Jaka jest Twoja ulubiona marka odzieżowa?
Odzież jarmarczna i giełdowa ;)
Odzież markowa mnie nie interesuje. Pójdę do takiego markowego sklepu kupić jakieś ciuchy i co? Tamtejsze spodnie w moim rozmiarze wciągnę do kolan, bo wyżej na pewno nie. No bo modne są te rurki, slimy itp, ale jak to na dupę wcisnąć. A nawet jak wcisnę, to jak w tym chodzić? Przecież to ciśnie wszędzie, no i męskość by mi gniotło.
Mam takie jedne wyjściowe spodnie, które może nie są aż tak dopasowane do ciała, ale i tak jak dla mnie trochę ciasnawe. Rozumiem, że elegancja na tym polega, no ale nie trzeba się aż tak cisnąć.
Z drugiej strony są te spodnie z dupą między kolanami. Tego to ja nawet nie przymierzę.
Nie ubiorę się w ubrania obcisłe, ani w takie z dupą w kolanach, rozciągnięte, spadające z dupy, wiszące na człowieku, jak na kiju.
W zasadzie najlepszy jest dres, bo jest wygodny, luźny i zawsze modny ;)
Odzież markowa mnie nie interesuje. Pójdę do takiego markowego sklepu kupić jakieś ciuchy i co? Tamtejsze spodnie w moim rozmiarze wciągnę do kolan, bo wyżej na pewno nie. No bo modne są te rurki, slimy itp, ale jak to na dupę wcisnąć. A nawet jak wcisnę, to jak w tym chodzić? Przecież to ciśnie wszędzie, no i męskość by mi gniotło.
Mam takie jedne wyjściowe spodnie, które może nie są aż tak dopasowane do ciała, ale i tak jak dla mnie trochę ciasnawe. Rozumiem, że elegancja na tym polega, no ale nie trzeba się aż tak cisnąć.
Z drugiej strony są te spodnie z dupą między kolanami. Tego to ja nawet nie przymierzę.
Nie ubiorę się w ubrania obcisłe, ani w takie z dupą w kolanach, rozciągnięte, spadające z dupy, wiszące na człowieku, jak na kiju.
W zasadzie najlepszy jest dres, bo jest wygodny, luźny i zawsze modny ;)