Myślę, że jeśli ktoś jest w związku z kimś o 10 lat starszym, czy młodszym to nie ma znaczenia, jeśli dwie osoby się dogadują i jest im w tym dobrze, to dla mnie bomba.
Zdarza się, szczególnie kiedy jestem na wyjściu z dzieciakami
Czy jak się spóźnisz na spotkanie z kimś to jesteś typem osoby, który śpieszy się, żeby mieć jak najmniej minut spóźnienia, czy masz wyrąbane „bo jaka to różnica czy 5 czy 10 minut się spóźnisz”?
Nie mam hasła w telefonie, ale zazwyczaj mam go przy sobie. W domu wszystko mi jedno gdzie on będzie, mam pewność, że nikt nie będzie mi nigdzie szperał, a nawet jeśli to ja nie mam nic do ukrycia.