@ComeOnHome

Pożeracz Grzechów

Ask @ComeOnHome

Sort by:

LatestTop

Previous

Nie myślałxś kiedyś nad usunięciem konta tutaj? Jeśli tak, z jakiego powodu?

Nie mogłabym. Ja tu pozostawiłam sporą część duszy, potrzebuję tego miejsca, by się wygadać i mieć wrażenie, że ktoś chce to czytać, że mnie ktoś słucha. Z wyboru, nie żadnego przymusu.
Było źle do tego stopnia, że nie miałam ochoty nawet pisać, bo miałam wrażenie, że jedyne jestem w stanie przekazać to negatywne emocje, całe moje nieszczęście, które mnie przydusiło, to mnie tu nie było. Wróciłam po latach, odmieniona, zagubiona, szukająca uwagi i chociażby złudzenia, że kogoś poznaję, przebywam wśród ludzi. I może, a nawet na pewno, nie wyzbyłam się powodów do narzekań i smutku, ale jakoś przywykłam, funkcjonuję w miarę normalnie.
Jak na razie chcę tu zostać.

Podoba Ci się ktoś z aska?

W zasadzie tak.
Podobają mi się tu pewne osobowości. Lubię ich styl wypowiedzi, sposób bycia, chętnie czytam, co mają do napisania i dowiaduję się jakie jest ich zdanie na podsunięty temat, dlatego ich obserwuję. Są według mnie interesującymi ludźmi.
Niektórzy to mnie tu nawet rozbawiają. Nieświadomie xd Także jestem wdzięczna, że mogę się uśmiechnąć, dzięki Waszym tekstom xd
A niektórych podziwiam, za wiedzę, rozbudowane słownictwo, za inność, za szczerość...
Mogłabym wymieniać dłużej, ale nie będę słodzić za dużo ;)

People you may like

Denerwuje Cię to jak ktoś Cię nie słucha?

cobralenka’s Profile Photo↯ Cobra | Lenka ↯
Tak. Ja bardzo mało mówię, a jak widzę, że ktoś mnie nie słucha, to całkiem mi się odechciewa odzywać. Albo jak ktoś mi przerywa. Ostatnio w urzędzie pracy babka nie dała mi myśli dokończyć, no nie było to miłe. Dwa razy mi przerwała. Nie dość, że dla mnie wizyty tam są stresujące, to nawet nie dała mi powiedzieć, tego co chciałam.
Czasami mam wrażenie, że nikt mnie nie chce słuchać.

Ile czasu minęło od ostatniego spotkania ze znajomymi?

Ponad rok.
W zeszłym roku, jakoś podczas wakacji udało się zorganizować wspólny wypad z koleżankami, z którymi trzymałam w liceum.
A tak to moje życie towarzyskie nie istnieje. Jeśli gdzieś wychodzę to do rodziców moich, albo narzeczonego, ewentualnie jakiejś ciotki.
Sąsiedzi coś tam z początku usiłowali zagadywać, ale ja nie umiem trzymać z ludźmi w wieku moich rodziców. Zresztą jak tak ich sobie z boku obserwuję, to wychodzi, że to sami plotkarze, donosiciele, fałszywe osoby. Tu się z tobą śmieją, a zaraz na boku dupę obrobią i tylko knują, jak dowalić w razie czego. No niestety, jak się pitoli przy grillu pod blokiem, to się się wszystko niesie w górę, chcąc nie chcąc, swoje się nasłuchałam, także podziękuję za takie towarzystwo.
A znajomych w swoim wieku nie mam. Żyli intensywniej niż ja, poszli swoją drogą, z początku grafiki ciężko było dopasować, potem ja się zmieniłam, nikt ze mną gadać nie chciał, ostatecznie to już całkiem przestało zależeć, by jakiekolwiek kontakty utrzymywać.
To nie ma sensu.
Wiadomo, czasem mi przykro, że nie mam z kim pogadać, do kogo wpaść z wizytą, ale trudno. Lepsze to niż fałszywe mordy, udawane przyjaźnie.

View more

Jak ten czas leci, dopiero święta były i znów zbliżają się wielkimi krokami 😅 Lubisz święta Bożego Narodzenia?

Tak, lubię, całą ich otoczkę też. Ładnie jest wtedy, kolorowo, radośnie. Mnie oczy się świecą na widok wszystkich dekoracji z nimi związanych, razem z tymi lampkami i innymi nastrojowymi świecidełkami xd I do tego świąteczne słodycze... Oczy widzą, a dupa nie może, jednak jakby mnie było stać, to bym wszystkiego po trochę kupiła xd
Tylko zaczynać już w listopadzie, albo jeszcze gorzej, pod koniec października, wprowadzać takie elementy to dla mnie przegięcie mimo wszystko. Grudzień ok, mogę mieć cały świąteczny, co by zdążyć tym wszystkim nacieszyć oczy, ale bez przesady, żeby startować z tym wcześniej :c

Pytanie skierowane do dziewczyn; Jak to mówią.. "Małe jest piękne." A czy według Ciebie będąc w związku wzrost ma jakieś znaczenie? Mogłabyś być z niższym od siebie chłopakiem / lub równym?

cobralenka’s Profile Photo↯ Cobra | Lenka ↯
Z niższym to by mi było dziwnie.
Ale ogólnie mój narzeczony jest niski. Jest między nami kilka centymetrów różnicy. Były takie sytuacje, gdzie się nas pytano, czy niższy nie jest, ale to tylko tak się wydaje, jak stanie zgarbiony xd I ja grubsza jestem, a on chudziutki, więc to też daje optyczną zmyłkę.
Nie przywiązuję zbyt dużej uwagi do wzrostu mężczyzn. W sumie, jak się tak zastanowiłam, to żaden z chłopaków, co to się w nich kiedyś podkochiwałam nie był dużo wyższy ode mnie. Tak jakoś wyszło. Są rzeczy ważniejsze.

Co się stało z twoim najlepszym przyjacielem ze szkoły podstawowej?

dominikaR20’s Profile Photoஐwrazliwaஐ
Nie wiem nawet. Coś tam słyszałam, że w ciąży jakiś czas temu była, ale urodziła martwą dziewczynkę i bardzo to przeżywała :c
Smutne. A tak to za wiele informacji do mnie nie dociera.
Tak samo z wieloletnią przyjaciółką od zerówki, po koniec liceum. Kontakt zdechł. Inny tryb życia, zalatana, zapracowana, bawiąca się, korzystająca z różnych rzeczy, które mnie nie kręcą, imprezowiczka. Miało prawo się to wypalić. Tym bardziej, że wszyscy prą do przodu, ja stoję w miejscu, nie ma o czym ze mną rozmawiać.

jak cofnąć czas?

No właśnie. Chociaż kilka minut...
Zapomniałam wyjąć wtyczkę od miksera z kontaktu i mi się spalił :c
Jestem załamana. Nie stać mnie na nowy.
No niby po wypłacie tego mojego mogłabym kupić, ale po pierwsze, wolałabym jednak kupić za swoje, po drugie, nie wybieram się w tym tygodniu na miasto, a w piątek miałam zacząć działać i dla siebie, i na zamówienie. A jak A. wyślę po mikser to mi jakieś badziewie kupi.
Ech, jak nie urok to sraczka, co za życie. W sumie i tak długo mi posłużył, bo 5 lat, moja mama częściej wymieniała, a ja przecież często tego sprzętu używam, zdecydowanie częściej niż ona... Ale i tak jestem na siebie zła :c

Co sądzisz o posiadaniu dzieci?

REXWARRIOR’s Profile PhotoREXWARRIORDJ
Naturalna kolej rzeczy. Przynajmniej biologicznie, bo nie wszyscy czują się przy tym spełnieni, nie wszyscy sobie z tym radzą, zdarza się, że niszczą od maleńkości czyjeś życie, znęcają się, nie są w stanie przekazać dobrych wartości, wychować na porządnych ludzi.
Nie każdy nadaje się na rodzica, nie każdy chce nim być. Nikomu nie powinno się tej roli wciskać na chama, wmawiać, że tak trzeba.

Kto dziś zasłużył sobie na Twoje usta ?

To jest tak dziwne pytanie, że aż nie wiem co odpowiedzieć.
No naprawdę, aż mi się mózg zaciął xD
Nikt. Z tego względu, że nie uważam, by "moje usta", czy ogólnie moja osoba, były czymś takim na co trzeba sobie zasłużyć. Nie, inaczej, jak to ująć... Żadne ze mnie trofeum, które się zdobywa po ciężkich trudach. Też nie xd Chyba sama nie wiem, o co mi chodzi xd O, zrobię inaczej, nie kwapię się do tego, by się śliną z kimś wymieniać i to działa w obie strony, nikomu raczej nigdy nie zależało, żeby mnie zdobyć. Czasami się zastanawiam, czy ten mój nie wziął sobie mnie jako marną nagrodę pocieszenia. W sumie nie czytajcie tego co ja wypisuję, niską samoocenę mam, więc dlatego zdarza mi się pierdzielić od rzeczy. Ale zwierzę się z mojego grzeszku (a potem jazda robić bezy). Kiedyś coś mnie podkusiło żeby sprawdzić temu mojemu telefon. Byliśmy ze sobą rok z hakiem. Nie wylogował się z fb. Sprawdziłam jego wiadomości. Dokopałam się do dnia, kiedy zaczęliśmy ze sobą gadać. Zagadał do innej laski w tym samym czasie "hej śliczna", co do mnie "hej", to już samo przez się coś chyba znaczy. Ona mu nie odpisała. A później, w okresie, gdzie przechodziłam przez kompletną rozsypkę, wypłakiwałam sobie oczy i chciałam umrzeć, ba, dawna ja wtedy umarła, bo przecież już się po tym całkiem nie zebrałam, on pisał z jakąś gościówą. Po czymś takim stwierdziłam, że nigdy więcej go nie sprawdzę. Przegadałam z nim temat, ale co z tego. Niesmak pozostał, nawet jeśli to nic nie znaczyło. Właściwie to nawet rozumiem, że mu się zachciało szukać innych wrażeń, bo weź tu układaj sobie życie z kupką nieszczęścia, ale i tak to był taki cios prosto w serce. Pewnych rzeczy lepiej nie wiedzieć.

View more

+ 1 💬 message

read all

Next

Language: English