@Amestys

Wilczy Kieł

Ask @Amestys

Sort by:

LatestTop

Previous

Na co wydajesz najwięcej pieniędzy?

Kasunia
Na rolnictwo z pewnością.
Aktualnie głównie na opryski i sporadycznie na paliwo.
Prócz tego wydaję na ciuchy, kosmetyki, rachunki za telefon.
Jeszcze trochę na artykuły spożywcze.
Na totolotka czasem.
W ogóle ostatnio tu pewne osoby wspominały, że pytają je o dowód w totalizatorze. Pamiętam, jak jeszcze byłem dzieciakiem (podstawówka), to jeździłem z mamą na targ. W drodze powrotnej zazwyczaj zachodziłem do kiosku, aby skreślić liczby. Pani kasjerce nie przeszkadzało, że jestem niepełnoletni xD
Na głupoty też wydaję. Dla mnie są to przydatne rzeczy, ale dla innych niekoniecznie. A są to na przykład książki. Tylko że ostatnio w natłoku wszystkiego przepadł mi czas na czytanie.
Może w końcu zabiorę się za konstruowanie czegoś, co od pewnego czasu planuję. Pochłonie to trochę pieniędzy, choć i tak będzie zrobione niskim kosztem.
Mam spam odnośnie tego, że wszystkim gorąco. A mi tam się podoba taka temperatura. I mimo że dziś było ponad 30 stopni, to był wiatr, który sprawiał, że upał nie był odczuwalny. Przynajmniej dla mnie.
Wolę upały, niż wieczorne komary, które w tym roku są liczebne. @MonikaPawlik365 będę się serio tym Amolem nacierał xDD
Obrazek oczywiście podpierdzielony, bo sam dotychczas stworzyłem może kilka memów xD

View more

Na co wydajesz najwięcej pieniędzy

Wilczy kle! Przejrzałam twoją tablicę i widzę, że lubisz wies. Opowiesz mi za co?

Gonepteryx rhamni ~
Dużo zieleni. Zielono jest wszędzie, gdzie tylko spojrzysz. W sumie na podwórku nie mam zieleni, bo jest grodzone z podmurówką. Wcześniej była trawa, ale jak mieliśmy indyki, to ją wyjadły całkowicie i już nowa nie rośnie.
Cisza. Względna, bo niby nie mieszkam przy drodze krajowej, która jest 500 m od mojego domu; ale na mojej też trochę samochodów jeździ.
Dużo miejsca. Mam szeroką działkę, duże podwórko (w top 3 wsi).
Świeże powietrze. Oczywiście nie mam na myśli niedawno opryskanych pól.
Właśnie ta przestrzeń mi się podoba. Jak wychodzę z domu, to nadal jestem na swoim. W mieście tak nie ma. No chyba że masz własny dom z podwórkiem.
Somsiedzi. Tu, na wsi się wszyscy z okolicznych zabudowań dobrze znają. Wiesz, z kim dzielisz miedzę (choć i tak miedza jest mojsza niż ichsza xDD).
Niezależność. Samemu można wyprodukować potrzebna żywność. Wiesz, co jesz.
A wysłodki to produkt uboczny. Cukier wytwarza się z buraków cukrowych. Pozostałości po procesie, to właśnie wysłodki.
Mogą być w formie mokrej. Składuje się je zwykle na ziemi lub posadzce i przykrywa folią, aby się nie psuły.
Oraz w formie suchej. Maja wtedy postać granulek, które zalewa się wodą i pęcznieją.

View more

Co robi mnóstwo hałasu?

Ja!
Dużo gadam przede wszystkim.
Poza tym hałasuję nocami, pryskając. Kilka pól graniczy z domostwami, więc czasem mogę utrudniać komuś sen. Nawet sam dojazd do pól wiąże się z hałasem.
Mój samochód, to stary diesel, który też swoje decybele wytwarza. Ale nie zamierzam go zamieniać na nowy, bo jest dobry. Jedyny system wspomagający jazdę, to ja. Elektronika nie wyjdzie za mnie z poślizgu, bo jej nie ma. Sam sobie muszę radzić. Lubię to znoszenie tyłu na zakrętach.
Dzisiaj siedziałem przy kompie do 4 rano, bo ogarniałem różne sprawy. A potem se stwierdziłem, że nie chce mi się nawet spać.
Fajny chłód był, wiec chciałem kosić trawę choćby na miedzach. Tylko że mam dobrych sąsiadów, więc nie będę ich budził o tej porze, wiec sobie odpuściłem.
Położyłem się jednak i po jakimś czasie usnąłem.
Teraz niby nie czuję się niewyspany, ale często ziewam i oczy mi przy tym łzawią.
Byłem w Niedrzwicy i policja stała. Łapali niektórych kierowców na kontrolę. Wyjechałem z parkingu i mijając ich ogarnąłem, że nie zapiałem pasa. A oni zaraz za mną włączyli się do ruchu. Myślałem, że to pościg, ale nie dawali sygnałów świetlnych ani dźwiękowych. W międzyczasie zapiąłem pas i skręciłem w lewo, a oni pojechali sobie prosto.
A mógł być mandat xDD

View more

Co robi mnóstwo hałasu

People you may like

ooolllaa’s Profile Photo Ola
also likes
Claauss123’s Profile Photo kluska.
also likes
Sound_Of_Madness’s Profile Photo ~Effy
also likes
Djan115’s Profile Photo Djan
also likes
BETA119’s Profile Photo Piwczan
also likes
AdrianMuchowski’s Profile Photo unless
also likes
Takisejanators’s Profile Photo # SadBoy
also likes
Mary
also likes
KacperJozwiak120’s Profile Photo Kacper
also likes
NagatoPainChan’s Profile Photo Nagato
also likes
artek8309205’s Profile Photo artek830
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this:
+ add more interests + add your interests

Czy jesteś dobrym kłamcą?

Chciałbym powiedzieć, że doskonałym.
Chciałbym, ale wtedy byłbym kłamcą.
Nie umiem kłamać. Od razu to po mnie widać.
W sumie nie do końca, bo nieraz w żartach coś komuś wciskam i to łyka. Pewnie dlatego, że to jakaś sensacja, zwykle odnośnie mojej osoby.
Jednak tak prosto w oczy kogoś bliskiego okłamać nie umiem. Nie tyle, że po mnie widać. Po prostu źle się z tym czuję.
Poza tym lubię siebie, więc po co miałbym kłamać na swój temat.
Do anonima, który mi dziś zadał pytanie o pewną osobę:
Nie będę odpowiadał na takie pytania, bo tak sobie postanowiłem. A z Twojego pytania śmiechłem tak bardzo, że dopiero po chwili wstałem z podłogi. Nie sądziłem, że ktoś może wpaść na coś takiego xDDD

czemu nie odpowiadasz na temat ciekawostek?

Zapytaj mnie o ciekawostki jakieś, to odpowiem.
Lubię się rozpisać.
W skrzynce mam głównie pytania, na które mogę odpowiedzieć jednym słowem lub kilkoma. Nie lubię czegoś takiego.
Mam dużo do powiedzenia, więc bądźcie bardziej wymagający :)
Dziś mnie tu prawie nie ma, bo kawał dnia spędziłem poza domem. Kiedy jestem ze znajomymi, to internetowi mówię ,,pa pa". No może kilka razy się zdarzyło wejść do sieci, aby coś sprawdzić.
Byliśmy nad wodą. Sporo ludzi, którzy głównie się opalali. A my? Włóczyliśmy się tu i tam. Czułem się dziś kondycyjnie stary, bo nic mi się nie chciało. Inaczej bym na przykład trochę popływał, chociaż i tak nie umiem. Najwyżej bym się utopił xDD
czemu nie odpowiadasz na temat ciekawostek

Nawiązując do mojego poprzedniego pytanka... Masz jakiś pomysł na obiad, podczas gorących, upalnych dni? 🌹

nιeѕĸvzιтelny
Odpowiem na oba pytania tutaj.
Póki co te upały nie są takie straszne.
Co jakiś czas schodzę do cienia, aby odpocząć od słońca, które grzeje niesamowicie. Piję dużo wody, aby utrzymać odpowiedni jej poziom w organizmie. Staram się robić coś, co nie wymaga dużego wysiłku. A nawet jeśli go wymaga, to pozwala na ruch. Tym lepiej, jeśli jest to praca w przeciągu.
Ubieram się minimalnie.
Nakrycie głowy, krótkie spodenki, buty. Moim plecom wystarczy opalania, a więc dziś już nosiłem też koszulkę.
Pocę się, ale to przecież normalne.
Na obiad w upały dobry jest chłodnik litewski. Ta potrawa od razu skojarzyła mi się z ,,Panem Tadeuszem", a on z kolei z Ferdkiem Kiepskim. Bo raz zrobił bigos, ale tłusty strasznie i wszyscy tak niezbyt dobrze się czuli. A Ferdek mówił, że to jest bigos z ,,Pana Tadeusza" i ,,jak to mówił Gerwazy: wypij wódkie, przejdą gazy" xDDD
Lubię też domowy makaron z truskawkami, śmietaną i cukrem..

View more

Nasze gusta zmieniają się z biegiem czasu: w dzieciństwie słuchamy jednej muzyki, potem innej. Jak zmieniły się Twoje upodobania? Jaka muzyka królowała w Twoim życiu w młodości, a jaka obecnie?

Kiedyś pisałem coś o mojej muzyce, ale i na to pytanie odpowiem.
Za dzieciaka słuchałem płyt, które nieraz przychodziły razem z gazetami lub rodzice gdzieś kupili.
Na przykład Ricky Martin, Eric Prydz, O-Zone (majeneketokitej lubię i dzisiaj xD), Natalia Oreiro, Urszula (,,Malinowy Król" to jest coś), Bajm (,,Biała Armia" to najbardziej rasistowska, ksenofobiczna i fanatyczna piosenka w historii xDDD). Lubiłem też muzykę ludową, różne biesiadne piosenki.
W gimnazjum mnie wzięło na disco polo. Miałem w domu trochę płyt. Nie wiem, czym się kierowałem, wpuszczając przez uszy tę muzykę. Nie wiem do dziś dnia. Teraz wydaje mi się taka kiczowata. Chociaż ,,Życie to są chwile" uwielbiam.
Pod koniec gimnazjum przerzuciłem się na rock typu: AC/DC, Guns n Roses. Zaraz potem był Slipknot, Iron Maiden. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do Metallicy (choć uwielbiam solówkę ,,Master of Puppets") i Systemu, Nirvany.
I tak utkwiłem w muzyce tego typu. Poznawałem coraz więcej artystów, podgatunków.
Zakochałem się w kobiecym wokalu w muzyce metalowej. Kiedy poznałem Sirenię, to najbardziej lubiłem te piosenki, w których śpiewała Monika Pedersen. Cudowny głos i takie fajne blond włosy :)
Simone Simons z Epicy ma za to mocny wokal, ale również pięknie śpiewa. Tarja Turunen z Nightwish, to normalnie poezja. Ten jej mezosopran operowy (jeśli mnie skleroza nie myli).
Bardzo polubiłem na jakiś czas gothic/symphonic metal. Interesowały mnie głównie zespoły z kobiecym wokalem. I po tym dotarłem do Eluveitie, którzy to grają pagan/folk metal.
Black metal również bywał. Jedynie death metal choć trochę ominąłem. Choć melodic death metal w wykonaniu Children of Bodom brzmi świetnie.
Jeśli chodzi o polski Kat, to bardzo lubię ich ballady.
A z Behemotha chyba tylko ,,Grom".
Dalej rozwijałem się w metalu i rocku. Poszedłem tak bardzo w stronę gotyku, że wciągnął mnie industrial, synth pop, electroindustrial, trochę EBM, electrogoth.
Niektóre z tych piosenek były tak nienaturalne (chodzi o ogromny udział syntezatorów), że myślałem, że wbijam metalowi nóż w serce. Dopiero później ogarnąłem, jak bardzo te gatunki są sobie bliskie.
Polubiłem również hardstyle, ale to dopiero 3 lata temu.
Gdybym miał tak powierzchownie wymienić lubiane przez siebie gatunki, to będzie to: prawie cały metal i przynajmniej połowa rocka, gotyk (nawet ten bardzo syntezowany).
Na chwilę też zatrzymałem się na blendach, ale szybko mi przeszło. Zbyt takie... jałowe jak dla mnie.
I nie ma u mnie czegoś takiego, że słucham artysty. Słucham piosenek, które mi się podobają. Mogę kogoś kochać nawet jeśli tylko jeden jego utwór jest dobry. Bo jedynie Falkenbach ma same dobre piosenki :)
Niech mi ktoś powie, co jest takiego w tej piosence, że tak ją lubię :)
https://www.youtube.com/watch?v=ELNUIG4rgaoAmestys’s Video 155154963041 ELNUIG4rgaoAmestys’s Video 155154963041 ELNUIG4rgao

View more

Amestys’s Video 155154963041 ELNUIG4rgaoAmestys’s Video 155154963041 ELNUIG4rgao

Które płatki śniadaniowe lubisz najbardziej?

Kasunia
Nie jadam płatków śniadaniowych.
Kiedyś jadałem, ale zawsze na kolację.
Fajne były te, co miały w środku płynną czekoladę. Nie wiem, czy to nadal płatki. W każdym razie jadłem je z mlekiem.
Też lubiłem takie kukurydziane z miodem i dodatkiem suszonych owoców.

Zależy Ci na tym, żeby ktoś czytał Twojego aska? Czy raczej nie ma to większego znaczenia?

meloserlover’s Profile PhotoIk ben Natt
Oczywiście.
Bardzo lubię ten uczuć, kiedy ludzie czytają moje teksty.
A jeśli jeszcze się do tego odnoszą w jakiś sposób, to jest to super.
I te miłe słowa, które nieraz tu dostaję. Takie typu: ,,dobranoc", ,,miłego dnia".
Ma to znaczenie, bo piszę dla ludzi. Dzielę się sobą z tymi, którzy mieszkają daleko.
Wiem, że odpowiadam na niewiele pytań, ale myślę, że i tak jest mnie tu wystarczająco dużo :)

Jaka piosenka za każdym razem wywołuje u Ciebie gęsią skórkę?

Jutro minie 15 lat, odkąd Quorthon został znaleziony martwy w swoim domu. Przyczyną śmierci był zawał serca. Zmarł w wieku 38 lat. Gdyby żył, z pewnością wydałby jeszcze kilka świetnych albumów.
Teraz jest w Valhalli.
A ta piosenka zawsze będzie dobra :)
https://www.youtube.com/watch?v=2d2oSJS8QAsAmestys’s Video 155071078241 2d2oSJS8QAsAmestys’s Video 155071078241 2d2oSJS8QAs

O proszę, no to z tym smerfem mnie zaskoczyłeś 😁 Znam tą piosenkę, aczkolwiek nie wiem czy dobrze ją interpretuje. Ludzie w życiu pełnym pośpiechu zapominają o tym co jest ważne, a "tańczący z czasem" gubi się w tej rzeczywistości.

SpaceBerry’s Profile PhotoSm3rfix
Bo ,,Tańczący z Czasem" jest jakby obecną chwilą.
Te miliony czarnych kół to samochody. To oczywiste.
Tylko że kiedyś ludzie poruszali się pieszo lub powozami. To było o wiele wolniej i mogli obserwować wszystko, co się dzieje wokoło. Teraz, pędząc samochodem, skupiają się na prowadzeniu oraz dotarciu do celu. Nie mają czasu na rozglądanie, obserwację. Liczy się cel, a nie droga.
Wszyscy Ci powiedzą, ze najpierw określasz cel, a potem szukasz drogi do niego. Jeśli wyruszysz w drogę bez celu, to uznają Cię za głupca.
+1 answer in: “* Pytanie bez większego sensu * Z czym kojarzy Ci się kolor niebieski? 🌹”

Jakie plany na ten słoneczny dzionek? 😊🌹

Dziś rano zostałem obudzony i dowiedziałem się, że za niebawem mam jechać do znajomego po wysłodki, a po południu mam mu prasować siano.
Mój nastrój po przebudzeniu nie był zbyt cudowny.. No bo weź, od razu mi o robocie gadają xD
Myśląc dalej... Przyczepę trza przygotować, prasę wyciągnąć ze stodoły, nasmarować, ciągniki itd.
Pojechałem po te wysłodki. Gościu dzwonił, żebym za 20 minut był. Byłem, a jego jeszcze nie było xDD
Zamieniliśmy parę słów, załadowali mi i pojechałem do domu.
Potem przygotowałem prasę. W międzyczasie podgarnąłem swoje siano, a zaraz potem je sprasowałem.
Jeszcze tam w międzyczasie było śniadanie i obiad xDD
Następnie pojechałem prasować do znajomego. Ogólnie fajna robota, trochę kasy wpadło.
Znowu trochę pogadanki i do domu.
W domu odpoczynek, trochę leżenia.
A wieczór? W polu - pryskanie. Gdyby nie niedziela, to dziś byłby czwarty wieczór pod rząd, który spędzam w polu.
Dzień zacząłem o 8 z groszami, a ogólnie pracę zakończyłem o 22:30 :)
I teraz po kąpieli miałem jakby panikę, bo gdzieś mi laczki wcięło. Szukałem tu i tam. Już miałem brata budzić, czy ich nie widział, ale się znalazły pod szafką, zasłonięte jakimiś butami. Ktoś mi je tam wrzucił.
Się bałem, że mi złodzieje podpierdzielili xD
Choć często gonię po domu boso, to jednak nie wyobrażam sobie życia bez laczków :)

View more

robisz to po zmierzchu, żeby nie truć pszczół?

Przede wszystkim pszczół.
Pszczoły różnie wracają do uli. Nieraz nawet po zachodzie słońca, póki jeszcze nie jest ciemno. Innym razem dużo wcześniej, jeśli noc zapowiada się chłodna.
W ubiegłym roku pewien pszczelarz ustawił na 2 tygodnie ule na mojej posesji, więc mogłem obserwować pszczoły.
Ostatnio robiłem zabiegi fungicydowe na jęczmieniu jarym jeszcze przed zmierzchem, ale w promieniu wielu metrów nie występują rośliny, którymi aktualnie pszczoły mogą być zainteresowane. A sam zabieg wykonywałem z wysokości, która nie zagraża pszczołom, nawet gdyby jakaś tamtędy przelatywała.
Jutrzejszy zabieg przeciwko skrzypionce będę wykonywał z pewnością po zmierzchu. Niby zboża zapylają się głównie przez wiatr i grawitację, ale nieraz jakaś pszczoła się tam pojawi. A pszenżyto jest jeszcze w fazie kwitnienia.
Nie pryskałbym go teraz, ale robactwo nie pozostawia mi innego wyjścia.
Tak poza tym pryskając w dzień można zaszkodzić nie tylko pszczołom, ale też uprawom. Kiedy nagrzane rośliny dostana oprysk z dużą zawartością nawozów (fungicydy, insektycydy, retardanty można śmiało mieszać z nawozami), to mogą ulec poparzeniu. A każde fizyczne uszkodzenie rośliny ma wpływ na plon.

View more

+1 answer in: “Dlaczego ludzie publikują w serwisach społecznościowych aż tyle zdjęć swoich posiłków i treningów?”

Dlaczego ludzie publikują w serwisach społecznościowych aż tyle zdjęć swoich posiłków i treningów?

Towarzyszka
Pewnie z tego samego powodu, dla którego ja publikuję sporo zdjęć zachodów słońca i swoich upraw. Lubię to.
Za to strasznie nie lubię skrzypionki. Te cholerstwa atakują moje zboża. I dlaczego niszczą akurat liście flagowe?
Wczoraj je zauważyłem. Jutro zostaną dokarmione deltametryną i znikną :)
Dlaczego ludzie publikują w serwisach społecznościowych aż tyle zdjęć swoich
+1 answer Read more

Do czego prowadzi ciekawość?

Religie mówią, że do piekła, ale to bujda.
Ciekawość pomaga się rozwijać. Uczysz się, kiedy czegoś próbujesz.
Jesteś dobrym człowiekiem, kiedy żyjesz w złudzeniu. Tym złudzeniu, które zwie się rzeczywistością.
Ludzie poszukujący prawdy zawsze byli, są i będą źli. Bo są niewygodni, wyłamują się z szeregów.
Pewna osoba stąd mówi, że jesteśmy tak samo ciemni i zacofani jak ludzie średniowieczni. Mamy tylko inne narzędzia do posługiwania się.
I to jest prawda w sumie.

Jakie piosenki, teledyski lubisz, ale nie do końca chcesz ich słuchać w obecności innych?

To nie jest tak, że ja nie chcę.
U mnie w radiu w samochodzie zawsze coś gra. Coś, co lubię.
Lubię rock, metal, muzykę filmową, muzykę klasyczną. Jakieś remixy też mam, oczywiście hardstyle, bo techno jest słabe jak dla mnie.
Falkenbach jest jedynym artystą, którego wszystkie utwory mi się podobają.
Teraz słucham sobie piosenek Cradle of Filth z płyty ,,Nymphetamine". Dani ma fajny głos.
Ludzie są różni, a więc podoba im się różna muzyka. Choć z moimi znajomymi mamy sporo wspólnych piosenek. Choćby rosyjski folk w wykonaniu Otawa Jo :)
Bardzo lubię folk metal i pagan metal, bo są jednocześnie mocne i dźwięczne, bo zawierają w sobie instrumenty ludowe. Korpiklaani jest tu ciekawym przykładem.
Jeśli chodzi o gotyk, to lubię nie tylko muzykę ale też sam styl. To połączenie czarnego i jaskrawych kolorów.
Gotyk jako styl w architekturze również uwielbiam.
Nie ma takiej muzyki, której bym nie chciał słuchać w obecności innych.
https://www.youtube.com/watch?v=dE-HtAhCleoAmestys’s Video 155052381025 dE-HtAhCleoAmestys’s Video 155052381025 dE-HtAhCleo

View more

Amestys’s Video 155052381025 dE-HtAhCleoAmestys’s Video 155052381025 dE-HtAhCleo

Na czym spędzasz większość czasu? Czy marnujesz swój czas?

LunaMoon855’s Profile PhotoLuna Moonlight
Większość, czyli ponad 50%.
Nie ma czegoś takiego.
Na sen poświęcam jakieś 8 godzin, czyli 1/3 życia.
A pozostałe 2/3 na wszystko poza snem.
Rolnictwo.
Spożywanie posiłków.
Dbanie o siebie.
Spędzanie czasu z ludźmi.
Zakupy i inne wyjazdy.
Czytanie.
Nic nierobienie.
Myślenie.
Spacery.
Odpoczynek.
Internet.
Bo jest różnica między odpoczynkiem i nic nierobieniem.
Tak głupio się czuję, kiedy dociera do mnie, że zmarnowałem czas przez coś. Na przykład jak ktoś chce się spotkać i umawiamy się na konkretną godzinę, to ja sobie kawałek dnia ustawiam tak, aby się wyrobić na spotkanie. Jeśli ostatecznie ta osoba jednak odwoła, to mam uczucie, że bez potrzeby się spieszyłem i taki żal trochę, że mógł ten ktoś w ogóle nie proponować spotkania, bo wtedy cały dzień byłby lepszy :)))
Patrz, wczoraj się urodził :)

View more

Na czym spędzasz większość czasu Czy marnujesz swój czas

Nie umiesz wziąć się w garść.

Próbowałem, ale to jest fizycznie niewykonalne xD
Wstawiłem się za Zofią Klepacką, która to sprzeciwiła się wprowadzaniu deklaracji LGBT+.
I nie dlatego, że sprzeciwiła się tejże deklaracji. Chodzi o to, że każdy z nas ma konstytucyjne prawo do wolności wypowiedzi, wyboru i poglądów.
Zabawne, że przyczepiła sie do niej Kinga Rusin. Ta sama, która protestowała przeciw odstrzałowi dzików. Tylko gdzie jest Kinga Rusin, kiedy właśnie trwa uśmiercanie i utylizacja 8000 świń w gospodarstwie na Podlasiu? Przecież taki hodowca ponosi milionowe straty. Mimo że została wiele razy oznaczona pod postami w internecie i wzywana innymi środkami, to i tak nie zareagowała.
PS: Lublin nie wprowadzi deklaracji LGBT+, z tego co słyszałem. W sumie patrząc na internet, większość mieszkańców jest przeciwna. A że mamy demokrację, którą ludzie uznają za wspaniały wynalazek, to deklaracja została jakby demokratycznie odrzucona. Urząd przychylił się do woli ludu i należy to uszanować.

View more

Zazwyczaj im ktoś dla nas gorszy, tym bardziej nam czegoś zazdrości. Tak więc, jakkolwiek źle to nie brzmi, ciesz się, że jesteś dla niego wrogiem. Tak naprawdę to najsilniejszy człowiek będzie ignorować innego, więc skoro on tego nie robi to pokazuje, że jest słabiutki.

Jest dokładnie tak, jak piszesz.
Wiem, że mi zazdrości, bo inaczej by nie krytykował tak każdego mojego ruchu. To taki strach przed tym, że coś mi się uda. Próbuje mi wybijać z głowy te pomysły, bo sam nigdy nie potrafił zrobić inaczej. Wiele razy mu mówiłem, że przecież ma wybór i nie musi powielać czyichś schematów. Ale nie, bo przecież tamto jest dobre. Nie twierdzę, że nie jest, ale skoro jest, to czemu krytykuje moje, zamiast zająć się swoim.
Moje, które niekiedy nie wypala za pierwszym razem, z czego gościu ma ogromną uciechę. Cieszy go też, kiedy coś kombinuję i potrzeba w tym jeszcze kolejnych kombinowań. Wtedy uważa, że sobie nie radzę z tymi swoimi głupotami.
Skądże. Uczę się na błędach.
Pamiętam, że mojego ojca nieraz ludzie opierdzielali o stan jego upraw. Niby to nie ich uprawy, ale próbowali go jakoś motywować. Interesowało go najbardziej picie, a oni chcieli jakoś pomóc.
Robił tak byle jak. Znaczy u kogoś to chętnie, bo mógł zarobić i mieć za co pić.
Ja również wiele razy słyszałem coś na temat swoich upraw, ale były to wskazówki, jak zrobić lepiej. Pomocne wskazówki. Nigdy nikt nie powiedział mi, że robię byle jak.
Nie za bardzo lubię, kiedy porównują mnie z ojcem, ale to fajne uczucie być lepszym niż poprzednie pokolenia.
Kiedyś to mi udzielali wskazówek, a teraz to ja dzielę się z innymi swoja wiedzą i doświadczeniem. Albo pytają o coś, albo sam doradzam po prostu. Nie boję się lepszych od siebie. To fajne, że ktoś przy pomocy moich pomysłów staje się jeszcze lepszy.
Oczywiście nadal ja również czerpię z czyjejś wiedzy.
Bo jeśli czyjś pomysł jest lepszy od mojego, to sprawa jest jasna.

View more

+1 answer in: “Często spotykasz się z hejtem w stronę Twojej osoby?”

Często spotykasz się z hejtem w stronę Twojej osoby?

ta_ktorej_pragniesz’s Profile PhotoIronia Sarkastyczna
Poza internetem to od jednej osoby się wiele złego nasłuchałem.
Nie żebym w swojej wypowiedzi się jakoś wynosił dumą itp, ale... Gościu jest strasznie zakompleksiony. Taka pijawka energetyczna. Chodzi mu o to, żeby kogoś zgnoić i przekonać do tego, że jest gorszy. A no i czuje się fajniej, jeśli jeszcze kogoś z otoczenia przekona do swoich racji. Pozwolę sobie nie przytoczyć słów, które od niego słyszałem (ostatnio nie słyszę już), bo są zbyt paskudne, aby je przytaczać.
Gościu sam czuje się słaby, a próbuje innych zniżyć bardziej, niż sam jest, aby mieć nad nimi kontrolę i jeszcze bardziej utwierdzać w tym, że są do dupy.
Wiesz, jak to wygląda z mojego punktu widzenia, kiedy patrzę na niego, jak próbuje mnie gnoić? To takie ujadanie małego człowieczka, któremu toczy się piana z ust.
Fizycznie jest masywniejszy ode mnie, ale ,,mały" w sensie psychiki.
A niesamowicie potrafi się wściec, kiedy powie się złe słowo o czymś, co on źle robi. Wiesz, on jest najlepszy, ma wszystko idealne i w ogóle.
I jeszcze próbuje wyładowywać na ludziach swoje problemy. Żałosny jest.
Tacy ludzie są mega zakompleksieni i muszą się zasłaniać jakoś. Tak więc próbują męczyć psychicznie innych, aby też wpadli w kompleksy.
Czasem mu współczuję, że jest aż taki zły. Tylko że zaraz mi przechodzi i stwierdzam, że widocznie sobie na to zasłużył.
I na wszystkie nieszczęścia, które go aktualnie spotykają.
Czy pomógłbym mu, gdyby mnie o to poprosił? Nie. Jest strasznie fałszywy. Poza tym po tym wszystkim nigdy w życiu bym do niego nie wyciągnął pomocnej dłoni. Możesz mnie nazwać złym człowiekiem.
I w sumie to nawet cieszy mnie to, że gościu ma spore problemy i może stracić dużo.
Teraz to już jestem okrutny, a nie zły xD
Poza tym na ogół dobrze żyję z ludźmi. Znaczy - tak mi się wydaje. Skoro sami zagadują, chcą rozmawiać, przeciągają rozmowę. Może dlatego, że prawie zawsze mam uśmiech lub po prostu pozytywne spojrzenie i sporo żartuję :)
A hejt internetowy to mnie zazwyczaj nawet nie dotyka. I tutaj dostaję niekiedy nieprzyjemne słowa w pytaniach, ale puszczam to bokiem. No może czasem odpowiem, jeśli mam chęć się drażnić xD

View more

+1 answer Read more

Czego stosujesz zdecydowanie za dużo?

ta_ktorej_pragniesz’s Profile PhotoIronia Sarkastyczna
Kiedyś moja koleżanka - taki mój osobisty krytyk od wszystkiego (za co akurat ją doceniam) - powiedziała, że dodaje na asku zbyt dużo memów, zdjęć, różnych obrazków. Pamiętam, jak w ubiegłym roku potrafiłem pod co drugą (lub częściej) odpowiedzią załączać jakąś grafikę lub link do piosenki xD
Teraz jest tego trochę mniej, ale nadal lubię je udostępniać.
No i tu załączę coś. Kiedyś już było, ale bardzo lubię te słowa :)
Czego stosujesz zdecydowanie za dużo

Sen podobno jest potrzebny, zatem po co go kontrolować? Nie lepiej dobrze się wyspać i zregenerować energię, aby móc zmierzyć się z prawdziwym życiem?

No nie?
Lepiej się wyspać.
Najfajniej jest, kiedy możesz dostosować wszelkie obowiązki, zajęcia, no całe życie do swojego biologicznego zegara.
Ja w sumie mogę. Tyle wygrać xDDD
O wiele lepiej się pracuje, będąc wypoczętym. Człowiek wtedy bardziej się koncentruje, bo jest w pełni sił.
Bycie wypoczętym wcale nie oznacza spania 10 godzin dziennie. U mnie jest to zróżnicowane. Czasem rzeczywiście potrzebuję te 10 godzin, ale zwykle wystarcza 8. W obecnym tygodniu tylko dzisiaj spałem więcej niż 7 godzin. I też było dobrze. Wszystko zależy od... sam nie wiem czego. Zwiększony wysiłek nie zawsze powoduje potrzebę spania dłużej. Zdarza się, że jestem bardzo zmęczony, a nie chce mi się spać.
Nie lubię, kiedy ktoś mnie bez potrzeby budzi.
Wiadomo, że mam różne obowiązki, a zwierzęta nie będą czekać do południa, ale zawsze obrządzam świnie koło 9 rano i to jest dobra pora. Tak więc pobudka o 8:30 jest w sam raz.
Jestem z tych, co wolą pracować wieczorami, czasem nawet nocami, niż wstawać wcześnie rano.
Niby ,,kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje".
Inna wersja: ,,kto rano wstaje, ten chodzi niewyspany".
Do mnie pasuje ta druga.
Moja przyszła żona będzie się dobrze wysypiać. Miejmy nadzieję, że nie przyjdzie jej do głowy budzić mnie z rana xDD

View more

Czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca?

Natsuhi
Jestem z tych osób, które najmniej liczą się z tym, co mówią i myślą o nich inni.
Co bym nie zrobił, zawsze znajdzie się ktoś, komu się nie spodoba.
Jeśli będzie to warte - zaryzykuję.
,,Będziesz płakać ponieważ czas płynie za szybko,
a Ty w końcu kogoś stracisz, kogoś kogo kochasz.
Wiec rób wiele zdjęć, śmiej się dużo i kochaj tak
jak gdybyś nigdy nie został skrzywdzony, ponieważ
każde 60 sekund smutku jest minutą szczęścia
której nigdy nie odzyskasz."
`` Andy Biersack
No właśnie - każde 60 sekund smutku jest minutą szczęścia, której nigdy nie odzyskasz. Więc po co się zastanawiasz, za kogo Cię wezmą. Stracą swoja minutę na wzięcie Cię za głupca, obgadanie w myślach lub między sobą.
A Ty? Spełnisz wtedy marzenie, czy zrobisz coś, na co ich nie stać (nie chodzi o pieniądze).
Pytałaś też o rozstania i ich rozpamiętywanie.
Fakt, z początku jest ciężko. Taka pustka jakby. Z czasem się ona wypełnia.
Jeśli się zbytnio nie angażować, to i rozstanie będzie łatwiejsze. Jeśli miłość się wypala, też jest to ułatwienie.
Najgorzej, kiedy to ta druga połówka odchodzi.
Choć ja chyba nie umiem w miłość, bo nigdy bardzo nie cierpiałem.
A jeśli chodzi op zastanawianie się, to wszystko zależy od sytuacji. Tu na przykład mogę chłodno przeanalizować i szybko podjąć decyzję. Tam znowu będę rozmyślał, bo odpowiedź nie jest wymagana od razu.
A jeszcze - co najbardziej utrudnia mi życie - sam potrafię stworzyć myśl, plan, projekt w myślach, a następnie - zadając sobie pytania - podważać go z każdej strony. I ciągle pojawiają się jakieś wątpliwości, konieczność poprawek.
A mrok w moim sercu? Jest oczywiście. Ciągle mi towarzyszy. I dobrze, bo bez niego mógłbym być zbyt dobry dla ludzi, naiwny. Utrzymuje mnie w równowadze.
Dzisiejszy zachód słońca :)

View more

Czy dla miłości dla marzenia dla przygody życia zaryzykujesz że wezmą cię za

* Pytanie bez większego sensu * Z czym kojarzy Ci się kolor niebieski? 🌹

nιeѕĸvzιтelny
Przede wszystkim niebo bez chemtrails.
Są takie dni, kiedy są naturalne chmury, a pomiędzy nimi sporo czystego nieba, które jest wtedy niesamowicie niebieskie.
Chelat miedzi, który stosuję w swoich uprawach.
Odżywki z mikroelementami też zawierają niebieskie kryształki.
Ciągniki New Holland są niebieskie i przez ludzi zwane ,,Smerf".
Olej napędowy przy odpowiednim świetle jest niebieskawy.
Albo kiedy jakikolwiek olej wycieknie do kałuży, to robi się na jej powierzchni taka tęczowa warstwa.
Chaber Bławatek kwitnie na niebiesko.
Sporo jest niebieskich kwiatów.
Kto rozumie tę piosenkę?
Dziś do niej wróciłem. Niesamowite, że moja skleroza pozwoliła mi o niej zapomnieć na jakieś 2 miesiące...
https://www.youtube.com/watch?v=VIjxWawVrckAmestys’s Video 155009521505 VIjxWawVrckAmestys’s Video 155009521505 VIjxWawVrck
+1 answer Read more

Dlaczego piękno jest dla niektórych tak ważne?

Dla niektórych?
A nie dla większości lub niemal wszystkich?
Nic nadzwyczajnego. Każdy chce być ładny, piękny, atrakcyjny; podobać się sobie, innym.
Z reguły piękno nas cieszy.
Ludzie szczęśliwi, lubiący siebie, z miejsca mają +x do wyglądu. Pozytywne emocje sprawiają, że w oczach innych jesteśmy bardziej atrakcyjni.
Również bardziej atrakcyjne stają się osoby podobne do nas (wewnętrznie, zewnętrznie w sumie też.
Piękno jest dobre, dobrze się kojarzy.
Choćby taki Michał Szpak. Wystarczy na niego spojrzeć i od razu widzisz, że wygląda tak świeżo, czysto. Jest zadbany i to bardzo. W sumie też powinienem jeszcze bardziej o siebie dbać. I tak zrobię.
Jedni o siebie naprawdę dbają.
Inni maskują niedoskonałości makijażem.
Jeszcze inni twierdzą, że nie maja na siebie czasu. Ale jak? To po co tu, człowieku, jesteś, skoro cały czas poświęcasz na coś poza sobą?
A tymczasem chyba wybiorę się do lasu po pewne specyfiki. Zamierzam sobie naturalnie przyciemnić włosy. Miałem robić jaśniejsze, ale to kiedyś. Na razie będę ciemniał xDDD

View more

Dlaczego piękno jest dla niektórych tak ważne

Next

Language: English