nawet jeśli wszyscy nie kochają mnie ja kochać wszystkich chce
W takim razie masz w sobie wiele miłości do rozdania ^^ Ja też nie lubię być z kimś pokłócona ani nic z tych rzeczy. Wolę żyć ze wszystkimi w zgodzie ;)
Zadaj to pytanie wszystkim obserwowanym i dowiedz się co chcieli by z tb robić. 1.przytulić ;* 2.pogadać :) 3.przespać się 4.wyjechać za miasto 5.przyjaźnić się ^^ 6.dokuczać ci 7.spotkać się 8.być z tb ;* 9.pisać z tb 10.całować się 11.strzelić ci z liścia 12.wziąć ślub 13.powiedzieć kocham cię <3
Jedyne czego ode mnie chcą to lajki lub pytania :c Więc nie widzę sensu tego podawać dalej...^^ Jeśli chodzi o Ciebie to niech będzie 2 i 9 ;)
Cześć, zaobserwujesz mojego ask'a z pewnością nie pożałujesz tej decyzji. Jeśli spodobają ci się odp. to zostaw kilka like. Z góry dziękuję + Miłego wieczoru.
jak myślisz czego w życiu tak naprawde się obawiamy?
Mogę Ci powiedzieć jedynie czego ja się obawiam... - że nigdy nie znajdę swojej Drugiej Połowy - że mogę stracić bliskie mi osoby - ogólnie samotności - tego, że moje życie może się okazać za krótkie i nie zdążę zrealizować swoich planów...
http://blogiceo.nq.pl/stikowane/ klikniesz w ten link? to blog szkolny.. za wyświetlenia są odznaki, to tylko kilka sekund. Za komentarz daję kilka/kilkanaście like. Z góry dzięki <3
Zajrzałam tam, ale z racji że już się robi późno nie chciało mi się czytać :c Ani tym bardziej komentować... Dobranoc <3
Czy się boję... Jestem ciekawa co mi los w przyszłości przyniesie, ale nie odczuwam strachu... Może dlatego, że jestem przygotowana mentalnie na najgorsze :D Co ma być to będzie, lepiej zająć się tym co jest teraz i nie przejmować przyszłością ;) Przynajmniej tą daleką... Chociaż...Jedyna kwestia dotycząca mojej przyszłości, która mnie niepokoi to matura :D Polegnę na niej, już to wiem :c
No idź i zdrowiej ;) Tobie też miłego życzę ;) Mnie czeka jeszcze czytanie lektury :o Jeszcze jej nie zaczęłam, a jest na jutro :D Taa, będzie ciekawie...
Ja nie umiem usiedziec na miejscu? hahahaha z pewnoscia...
Nadpobudliwy też jesteś po tatusiu, bo ja tam jestem spokojna. Nawet za bardzo. Zachowuję się tak cicho, że w ogóle nie idzie poznać, że w domu jestem :D Tylko 3 razy dziennie coś z lodówki ubędzie w domu, żebym mogła dalej funkcjonować, a tak to śladu mojego istnienia nie ma :D
A co maja owsiki z tym wspolnego? Ja tam nie wiem co Ty masz, nie wnikam bo wsiakne^^
Haha :D Mają tyle wspólnego, że przez nie nie umiesz wysiedzieć na miejscu :D Ja mam kota ^^ w głowie :P Masz rację, nie wnikaj, bo nie wyjdziesz przy tym na dobre :D
Wsadz sobie noge miedzy drzwi i framuge i jebnij drzwiami, noga boli, chodzic nie dasz rady wiec nie idziesz do szkoly :p
Jestem chora psychicznie, ale nie aż tak żeby sobie krzywdę robić bez powodu :o :D Nie będę z siebie kaleki robić ^^ Znając moją mamę to by mi kazała z tą pokiereszowaną nogą do szkoły zasuwać :D
Jak mozna lubic byc chorym?! Ja tego nienawidze... Lekarzy omijam szerokim lukiem a Ty mowisz, ze czekasz az Cie cos dopadnie, to Ty jestes dziwna a nie ja
Nom, jestem dziwna i to jak :D Po prostu jestem leniem, nie chce mi się chodzić do szkoły, więc potrzebowałabym zachorować ^^
hahahha a zabieraj ja sobie chociaz mi choroba nie przeszkadza w chodzeniu do pracy, ja mam tak, ze chorobe musze przechodzic a nie przelezec bo jak leze to sie gorzej wtedy czuje
Dziwny jesteś :o :D Ja to tylko czekam, aż mnie w końcu jakieś choróbsko złapie żeby móc się wygrzewać w łóżku ;) W końcu miałabym dużoo czasu na czytanie^^. Ale znając mnie zachoruję kiedy będę miała wolne :c Tak wielkie szczęście mam w życiu :D
sama powiedzialas ze na syropki juz jestem za duzy wiec siedze cicho, z reszta grypa to nie koniec swiata, pozdycham troche a potem bede jak nowonarodzony
Do łóżka dzieciaku Ty niedobry! :D Chętnie wzięłabym Twoją chorobę na siebie, byleby nie musieć iść jutro do szkoły ;) Tak, wiem, egoistka ze mnie. Nawet chcąc zrobić coś dobrego dla Ciebie tak naprawdę myślę o tym jakie to by mnie przyniosło korzyści ;c :D
a dlaczego tylko ja mam cierpiec? tak to wiem, ze przynajmniej nie jestem sam, mamo ;)
To Ty cierpisz i nic mi nie mówisz? Ukrywasz coś przed własną matką? :o W takim razie możemy pocierpieć razem :c Mamusia jest przy Tobie na dobre i na złe ;c :D