Za co nie chcesz płacić?
Za błędy.
* Myślałam, że jest łatwiejszy w obsłudze. Nastawiałam się na długie rozmowy. W myślach robiłam dla nas kawę. Na zewnątrz był bezbarwny, stonowany, ale dziwnie miły. Nie wiedziałam, czy wolno mi odpowiedzieć na coś, co mogło być tylko wymuszoną grzecznością. Tamtego dnia - milczałam.*
* Myślałam, że jest łatwiejszy w obsłudze. Nastawiałam się na długie rozmowy. W myślach robiłam dla nas kawę. Na zewnątrz był bezbarwny, stonowany, ale dziwnie miły. Nie wiedziałam, czy wolno mi odpowiedzieć na coś, co mogło być tylko wymuszoną grzecznością. Tamtego dnia - milczałam.*