"Ojagoda", ale to dawno było! Po prostu musiałem się odnieść do ostatniego momentu, gdy to był "mój" zakup. Każdy następny, to już był "nasz". Jakoś nie uznaję czegoś takiego jak "zaskórniaki", czy odrębne konta w małżeństwie, stąd musiałem się cofnąć kilka lat do chwili, gdy nie obejmowały mnie jeszcze wydatki na współ z Moniką. Ogólnie, to dzięki! Na pewno byłoby wtedy lepiej, gdyby te zaręczyny były jednak przed jej ciążą, ale to już wspominałem o tej "planowanej wpadce".
Nie wiem dlaczego to tak pryncypializujesz. Przecież to chyba możliwe, by odpowiadać na pytania z Twoim zwyczajowym wigorem i plebiscyty wpalatać co jakiś czas dla odświeżenia? Jedno i drugie jest u Ciebie na poziomie, więc nie rezygnuj z niczego! Pamiętaj, że ask ma jednego króla - Wawrzyniaka i jedną królową - Ciebie!
Nikito, czy smartfon jest w stanie całkowicie zastąpić Ci komputer? #redukcja
Nie. Graczowi na pewno nie. Jakiś bot z administracji wikipedii skasował mój artykuł, uznając go za "eksperyment edycyjny". Pewnie prawak. Cieszy mnie, że nadal trzymasz deficyt. Już niedługo wysmarujemy brązerem, zrobimy sesję zdjęć "po" i napiszemy na Twoim spotify "Ten to naszaleje. Ma 25!" - aż Cię do reklam Plusza wezmą!