Haha, tak też może być, nikt się nie obrazi :D Tylko niech oni nie zwątpią w to, że jeszcze można wygrywać, bo takie porażki naprawdę mogą dobić człowieka.
Nie wiem. Pierwszy set bardzo dobry. Potem jak równy z równym, ale te przestoje i strata seriami punktów dalej nas prześladują, bo gdyby nie to wygralibyśmy 3-1, od bidy 3-2.
Huehuehue :D Aż mi ulżyło jak sobie tak po nich pojeździłam xd
Podobnie jest z rapowymi koncertami. Idziesz, a zamiast słyszeć przekaz rapera, to słyszysz pisk hoteczki dostającej orgazmu na jego widok. Potem podejdzie taka do niego i trzepocze rzęsami przed twarzą. Tak się czasami zastanawiam czy siatkarze też mają taki polew z hotek, bo raperzy na pewno XD
Hahah myślę ,że niektórzy pewnie dobrze leją z takich dziuni :D
Dokładnie.Przychodzi się kibicować,a nie wzdychać do poszczególnych zawodników.Powiem Ci, że jeśli taka dziewczynka siedziałaby i robiła to w domu,to jeszcze miałabym to w dupie, ale nie!Pchają się na halę, żeby powkurwiać innych i zająć miejsce,na którym zamiast nich mógłby siedzieć prawdziwy kibic
Nic dodać nic ująć. Idą na halę porobić z siebie idiotki i wyrobić opinię kibiców w oczach siatkarzy..
Ja pierdole... Nic, tylko powystrzelać. Ja kiedyś słyszałam coś takiego :
-Ej, jak się nazywa ten z 15 ?
-Nie wiem. Poczekaj, zobaczymy jak się odwróci.
*odwrócił się*
-Aaaa, Żygadło !
-No tak ! Przecież to ten nowy atakujący, co nie ?
Idę szukać mojej bazuki w szafie.. To co się dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie. Nie przychodzi się przecież na mecz dla zawodnika, przychodzi się dla drużyny, jednak niektórzy tego nie rozumieją. Albo jak grali ze Skrą:" -Ej, ten z 4 na zółto to kto to? -Nie wiem, ale patrz Winiarski gra ojeju! patrz na niego!" Jak słyszę coś takiego mam ochotę udusić gołymi rękoma...
Tak i to tymi najlepszymi kibicami ! I co z tego, że nie znają wszystkich zasad siatkówki, skoro wiedzą kompletnie wszystko o ulubionym siatkarzu ? Oczywiście wszystko to, co niezwiązane z grą. Znam takich kilka i czasami słysząc ich rozmowy mam ochotę przywalić im krzesłem w twarz !
Ja to samo. Widziałam kiedyś na Podpromiu laski, miały oczywiście karnety, pasiaki i jedna do drugiej "Ej co to za zawodnik? -Nie wiem jakiś dziadek." Mówiły o Dobrowolskim...
Chyba też bym jak najszybciej spierdalała, żeby się na nie nie natknąć. Bo one kurna są wszędzie ! Z każdej strony, a taki biedny siatkarzyna musi się uśmiechnąć, stanąć przy niej do zdjęcia itd. Boję się, że niedługo jakaś hoteczka mi z lodówki wyskoczy !
Naprawdę sie nie dziwię ,że czym prędzej uciekają bo to nic tylko się iść pociąć jak ci taka zacznie coś gadać.. Masakra ,że takie mają czelność nazywać się 'kibicami'...
Nie mam pojęcia, ale mnie to naprawdę dobija. I co dalej ? Może wytatuują sobie jego twarz na ramieniu, bo w ich zdaniem jest przystojny ? Bo jak tak teraz na to patrzę, to hotki weszły na nowy poziom. Ich rola nie ogranicza się tyko do pisku na meczach.
Już ja go dopadnę! :D hahah jak go dorwę, to będę pewnie w takiej euforii ,ze ledwo dla siebie wezmę ahaha
Ja na Torwarze, jak go zobaczyłam to biegłam jak pojebana przez całą halę wrzeszcząc "Dziku, Dziku stój!" ale i tak nie zdążyłam i polazł sobie do szatni ;c A moja przyjaciółka fartem zdążyła, ma jego autograf i do tej pory mi dogryza ;c
Ja też mam autograf ehehhe ^^ Ja nie wiem, on po każdym meczu ucieka z prędkością światła, ale mówię Ci, ja go jeszcze dopadnę, specjalnie na meczu JW będę go śledzić :D
O matko, ale zazdroszczę *.* Jeszcze się kiedyś takiego dorobię ;3
Nie ma czego bo mam zamknięte oczy i dalej nieudolnie poluję na niego, byłam już na czterech meczach JW po tym memoriale i za każdym razem mi uciekał :c
Koszulkę Kubiaka :D Pierdzielnęło mi się z anonima xd