@Sarmata99

Perunowy Witeź (Перунов Витез)

Ask @Sarmata99

Sort by:

LatestTop

Previous

Co jest ważniejsze: droga czy cel? *Mrówka :)*

brzooskwinkaaa’s Profile PhotoMróweczka :)
To ja polecę tak klasycznie.
"A teraz… nie mam pojęcia, dokąd idę, nie mam pojęcia, po co. Nie jestem pewien nawet dlaczego. Tak jakby najważniejszą rzeczą – a może tak naprawdę jedyną ważną? albo wręcz jedyną? – był nie cel, a właśnie DROGA. Ciągła droga, nieustanne przemieszczanie się w czasie i przestrzeni, szlak życia, na którym pojawiają się coraz to nowe krajobrazy, coraz to nowi towarzysze, gdzie horyzont wyznacza kolejny zakręt, kolejne wzgórze, kolejny most. A co będzie dalej? Czy w ogóle cokolwiek? To zupełnie nieistotne. Nie mamy przecież wpływu na przyszłość, a tylko na teraźniejszość. Dobry wybór prowadzi do złych konsekwencji, idiotyczny wybór ratuje komuś życie. Może faktycznie jest tak, jako rzekł Zaratustra? Że kiedy przestajemy układać rzeczy, dzieląc je na ,,dobre’’ i ,,złe’’, kiedy pozbędziemy się w ogóle pojęć ,,dobra’’ i ,,zła’’, to nagle świat staje się poukładany? Bo pewne rzeczy po prostu SĄ, i tyle. Czy śmierć Pirsinga była dobra albo zła? Nie wiem. Po prostu BYŁA. I ja też po prostu JESTEM, powoli chyba ucząc się cieszyć samym faktem BYCIA i nie próbując udawać, że w życiu chodzi o cokolwiek więcej.
Idziemy przez noc na nieznanej Ziemi Przeklętej."
~ Michał Gołkowski "Droga donikąd"

View more

Czytasz Sagi Arabskie?

Aż do otrzymania tego pytania nie miałem świadomości, że coś takiego istnieje w ogóle i w sumie była to dość komfortowa pustka poznawcza xD Nie, zupełnie nie mój typ literatury, jak już to wolałbym poczytać jakąś starą arabską literaturę, Koran albo europejskie relacje o Arabach, pamiętam zresztą jak przyjemnie mi się czytało wspomnienia Gan-Ganowicza z Jemenu w latach 60.
Ale z tego co ogarnąłem to te sagi to coś na poziomie tych sag norweskich, tylko w innych klimatach. No nie, zupełnie nie.
Liked by: Aryte Moon

Truskawki z czym najlepsze?

Opuncja76’s Profile PhotoOpuncja76
Tak do jedzenia to po prostu z cukrem. Ale ostatnio to powiedziałbym, że z piwem. Spróbowałem truskawkowego Ambera i to jest naprawdę dobre, słodkawe piwo, obawiałem się kwasu, bo już raz próbowałem berliner soura z truskawką i wykrzywiał mordę. A tu miłe zaskoczenie i smak przyjemny jakby się kompot truskawkowy piwkiem popijało.
Liked by: Aryte Moon

People you may like

szpaner320’s Profile Photo Smile
also likes
KayoosU’s Profile Photo Kayoos
also likes
dominek51’s Profile Photo DomiN
also likes
VanGreg’s Profile Photo VanGreg95
also likes
piotrekp’s Profile Photo Piotrek
also likes
badstar10’s Profile Photo Anna
also likes
Repcakus
also likes
anahaaaa’s Profile Photo Mariol
also likes
whyskey’s Profile Photo whysky
also likes
CATFROMSEMATARY’s Profile Photo Church. ⛧
also likes
SuzerenPL’s Profile Photo Łukasz
also likes
Aleksia245’s Profile Photo A
also likes
zuzia_sl
also likes
Preesence’s Profile Photo Szymon
also likes
Gadomski861’s Profile Photo Radzio
also likes
AlenaRight’s Profile Photo Alena
also likes
herbacia0w09080’s Profile Photo Nyni
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this:
+ add more interests + add your interests

Dostać niemoralną propozycję czy nienormalną?

Ja z całą pewnością dostałem kilka niemoralnych, ale nie nazwałbym ich nienormalnymi, zwłaszcza, że z kilku skorzystałem. Więc niemoralne propozycje są całkiem spoko, zwłaszcza, gdy chcemy potestować granice.
Liked by: Aryte Moon

Nosić buty o rozmiarze 10, czy siedmiomilowe?

Zdecydowanie siedmiomilowe, zwłaszcza, że u mnie w rodzinie takie są. Jeden wujek wybrał sobie w nich kiedyś zimą z buta z mojego miasta do swojej wsi. To jest trochę ponad 15 km, a było późno, ciemno i padał jakiś deszczośnieg. Przeszedł gdzieś połowę drogi zanim go ciotka znalazła i zwinęła do samochodu. Bo generalnie to zniknął bez słowa. Ale buty przetrwały, istnieją dalej i są owiane sławą, chociaż rozwalone i zużyte, to jednak dalej dobre.

Jesteś chrzestnym/chrzestną?

Kijos61651
Nie, choć teoretycznie mógłbym być. Teoretycznie, bo mam bierzmowanie i nie jestem apostatą, więc nie ma przeciw temu przeszkód. w rzeczywistości przeszkoda jest taka, że nie miałbym dla kogo być, a to z racji na różnicę wieku - większość kuzynostwa jest ode mnie znacznie młodsza i jeszcze długo zanim będą w wieku powiedzmy, rozpłodowym, żeby się miały skąd dzieci pojawić. Teoretycznie jest szansa, bo jeden kuzyn chce być ochrzczony, ale nie wiadomo czy mu to nie przejdzie do osiemnastki xd Ja sam, gdybym miał dziecko, to nie zamierzam go chrzcić, mój brat chrztu nie ma, a i ja radziłem sobie bez tego sakramentu do ósmego roku życia.

Co zmieniło Twoją perspektywę na życie lub otaczający Cię świat?

REXWARRIOR’s Profile PhotoREXWARRIORDJ
Ludzie. W dużej mierze ludzie i ich zachowania. Te obserwowane, jak i doświadczane. Nie będzie tu wzniosłej opowieści o ideach, książkach, myślicielach itd., bo zrobili to zwykli (i niezwykli) ludzie, których napotykałem na swojej drodze. Nie było to jednak bezmyślne poddanie się jednostkowemu wpływowi, ale jakaś wynikowa wielu jednostek. Cenię sobie zdanie niektórych osób szczególnie, ale jednak nie jest to coś, co zmienia mnie od razu. Przy tym pytaniu myślę o kilku osobach, niechże będą inicjały, które pozwoliły mi trochę zmienić myślenie i stanowiły pewną motywację do działania, a przy tym wskazywały drogę i pokazywały inne perspektywy. Wdzięczny jestem E., N. i O., bo zrobiły więcej niż mogły się spodziewać i może też więcej niż zdają sobie z tego sprawę (szczególnie E.). Z żadną z nich już nie porozmawiam, ale może tak właśnie miało być, że nasze drogi tylko się przecięły, ale nigdy nie miały szans biec równolegle. Niedawno piłem zdrowie E. i choć były też okazje, to nie piłem za N. i O., za dużo się chyba wydarzyło, choć źle im nie życzę. Obie poradzą sobie bez mojego toastu.

View more

Czy lubisz Johnny'ego Deppa?

Uwielbiam, zdecydowanie jeden z moich ulubionych aktorów. Polubiłem za dzieciaka i potem zostało. Nie widziałem wszystkich filmów z nim, ale uwielbiam jego kreacje i role, w które się wciela.
A tak pozaaktorsko, to przy całej tej aferze z Amber od razu coś mi śmierdziało, że to nie było tak jak ona przedstawiała. Szkoda, że Depp został wtedy tak scancelowany przez to zakłamane środowisko filmowe, któremu wystarczyło oskarżenie. Ale z drugiej strony czego się spodziewać po tym światku, który w ogóle upowszechnił cancel culture.
Czy lubisz Johnnyego Deppa

Jak wspominasz swój egzamin z prawka? ✌️😈👻

A całkiem dobrze. Znaczy wiadomo, był stres, większy niż na takiej maturze czy na jakimś egzaminie na studiach, ale udało się go opanować. No i podchodziłem też drugi raz, bo za pierwszym zjebałem jeszcze na placu (tak, da się xd). Ogólnie to był grudzień, tuż przed świętami, deszczowo (padało podczas całej jazdy) i była moja mocna determinacja, żeby zdać. Egzaminator był bardzo sympatyczny i co najlepsze to był ten sam, który tydzień wcześniej mnie oblał (ale nie miałem pretensji, bo działał według procedur). No i wiadomo, nie było to jakieś długie, raptem pół godziny. Potem była wielka ulga i radość, pamiętam, że świętując to, dość mocno się upiłem, wywaliłem chyba pół sporej flaszki whiskey.

Bycie w szpitalu psychiatrycznym to wstyd?

Bycie w szpitalu psychiatrycznym to po prostu bycie w szpitalu. Idzie się tam jak się jest chorym i leczenie poza szpitalem nie pomaga. Wyjmij przymiotnik "psychiatryczny", a zmienisz całkowicie postrzeganie i wymowę tego. Szpitale są dla ludzi, choć oczywiście uważam, że tak długo jak możliwe jest leczenie się poza nimi, to lepiej tak. No ale czasami nie ma wyjścia. Znam osoby, które były, mogły trafić lub potencjalnie dalej mogą trafić do szpitala psychiatrycznego. No i co? Choroby czy problemy nie wyznaczają ich wartości, a są to osoby z mojego życia skrajnie różne od siebie i nie ma w tym żadnej reguły. Nie ma co tego odrzucać i się wstydzić, no po prostu moment choroby w życiu.
https://www.youtube.com/watch?v=YLXvyCJSOwkSarmata99’s Video 174022456559 YLXvyCJSOwkSarmata99’s Video 174022456559 YLXvyCJSOwk

Lubisz popcorn? Jak oglądasz w kinie jadasz ? Czy może tema nachosy?

Redzikes’s Profile PhotoError500
Lubię i często biorę, choć równie bardzo lubię nachosy, staram się zatem brać pół na pół. Pewnym mankamentem jest jednak to, że zazwyczaj duże picie nie wystarcza wobec słoności popcornu. Raz też w Heliosie zrobili mi taki spalony popcorn, że zjadłem ledwo połowę i potem nie mogłem patrzeć na popcorn jakiś czas.
A ostatnia wizyta w kinie to już w ogóle była zła, źle się czułem, nie wziąłem jedzenia, a potem i tak się pochorowałem jak wróciłem do domu i z dobre pięć dni mnie trzymało.

Czy zaryzykowałbyś podjęcie się naprawy łatwo naprawialnej rzeczy, mimo braku uprawnień, gdyby to przyspieszyło pracę, którą aktualnie wykonujesz, czy też poczekałbyś na osobę z odpowiednimi uprawnieniami? 😉

womanwithgoodheart’s Profile PhotoDziewczyna z Dobrym sercem ♀❥
Zależy od mojego stosunku do tej pracy. Jeżeli byłbym zaangażowany i umiał coś naprawić, to bym to zrobił na własną rękę. Jeżeli byłbym zaangażowany, ale nie miał pewności, nie robiłbym. Jeżeli nie miałbym zaangażowania to niezależenie od umiejętności czekałbym na osobę z uprawnieniami. Swoją drogą pytanie brzmi dość abstrakcyjnie, nie do końca wiem o jaki rodzaj uprawnień chodzi, ale chyba wyłapałem sedno.

Jak podchodzisz do trudnych decyzji lub dylematów w swoim życiu?

REXWARRIOR’s Profile PhotoREXWARRIORDJ
Racjonalnie. Robię rachunek zysków i strat, często dość długo myślę nad danym problemem. Przy okazji nieraz zasięgam opinię, ale jednak tylko od osób, które akurat są w stanie powiedzieć mi coś sensownego w tej dziedzinie. No i robię wszystko, żeby nie żałować podjętej decyzji, bo też nie zwykłem się wycofywać z czegoś, w co wszedłem, dlatego wolę mieć pewność, że robię dobrze dla siebie.

Pizza z ananasem czy bez 😄

JakubIlewicz’s Profile PhotoJakub Ilewicz
Właśnie uświadomiłeś mi, że cholernie dawno nie jadłem hawajskiej. Trzeba to koniecznie niebawem naprawić, to jedna z najlepszych pizz. Swego czasu dość często robiłem sobie ją na ostro, gdzie oprócz słonego sera oraz mięsa i słodkiego ananasa dochodził ostry posmak jalapeno.

Nie ocenia się książki po okładce- co o tym sądzisz?

zajacmarta1306’s Profile PhotoBlackAngle
Że to wyświechtane hasełko. Książkę ocenia się przede wszystkim po okładce. Przede wszystkim, bo w pierwszej kolejności, wzrok jest pierwszym zmysłem, którym odbieramy książki, a okładka jest bardzo istotną częścią marketingu, zwłaszcza współcześnie i to jej wygląd może zadecydować o zakupie. Warto być tego świadomym i włączać też parę innych kryteriów. Ale też po coś grafik to projektuje, jeżeli książka jest dobra, to powinna mieć też okładkę cieszącą oko, ten aspekt estetyczny jest naprawdę istotny przy książkach papierowych.

+ 2 💬 messages

read all

Przed przyjściem gości do twojego hałsen, robisz porządki, czy zawsze masz czysto i ogólnie?

Ogólnie to do mnie przychodzi bardzo rzadko ktokolwiek. Staram się trochę tam ogarnąć zazwyczaj, ale też chcę, żeby wyglądało to naturalnie. A często to w ogóle ktoś wpada bez uprzedzenia i dość spontanicznie więc musi się pogodzić z tym co jest.

Masz zamiar wziąć kredyt hipotetyczny?

Hipotetycznie nie, ale jak zobaczyłem jakie fajne mieszkanko ma dzięki temu mój kumpel, to trochę inaczej zaczyna się o tym myśleć. Stan wciąż surowy, ale będzie tylko lepiej!
Masz zamiar wziąć kredyt hipotetyczny

Czujesz się bezpiecznie w Polsce?

katja_krist’s Profile PhotoKATJA KRIST
Szczerze to tak. Polska jest naprawdę całkiem bezpiecznym krajem, z pewnością nie idealnym do życia, ale mogło się trafić gorzej. Generalnie wiadomo, w każdym mieście są miejsca, w które nie należy wchodzić i gdzie można zarobić kosę pod żebra, ale o takich miejscach zazwyczaj się wie i unika. A przy okazji istnieje coś takiego jak instynkt samozachowawczy. No ale to i tak nic w porównaniu z gangami biegającymi po miastach w zachodniej Europie i strefami no-go, gdzie policja nawet nie wchodzi. I generalnie jak porównamy się z zachodnią Europą, to u nas naprawdę jest bezpiecznie. Nawet jak zestawimy tfu! Warszawę z Paryżem, Berlinem czy Londynem, to nie jest tam tak źle.
Cieszmy się, że nie jesteśmy tak postępowi i otwarci jak oni xd No i wolę, żeby drogie mi kobiety nie musiały obawiać się chodzić same ulicą.
A poza tym wszystkim tym wewnętrznym, to cieszę się też, że żyję w kraju, w którym wojsko i straż graniczna naprawdę broni granic (i co ważne, robi swoje nawet mimo zmiany władzy!).

View more

Który stan w USA chciałabyś najbardziej odwiedzić?

Kiedyś odpowiedź byłaby bardzo prosta i szybka, a brzmiałaby "Teksas", ale dziś nie jest to już dla mnie takie oczywiste, odkąd trochę więcej poczytałem o różnych stanach. Oczywiście Teksas dalej bardzo chętnie, w końcu to cholernie amerykański i cholernie południowy stan, pełen wolności.
No ale człowiek zagłębia się cały czas w temat stanów (które coraz bardziej zaczynam traktować jako taką drugą Europę, gdzie jest po prostu 50 krajów) i dochodzą też nowe stany. Bardzo zaciekawiło mnie Wyoming, stan bardzo bezpieczny, a jednocześnie pełen broni, najlepszego ponoć barbecue i grilla. No i jeszcze nie mogę zapomnieć o Luizjanie, do której od wielu lat mam sentyment, trochę jeszcze zwiększony wyobrażeniem, poniekąd fantazmatem na temat południowości tego stanu (ach, jakbym znowu "Jezebel" oglądał). No i w ogóle bardzo chętnie bym zwiedził większość tego zapomnianego przez turystów i pogardzanego przez sporą część Amerykanów ichniego Południa - Alabama, Georgia, Missisipi, Arkansas...
Gdzieś tam obok tego chętnie zobaczyłbym również południowe ojczyzny whiskey, Tennessee i Kentucky. Z północnego wschodu interesują mnie dwa dość mało raczej znane stany - New Hampshire (choć to jest kwestia pewnej dość osobistej znajomości, która wpłynęła na pozytywne skojarzenie przestrzeni) oraz Rhode Island, najmniejszy stan USA, no tutaj oczywiście dlatego że to ojczyzna wielkiego Lovecrafta.

View more

Czy doskonałość (poza szöpami) jest czymś osiągalnym? Czy nasza perspektywa postrzegania czegoś jako idealne jest przejawem zachwytu czy ignorancji?

Cont_fals’s Profile PhotoBEN SZOPIRO
Ideał jest czymś do czego generalnie powinno się dążyć w wielu aspektach. Nie osiągnie się go, ale dążenie do niego może zawierać element transcendentalny i generalnie pozytywny dla człowieka. Postrzeganie czegoś jako idealne nie jest do końca ani jednym, ani drugim. Czym więc? Ano powiedziałbym, ze czymś całkowicie ludzkim, bo normalne jest, że idealizujemy postrzegane obrazy za pomocą podświadomości, de facto widząc w nich to, co chcemy widzieć, a jednocześnie świadomością, rozumowo wiemy, że ideał jako taki jest nieosiągalny, choć istnieje na płaszczyźnie, no właśnie, ideowej, jako pewien abstrakt.

Czy obawiasz się rozwoju technologii?

REXWARRIOR’s Profile PhotoREXWARRIORDJ
Wydaje mi się, że tylko bezrefleksyjni głupcy nie mają w sobie cienia zaniepokojenia rozwojem technologii. Owszem, bardzo wierzę w potęgę ludzkiego rozumu (choć może wiara nie jest tu właściwym określenie, wszak nauce nie powinno się stawiać świątyń, gdyż jest tylko narzędziem, a nie celem samym w sobie), ale przy tym wszystkim przychodzi refleksja, że trzeba uważać, żeby się nie zagubić i nie zatracić tego, co odróżnia nas od maszyn. Niech technologia ułatwia i poprawia nam życie, ale musi na zawsze pozostać naszym sługą, a w zasadzie niewolnikiem.

Czy też mam trudności z siedzeniem w łóżku, jak jesteś chory/ chora? 😈👻✌️

No trochę tak, a męczy mnie już dość długo. Dziś już akurat musiałem wyjść, bo miałem umówione ważne spotkanie, a jak poczułem tę aurę na zewnątrz, to zachciało mi się wychodzić dalej xd No i byłem jeszcze na spacerze zwieńczonym zimnym piwkiem. Jakby to powiedziała moja ciotka, "dupa mnie swędziała".

Chodzisz na imprezy, które są organizowane w Twojej miejscowości? 👻✌️😈

Tam nie ma na co chodzić xD Jeśli chodzi o miejscowość, z której pochodzę, to głównie są to festyny z gatunku "chleba i igrzysk" w wydaniu Europa Środokowo-Wschodnia, XXI wiek, czyli propaganda sukcesu, stragany z chińskimi zabawkami, koncert rapowy albo disco polo. Masy nakarmione, masy szczęśliwe.
Kiedyś był chociaż mały festiwal rockowy, ale potem zdechło jak już nie było komu grać. Ale wtedy to się chodziło i różnie kończyło.

Next

Language: English