@ryuklikesapples

Czynne do odwołania.

Ask @ryuklikesapples

Sort by:

LatestTop

Previous

całkowicie rozumiem Twoje zmieszanie, wybacz, jeśli moja wypowiedz wprawiła Cię w zakłopotanie. Gdybym nie rozmawiał z Toba bezosobowy Anonim, to mogłoby tutaj paść nawet stwierdzenie, iż odczuwam dokladnie to samo co Pani w takich przypadkach.

To było miłe zakłopotanie, nie masz za co przepraszać. Za dużo chyba spędzam czasu z Bałwańskim (nie oburzaj się tylko Przyjacielu), bo wszędzie węszę spisek. Ze strony tej Twojej bezosobowej anonimowości też. Troszeczkę. Ale dobrze niech Ci będzie - nie chcesz zwracać na siebie uwagi. To akurat potrafię zrozumieć. Zatem czytaj, pytaj, zmuś mnie do myślenia :)

anonim powiada - mam konto, jednak nie widzę większego sensu w utożsamianiu pytania z konkretną osobą. Nie przepadam za zwracaniem na siebie czyjejkolwiek uwagi. Bardzo mi milo, były to absolutnie szczerze słowa.

Czasem to, kim jest pytający, zmienia całkowicie wymowę pytania, jednak nie w przypadku prostych informacji, o które prosiłeś. Przyznaję, w tej chwili kieruje mną ciekawość - nie zwykłam toczyć rozmów z Anonimami. Wybacz, że zachowałam dla siebie Twój komplement - nie dlatego, żebym wątpiła w jego szczerość. Ja naprawdę czuję żenującą konsternację, gdy słyszę coś miłego, a umieszczania tego na forum jest dla mnie... hmm, po prostu ponad moje siły. Dziękuję.

People you may like

nyan9’s Profile Photo sinner
also likes
sandraola97’s Profile Photo Sanderka05
also likes
pay11’s Profile Photo Papi
also likes
olusia666’s Profile Photo Oleństwo ^^
also likes
DjConrado’s Profile Photo Conrado
also likes
rachelcia’s Profile Photo Kiniałke
also likes
JoannaIwonaChuchro’s Profile Photo Joanna Lubnau
also likes
CichyProtagonista’s Profile Photo Silent Proti
also likes
Kazimierz18’s Profile Photo LittlePrince23
also likes
joeanna123’s Profile Photo Asia
also likes
Nynusiaa’s Profile Photo Aguśka ;)
also likes
pereryv’s Profile Photo Break Xerxes
also likes
bythewings’s Profile Photo status quo
also likes
Pesymistyczny349’s Profile Photo latarnik.
also likes
LifeError_rp’s Profile Photo ⛧ 不幸 ⛧
also likes
little_cute_psycho_princess’s Profile Photo xNatix2906
also likes
Nataliess_musica2’s Profile Photo Natalia
also likes
Hexmaniacx’s Profile Photo 女王
also likes
majsiax’s Profile Photo maja
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Czy autoagresja jest według Ciebie jakimś wyjściem? Czy to pomaga?

kizimizi’s Profile PhotoIzzz.
Nie jestem chyba odpowiednim adresatem tego pytania. Jedyna autoagresja w moim wykonaniu to paznokcie wbite w wnętrze dłoni, gdy ktoś lub coś wyprowadziło mnie z równowagi, a ja za wszelką cenę chcę odzyskać panowanie nad sobą. Tak, na ogół mi to pomaga - ból dekoncentruje na tyle by pozbierać do kupy uczucia, opanować gniew, wyciszyć wzburzenie.

Co według Ciebie przekazuje nam mit o Syzyfie?

Mit o Syzyfie miał chyba w założeniu przestrzegać ludzi przed odrzuceniem siły wyższej, bogów jako panujących nad światem, nad ludzkim losem. Jeśli Oni nie istnieją - jeśli nie czeka nas żadna nagroda ni kara - jaki jest sens naszego wysiłku tu na ziemi? Czyż nasze życie nie jest tylko niesieniem ciężaru skazanym na porażkę, na nicość?
Lubię ten esej Camus'a - za próbę znalezienia sensu, wagi dla tego beznadziejnego trudu. "Człowiek zawsze odnajdzie swój ciężar. Syzyf uczy go wierności wyższej, tej, która neguje bogów i podnosi kamienie. On także mówi, że wszystko jest dobre. Świat bez władcy nie wydaje mu się ani jałowy, ani przemijający. Każda z cząsteczek kamienia, każdy poblask minerału w tej górze pełnej nocy same w sobie tworzą świat. Aby wypełnić ludzkie serce, wystarczy walka prowadząca ku szczytom. Trzeba wyobrażać sobie Syzyfa szczęśliwym."

View more

Dlaczego nigdy nie potrafimy docenić tego, co mamy?

RosieMcKagan’s Profile PhotoRose
"Nigdy" to może trochę za duże słowo. Zbyt ostateczne. Ale rzeczywiście zazwyczaj trudno osiągnąć taki dystans to tego, co nas spotyka, by móc sformułować jakąkolwiek ocenę. Może dlatego, że byłoby to "docenianie" w trakcie przeżywania, gdy skupieni jesteśmy na doświadczaniu i rzadko wartościujemy - dużo łatwiej "docenić" coś, gdy już się zakończy - gdy zyskujemy odpowiednią perspektywę. Zatem częściej mówimy, że coś było dla nas istotne, piękne czy dobre, dopiero gdy to stracimy, gdy należy to już do czasu przeszłego. Nie wiem, czy to ma jakikolwiek sens.

Nikim ważnym, nie znamy się, Twój ask został przeze mnie odkryty przypadkiem i wręcz automatycznie nasunęło mi się to pytanie.

Przypadki zazwyczaj czyhają na nic-nie-podejrzewających ludzi i są bardzo niebezpieczne. Dlaczego automatycznie - jeśli mogę sobie pozwolić na drążenie tematu?
Liked by: Ania Nikaa ▲ P

Po kiego grzyba ludzie chcą się zabijać zamiast wziąć się w garść i zmienić coś w sobie?

Zaphood’s Profile PhotoSoundstoned
Każdy ma inne powody, choć w dużej części sprowadzają się one do strachu. A wtedy wcale nie jest tak łatwo wziąć się w garść. A zmienić coś w sobie? Niesłychanie trudno. Zawsze. Ocenianie, gdy stoi się na zewnątrz i przygląda przez szybę jest łatwe. Nie usprawiedliwiam samobójców, ale też nie oceniam ich rozpaczy jednoznacznie.

Dużo filozofii, to ja może lżej - jak minął dzień? ;)

Zaphood’s Profile PhotoSoundstoned
Pracowicie jak na niedzielę. Udało mi się w miarę bezkolizyjnie dożeglować do wieczora. Choć z drugiej strony na horyzoncie pojawiło się kilka nieciekawych skał, albo chmur zwiastujących burzę. Jeszcze nie wiem... ale nie będzie to chyba nic dobrego.

Jaki byłby Twój idealny weekend?

Znów tęsknię. Wiem, dopiero, co wróciłam, ale znów jakaś część mnie się wyrywa. Gór mi potrzeba. Milczenia i przestrzeni. Byle dalej, byle wyżej - na styku nieba i ziemi. Z głową w błękicie.
"Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach."

To także ,lecz chodzi mi o to ,że gdy porównujemy jakieś 2 rzecz ,to zazwyczaj przyjmujemy iż są one ze sobą równorzędne (inaczej takie porównanie nie miałoby sensu ) . Więc spytałem Ciebie , czy Bóg i Szatan są równorzędni . "Skoro ..." - to było potwierdzenie mojego zdziwienia.

NieboskiOski’s Profile PhotoOskar Kasanji ✤ ◊
c.d. "... uważasz, że są oni sobie równi. Poza tym, to chyba nie. Co tu rozkminiać, Młoda Damo?" Właśnie zdałem sobie sprawę, że zabrakło ważnego słowa "czy" - więc jeszcze raz: "... czy uważasz, że są oni sobie równi?" Wybacz mi, ale mój mózg nie jest dziś moim sojusznikiem, mea maxima culpa.
--------------------------------------------------------------------------------
Nie wiem, czy Bóg i Szatan są bytami równorzędnymi, bo mam problem z określeniem ich jako "byty". Po prostu nadal toczę ze sobą dyskusję w kwestii wiary. Ale tak, uznaję dobro i zło za pojęcia równoważne. Nie żyjemy poza dobrem i złem, lecz pośród nich. Dobro i zło to radość i cierpienie, którego my doświadczamy i które sprowadzamy na innych. "Święta" opozycja. Jedno nie jest dostrzegalne bez drugiego tak, jak cień nie istnieje bez światła. Gdyby nie było zła, świat straciłby jeden wymiar. Nie oznacza to jednak, że chcę gloryfikować zło. Po prostu uważam, że jest nam potrzebne. Choćby po to, by zmierzyć się ze swoim "człowieczeństwem".

View more

Jest jakiś głos albo instrument po którego usłyszeniu dostajesz orgazmu?

pustelnik84’s Profile PhotoP
Krzysztof Kowalewski. Kocham. Zresztą w ogóle męskie, męskie głosy uwielbiam. Niskie, głębokie i chropowate. I jeszcze jeden pan, którego głos niezmiennie wprawia mnie w dobry humor: Wojciech Mann w piątek rano w Trójce. Nieomylny znak, że zbliża się weekend.

Witaj .To jest ciekawe " Ale do rzeczy zakładając, że wierzę w chrześcijańskiego Boga - przyjmuję również istnienie Szatana." - czy jednak są to byty równorzędne ? Skoro ktoś je porównuje ,to tak sądzi ... " czy jeśli uznaję, że Szatan nie istnieje, to nie wierzę też w Boga? " - tylko ,c.d.n.

NieboskiOski’s Profile PhotoOskar Kasanji ✤ ◊
... uważasz, że są oni sobie równi. Poza tym, to chyba nie. Co tu rozkminiać, Młoda Damo?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Oskarze, błagam - jeszcze raz, bo trzeci raz to czytam i nie rozumiem. Tzn. domyślam się, że nie pasuje Ci to, że traktuję dobro i zło bądź Boga i Szatana jako pojęcia równorzędne?

Co sądzisz o @nunciestmortis @nadziejaumierapierwsza @Ikaridare @AsenCyo ?

Ponieważ otrzymałam całą serię tego rodzaju pytań wykorzystam jedno, odpowiedzieć na wszystkie - kim jesteś Ty, który o to pytasz? Dlaczego chcesz publicznie poddać mojej ocenie te osoby? Ja nie mam ochoty ich "sądzić", wydawać jakichkolwiek wyroków. To prawda dużą część spośród nich mam w obserwowanych, części od czasu do czasu podrzucam moje pytajniki i lubię czytać ich odpowiedzi nawet wtedy, gdy się z nimi nie zgadzam. Nie czuję się jednak władna mówić o człowieku na podstawie jego kilku, kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu odpowiedzi na oderwane od siebie tematy.

Jeden to już za dużo.

pustelnik84’s Profile PhotoP
Właśnie. Problemem nie jest chyba to, czy mówienie o pedofilii w kościele to krytyka czy szerzenie nienawiści. Główną kwestią jest to, jak kościół reaguje na takie głosy, a niestety jego reakcje to głównie obrona poprzez atak... Jakikolwiek głos w tej sprawie jest więc traktowany jako bezpośredni atak na kościół, jako właśnie owo szerzenie nienawiści - brakuje rzeczowej rozmowy, dialogu i zmian. Niestety.

Jeśli twierdzę,ze w kościele jest za dużo przypadków pedofilli to jest to krytyka czy szerzenie nienawiści?

pustelnik84’s Profile PhotoP
Hmm, a ile przypadków pedofilii jest do przyjęcia? Od którego momentu zaczyna się "za dużo"?

Co znajduje się w tej chwili za tobą?

Linoline’s Profile PhotoSzuszanna Suszarka
Prawdziwe zagubione pytanie wygrzebane z otchłani skrzynkowych. (Przepraszam). Hmm, a w jakim sensie za mną moja droga Suszarko? Ponieważ tak dosłownie to za mną jest kuchnia - szeregi szafek i wyjątkowo dziś czysty i posprzątany blat. Tak, zazwyczaj siedzę w kuchni. Przy kuchennym stole. Na średnio wygodnym drewnianym krześle. Dobrze mi się tu myśli i nie muszę daleko wędrować po kolejny kubek kawy.
A gdyby poszerzyć perspektywę? - To za mną jest już ponad 20 lat tego życia. Jednak to, co wydarzyło się w trakcie tych lat, nie jest za mną - to jest we mnie.

Next

Language: English