Przeraża mnie, że polska młodzież ma kompletnie w nosie sprawy społeczne w Polsce, nie obchodzą ich np panujące uprzedzenia, nierówności, większość myśli tylko co zjedzą i jak pójdzie wydalanie.
To nie jest Twoja sprawa tak swoją drogą. Zajmij się swoim życiem. Nie każdy musi manifestować swoje przekonania, może nie mają w nosie? Może po cichu sobie żyją ze swoimi przekonaniami? Właśnie zastanawiam się co zjeść na obiad.