Ask @Gilcio69
Szukam przystojnego radzieckiego nauczyciela wf-u/żołnierza.
Pomyliłeś aplikacje.
Ale tam jest nudno i nic tam nie ma poza twoim zestawem do igraszków...
Może innego brata. Mnie nie podpisuj pod to, co tam jest. Mniejsza, gdybyś był poczytalny to nie musiałbyś tam siedzieć.
+ 7 💬 messages
read all
People you may like
Przyszedłem tutaj bo raz na ruski rok chyba mogę wyjść z piwnicy?
Nie, wracaj do piwnicy.
No i co?
Dlaczego tu też mnie prześladujesz? Wracaj do domu.
czy hetaask zmarl niczym najwspanialsza jugoslawia?
Już dawno temu.
Czasami ktoś tu się pojawia, ale znika równie szybko.
Czasami ktoś tu się pojawia, ale znika równie szybko.
Liked by:
Saksonia
Stacibarrow13
Ludwig B.
Nikolina
Vincent de Vries
Has anything made you smile today?
w sumie to mogę się z tym zgodzić... nowy rok stary ty. I fuckin love it.
Lubisz starszych? Dobrze się składa
+1 answer in: “What was your first big disappointment?”
What was your first big disappointment?
szkoda, że jeszcze nie jesteśmy martwi. pozdrawiam wszystkich
O kurde, ty żyjesz
Liked by:
Nikolina
Feliks Yx.
Dodaj byczqu na Lolu " Zakochany Klaun " w wolnym czasie może se rozjebiemy oponentów i hejterów.
Jak chcesz się pośmiać ze mnie i moich znikomych umiejętności gry to spoko, tylko po deadlinie
Liked by:
Vincent de Vries
+2 answers in: “O Gilbert żyje, nwm czy pytam anonimowo czy nie. Bo ten nowy aska jakiś kurfa nieczytelny. Vincent Here”
To trzeba ich za przeproszeniem rozjebać, nie no luźno tak se rzuciłem też nie mam czasu siedzieć nad opowiadaniami pare h dziennie, praca nauka i opieka nad rodziną to zbyt dużo dla mnie. Ale na pewno spróbuje uratować ten fandom w normalnej wersji, dobra lece grać w lola pozdro z fartem byczqu.
Dam namiary i można rozjebać.
Ten Discord to spoko alternatywka (hehe) tylko trzeba ogarnąć normalne zasady i nie zjebów. Zrobić test na debili albo coś.
Mnie w lolu wyzywają :( gupia gra
elówina
Ten Discord to spoko alternatywka (hehe) tylko trzeba ogarnąć normalne zasady i nie zjebów. Zrobić test na debili albo coś.
Mnie w lolu wyzywają :( gupia gra
elówina
Liked by:
Vincent de Vries
+2 answers in: “O Gilbert żyje, nwm czy pytam anonimowo czy nie. Bo ten nowy aska jakiś kurfa nieczytelny. Vincent Here”
O Gilbert żyje, nwm czy pytam anonimowo czy nie. Bo ten nowy aska jakiś kurfa nieczytelny. Vincent Here
Nie usuwałem aska na telefonie z nadzieją, że ktoś da znak kiedyś. Ja zawsze żyje tylko pod „niewidoczny”.
Ulżyło mi, że nie jestem jedyną starą dupom tutaj Btw, jeżeli chodzi o wiek. Jednak absolutnie nie zrobiło mi się lepiej jak ogarnąłem, że zacząłem tego aska mając 15-16 lat. Chyba nazwa tego konta mówi za siebie...
Ulżyło mi, że nie jestem jedyną starą dupom tutaj Btw, jeżeli chodzi o wiek. Jednak absolutnie nie zrobiło mi się lepiej jak ogarnąłem, że zacząłem tego aska mając 15-16 lat. Chyba nazwa tego konta mówi za siebie...
Liked by:
Nikolina
Vincent de Vries
+2 answers
Read more
Gdzie jest Serbek?
https://justpaste.it/3837p
Liked by:
tyuftur664fg
hbschier
Canniballl
DamReefer
✟✠Suzushikujo✠✟
https://justpaste.it/74n68
Liked by:
✟✠Suzushikujo✠✟
.
Liked by:
✟✠Suzushikujo✠✟
jak się dzisiaj czujesz?
😔
Liked by:
✟✠Suzushikujo✠✟
dlaczego ludzie zdradzają?
Ogólnie to nie wiem
Liked by:
✟✠Suzushikujo✠✟
Melisa1700
kendipubliC
Co robisz jak masz doła?
Myślę wtedy w jakiej trumnie powinni mnie złożyć.
Rozumiesz, musi być elegancko i czarno.
Rozumiesz, musi być elegancko i czarno.
Jakiej muzyki słuchasz?
Liked by:
Serbia
✟✠Suzushikujo✠✟
Małopolska
https://justpaste.it/7ffk6
Ze szczególną uwagą obserwował budynki w zespole pałacowo-parkowym, wolno się koło nich przechadzając. Kompletnie zapomniał o Polaku. Styl, w jakim zostały zbudowane przykuwały uwagę Prusa. Klasycyzm w Polsce charakteryzował się dwoma ważnymi okresami. Kompleks ten został wybudowany w pierwszej fazie, stylu stanisławowskim. To bardzo rzutowało na obserwacje Gilberta, bo jego specyfiką była różnorodność. Pomieszanie stylów. Nieraz czytał, że Stanisław August gustował w wielorakiej modzie toteż nie pozostał wierny typowemu klasycyzmowi, który wtedy panował, ale chociażby barokowi. Odrębność i duma Polski w okresie stanisławowskim to prosto rzecz ujmując synkretyzm tych elementów. Jak na króla, ten bardzo w sztuce i modzie „siedział”, a barok, którego tak lubił, w budowlach przejawiał się chociażby w bogactwie zdobień, stiukach, a we wnętrzach panowały intensywne kolory. Co też niesamowicie urzekło Gilberta, był fakt jak pięknie i dokładnie odwzorowane zostały te pałace oraz ogrody na te starożytne (greckie i rzymskie). Harmonia i zrównoważona kompozycja niesamowicie na niego działała. Poniekąd czuł się jak we Francji, gdzie czysty klasycyzm czerpany z antyku był jego ośrodkiem, a typowe zespoły pałacowo-parkowe były na najwyższym poziomie.
Stojąc tak przy Pałacu na wodzie autorstwa Dominika Merliniego, doszedł go głos Feliksa. Dotąd zadartą głowę ku górze, opuścił i rozejrzał się za blondynem.
- Jest ładnie. Szczerze mówiąc, to jesień pasuje tutaj. - odezwał się z wolna - Idziemy dalej?
//Chciałeś trochę historii sztuki to proszę bardzo.//
Stojąc tak przy Pałacu na wodzie autorstwa Dominika Merliniego, doszedł go głos Feliksa. Dotąd zadartą głowę ku górze, opuścił i rozejrzał się za blondynem.
- Jest ładnie. Szczerze mówiąc, to jesień pasuje tutaj. - odezwał się z wolna - Idziemy dalej?
//Chciałeś trochę historii sztuki to proszę bardzo.//
Liked by:
Małopolska
Jak najłatwiej zwrócić Twoją uwagę?
Liked by:
✟✠Suzushikujo✠✟
Małopolska
https://justpaste.it/2v4r0
Z natury był flegmatykiem dlatego komentarz aby się pospieszył był na miejscu. Przywykł już do takich odzywek i rozumiał też swój powolny rytm, toteż bez zbędnych słów dostosował się.
Rozmowy raczej były krótkie z jego strony, bo niezbyt lubił, ale z drugiej strony było to całkiem miłe - taka gadka zwyczajna. Choć wyszło, że Feliks mówił znacznie więcej to to mu nie przeszkadzało. Był urodzonym słuchaczem. I pomimo jego beznamiętnego wyrazu twarzy, było mu komfortowo w ten sposób. Sam w głowie snuł jakieś swoje reflekcje, ale ponad wszystko - poznawał inne spojrzenia na świat. To chyba było najbardziej ekscytujące w ludziach. Ich odmienność. Sposób bycia. Gilbert był długo przekonany o tym, jak bardzo nie lubił ludzi, a paradoksalnie pożądał ich. Tą fascynacje odkrył już kawałek temu, ale nie przestał dziwić się sobie.
Jako, że pierwsze miały być łazienki królewskie toteż miał okazję rozejrzeć się po kompleksie dokładnie, w ten jesienny dzień. Choć chłodny, wszystko miało to swój urok. Zgaszone kolory brązów i wciąż jeszcze żywe pomarańcze dawały ogrodowi w rezultacie przyjemny dla oka efekt. Gilbert widział w tym wiele melancholii i tak też się zachowywał. Nie żeby zawsze był osowiały...
Rozmowy raczej były krótkie z jego strony, bo niezbyt lubił, ale z drugiej strony było to całkiem miłe - taka gadka zwyczajna. Choć wyszło, że Feliks mówił znacznie więcej to to mu nie przeszkadzało. Był urodzonym słuchaczem. I pomimo jego beznamiętnego wyrazu twarzy, było mu komfortowo w ten sposób. Sam w głowie snuł jakieś swoje reflekcje, ale ponad wszystko - poznawał inne spojrzenia na świat. To chyba było najbardziej ekscytujące w ludziach. Ich odmienność. Sposób bycia. Gilbert był długo przekonany o tym, jak bardzo nie lubił ludzi, a paradoksalnie pożądał ich. Tą fascynacje odkrył już kawałek temu, ale nie przestał dziwić się sobie.
Jako, że pierwsze miały być łazienki królewskie toteż miał okazję rozejrzeć się po kompleksie dokładnie, w ten jesienny dzień. Choć chłodny, wszystko miało to swój urok. Zgaszone kolory brązów i wciąż jeszcze żywe pomarańcze dawały ogrodowi w rezultacie przyjemny dla oka efekt. Gilbert widział w tym wiele melancholii i tak też się zachowywał. Nie żeby zawsze był osowiały...
Liked by:
Feliks Yx.
https://justpaste.it/4uxan /Przepraszam, że tak długo, ale miałem dziurę w głowie. Mi się właśnie zaczęły, chociaż jak można nazwać to feriami i odpoczynkiem, jeśli muszę siedzieć z nosem w książkach, a weekendy pracować... Chyba nie istnieje już coś takiego jak szczęście... Nie dla nas./
Kątem oka obserwował narastający entuzjazm na twarzy Polaka. Nie wiedział co powoduje, że jest w stanie pokrzepić siebie i być pozytywny, ale Prus podziwiał to. Jak dało się zauważyć, nie był wylewny. Była to kwestia wrodzonych cech jak i jego własnego wyboru bycia takim. Czasami tylko miał przebłyski myśli, w których ewidentnie musiała jego osoba być dziwna dla innych. Ale czy Gilbert się tym przejmował? I tak i nie. Będąc już w „podeszłym” wieku jest się w stanie wytworzyć otoczkę, do której nie docierają negatywne opinie.
Na sam dźwięk słowa „muzeum”, dusza Gilberta uniosła się. Dla niego to jedno z najważniejszych i najświętszych miejsc jakie człowiek mógł stworzyć. Opowiadał wszystko - całą drogę piękna w rozumieniu ludzi. Współczesne muzea również są ważne. Dawno w żadnym nie był toteż był ciekawy jak tam dzisiejsza sztuka się ma. Pałace i budynki o innej funkcji nie były gorsze - zachwycały i były wizytówką miasta. Nie wspominając o architekturze i dekoracjach jakie przypomniał sobie z ostatniego pobytu tutaj... Warto je sobie odświeżyć. Jedynie jego ciekawość mogły wyrażać mieniące się czerwone tęczówki.
- Kolację? Romantyczną? - uniósł brew w geście zdziwienia - No... W porządku.
Miał mieszane uczucia. Był zaskoczony, że nie pamiętał o słowie „romantyczny” i jego znaczeniu. Chłonął bardzo długo nowy świat i jego trendy (jak rozwiązły tryb bycia), że zapomniał o byciu wrażliwym i delikatnym w stosunku do drugiej osoby - ba, o związkach. Jak to szło?
Na sam dźwięk słowa „muzeum”, dusza Gilberta uniosła się. Dla niego to jedno z najważniejszych i najświętszych miejsc jakie człowiek mógł stworzyć. Opowiadał wszystko - całą drogę piękna w rozumieniu ludzi. Współczesne muzea również są ważne. Dawno w żadnym nie był toteż był ciekawy jak tam dzisiejsza sztuka się ma. Pałace i budynki o innej funkcji nie były gorsze - zachwycały i były wizytówką miasta. Nie wspominając o architekturze i dekoracjach jakie przypomniał sobie z ostatniego pobytu tutaj... Warto je sobie odświeżyć. Jedynie jego ciekawość mogły wyrażać mieniące się czerwone tęczówki.
- Kolację? Romantyczną? - uniósł brew w geście zdziwienia - No... W porządku.
Miał mieszane uczucia. Był zaskoczony, że nie pamiętał o słowie „romantyczny” i jego znaczeniu. Chłonął bardzo długo nowy świat i jego trendy (jak rozwiązły tryb bycia), że zapomniał o byciu wrażliwym i delikatnym w stosunku do drugiej osoby - ba, o związkach. Jak to szło?
Next