Ja nie rozumiem... po co przekazywać księdzu swoje grzechy podczas spowiedzi? Przecież to pan Bóg wie jakie my mamy grzechy i tak
owszem, ale łatwo "Duchowi" przekazywać coś, bo mniejszy wstyd. Taka rozmowa z człowiekiem ma też wartość budowania relacji i psychologii. Człowiek ma naturalną potrzebę wypowiedzenia swoich myśli. Bóg oddał sakramenty w ręce ludzi, aby nam pokazać, że potrzebujemy siebie nawzajem.