Ja na cale szczęście trafiłam na ludzi którzy też są świadomi tego na mniej wiecej tym samym poziomie co ja i jakos tak człowiek czuje powiazanie. Czasem nawet nie musimy nic mówić bo wszystko wiemy, cos w stylu telepatycznej rozmowy xdd
Najważniejsze to właśnie mieć przy sobie takich ludzi. Niestety to rzadkość w tych czasach. A może zawsze tak było, nie mam pojęcia. Tak czy siak trudno o ludzi, z którymi można się zrozumieć bez słów. Do tego dochodzi kwestia nadmiernego zaufania. Bardzo często zdarza się, że obdarza się nim kogoś, kogo nie powinno a potem jest rozczarowanie, że dana osoba okazała się fałszywa. Unikam tego jak ognia i jak dotąd na szczęście jeszcze mi się to nie zdarzyło. Pewnie właśnie dlatego, że trudno o moje zaufanie i jestem w tej kwestii ostrożna. Większość ludzi powinna taka być, bo dzięki temu można uniknąć wielu przykrych rozczarowań.