Kto Cię bardziej denerwuje-ludzie cisi, wycofani i zamknięci w sobie aż do przesady czy bez przerwy mówiący, ruszający się, hiperradośni i podekscytowani?
co za różnica skoro zawsze kończy się tak samo? pół roku przed mam fantastyczny plan na wyprawienie urodzin, w okresie październik-grudzień nie chce mi się żyć, więc wpada najbliższa rodzina i jest stypa. kilka osób, które nie potrzebują przypomnienia od fb złoży mi życzenia i tyle.