@aaronhayner

Aaron T. Hayner

Ask @aaronhayner

Sort by:

LatestTop

Każdy sen, ma swoją cenę.

26-03-22
Czarne noce synchronizują nieskończone przemyślenia. Skacząc z myśli na myśl przez związaną skakankę emocji. Od zmoczonej bielizny… po chusteczki. Życie to gra typu: pay to win. Od kwiatów przez kolację do kameralnego przedszkola. Robert Cody napisał, że miej odwagę żyć, bo umrzeć potrafi każdy. Oglądając się za siebie, łatwo stanąć w miejscu. Bądź uderzyć głową w mur i dać się przekonać, że dalej nie pójdziemy.
Długo nie pisałem, bo depresja nie tylko mnie dotknęła. Kopała po twarzy, którą myślałem - że straciłem. Chciałem sprzedać duszę diabłu, ale.. nawet nie starczyło by spłacić długi. Świat mnie nie chciał, ale ja nie chciałem tu być bardziej. Płakałem jak deszcz w Southampton. Szczęście to słońce, a ja chcąc być niezauważonym ubieram okulary przeciwsłoneczne.
Proszę o spokój, ale do dzisiaj - nie wiem czym on jest. Jakbym jutro odszedł, każdy z moich bliskich wie co bym poczuł. Nie na miejscu pisać o uldze, kiedy znałem je tylko z biletów tramwajowych.

View more

Prosto z serca.

xhannahpixiesnowdonx’s Profile PhotoHania.
15-02-22
Kochanie,
dobija 01:35. Ja dobijam się myśląc. Słucham nowego Fisza, a za oknem mróz przypomina o zimie, bo śniegu jak nie było tak nie ma. Miłości - jak nie było tak - sama wiesz. Patrzę na Bydgoszcz ze swojego biurka przez przeszkloną ścianę i myślę o Tobie. Brakuje mi Twojego zapachu jak się do mnie przytulałaś. Marudzenia, że mam już odejść od pracy i przyjść obejrzeć z Tobą serial. Chociaż to miała być tylko wymówka bym był bliżej Ciebie.
Złapał za rękę, pocałował, cokolwiek.
Razem.
Nie wiem ile napisałem już tych listów. Nie wiem dlaczego piszę je i kończą w książce, a nie w Twojej skrzynce. Może brakuje mi odwagi? Ale przez “może” nigdzie nie dopłynę. Dlatego wiosłuję słowami na ergometrze odpływając w myślach.
Codziennie rano się budzę i znów bezskutecznie próbuję zmyć z siebie zapach Twojego ciała. Nawet, gdy już siadam do komputera i zaczynam pisać, brakuje mi tego spojrzenia, którym mnie obdarowywałaś. Powodował gęsią skórkę, przypominał mi ja w nocy, kiedy wbijałaś mi paznokcie w skórę.
Nie chcę błyskotliwych puent czy popularności. Nic nie chcę. Poza tym, byśmy mogli na siebie popatrzeć milcząc i poczuć w tej ciszy to, co nas kiedyś, dawno temu połączyło.
I pomyśleć o ciszy, która trwa między nami do dzisiaj.

View more

Co Ci się rozeszło po kościach?

p_tolotta’s Profile PhotoPaõla Tolotta
14-01-22
Noc pochłonęła miasto. To najlepszy czas, by wyjść na balkon, chwycić szklankę whisky i pisać coś w starym zeszycie, który znalazłem podczas przeprowadzki. Notuję w nim jak tęsknię za miłością. Spojrzeniem kogoś, gdy otwieram drzwi od mieszkania. Czuć zapach domu.
Czując jej perfumy.
Warszawa jest inna niż na zdjęciach. Ból, który zostawiła tu wojna - jest w ludziach. Więcej seksu niż miłości. Więcej pracy, którą każdy chce nazwać karierą. Słucham Korteza z gramofonu. Zaczyna śpiewać - zostań, jak nikt mnie znasz, przecież dobrze wiesz, boję się być sam, zostań do rana raz, może zwykły dzień, nic nie zmieni w nas, zostań, choć nie stać mnie, na to wszystko, co mi możesz dać.
Zostań, bo burza nie pozwoli mi spać.
Choć wolałbym, by były to Twoje usta.

Related users

Kartka z pamiętnika.

xhannahpixiesnowdonx’s Profile PhotoHania.
03-12-21
Kochanie,
brakuje mi ciepła Twoich uczuć. Nawet nie wiesz, że to piszę dla Ciebie. Chcę to napisać, usiąść w ciemnym pokoju na podłodze opierając się o ścianę i przeczytać ten list na głos. Zacznę od koloru Twoich oczu, pisząc o ich głębi. Szczerości, jaką z nich mogłem przeczytać, bólu – który widziałem, krzywdząc Twoje uczucia.
Chciałbym móc jeszcze raz pogodzić się z Tobą na naszej kanapie. Obiecać, że tak więcej nie zrobię i wreszcie dotrzymać słowa. Łamie mi się głos. Przez złamane serce. Twoje i moje. Mieliśmy bilet – który był pierwszą miłością.
Skasowany.
Dalej na nim nie pojadę. Ty jedziesz już starym Mustangiem w kierunku ołtarza. Ja ciągle rozbijam się między barami, barmankami i brunetkami, które mają chociażby ułamek Twojej urody. Nigdy nie byłem sprawny z ułamków, więc łatwo zauważyć cokolwiek.
By później się obudzić, wstydzić się i napisać. Gdzieś w sieć wrzucić emocje rozerwane na strzępy i nawet nie liczę, że przeczytasz. Myślę, że nie powinnaś. Wiem, że jest tam Tobie lepiej, gdzie jesteś. Nie wspominasz, nie myślisz i idziesz przed siebie.
Kurewsko zazdroszczę. Ja zostałem ciągle pod tymi drzwiami zabierając swoje rzeczy, zostawiając m i ł o ś ć swojego życia.

View more

Tęsknota.

06-11-20
Kochanie
w tle leci Ásgeir, którego muzykę kochałaś. Czekałem dzisiaj cały dzień by usiąść przy biurku, wlać whisky do szkła i delikatnie mocząc usta pisać do Ciebie. Tęsknię jakbyśmy się nigdy nie spotkali, a naszą miłość rozpoczął gorący jak lato romans. Publikując ten list na swój profil będziesz się zastanawiała czy piszę do Ciebie. I uwierz, to do Ciebie. Kocham włóczyć się po mieście smakując jego smaków. I też przyzwyczaiłem się do pustego mieszkania, gdy wracam. Umarłbym dopiero, kiedy ktoś zabroniłby mi za Tobą tęsknić.
Często wspominam Cię w wieczory piękne jak ten, w który uwalniany moją duszę od słów, które potrafię tylko napisać. Jestem jak postrzelone zwierzę, które jest zbyt dumne prosić o pomoc. Wolę zginąć, niż dać sobie pomóc. Chodziłem do terapeutki, później ona ze mną.
Mówiłem jej o Tobie, a ona chciała być jak Ty. Tylko ja dalej byłem sobą, i sama wiesz jak to musiało się skończyć. Potrafię rozpalić, a później ten ogień zdeptać. Patrzę na blizny kiedy piszę do Ciebie. Gdy kłamałem - raniłem, nauczyłem się nie kłamać i boli ich chyba jeszcze bardziej.
Nie wiem co napisać Tobie dalej, ale chciałbym chyba pierwszy raz byś odpowiedziała. Kochałem jak pisałaś, miałaś większy talent. Piękniejsze serce, a w tym głównie chodzi o to. Takie serca jak Twoje nie istnieją, dlatego tak ciężko przestać Cię kochać, skarbie.

View more

Garstka czułych słów.

xhannahpixiesnowdonx’s Profile PhotoHania.
09-10-20
Wróciłem do starego mieszkania, gdzie meble pokrywa kurz, moje biurko leży puste, a fotel na którym siedziałaś jest pokryty folią. Nie włączam światła, nie chce by ktoś wiedział, że tutaj jestem. Zapalam tylko nasze świeczki, których zapomniałaś zabrać. Na biurku kładę tę starą maszynę do pisania, wkładam w nią kartki i piszę. Ubieram na uszy słuchawki i w nich słucham pierwszego albumu Nirvany. Wspominam nasze pierwsze spotkanie, Twój pierwszy uśmiech.
Ciebie.
Daję sobie chwilę by to wszystko napisać, wykrztusić z klawiatury, która przelała już wiele słów. Na niej napisałem pierwszy raz, że Cię kocham. Na niej napisałem ostatni raz, że Cię kocham. Tu wspominałem i tu pisałem, że zapominam. Chociażby próbuje zdejmując innej bieliznę, szepcząc jej do ucha. Poprawiając włosy jak Tobie. Gdzieś tam, gdzie jesteś. Gdzie mnie nie ma, coś umarło.
My.
Ostatni list, wyrzeźbiony jak rzeźby Michała Anioła, piszę do kobiety - która ma serce anioła. Dookoła mnie potrącane butelki whisky i wódki po pierwszych wieczorach bez Ciebie. Kończąc ten list złapie powietrze ostatni raz, wyjąc do nieba jak bezwstydny wilk, który porzucił swoje stado by szukać nowej drogi samemu, który nie doceniał wszystkie co miał, bo nigdy nie miał tak mało jak dzisiaj.
Chcę podziękować i przeprosić. Napisać, że kocham i że pragnę przestać, bo jeżeli moje serce musi bić.
Będzie biło dla Ciebie.

View more

Wyrwij pierwszy wrześniowy liść przeszłych wspomnień.

01-09-20
Tęsknię, bardzo. Za tą naszą nudą. Patrząc się w telewizor, kłócąc się kto idzie z psem i zabierze śmieci. Tu, gdzie jestem nie ma nic. To klaustrofobiczna klatka, gdzie nie patrzę dookoła. Tylko w niebo. Przypominające kolor Twojej czerwonej sukienki na naszym pierwszej randce. Jak próbowałem Cię pocałować, chwycić za rękę.
Dzisiaj chodzę na randki by nie pić sam. By nie być sam, choć na chwilę. Umarło we mnie zło, umarło dobro. Po prostu zrezygnowałem. Nie chcę innych krzywdzić sobą, kochając Ciebie.
Wspominając nas.
I chciałbym tak po prostu udawać, że jest dobrze. Tylko nie potrafię. Jestem sam, to prawie jak z Tobą w ostatnich naszych chwilach. Żałuję, że nie potrafiłem tego naprawić. Być sobą z teraz, piszę to siedząc w parku obok, którego mieszkaliśmy.
Nie wiem po co tu przyjechałem. Nie wiem po co tu jestem, znowu. Może dla kilku wspomnień, seksu, pocałunków i wspólnych spacerów nocami.
Tęsknię, bardzo.

View more

W jakim stanie się znajdujesz?

24-O7-2O
Przecież w życiu nie chodziło mi o to, by jeździć taksówką i przeglądać Tindera. Chciałem mieć rodzinny wóz, śpiewać dziecku kołysankę i pieprzyć się z żoną na zgodę. Wkurwiać się na sąsiadów i żałować, że kupiliśmy akurat bliźniaka. Moje plany poszły się jebać, zostawiając mnie samotnego w łóżku. Czasami piję, czasami nie. Teraz uprawiam sport, by chociaż coś uprawiać.
Nawet nie chce mi się chodzić na randki, bo po zwykłej kawie potrafię mieć kaca, że tak zmarnowałem czas. Ale i tak bym z nim nic wielkiego nie zrobił, wylał trochę żółci wzdychając do Pani stomatolog, której spojrzenie przypomina mi jedno, o którym nie mogę zapomnieć.
Miłość rzuciła mnie na drogę jak przydrożną kurwę, która chce z tym skończyć, ale dokładnie, to nie wie z czym. Tęsknię za czymś, co chyba wymyśliłem, bo czy można aż tak naprawdę tęsknić? Rozbijam słowa o maszynę do pisania, kiedy mógłbym pisać na komputerze.
Kiedy mógłbym kochać inną.
Tęsknię.

View more

Spójrz w głąb siebie. Co widzisz?

Lu Mendoza
12-06-20
Kochanie,
czuję, że wypiłem jednego drinka za dużo. Może butelkę za dużo... albo całe morze whisky za dużo. Idę usiąść na taras, zabrałem ze sobą tylko kartkę i pióro. By móc pisać, patrzę na staw, chociaż wolałbym go podpalić. Odwracam wzrok na ulicę, gdzie latarnie wyznaczają drogę. Mrużę oczy i lampy mienią się tysiącem kolorów, a ja myślę tylko o tym jednym, który przypominał mi Ciebie. Twoje oczy, ulubioną sukienkę i zapach, ten cholernie charakterystyczny.
Przesiąkający mieszkanie, moje ramiona i Ciebie. Zapach, który przypomina o nas. Przypomina o przeszłości. Cierpię, kurwa, tak mocno. Czekałaś na moje łzy jak północna Nigeria na deszcz, przyszły zbyt późno. Wtedy, gdy Ty już ich nie chcesz zobaczyć. Teraz rozumiem na czym polega relacja dwustronna... Moje słabe strony zatraciły mnie w tym wszystkim, w nas. Bo to było dla mnie wszystko, chociaż tego nie
widziałem.
Pierdolona krótkowzroczność. Kiedyś chciałabyś dostać ten list w kopercie, czuć dreszcze – gdy zaczniesz go otwierać, by nawet nie uszkodzić koperty. Teraz też jej nie uszkodzisz. Po prostu wrzucisz ją do kosza.
Nie wiem czy piszę to ja, czy może osiemnastoletni Chivas Regal, lecz czuję, że musisz to przeczytać. Chwycić moją rękę i pójść zobaczyć ten taras, na którym jestem teraz sam, a pragnę być z Tobą. Położyć się na nim i patrzeć w gwiazdy. Chociaż dla mnie, to Ty będziesz tą największą i najpiękniejszą – gwiazdą.
Jedyną na całym niebie.

View more

Oczyść swój umysł.

Lu Mendoza
17-05-20
Kochanie,
i będę tęsknił, nigdy nie zrozumiesz. Choćbym przespał się z tuzinem kobiet dzisiaj, nigdy nie obudzę się obok Ciebie. Piszę to na kartce z której zrobię samolot, tyle to wszystko znaczy. Puste słowa jak dupy, które chciały być Tobą.
Whisky, moja żono. Chyba tyle zostało mi nucić, kiedy wszyscy kłamią jak z nut. Świat samotników pogłębionych w depresji. Kiedy zamiast spokoju pragną atencji. Ból to ten, jak mój wewnętrzny głos każe mi go rozkurwić. Inaczej nie da mi żyć. przypominając mi kim byłem. Czas tu nie ma znaczenia, bo każdy jest dobry na miłość.
Tylko nie mam siły walczyć o żaden związek. Poddaje się szybciej niż wiąże. Wciągam buty i uciekam. Pobiegać, ale też nie za daleko, bo nie chcę być sam, sorry. Brakuje mi dotyku, damskich perfum i bielizny do ściągania.
Wiesz, lubię iść do kina, zjeść kolację i po prostu pogadać. Powoli nie wiem, kim jestem i wiesz co? Wiem, że Ty to nadal wiesz. Dlatego piszę, chociaż może nie powinienem. Przeprosiłbym, ale te słowo jest wytarte między nami jak stare buty w których nie da się już chodzić. Dlatego już nie proszę o spacer, ale słowo.
Chociażby [spierdalaj], ale bym wiedział, gdzie iść.

View more

Twoje wspomnienia są w większości przyjemne czy wręcz przeciwnie?

Amêlia Jœrgën
14-04-20
Tęskniłem.
Nie napisałem nic od tygodnia. Leżałem wywrócony na plecach z wielką gorączką. Myśląc, zasypiając i budząc się z temperaturą, której brakuje w mi w sercu. Uzależniłem się od Ciebie. Chyba potrzebuje Twoich wiadomości, by wiedzieć, że nie jestem tu sam. Nawet jeżeli nikt nie budzi się obok mnie, jest tam ktoś po drugiej stronie monitora i myśli podobnie do mnie.
Dziękuje.
Tyle, że ostatnio meczę się. Dzieje się dużo, mam jakieś obawy i ciągle jestem zmęczony. Nie wiem dlaczego, ale chciałbym gdzieś wyjechać i odpocząć. Z drugiej strony, nigdzie nie czuje się tak dobrze, jak w domu. Chcę kochać, a chyba znowu się zawiodłem.
Bez chyba.
Znasz to uczucie, co? Smutek zalewa klawiaturę. Tyle, że tu chodzi o rezygnację. Nie mam już ochoty na nikogo, póki co. To pewnie się kiedyś zmieni.
Więc póki co, czekam na kiedyś.
Poczekasz ze mną?

View more

Sporządź modlitwę grzechu.

16-03-20
Nie chciałbyś być mną. Ja za to chciałbym mieć czas poużalać się nad sobą. Teraz wychodzę i wkładam na nogi glany jak Marilyn Manson, by włożyć je światu w dupę. Wsiadam na Harleya i puszczam kierownicę, by pokazać światu środkowy palec, przejeżdżając przez miasto. To mój pierdolony gest wyzwolenia. Rzucam białym ręcznikiem w twarz tym, którzy wróżyli mi klęskę by mogliby przetrzeć oczy ze zdziwienia.
Robię sobie tatuaż - rock 'n' roll. I pierdolę przeszłość, chciałbym ją naprawić. Tylko póki nikt nie cofnął się w czasie. Ja nie oglądam się za siebie. I żałuję, ale zbyt długo samookaleczam się przeszłością. Nienawidzę się i nigdy nie postawię siebie wyżej od kogokolwiek poza moim ojcem. Pragnę kochać i pić z nią whisky. I jeżeli mam umierać za grzechy, to w jej ramionach.
Piekło jest tutaj, w barze - który odwiedzam regularnie. Ludźmi, których tu widzę regularnie. Ich słowami, czynami i myślami. Każdy z nas pragnie. Jedni miłości, inni po prostu whisky. Najgorzej szukać miłości po whisky. I tylko tego, póki co nauczyło mnie whisky.
Nawet jeżeli chcesz mnie ukrzyżować za przeszłość. Pamiętaj o tym, że za trzy dni zmartwychwstanę.

View more

Kartka wyrwana z pamiętnika uczuć.

03-01-20
Kochanie,
Idę na dół, pisać listy miłosne do Ciebie. Wiem, że ostatnio u mnie dzieje się za dużo i trudno odnaleźć się w tym co czuje moja głowa. Zagubioną tożsamość myśli, błądzące wyblakłe oczy, które chcą oglądać tylko Ciebie. Smutek upłynnia się w żyłach razem z krwią zmieszaną już przez alkohol.
Chciałbym byś mnie przytuliła. Kiedyś pisząc szukałem puenty. Teraz po prostu, bliskości. Pięknie jest pisać, kiedy ktoś to czyta. Tęsknię i chcę byś to wiedziała, nawet jeżeli mamy spotkać się zaraz, to ta chwila była zbyt długa.
Wróć i zostaw na moich ustach swoją szminkę.
Ja zostawię przeszłość w spokoju, który mi dajesz.

Ulegnij najmilszej z pokus.

13-11-19
Najdroższa,
Siedzę w biurze, o którym tyle słyszałaś. Ciemny jak moje oczy, zakurzone książki jak emocje. Stęskniony za światłem, którym jesteś. Boję się Cię tu wpuścić, otworzyć serce, ale wejdź. Jak ja w Ciebie ostatnio. Panuje tu straszny bałagan, strach i rozdygotanie, ułożymy to wszystko razem, dobrze? Nie przestrasz się, gdy ucieknę w mrok mojej przeszłości.
Po prostu przytul.
Chciałbym byś tu była, przytuliła się do mnie, a ja wziąłbym książkę i poczytał Tobie na głos. Wybrałbym najbardziej erotyczne wątki tej książki i chciał czuć jak to sobie wyobrażasz. Gdzieś nas między delikatnym przegryzaniem warg, a ostrym seksem na kanapie, po delikatną namiętność pod prysznicem.
Nie leję wody.
Chciałbym się z Tobą pieprzyć, zerżnąć i poczuć Twój zmęczony oddech na swoim ciele. Nazwać to na końcu kochaniem, bo od tego zaczęliśmy. Świat jest tak bezwzględny, że kiedy nie możemy jego pierdolić. Zróbmy to ze sobą, zerwijmy bieliznę. Zrzućmy maski i po prostu się pokochajmy, kiedy za oknem płonie świat na naszych oczach.
Zamknijmy je, i obudź się obok mnie…

View more

Ten wpis to czysta kartka. Zapełnij ją słowami.

introsceptyk’s Profile PhotoEugene Crawshaw
10-10-19
Kochanie,
zgniła we mnie miłość. Nie pokocham nikogo pierwszy raz tak jak Ciebie. Nie wiem, czy tęsknię za Tobą, czy za tym uczuciem, którym Cię darzyłem. Czułem je równie mocno. Siła przyciągania, romantyzmu i naiwności. Pięknie młodzi byliśmy wtedy, co? Jej, jak bardzo się zmieniłem. Ciebie nie widziałem już tyle lat. Ty byłaś skazana na piękno.
Boli mnie to, co między nami zaszło. Trudno sobie wybaczyć, bo chciałbym jeszcze móc chociaż jeden wieczór usiąść z Tobą i porozmawiać jak starzy znajomi. Tyle lat byliśmy przyjaciółmi i rodziną dla siebie. Nawet gdybyśmy mieli dzisiaj porozmawiać, to nie wiem, od czego zacząć. Pokazałbym Ci tatuaże, bo zawsze je lubiłaś. Pamiętam, jak czytałaś cytaty moich ulubionych poetów na ręce.
Tyle napisałem, a nie powiedziałem nic. Zwykły tchórz ze mnie, ale widziałem, jak jesteś szczęśliwa. Z kimś normalnym, zwykłym i bezpiecznym. Zupełnie innym niż ja, bo ja to szaleństwo. Rollercoaster do porzygania. I pewnie to dzisiaj zrobiłabyś na mój widok. Ziemia nigdy nie była płaska, a ja nigdy nie chciałem od Ciebie odejść.
Byłem jedynie tonącym okrętem, z którego tylko jedno z nas mogło się uratować. I uwierz, że gdziekolwiek skończę, będziesz najszczerszym ze wspomnień i uczuciem, którego dotknąłem jako człowiek.
Na zawsze — Twój.

View more

Chcę zaczytać się w Twoich oczach.

07-09-19
Kochanie,
wypalam się. Więc proszę, zaciągnij się ostatni raz. Niech biały dym przypomina Tobie o wszystkim, co było między nami. Biały dym, eh.. Ktoś umarł, a inny - narodził na nowo. Gdzieś, gdy mamy smutek między myślami - dusimy się. Powietrzem, które ma dawać nam życie. Nie daje nam zapomnieć o życiu, jakie za nami.
Noce są zbyt jasne we wspomnienia. Powietrze zbyt mdłe, bo nie potrafię się tak radować życiem, jak wcześniej. Jestem jak stary komputer z lat dziewięćdziesiątych w dzisiejszych czasach. Da się jeszcze na mnie coś napisać, uruchomić, ale gdy odpalisz mu więcej niż jedną aplikację - zacina się.
Myślę o nas w ten sposób, w jaki nie potrafię myśleć o innych ludziach. Listy miłosne, książki i bukiety róż. Spacery za rękę, szalone pocałunki i seks, gdziekolwiek się dało. Świat nas takich chciał, pomyśl. Druga strona medalu to łzy, kłamstwa i testy ciążowe, ale powtórzyłbym to wszystko więcej niż raz.
BO TAKIEJ JAK TY, NIE MA ANI JEDNEJ.

View more

Prawdziwa miłość istnieje?

25-08-19
Chcę kochać, mała.
Podgryzać Tobie wargi podczas całowania, szczypać jak będziesz zasypiać na filmie, chwytać za rękę i klepać po tyłku w łóżku. Gdzieś tam w środku za oczodołami widzę Twój uśmiech, który będzie motywował mnie do życia, bo dzisiaj tu jestem, a czy pragnę?
Zmieńmy temat.
Robię najgorszą jajecznice świata, jestem niezły w łóżku. Inaczej jajecznica jest taka, że wyjdźmy na miasto zjeść śniadanie, ale w łóżku pozamiatam. Ty pozmywaj, bo nie lubię. Wyniosę śmieci, pocałuję Cię i wezmę psa na spacer.
Rżnijmy się. Krzycz, niech sąsiedzi słyszą. Później wyjdźmy na spacer, ubierz buty na obcasie, sukienkę i bądź damą, a ja ubiorę czapkę z daszkiem i okulary. Byś nie widziała jak nie mogę od Ciebie oderwać wzroku.
Jaki film chcesz ze mną dzisiaj zobaczyć?

Pozwól mi poznać melodię twych pragnień.

09-07-19
Co to znaczy mieć klasę?
To podążać swoją drogą, nawet jeśli jest pełnym kamieni nieutartym szlakiem. Mieć swoje zdanie i nigdy się go nie wstydzić. Snuć plany i wizje, choćby na przekór zasadom i moralności. Stąpać twardo po niepewnym gruncie, nie oglądając się za siebie. Być wyrozumiałym dla słabszych i zagubionych, wyciągając do nich pomocną dłoń. Mieć świadomość własnej wartości i ufać intuicji.
Bo klasa to odwaga do bycia sobą.
Zawsze, wszędzie, za wszelką cenę

Zapełnij puste ściany.

novvemberrain’s Profile PhotoLana.
25-06-19
Musisz pamiętać, że miłość to nie tylko świat w różowych okularach. To nie tylko pocałunki, randki czy seks. Kochając bierzesz za drugą osobę pełną odpowiedzialność. Musisz ją chronić. Być barierą, której nikt nie jest w stanie złamać. Masz być wsparciem, które pomaga we wszelakich momentach życia.
W momencie, gdy decydujecie się by być razem musicie być pewni swoich uczuć. To jak złożenie deklaracji. Ty jesteś dla mnie, a ja dla Ciebie.
To niezwykle ważne, ponieważ w każdym związku pojawiają się problemy. Gdy zniknie zasłonka pierwszego zauroczenia i na waszej drodze staną pierwsze kłopoty lub różnice zdań, wtedy musicie chcieć wspólnie stawić im czoła.
Miłość to esencja naszego życia. Coś co nas napędza, daje nam szczęście, emocje i piękne wspomnienia. Miłość to również masa poświęceń oraz umiejętność pójścia na kompromis. Gdy kochasz, przestajesz patrzeć na świat tylko przez pryzmat swoich myśli i potrzeb. Trzeba zawsze pamiętać o drugiej osobie, jej uczuciach i pragnieniach. Słowo „ja” powinniśmy na zawsze zastąpić słowem „MY”.
O związek zawsze muszą starać się dwie osoby. Pamiętać o codzienności. Małych drobiazgach, które każdego dnia wypełniają nasze życie. Rozmowy. Uśmiechy. Gesty. Zaufanie i wierność. Wsparcie i obecność. To wszystko składa się na pewność, że RAZEM poradzimy sobie ze wszystkim.

View more

Co czujesz w tej chwili?

26-05-19
Daj mi szansę, proszę. I uważaj na mnie, bo zranione zwierzę widzi w każdym myśliwego, ale chce się wreszcie przytulić i przestać bać. Nie wiesz co czuje człowiek, który wiecznie się boi. Kiedyś nie wiedziałem jakie będzie jutro, a gdy mogę wreszcie spokojnie zasnąć.
Nie chcę budzić się sam.
Tylko zrobić Tobie rano kawę. Wyjść gdzieś na śniadanie, lub raz zrobić je do łóżka. Przestać przeglądać tindera, a móc patrzeć Tobie w oczy. Wybierać filmy Woodego Allena i tracić noce.
Chodźmy za rękę, gdzieś - gdziekolwiek.
Tylko razem, proszę.
Przez życie.

#

Aaron T. Hayner
10-04-19
Kochanie,
chciałbym Cię rzucić na łóżko, zerwać to co masz teraz na sobie i potraktować tak jakbyśmy się dopiero poznawali. Dotknąć i pocałować każdy fragment Twojego ciała. Nie mówić nic, napawać ciszę tylko chwilą, którą zamkniemy w sypialni. Chwycić szeroko Twoje ręce, położyć Twoje nogi na moich barkach i patrzeć na nieruchome oczy, które czekają.
Na mnie.
Wejść delikatnie, zauważając jak mrużysz oczy. Słysząc Twój oddech i wydobywający się z niego dźwięk. Nacisnąć pierwszy raz bardziej, pobudzić Twoje wszystkie zmysły. Chwycić za szyję byś poczuła całą intensywność tej chwili.
Po czasie wrzucić Ciebie na mnie i dać się zdominować. Chcę zobaczyć Cię jak w filmach, kiedy oglądasz je jak mnie nie ma. Masz być Twoja ulubioną aktorką w chwili, kiedy możesz wszystko. Czuję jak wbijasz we mnie swoje paznokcie, Przeciągasz je z barków aż po koniec samej klatki.
Kiedy czuję, że jesteś blisko.
Chwycić Cię za piersi, pocałować. Delikatnie zejść, obrócić i zrobić to od tyłu. Klepiąc Cię w tyłek zrobić to tak ostro jak wcześniej nie robiliśmy. Czuć pożądanie w każdym calu. Słysząc Twój głos w całym mieszkaniu, roznoszący się delikatnie na klatkę. Robić to tak długo jak tylko będziemy chcieli.

View more

#

05-03-19
Nie chodzi mi o to byś czekała na mnie codziennie z ciepłym obiadem w naszej kuchni z Ikei urządzonej w stylu prowansalskim... Bo nigdy nie zamierzam przepraszać Cię za to, że znów wróciłem późno, a czas miałem zajęty realizowaniem swych pasji..
Dobrze wiesz, że nigdy nie będę taki jak oni, a po miesiącu w ciepłych kapciach zapewne bym oszalał.
Wiesz, że jak kot z charakterem zawsze chodzę swoimi ścieżkami i nigdy nie będę pieskiem na każde Twoje zawołanie... Rozumiesz to, bo jesteś podobna.
I dlatego będę chciał do Ciebie wracać nawet z najdalszych wojaży by patrzeć jak zasypiasz, by jeść z Tobą śniadania w tej kuchni pachnącej poranna kawą.
Będę mówił Ci pieszczotliwie "Mała", ale chcę byś w moich oczach zawsze była wielką kobietą, która przy tych wspólnych śniadaniach opowie mi o swoich pasjach, planach i poglądach. Chcę byś miała klasę i styl. Byś miała zawsze swoje zdanie i swój świat, w którym będę częstym gościem, bo w porównaniu do tych wszystkich pretendentów do ciepłych kapci nie boje się silnych kobiet, one mi imponują..

View more

Language: English