum - bezskutecznie. Kilka lat temu dałam sobie z tym spokój. Teraz sprawa mi wręcz przyjemność jak ludzie się na mnie patrzą, gadają o mnie. Nie ważne, czy dobrze, czy źle - ważne, żeby było zainteresowanie. Nie robię nic, żeby się wyróżniać, po prostu taka już jestem. Ciężko mnie nie zauważyć ;p
Lubisz wyróżniać się z tłumu

*obs* Czy też boisz się kochać? Jeśli tak napisz dlaczego.

secretivesuicid3’s Profile PhotoSkryty Samobójca
Panicznie boję się kochać. Nie tylko kochać, a ogólnie przywiązywać do ludzi. Kiedyś było zupełnie inaczej. Byłam otwarta na ludzi, ufna, naiwna i łatwo się przywiązywałam. Robiłam sobie nadzieje, a z osób priorytety. Sparzyłam, się, raz, drug, dziesiąty. Straciłam te najważniejsze osoby. A ta jedna najważniejsza osoba, pomimo, że traktowała mnie jak traktowała, raniła nadal jest najważniejsza. Jedyną różnicą jest to, że teraz już pogodziłam się z faktem, iż nie mogę mieć tego co chcę i nie daję się dalej tak traktować, nie ulegam. Skończyłam z nim. A inni ludzie? Jestem mega podejrzliwa i raczej nie nawiązuję nowych znajomości. Nie dlatego, że nie lubię ludzi, a dlatego, iż panicznie się boję przeżyć ponownie tego co już przeżyłam. Boje się, że ktoś znowu będzie miał na de mną władzę, bo będzie mi zależało. Boję się, że znowu może mi zacząć na kimś zależeć, że znowu ktoś będzie mnie mógł zranić, czy nawet zniszczyć. Nie chcę znowu tego momentu kiedy były osoby, o które panicznie się bałam. Bałam się, że je stracę. Boje się kochać, bo boję się znowu tego bólu, tej pustki, tej bezsilności po stracie. Dlatego trzymam dystans, jestem lekko wyprana z uczuć i nie pozwalam sobie robić nadziei na cokolwiek związanego z innymi ludźmi. Dzisiaj są, jutro ich nie ma... :/

View more

obs Czy też boisz się kochać Jeśli tak napisz dlaczego

Jaki masz kolor oczu?

Różnie..raz są bardziej błękitne, raz bardziej szare..czasem ciemniejsze, czasem jaśniejsze..
Mówią, że oczy są zwierciadłem duszy..w takim razie moja jest piękna..
______________
Nie trzeba znać kogoś długo, aby na stałe ulokował się w naszym życiu. Musi tylko znaleźć drogę prosto do naszego serca, poruszyć wszystkie właściwe struny. Czasem już poznając kogoś, wiesz, że będzie dla ciebie kimś ważnym. I nie mówię tu o miłości od pierwszego wejrzenia. Nigdy w nią nie wierzyłam. Wierzyłam natomiast w to, że każdy człowiek spotkany na naszej drodze nie staje na niej przypadkiem. Niektórzy mieli nas skrzywdzić, a inni uratować. Jeszcze inni mieli robić i jedno, i drugie.”
Jaki masz kolor oczu

pierdolisz to tym kolesiu co do ciebie pisał ze nie ma szacunku do samego siebie a sama w odpowiedziach dajesz fotki z biustem na wierzchu :))) bardzo mądre i dojrzałe

Pierdoląc o tym kolesiu miałam na myśli jakim hipokrytą był, bo sam pogubił się we własnych kłamstwach i już nie wiedział co gada, poza tym narzucał mi się przez dwa lata, a moją odmowę kwitując, iż to mi się wydaje jestem pępkiem świata, a ja jedynie nie byłam zainteresowana gościem, który gdyby się dobrze postarać byłby moim ojcem, był wtedy z jakąś laską i jeszcze hah rozwalając system stwierdził, iż spał z większą ilością kobiet, niż ja mam znajomych na fb (5000).
Nawiązując do braku szacunku do samego siebie miałam przede wszystkim na myśli to, iż pomimo mojej niejednokrotnej odmowy on nie dawał spokoju, a narzucanie się komuś kto wprost mówi, że sobie tego nie życzy jest dla mnie brakiem szacunku do samego siebie. Dekolt nie. Ciało ludzkie samo w sobie nie jest niczym wulgarnym. Ma je każdy. I jeśli chodzi o cycki ocenzurowane są jedynie sutki, których zdjęcia mojego nie znajdziesz, w przeciwieństwie do chuja, który cały podlega cenzurze.
Co do mojego zdjęcia mam bluzkę z dekoltem fakt, ale czy postawienie bluzki z dekoltem na równi z wysyłaniem małolatom zdjęcia chuja i twierdzenie, że jego koleżanki same chcą go oglądać jest tym samym moim zdaniem jest przesadą.
Lubię dekolty, ale może mam ku temu jakiś powód? Jeśli ktoś jest na tyle rozgarnięty, by poskładać sobie moje odpowiedzi do kupy i coś z nich wywnioskować będzie wiedział, czemu tak jest ;)
Jeśli nie podoba Ci się Szanowny Anonimie mój ask i odpowiedzi jakie na nim zamieszczam, czy też zdjęcia, mój gust muzyczny, poglądy religijne, czy też w innych kwestiach nikt nie karze Ci tu zaglądać :)
Co do mojej mądrości, a przede wszystkim dojrzałości jestem małolatą, więc mam pełne prawo do robienia głupot i bycia niedojrzałą. wszystko przychodzi z czasem, przynajmniej tak jest w teorii ;)
P.S Masz swoją opinie super! Tylko czemu boisz się pod nim podpisać, co? ;)
Faktycznie anonimy są za równo bardzo mądre, jak i dojrzałe. W rzeczy samej...
_________________________________________________________
Specjalnie dla moich ukochanych, spinających dupy hejterów - moja fotka bez dekoltu, yeeeee!!! Bo przecież dekolt - obraza dla wszystkich desek i gości, którzy chcieli by pomacać, ale mogą sobie jedynie pofapać... ;))

View more

pierdolisz to tym kolesiu co do ciebie pisał ze nie ma szacunku do samego siebie

Co byś wolała ? Zrobić karierę i zarabiać miliony czy może Znaleźć prawdziwą miłość i żyć skromnie ? Udanego dzionka :D

KubaxLisuxLisowski’s Profile PhotoS.T.A.L.K.E.R.
Miłość. Nie chce zapeszać, ale chyba właśnie ją znalazłam, przynajmniej mam taką nadzieję <3 Chociaż niby początki są piękne, a tu w mniej niż miesiąc działo się chyba za dużo, w nocy myślałam, że to już koniec :/ Ale nie <3 Chyba się karma odwróciła w końcu i Nelcia ma zajebistego farta :D Po tym wszystkim mogłoby się okazać, że to prawda, bo "chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury..."
Co mi po karierze i milionach skoro nie miałabym z kim tego dzielić? Samotność dobija, niby fajnie by było, kasa, luksus, ale na co by mi to szło? Na alko? Na jaranie? Żeby na chwilę uciec od bolesnych myśli? Udawać przed wszystkimi, że jest mi zajebiście, bo stać mnie na wszystko, jeśli od środka rozpierdalałaby mnie tęsknota za drugą osobą? Hajs jest środkiem, nie celem. Nie ogarniam, nawet, że dla niektórych jest inaczej. Świat jest popierdolony, bo dzisiaj większe znaczenie ma to co masz na sobie, niż w sobie. Liczy się wygląd i hajs, a przecież to tylko dodatek, z którego porąbani ludzie zrobili priorytet... :/
Ja sama dla siebie żyć nie umiem, bo nie widzę w tym sensu. Od dawna miałam taki stan i minęło mi to dopiero niedawno, że największą i w sumie jedyną tragedią, było to, że kończą mi się szlugi, a nie mam gdzie kupić. Na wszystko inne miałam całkiem wyjebane, a teraz dzięki Komuś wiem, że jednak mam uczucia i znowu żyje <3 Dla mnie największą motywacją, a motywację mieć muszę, nawet do wstania rano z łóżka, czy zjedzenia czegoś jest świadomość, że komuś na mnie zależy. Chociaż nie, nie komuś tylko Osobie na której mi zależy <3
Bo co innego ma znaczenie? Nic. To jest najważniejsze!!

View more

Co byś wolała  Zrobić karierę i zarabiać miliony czy może Znaleźć prawdziwą

Gdybyś miała wybrać rzecz, którą do końca życia będziesz miała w nieograniczonej ilości za darmo, co by to było?

Jako,że jestem palaczem, to chyba jest to oczywiste ;p Myślałam, też na chwilę nad internetem, ale miesiąc internetu = tydzień palenia, no jak jakiś droższy to może 2, ale wątpię...
__________________________
"Miałaś tak kiedyś, że budziłaś się rano i wypowiadałaś czyjeś imię z nadzieją na miły dzień, a nagle pobudka! to nie będzie dobry dzień, bo tej osoby w Twoim życiu już nie ma, odeszła, zostawiła Cię, tak nagle bez wyjaśnień i znika uśmiech z twarzy i chce Ci się płakać, ale już nawet na to nie masz siły, ręce już opadły, nie wiesz już czy są jakieś szanse na to, ze ta osoba do Ciebie wróci? W końcu wstajesz, wszystko wygląda szaro tak bez sensu zastanawiasz się po co wstałaś, po co się obudziłaś, po co jest ten kolejny dzień. Ale wstajesz.. i przeżywasz kolejny cholernie pusty dzień. Idziesz do szkoły, nawet się uśmiechasz - grasz! bo jeszcze pomyślą, że użalasz się nad sobą.. Bo ile można przeżywać rozstanie, no nie? Rozstanie bez wyjaśnień, bez słów, bez pożegnania... Z każdą czynnością łapiesz zawieszenie, bo wspominasz wspólne chwile. Uśmiechasz się z myślą. 'kurde, żałosna jestem' po czym myślisz ' nie.. ja po prostu za nim tęsknię..' sama się już gubisz w tym wszystkim.. Nadchodzi wieczór, bierzesz prysznic, godzina 21 a Ty myślisz.. ' chyba się dziś wcześniej położę spać..' ( a to nic nowego od kilku tygodni to robisz) Dlaczego? Bo w nocy nie myślisz o tym tak świadomie. Budzisz się i wszystko się powtarza. A Ty Tylko chcesz by godziny by dni mijały szybciej, przecież po jakimś czasie zapomnisz, prawda? Prawda?! A może też On się po jakimś czasie odezwie, może to wszystko wróci? Taka cichutka nadzieja..."
Jejuś jak to idealnie opisuje jakieś pół roku z mojego życia na przełomie 2014/15... Maskara -_-

View more

Gdybyś miała wybrać rzecz którą do końca życia będziesz miała w nieograniczonej

Zawsze starasz się coś osiągnąć do końca czy odpuszczasz gdy staje się trudniej?

WTTKMS’s Profile Photoricflairdrip
Jeśli jest nadzieja i widzę sens staram się ciągnąć, ale gdy już wiem, że nie ma po co odpuszczam. Chociaż czasami trudno jest odpuścić szczególnie jak zależy, ale wszystko ma swoje granice. Dla mnie lepiej jest odejść z podniesioną głową, niż poniżać się, pomimo, iż nadziei brak... Jeśli i tak się nie dostanie tego co się chce, lepiej zostać z godnością, niż bez niej. Nikt mi jej nie dał, nikt mi jej nie odbierze, a sama tracić jej nie mam zamiaru ;)
Zawsze starasz się coś osiągnąć do końca czy odpuszczasz gdy staje się trudniej

Next

Language: English