Szłam z koleżanką po szkole i ten chlopak X powiedział:Uważaj bo ci się obcasy złamią...i polecę i się tak na mnie patrzył...?
podobam mu sie?
ON CIĘ KOCHA WYJDŹ ZA NIEGO!
Ogląszasz jeszcze telewizję? czy już tylko internet?Jak tak to jaki jest twój ulubiony program??
Daj mi troche lajków to w ekspresowym tempie podwoje ich liczbę:D Jak chcesz to mogę też podwoić pytania, ale nie więcej niż 20 bo nie będzie mi się chciało odp. Za prezent wypromuje Cię w moim opisie xD
estem, w 2 kl Gimbazy no i nie jestem najchudsza i wszyscy mnie wyzywaja i powoli mam dośc, znasz jakies cwiczxenia dzięki którym schudne na 100%(co myślisz o ewie chodakowskiej) i co byś mi poradzila na to że nic nie robie a zawsze na mnie wina idzie i wszyscy się na mnie uwzinają :C Dziękuję za ka
Najważniejsze to zmienić podejście i postawić sobie cel czy robisz to dla siebie czy dla innych potem zacznij od naprawde prostych cwiczeń nawet skakanka jest dobra czy biegi. Na poczatku możesz się naprawdę zniechecać bo to wielka zmiana w Twoim życiu. Ewy wcale nie polecam jej treningi nie są dla osób z początkujacym startem a dwa jej treningi są jedną wielka porażką i błedami ,których możesz nabawić. Spróbój np z Mel b.
Jak najlepiej i najszybciej przebiec dystans 1000 metrów?
Zapi.erdalać jak by cię pały goniły.
Gorszy jest ból fizyczny , czy psychiczny?
Nie każda rana się zagoi, w tym problem. Są gorsze choroby, niż ucięcie się w paluszek. Poza tym bólowi fizycznemu zawsze towarzyszy i fizyczny, więc jest to niejako dwa w jednym. Polecam pójść do hospicjum czy szpitala z ciężkimi chorobami, popatrzeć na prawdziwy ból towarzyszący np. rakowi kości, niż tylko taki chwilowy głowy i wtedy się zastanowić, czy gorszy jest ten ból fizyczny, kiedy ludzie już nie wytrzymują i chcieliby umrzeć, byle przestać to czuć, niż ból, bo mnie chłopak rzucił itp.. I jasne, że psychika może się zagoić. Mamy XXI wiek i są już psychiatrzy i psycholodzy, a co ważniejsze: zawsze ma się kogoś bliskiego, kto pomoże. Gdy jest nam smutno, bliscy mogą nam pomóc. Gdy stało się nam coś poważnego i czujemy ból fizyczny, to bliski nie pomoże, choćby chciał. Ewentualnie może zmniejszyć ból udzielając pierwszej pomocy, ale to nie zawsze.
czy to jest normalne ,ze wieczorem moje łydki są większe niż rano i dlaczego? też tak masz ?
Jeśli te różnice są widoczne to wskazuje na problem z krążeniem. Po nocy problem znika, ponieważ śpisz w pozycji leżącej i odpływ krwi oraz chłonki jest ułatwiony, gdybyś w ciągu dnia leżała to tego problemu by nie było, jednak w pozycji stojącej ciśnienie krwi w niższych partiach ciała jest wyższe, dodatkowo długotrwałe przebywanie może utrudniać krążenie. Odwiedź swojego lekarza i powiadom o problemie. Najlepiej przed wizytą poproś rodzica o to, aby sprawdzić różnicę w obwodzie rano i wieczorem. Zaznacz sobie miejsce, w którym wykonałaś pomiar i wieczorem wykonaj to samo rano. Jesli to powtorzy szybko udaj do lekarza. Ja nie mam tak napewno nie choć się nie mierzę.
Tak naprawdę nie wie się co jest szansą a co nie jest. Często żyjemy by żyć nie widząc co nas wokół otacza. Np to .że mamy kochajacą rodzinę , przyjaciół z ,którymi przezywamy fajne chwilę. Mamy zdrowie. Często dopiero gdy coś stracimy otwierają nam się oczy. Ale głównym powodem dla ,którego nie widzimy pewnych spraw jest to ,że boimy się zmian boimy się,że może coś fajnego nas spotkać bo często nie wierzymy ..,Los ,który da nam coś chce dać w prezencie to właśnie może okazać się lepszą rzecza.
jak będę skakać na skakance np przez 40-60minut to czasem nie będę miała strasznie grubych łydek?
Powiem tak .Na wzmocnienie i umięśnienie nóg skakanka jest najlepsza. Skacząc na skakance zwiększasz swoją sprawność, koordynacje ruchową, wytrzymałość, kondycje. Polecam skakanie urozmaicone, aby nie poddać się rutynie tzn.: skakanie obunóż, z nóżki na nóżkę, na jednej nodze, wysokie podskoki, z pół przysiadem, z kolanami wysoko, z piętami o pośladki i wszystko co tylko można sobie wymyślić. Skakanie na pewno nie jest tak dobre na kondycje jak bieganie, ale na pewno bardziej wzmacnia nogi i nadaje im lepszy kształt, przy czym niema tak destrukcyjnego wpływu na stawy jak bieganie. Tak jak przy bieganiu czy też ćwicząc czy jezdząc na rowerze się powiekszają ale nie zrobią Ci się po 1 razowym skakniu musiałabyć troszkę poswiecić. Ale pamietaj o rozciąganiu łydek i będzie fajnie ! ;)
ludzie też dzielą się na tych z własnym i na tych bez własnego zdania. Ale dlaczego niektórzy go nie mają? media mają tu największy wpływ, a raczej - osoby, na których radio, telewizja etc. skupiają swą uwagę. W sprawach politycznych się nie wypowiem - jestem za młoda, by mieszać się do tak pogmatwanych i nie do końca czystych spraw. Wystarczy jednak choć raz obejrzeć wiadomości, aby pojąć, że wystarczy skupić wokół siebie grupkę zwolenników i mieć inne zdanie niż wszyscy - aby manipulować połową Polski. Tak może zrobić każdy, nie tylko jakiś politylk, czy inna wpływowa osoba. Wystarczy, że media skupią się na Tobie i możesz zacząć "działać". Dość przerażające. Ludzie nie mają swojego zdania, bo albo całkowicie uwierzą tylko jednej osobie, zaczynają myśleć jak ona, zachowywać się tak samo... W takim wypadku, wielu ludzi nawet nie wie, po co to robi. Inni natomiast, są tak zrezygnowani otaczającym nas światem, że trzymają się wyłącznie schematów, nie dodając w tym nic od siebie.
Nie poznaję moich przyjaciół. Co z nimi się stało?
Os tanio zauważyłam, że moi kumple bardzo się zmienili, a w szczególności jeden ;/ Kiedyś to fajnie się z nimi rozmawiało, grało i spędzało czas. Ale po wakacjach bardzo się zmienili. M.in. zaczęli pic alkohol, palic fajki elektroniczne ( ten o się
. Z jednym z mich mam dobre stosunki, z drugim gorzej, prawie że się do mnie nie odzywa, a trzeci ten co się zmienił najbardziej już się do mnie nie odzywa, ignoruje mnie. Kiedyś ze sobą dużo rozmawialiśmy i pisaliśmy przez Skype, a teraz to raz na tydzień jak moja koleżanka też jest...
Ten co się najbardziej zmienił stał się dresem i zaczął zarywać do wszystkich dziewczyn. Nic przeciwko temu nie mam, ale czuję się że nasza znajomość nagle się rozwiała... Nie wiem czego mam jeszcze próbowac... Może to ja jestem tym powodem że się tak zmienili...?
Bardzo tęsknię za moimi dawnymi prz
Nie sądzę żebyś była powodem ich zmiany...ludzie się niestety zmieniają. Nie chcę Cię martwić...ale on(ten który się tak zmienił)nie jest Ciebie wart.Jeśli tak Cię traktuje to znaczy,że już nie chce się z Tobą przyjaznic.Porozmawiaj z tym drugim.Może on Cię wysłucha i znowu będzie tak jak dawniej? Powodzenia.