@BalsamDlaTwojejDuszy

A.

Ask @BalsamDlaTwojejDuszy

Sort by:

LatestTop

Previous

Puk, puk, to ja Otwórz.

O rajusiu kto tak wali w moje drzwi.Ściągam się z kanapy gdzie przeleżałam już pół dnia,gdyż mam kontuzjowaną nogę i pilnuję się zaleceń lekarza,przynajmniej tego zalecenia szczególnie. Wyglądam przez wizjer.Stoi mężczyzna,nawet nawet,ale to jak wygląda nie daje mu prawa jeszcze by tak walić w moje drzwi.Hmm przygryzam wargę i spoglądam na siebie.Wyciągnięte spodnie dresowe i stary t-shirt z plamami,nieokreślonego pochodzenia.Po minucie wahania wzruszam lekko ramionami "a co mi tam" myślę sobie i uchylam drzwi.
-Słucham,o co chodzi?pytam nieznaną, póki co, istotę rodzaju męskiego.
- No to ja,wpuść mnie.Z uśmiechem mówi do mnie wyżej wymieniona istota
Marszczę brwi i skupiam się maksymalnie.I nic,kompletna pustaka.Nie znam faceta na pewno.Spoglądam na niego podejrzliwie.Nagle przychodzi coś do głowy.Otwieram szerzej drzwi i wyglądam bardziej na klatkę.Nic.Wychodzę na nią i mijam lekko zdziwionego,ale nadal niepewnie uśmiechającego się mężczyznę,spoglądam w dół schodów i w górę.Nic,nikogo poza wyżej wymienionym osobnikiem teraz mi się dziwnie przyglądającym,nie ma.No cóż,w takim razie odpada opcja. że to jest kawał zrobiony przez którąś z kumpel.Wracam do drzwi.
- Ja czyli kto? pytam się buńczucznie gotowa bronić siebie i swojego mieszkania przed intruzem
- No ja czyli Dawid -mówi wolno jak do kogoś kto bardzo wolno łapie wątki - Twoja mama mówiła,że masz problem z komputerem i prosiła mnie,żebym zajrzał do ciebie w drodze do domu.Miała do ciebie zadzwonić i ci powiedzieć.
- Chwileczkę.- mówię i wchodzę, a raczej kuśtykam szybko do mieszkania i sprawdzam telefon.No tak wyciszyłam go i nie słyszałam tych 10 połączeń,ani smsa od kochanej mamusi o treści:
"Dlaczego nie odbierasz.Rozmawiałam z Dawidem naszym informatykiem o twoim komputerze.Wpadnie do ciebie po pracy.Ogarnij się trochę"
Wracam, kuśtykając do drzwi lekko pąsowa na twarzy
- Przepraszam,nie wiedziałam,że masz przyjść.Wejdź proszę.
Wyżej wymieniony osobnik rodzaju męskiego o imieniu Dawid chwilę się waha,jakby nie był pewny czy po przekroczeniu progu będzie bezpieczny z tą dziwną istotą rodzaju żeńskiego lekko nieogarniętą,ale jednak wchodzi dzielnie spełnić dobry uczynek.
Ja spoglądam z rozpaczą w górę i przebijam wzrokiem parę pięter oraz dach by spojrzeć w niebo i pytam się w myślach wiadomo Kogo "dlaczego mi to ciągle robisz? To wcale nie jest śmieszne!"Następnie wchodzę do mieszkania pokazać Dawidowi gdzie jest komputer.

View more

Puk puk   to ja Otwórz

Dobry wieczór, koleżanko. Lubisz podróżować?

Lubię nawet bardzo.Jak pisałam kiedyś już mam wielki sentyment do podróżowania pociągami.Zostało mi to z dzieciństwa gdy jeździłam nimi do babci.Podczas podróży można poznać nowe miejsca, ciekawych ludzi,poczytać książkę lub w nieskończoność patrzeć w okno w uciekający za oknem krajobraz i pozwolić swobodnie myślą krążyć po głowie.Bardzo to lubię.
Lubię podróże,a jeszcze bardziej lubię to uczucie gdy się wraca do domu.
---------------------------------------------------------
"Podróże mają magiczną moc uzdrawiania duszy i zdecydowanie pomagają zdystansować się do problemów dnia codziennego. Nie rozwiązują ich bezpośrednio, jednak pomagają przewartościować i spojrzeć na nie jakby z drugiego brzegu rzeki"
Martyna Wojciechowska
Dobry wieczór koleżanko Lubisz podróżować

Related users

Pomóż mi odnaleźć odnaleźć prawdziwą siebie, błagam...

Witaj moja droga Devi
Nie wiem dlaczego uważasz,że się gdzieś zagubiłaś i musisz się odnaleźć.Widziałam u Ciebie na asku co prawda,że jakieś zdarzenia sprawiły,że stałaś się obojętna na przywiązanie.O to chodzi? to chcesz odnaleźć w sobie? Jeśli ktoś nas rani,zawodzi,porzuca to bywa,że obojętniejemy przez jakiś czas.Musimy się wyciszyć po pewnych zdarzeniach i wtedy bywa tak,że nie angażujemy się w znajomości.To bywa dobre,takie zamkniecie drzwi na pewien czas,ważne tylko by nie zapomnieć tych drzwi na nowo otworzyć.Jest też tak,że niektóre zdarzenia nas zmieniają na dłużej lub na zawsze.Myślę moja droga,że się nie zagubiłaś tylko być może się zmieniasz.Coś lub ktoś pobudził Cie do zmian i dlatego to uczucie zagubienia.Nie znam Cię na tyle dobrze by wiedzieć jak duże mogą być to zmiany.Musisz starać zachować w sobie ten optymizm i nadzieję o których piszesz.Niech to będzie twą ostoją i stałym punktem w tym chaosie,który odczuwasz w sobie teraz.Te dwie rzeczy również mi pomogły gdy we mnie następowały zmiany.To na nich opiera się moja dusza.To takie moje skały w codzienności.Na nich zawsze opierałam się gdy trzeba było wstać po kolejnym upadku.To dzięki nim zawsze widziałam światełko nawet w najgorszych chwilach.
Devi,nie wiem czy Ci pomogłam, raczej obawiam się,że to mi się nie udało gdyż zbyt mało Cię znam.Z odpowiedzi wydajesz się bardzo ciepłą,wrażliwą osobą więc wierzę,że poradzisz sobie.Być może Ty już odnalazłaś siebie tylko jesteś troszkę inna,zmieniona i musisz się do siebie nowej przyzwyczaić,poznać na nowo. Pozdrawiam Cię cieplutko i ściskam mocno.Jak coś to wiesz gdzie jestem

View more

Pomóż mi odnaleźć odnaleźć prawdziwą siebie błagam

Dlaczego tak duzo dorosłych zapomina o swoich znajomych, kolegach? Patrzą tylko na rodzinę. Przecież to nie to samo, co przyjaciele...

Coś w tym chyba jest.Skupiamy się na najbliższym otoczeniu.Gdy ktoś zakłada rodzinę to stara się zrobić wszystko by było w niej jak najlepiej.Poświęca jej każda wolna chwilę,co jest naturalne,wiec dla znajomych często brakuje już czasu.Jeśli jest w niej szczęśliwy to znajduje też tam wszystko to co dawali znajomi,koledzy i nie potrzebuje tego szukać na zewnątrz.Znajomości w ten sposób się wykruszają często.
Sama utrzymuję znajomości z dzieciństwa,one przetrwały choć były przerwy miedzy kolejnymi kontaktami czasami po parę lat.W szarej codzienności,natłoku spraw dni mijają szybko i nim człowiek się obejrzy od ostatniej rozmowy,spotkania mija tydzień,miesiąc,rok.Później trudno być tym,który się pierwszy odezwie.po takim czasie, nie czuć już tej zażyłości,przywiązania i tak na zwlekaniu mijają kolejne lata.
Choć muszę przyznać,że i tutaj bywają wyjątki.Ja np.po latach nawiązałam ponownie kontakt ze swoją przyjaciółką z lat szkolnych,która na dodatek mieszka w stronach mojej nieżyjącej już babci czyli przeszło 300 km. ode mnie.Czas jak się okazało nie wiele zmienił w naszych relacjach.Po pierwszej rozmowie czułam się jakbym to wczoraj z nią rozmawiała ostatnio,a nie lata temu.
Hmm,a kiedy ja do niej właściwie ostatnio dzwoniłam? oj chyba sporo czasu minęło,zdecydowanie za dużo...
---------------------------------------------------
"Trzeba wielu lat by znaleźć przyjaciela, wystarczy chwila by go stracić. "
Stanisław Jerzy Lec

View more

Dlaczego tak duzo dorosłych zapomina o swoich znajomych kolegach Patrzą tylko na

Zaprowadzisz mnie do szczęścia?

produktywny_kod_manipulacji’s Profile Photosuperiładny
Do szczęścia zaprowadzić Cię nie mogę
Tą drogę musi znaleźć każdy sam
Ona swój początek w duszy ma
Lecz wskazówek dam Ci trochę
Drobiazgami usiana jest ta droga
Każdy z nich to szczęścia gram
Dostrzegaj i łap każdą z tych chwil
Nie omijaj żadnej z nich
A szybko dostrzeżesz
ile szczęścia masz w życiu swym
Uśmiechem dziel się z kim wlezie
I nim się spostrzeżesz
szczęście poczujesz w sobie sam
Zaprowadzisz mnie do szczęścia

uwielbiam Twoje odpowiedzi na prawdę uwielbiam je czytać, życzę miłego popołudnia. :)

mamnaimiejaakub’s Profile Photo☁️.samotny pustelnik.☁️
Dziękuję Ci bardzo,bardzo mi miło,że podobają Ci się moje odpowiedzi.Jak wiesz ja do Ciebie też zaglądam i czytam z przyjemnością Twoje odpowiedzi.
Przy okazji dziękuję wszystkim innym,którzy również w podobnym tonie do mnie piszą czasami,jest mi z tego powodu naprawdę miło.
------------------------------------------------------------
,,Nie jestem wyjątkowy, co do tego nie mam wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i wiodłem zwyczajne życie. Nikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem - całym sercem i duszą - a to moim zdaniem wystarczająco dużo."
~ Nicholas Sparks ,,Pamiętnik"
uwielbiam Twoje odpowiedzi na prawdę uwielbiam je czytać życzę miłego popołudnia

Czego nie powinniśmy obiecywać?

Jak już pisałam gdzieś niżej obietnica to rodzaj przysięgi,więc nie powinno się nią rzucać na lewo i prawo.Najprościej pisząc, to nie powinniśmy obiecywać niczego czego wiemy,że nie spełnimy.Nie dotrzymane obietnice ranią tak samo jak kłamstwo.
----------------------------------------------------
Wiele obietnic dawałeś
obiecywałeś mi każdy ranek
i każdą noc razem
Że zawsze
grzać będziesz me ręce
Że już naprawdę nigdy więcej...
Obiecywałeś szczęście wieczne
Że jestem tylko ja i zawsze tak będzie
Obiecywałeś,że to po raz ostatni...
Obietnic dawałeś bukiet cały
Lecz on dawno już usechł
bo podlewany był kłamstwem samym
Czego nie powinniśmy obiecywać

Ponoć lepiej nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki, więc czy warto wrócić do byłego partnera Twoim zdaniem?

milczkootku’s Profile PhotoGABI
Trzeba by uściślić z jakiego powodu on został byłym, to bardzo ważny drobiazg,który pełni ważną rolę w pytaniu "czy warto"
Gdyż jeśli ten były został byłym,bo ranił,zdradzał czy np. bez przerwy były kłótnie i nieporozumienia to oczywiste jest,że nie warto.Nie sądzę by wiele się zmieniło w tych relacjach na dłuższą metę i szybko by powróciło to co było przed zerwaniem.
Ale przypuśćmy,że rozstanie nastąpiło z przyczyn nie zależnych od pary hmm np. wyprowadzka jednego i po pewnym czasie następuje spotkanie i chęć powrotu.To w takim przypadku można by poważnie przemyśleć taką decyzje.Wtedy warto zaryzykować wejście do tej samej rzeki,bo wody tam płynące będą już inne,ale rzeka ta sama.
Ponoć lepiej nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki więc czy warto wrócić do

Dobry wieczór, koleżanko. Przychodzę z zapytaniem, a mianowicie: Jakie cechy charakteru cenisz najbardziej u drugiego człowieka?

Dzień dobry :)
Szczerość,wrażliwość i poczucie humoru.Te trzy szczególnie
Szczerość,bo poznałam już jakie to uczucie być okłamywaną i jestem przewrażliwiona na tym punkcie.
Wrażliwość,bo dzięki niej nigdy nie będziemy z premedytacją krzywdzić innych.
Poczucie humoru jest moim skromnym zdaniem bardzo ważne w życiu.Sama uważam,że mam spore poczucie humoru i uwielbiam się śmiać,potrafię się również śmiać z siebie.To cecha,która ułatwia życie i przyciąga ludzi,sama bardzo lubię przebywać w towarzystwie takich ludzi.
---------------------------------------------------------------------------
"Gdy Bóg się zaśmiał, narodziło się siedmiu bogów, którzy rządzą światem… Kiedy wybuchnął śmiechem, pojawiło się światło… Kiedy wybuchnął śmiechem po raz wtóry, wszystko stało się wodą… Za trzecim wybuchem boskiego śmiechu pojawił się Hermes… za piątym – przeznaczenie…; za siódmym – dusza. "

View more

Dobry wieczór koleżanko Przychodzę z zapytaniem a mianowicie Jakie cechy

Jak reagujesz w trudnych sytuacjach? Krzykiem, łzami czy zachowujesz zimną krew?

Wszystko zależy od sytuacji.Nie mam jednej reakcji na różne trudne sytuacje,które mnie w życiu spotykały,spotykają.Co zresztą wydaje mi się rzeczą normalną.
Dawniej częściej reagowałam łzami.Łatwo mnie było doprowadzić do łez i wielu trudnych sytuacjach musiałam się wypłakać najpierw.Później dopiero zaczynałam szukać rozwiązania by z takową sytuacją sobie poradzić.Z czasem to się zmieniło,życie sprawiło,że stałam się twardsza.Trudne sytuacje,bywa,że nadal mnie przytłaczają i próbują przygnieść do ziemi,czasami to boli,bardzo.Nie płaczę jednak,a jeśli już to tak by nikt nie widział.Czasami dobrze jest się wypłakać oczyścić,poużalać się nad sobą.Jak już to zrobię i mi ulży to biorę parę głębokich wdechów,wycieram oczy i czasami jak tego potrzebuję idę do kogoś zaufanego pogadać.Przyznaję,że już bardzo dawno nie ryczałam,na tyle dawno,że nie umiem określić przybliżonej daty i powodu.To chyba dobrze ;)
Krzykiem,złością też mi się zdarzało reagować parę razy.Najwięcej takich reakcji było gdy się zmieniałam i przestawałam płakać.Teraz jest ich znacznie mniej.
Na dzień dzisiejszy raczej zachowuję spokój.Jeśli mam jakiś większy problem to staram się go przemyśleć i jeśli to możliwe nie działać impulsywnie.Choć oczywiście nie zawsze mi się to udaje.Najgorsze jest to,że po mnie od razu widać gdy coś mnie gryzie,bo staje się zamknięta,poważna.
------------------------------------------------------------------------
''Pokonuj złych ludzi swym opanowaniem. Nie daj się im wyprowadzić z równowagi. Jeśli są złośliwi, nie bądź złośliwy w zamian. Jeśli wściekły pies ugryzie cię, a ty ugryziesz go w odwecie, sam staniesz się psem.''
Budda Siakjamuni

View more

Jak reagujesz w trudnych sytuacjach Krzykiem łzami czy zachowujesz zimną krew

Poniżej napisałaś że w życiu człowieka ważne są emocje, nie mówię że się nie zgadzam chociaż w części ale co wtedy gdy przez emocje tracisz wszystko, cały swój świat. Jak być wdzięcznym za ich beztroskie rujnowanie człowiekowi życia? Po co komu emocjonalne uniesienia?

n1q4’s Profile PhotoAnonim
Emocje to energia,która z nas wypływa. Powinna wyrażać nas, nasze odczucia,powinna pomagać nam poradzić sobie z różnymi sytuacjami,które nas spotykają.Bywa niestety tak,że z rożnych powodów,często od nas nie zależnych, wylewają się one z nas niczym lawina paląc wszystko wokół lub jak fala tsunami,która robi ogromne zniszczenia wokół.Dlaczego tak się dzieje? sądzę,że tych czynników trzeba szukać też w nas.Zazwyczaj w naszej przeszłości z jakiegoś powodu,zamknęliśmy jakieś emocje,nie chcieliśmy lub nie umieliśmy ich pokazać,uwolnić,a energia gromadzona musi mieć w końcu ujść,jeśli my nie zrobimy tego kontrolując to wcześniej lub później ona sama znajdzie ujście i wtedy nie jesteśmy w stanie jej kontrolować.Jestem pewna,że każdy przypadek będzie indywidualny i przyczyny takiego emocjonalnego tsunami będą inne,a ja nie mam wiedzy by się o tym bardziej rozpisywać.Wydaje mi się natomiast,że tak jak po każdym kataklizmie w te miejsca powraca życie,tak my ludzie też potrafimy powstać,pozbierać się po każdych nawet tych najgorszych emocjach.Być może czasami potrzeba nam na to dużo więcej czasu lub pomocy kogoś,ale nasza ludzka natura dąży do tego by w końcu sobie z tym poradzić iść na przód.

View more

Poniżej napisałaś że w życiu człowieka ważne są emocje nie mówię że się nie

Dziś przychodzę do Ciebie, siądźmy gdzieś wygodnie i opowiedz mi jakąś ciekawą historię. //Obs.

SuffocateEverything’s Profile Photo+18 Suffocate
Za wielką rzeką,bardzo daleko było małe miasteczko.Ktoś kto patrzył na nie z daleka nie zauważyłby nic dziwnego.Ale jeżeli podeszlibyśmy całkiem blisko zauważylibyśmy, że jest inne od wszystkich miejsc,które wcześniej widzieliśmy.W tym mieście nikt się nigdy nie uśmiechał. mieszkali w nim sami smutni ludzie. Nawet nie wiedzieli jak to jest nie być smutnym,bawić się i śmiać.Za to często z ich oczu płynęły łzy.Tak było zawsze i właściwie nikogo to nie dziwiło.Ale pewnego dnia coś się zmieniło.Do miasta zawędrował szczęśliwy chłopiec Gdy szedł uśmiechnięty ulicami miasta i pozdrawiał ludzi, których mijał, wszyscy przez chwilę czuli się inaczej.W wszystkim przez chwilę robiło się ciepło koło serca.Chłopca dziwiło, że nikt się nie uśmiechał, ale ponieważ sam był bardzo szczęśliwy nie przeszkadzało mu to.Postanowił w tym mieście zamieszkać.I tak zrobił.Szczęśliwy chłopiec zamieszkał w smutnym mieście i niestety gdy mijały dni z jego twarzy zaczął znikać uśmiech.Pewnie wiecie, że bardzo trudno jest być szczęśliwym gdy wszyscy wokół są smutni.I coraz częściej z oczu chłopca płynęły łzy.Początkowo chłopiec nie zauważył tej zmiany, ale pewnego dnia obudził się tak nieszczęśliwy. że nawet nie chciało mu się wstać z łóżka.I wtedy przypomniał sobie, że jeszcze niedawno było inaczej,cały czas chciało mu się śpiewać i tańczyć ze szczęścia.
- Tak nie może być! - powiedział głośno.
- Ja chcę być szczęśliwy i chcę uszczęśliwiać innych ludzi jak dawniej ..
Szybko wstał z łóżka i wyszedł z domu. I wtedy zauważył po raz pierwszy jeszcze jedną dziwną rzecz. Nigdy, mieszkając w tym mieście, nie widział słońca, a całe niebo było pokryte szarymi chmurami niby zasłoną.
- Hej, dziewczynko! - zawołał do dziewczynki przechodzącej obok.
- Kiedy ostatnio świeciło tutaj słońce?
- Jakie słońce? - zapytała smutno smutna dziewczynka.
- Aha - pomyślał, - to dlatego wszyscy są tacy smutni, że nigdy nie widzieli słońca.
- Muszę to zmienić - powiedział głośno.
Pomyślał chwilę, przyniósł wszystkie potrzebne materiały i narzędzia i zaczął budować drabinę.Ludzie przechodzący obok zaczęli się przyglądać.Ich smutne spojrzenia dodawały chłopcu sił.Drabina była coraz dłuższa i dłuższa.Gdy była już tak długa, że sięgała od jednego końca miasta do drugiego,chłopiec oparł ją o najwyższy w mieście dom,schował do kieszeni ostry nożyk i zaczął się ostrożnie wspinać.Gdy był już tak wysoko, że z dołu wydawał się tylko małą plamką sięgnął szarej zasłony z chmur.Wyciągnął z kieszeni nożyk i wyciął w chmurach dziurę tak dużą, jak tylko było to możliwe.I światło słoneczne powoli zaczęło rozchodzić się po ulicach,domach,zaglądało w każdy nawet najdalszy kąt.I coś się zaczęło zmieniać.Kolory stały się jaśniejsze, żywsze, weselsze. Ludzie poczuli na swoich twarzach ciepło promieni słonecznych.I to był pierwszy dzień nowego życia w tym mieście.Od tego dnia wszyscy się do siebie uśmiechali i byli szczęśliwi. Zdarzały się oczywiście dni gdy ktoś był smutny, ale wtedy wychodził na dwór,patrzył na słońce.

View more

Dziś przychodzę do Ciebie siądźmy gdzieś wygodnie i opowiedz mi jakąś ciekawą

Nie bądź taka.

Ale jaka??????
--------------------------
"Słyszę z lewej, z prawej
Bądź taka, nie bądź taka
Lawina ruszyła
Szkoła dom i praca
Zakazy nakazy
Bądź taka, nie bądź taka
Jeszcze śpię a już czuję
Że powoli wariuję
Parada własnych twarzy
We śnie mnie prześladuje
Spirala strachu
W głowie się obraca
I rośnie wraz z nami
Od początku świata
Maszyna wychowawcza
Z uporem maniaka
Wystukuje rytmicznie
Bądź taka, nie bądź taka "
Nie bądź taka

Cytat ?

AngelikaAndziaWitkowska’s Profile PhotoŻeluŚ
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresję, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem.
Przytulanie jest zupełnie naturalne. Jest całkowicie organiczne, naturalnie słodkie, nie zawiera pestycydów, konserwantów ani sztucznych składników i jest w 100% odżywcze. Przytulanie jest właściwie doskonałe. Nie ma części, które mogłyby się zużyć, ani baterii, które mogłyby się wyczerpać, nie wymaga okresowych przeglądów, niewiele energii zużywa, mnóstwo dostarcza, nie tuczy, nie podlega inflacji, jest wolne od miesięcznych opłat, ubezpieczeń, nie jest narażone na kradzież, nie podlega opodatkowaniu, jest ekologiczne i, ma się rozumieć, zawsze jest w pełni odwzajemnione"
Balsam dla duszy,

View more

Cytat

Dlaczego w życiu człowieka tak bardzo potrzebne są emocje?

nielegalnakiciaaa’s Profile PhotoAsiuleczka
Czym byśmy byli bez emocji,uczuć?Bez nich człowiek jest maszyną,dzięki uczuciom i emocją ożywa.To energia,która przenika umysł,dusze i ciało.Uczucia niosą ze sobą ważne dla naszego życia komunikaty,są dopełnieniem rozumu.Emocje nadają kolor naszemu życiu.Tak wiem,że czasami gdy jest nam ciężko i źle gdy cierpimy o ile łatwiej by było gdybyśmy ich nie mieli,ale też z drugiej strony nie czulibyśmy radości,szczęścia,miłości.Łzy by nie płynęły,ale śmiechu też byśmy nie słyszeli. Emocje sprawiają,że nasze życie nie jest łatwe,ale nadają sens.
-----------------------------------------------------------------------------
"Emocje są bardzo ważne. Samym intelektem i chłodną kalkulacją nie opowiemy całej prawdy o człowieku."
Grażyna Barszczewska,
Dlaczego w życiu człowieka tak bardzo potrzebne są emocje

Na co człowiek może czekać wiecznie?

MetaforaNicosci’s Profile Photoouɹǝɟuı ⏃
Pierwsze co nasunęło mi się po przeczytaniu Twojego pytania to sprawiedliwość.To na nią człowiek może czekać wiecznie i niestety się nie doczekać jej przez całe życie.Jest tyle dziedzin życia gdzie tej sprawiedliwości nie ma,gdzie występuje pod fałszywymi nazwami.Tyle ludzi umiera się nigdy jej nie doczekawszy. Mało tego bywa wykorzystywana przez ludzi i pod jej nazwą są krzywdzeni inni.
Gdy kiedyś w jakiejś sytuacji powiedziałam,że to niesprawiedliwe,że tak się dzieje ktoś roześmiał się wtedy i powiedział mi "Kto ci naopowiadał takich bajek,że życie jest sprawiedliwe.Ono nigdy nie było,nie jest i nigdy nie będzie.Im szybciej się z tym pogodzisz tym mniej będzie boleć każde rozczarowanie" Jest w tym sporo prawdy.Nie mniej jako trochę naiwna i pewnymi ideałami w duszy wyczekuję jej za każdym razem gdy widzę krzywdę innych.Póki zdarza jej się czasami zdecydować pojawić to wierzę,że warto na nią czekać.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Najtrudniej w życiu jest być sprawiedliwą. O ileż łatwiej jest być wielkoduszną.
Lucy Maud Montgomery,

View more

Na co człowiek może czekać wiecznie

Poproszę historyjkę jeśli można. Ta o mnichach była świetna. :)

malepieklo’s Profile PhotoStrzyga
"Trzej mnisi postanowili razem pomedytować. Usiedli po jednej stronie jeziora, zamknęli oczy i pogrążyli się w medytacji. W pewnej chwili jeden z nich wstał i rzekł do pozostałych:
– zapomniałem mojej maty
Po czym w cudowny sposób wkroczył na taflę wody i przeszedł na drugi brzeg do swojej chaty. Kiedy wrócił, drugi mnich wstał i powiedział:
– zapomniałem wywiesić moją drugą szatę do wyschnięcia
On także pełen spokoju przemaszerował przez taflę jeziora i wrócił tą samą drogą.Trzeci mnich obserwował uważnie towarzyszy i postanowił przetestować swoje własne zdolności.
– czy wasza wiedza jest większa od mojej? Ja również jestem w stanie to zrobić! – powiedział głośno i ruszył w stronę jeziora, aby przez nie przejść.
Jednak natychmiast wpadł w głęboką wodę. Z zapałem wspiął się z powrotem i spróbował ponownie tylko po to, aby znów wpaść do wody. Próbował jeszcze raz… i jeszcze… za każdym razem tonąc w wodzie. Dwaj pozostali przypatrywali się temu w spokoju. Nagle jeden powiedział cicho do drugiego:
– Myślisz, że powinniśmy powiedzieć mu gdzie są kamienie?
----------------------------------
Rzeczywistość jest taka jaka jest, nie szukaj niczego ekstra........

View more

Poproszę historyjkę jeśli można Ta o mnichach była świetna

Czym można nakarmić twoje oczy ?

Krzysztof Cezary Buszman
Tyle w nas wiary co niemocy
Nadziei - ile rozczarowań
Pozwól nam Panie w dzień powszedni
Prawdziwie ludzką twarz zachować.
Tyle pokory w nas co pychy
Słabości tyle co i siły
Wskaż nam dziś Panie drogę prostą
Wśród tych pokrętnych i zawiłych.
Przychodzimy stąd dokąd idziemy
Umęczeni mniej czy też bardziej
I jedynie to jedno wiemy
Że z tej drogi się skrótów nie znajdzie.
Tyle w nas prawdy co obłudy
Upadków tyle ile wzlotów
Spraw Panie by na rejs ostatni
Każdy w godzinie swej był gotów.
Tyle odwagi w nas co strachu
I klęsk sromotnych co i zwycięstw
Wybaw nas Panie od nas samych
Skoro nie umie tego życie.
--------------------------------
Wieloma rzeczami karmię swoje oczy, ten wiersz jest tylko jednym z bardzo wielu przykładów.
 
Czym można nakarmić twoje oczy

Czego oczekujesz od innych ludzi?

ZmywamSobiePaznokcie’s Profile PhotoJanusz
Szacunku,uczciwości czasami zrozumienia tego co sama staram się dawać,okazywać innym.Chyba nic więcej od osób,które nie są mi szczególnie bliskie.Tym,których natomiast zaliczam do grona bliskich dodatkowo jeszcze czasami pocieszenia,rady,rozmowy,przytulenia,uśmiechu i czasu.
Chyba wyjdę na bardzo wymagającą osobę :)
-------------------------------------------------------------------------------------------
Boję się pamięci o tych wszystkich ludziach, z którymi coś mnie łączyło, a z którymi rozdzieliło mnie milczenie.
J. Borszewicz
Czego oczekujesz od innych ludzi

Chodź, pokolorujmy Świat! Spokojnie, nie martw się, z chęcią Ci pomogę! Tylko... Jakich barw użyjemy? Potrafisz jakkolwiek uzasadnić, dlaczego takie, a nie inne? Czego symbolem one będą?

bitesweetlove’s Profile PhotoParallel
"Piszesz mi w liście, że kiedy pada,
Kiedy nasturcje na deszczu mokną,
Siadasz przy stole, wyjmujesz farby
I kolorowe otwierasz okno.
Trawy i drzewa są takie szare,
Barwę popiołu przybrały nieba.
W ciszy tak smutno, szepce zegarek
O czasie, co mi go nie potrzeba.
Więc chodź, pomaluj mój świat
Na żółto i na niebiesko,
Niech na niebie stanie tęcza
Malowana twoją kredką.
Więc chodź, pomaluj mi życie,
Niech świat mój się zarumieni,
Niech mi zalśni w pełnym słońcu,
Kolorami całej ziemi."
Czytając Twoje pytanie od razu nasunął refren tej piosenki. Gdybym miała cokolwiek pokolorować,pomalować dobierałabym kolory jak najbardziej przybliżone do rzeczywistości.Malarstwo to dziedzina na której się nie znam,coś mi się podoba albo nie.Więc przy mnie raczej byś nie popłynęła z wyobraźnią przy malowaniu świata :)

View more

Chodź pokolorujmy Świat Spokojnie nie martw się z chęcią Ci pomogę Tylko Jakich

Kiedy ludzka tragedia przestaje być śmieszna? Czy kiedykolwiek bawi osoby, które jej doświadczają?

Musiał byś sprecyzować co dla Ciebie mieści się w definicji ludzkiej tragedii,że bierzesz pod uwagę, że możne być śmieszna.Dla mnie śmierć,głód,choroby,cierpnie,wyzyskiwanie,przemoc,rozpacz innych,ja miedzy innymi to uważam za ludzie tragedie, nie śmieszy wcale. Tak samo nie mogę sobie wyobrazić by kogoś kto doświadczył czegoś z np.wyżej wymienionych tragicznych przypadków mogło bawić,ale być może mam dziwne poczucie humoru i małą wyobraźnię.
---------------------------------------------------------------------------
" Wśród huków i strzałów wśród nieznanych twarzy
Gdzie ludzie o życie walczą pewne dziecko marzy
Już nawet nie płacze już nie woła mamy
Mimo kilku latek wie że jest przegrany
Duch jego krzyczy mamo ratuj mnie
A usta małe milczą tak bardzo boję się
Zaraz coś poczuje to będzie bolało
Lecz krzyczeć już nie chce wielu by się śmiało
Nikt go nie usłyszy przecież oni śpią
Wokół tylko ludzie którzy żyć chcą
Choć świadomi tego że nikt nie uratuje
Dziecko to też człowiek ale mocniej czuje
Wokół straszny popłoch sam spokojnie idzie
Już się prawie nie boi jak dorosły zginie
Pamięta słowa mamy synku nie bój się
Gdy jestem przy tobie nikt nie skrzywdzi cię
Zbyt malutkie rączki cicho opadają
Tylko duże oczka jego strach zdradzają
Myśli o mamusi której skarb zabrano
Tacie który cierpiał by go darowano
Coraz mniejsze tłumy coraz bliżej celu
Już ten placyk widzi gdzie ginie ludzi wielu
Ma świadomość tego co się wkrótce stanie
'Zły pan” spust naciśnie a on już nie wstanie
Idzie krok za krokiem w końcu w środku staje
Główkę swą opuszcza pociskiem dostaje
Jeszcze chwilę boli jeszcze chwilę leży
Widzi jak 'zły pan' w następną osobę mierzy
Wśród nieznanych twarzy wśród huków i ciał
Ginie chłopiec mały który jeszcze żyć chciał "

View more

Kiedy ludzka tragedia przestaje być śmieszna Czy kiedykolwiek bawi osoby które

Opowiesz mi jakąś historyjkę?

wystyglaherbata’s Profile PhotoMel.
Historyjek ci u mnie pod dostatkiem :)
------------------------------------------------------------------
Zadręczanie się
Dwaj mnisi, jeden stary a drugi bardzo młody, wracali błotnistą leśną ścieżką do swego klasztoru w Japonii. Podeszli do ślicznej kobiety, która stała bezradnie na brzegu mulistego, szybko płynącego strumienia.
Widząc, że jest w potrzebie, starszy mnich wziął ją na ręce i przeniósł przez wodę. Ona uśmiechała się do niego, oplatając ramionami jego szyję, aż on delikatnie postawił ją na drugim brzegu. Kobieta podziękowała, skłoniła się, a mnisi w ciszy podążyli w dalszą drogę.
Kiedy zbliżali się do bram klasztoru, młody mnich nie mógł już dłużej wytrzymać.
– Jak mogłeś brać w ramiona piękną kobietę? – wybuchnął – Takie zachowanie nie przystoi mnichowi!
Stary mnich popatrzył na towarzysza podróży i odparł:
– Ja zostawiłem ją na brzegu. A ty nadal ją niesiesz.
Uwolnij przeszłość, pozwól jej odejść. Bierz życie takim jakim jest, nie potępiaj się ani nie obwiniaj.
Zachowaj umiar we wszystkim, spokój i świadomość w działaniu. Bądź wolny.

View more

Opowiesz mi jakąś historyjkę

Next

Language: English