Nekropolis ciężko pokonać, choć może mam takie wrażenie przez to, że zawsze dostawałem baty od kolegi, który jest w takie gry o niebo lepszy niż ja c:
Wymienisz kilka swoich ulubionych gier? Wymieniając heroesy 3 zwróciłaś moją uwagę i jestem ciekaw c:
Znam to. Z tą różnicą, że ja przegrywam ze wszystkimi, jestem beznadziejna w strategie.Z ulubionych moich gier to na pewno Final Fantasy XII - najukochańszy tytuł mój, któremu nic nie dorównało. Z innych: League of Legends (ciężko nazwać ulubioną, ale pożera mi czas niezwykle), Assassin's Creed II, Skyrim, Aion (na którego nie mam czasu). Tęsknię niekiedy za klasykami gier - Quake, Doom czy Wolfenstein.
Jaki jest twój ulubiony zamek, a którego najbardziej nie lubisz w Heroes 3? c:
Ja uwielbiałem swego czasu Cytadelę, mimo, że uważana jest za najtrudniejszą i najsłabszą, a nie cierpiałem Fortecy ;-;
Widzisz, ja zaś uwielbiam grać Fortecą i Nekropolis, zaś nie lubię Twierdzy - jakoś mi się nie podoba. Cytadela jest dobra, tylko faktycznie trzeba umieć nią grać (czego nie można powiedzieć o Bastionie, ten zawsze jest słaby).
Tak często powtarzam, że jestem ładna... A nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Nic mi w samej sobie nie pasuje tak do końca. Nie ma części ciała, którą bym w sobie lubiła.
Co sądzisz o zmianie swojego imienia? Podoba Ci się Twoje imię? Czy raczej wolałabyś/wolałbyś zmienić je na jakieś inne? Jak tak na jakie? I dlaczego akurat takie imię wybrałaś/wybrałeś?
Nie podoba mi się moje imię, ale mam do niego sentyment, bo podoba się moim rodzicom. Wielokrotnie myślałam o zmianie imienia. Powtrzymuje mnie przed tym właśnie wspomniany sentyment... i trudności z nowym imieniem. Nie wyobrażam sobie tłumaczyć każdej napotkanej osobie, że mam na imię Vairë, a jak to się wymawia, a jak to się pisze...
Okropnie. Czuję się najgorzej na świecie. Przymulenie umysłowe pozwala mi jedynie na grę w Heroes 3, a miałam się uczyć. Astrologowie ogłaszają kolokwium z fizjologii. Populacja studentów ratownictwa zmniejsza się.
"The hideous, darkly clouded form of Famfrit, scion in opposition to Holy Queen Emmerololth, scion of light, was anathema even to his creators. Thus, after a great battle, was he broken and sealed within armor laced with wards. The confines of his armor are void of light, so is he called the Darkening Cloud. Men fear the rain that falls from the black clouds that ooze from that giant ewer as a herald of chaos and waste." —Clan Primer BioBynajmniej nie uważam mojego nicku za patetyczny.