Z czym kojarzą Ci się biblioteki? Lubisz w nich przebywać? Dlaczego? Rozpisz się w miarę możliwości.
Rzadko przebywam w bibliotekach. Książki czytam w zaciszu domowym, jednak biblioteki kojarzyły mi się zawsze z ogromnym pomieszczeniem, takim z dużymi ciemnymi stołami i wysokimi regałami, na których na samej górze półki uginają się od starych grubych książek pokrytych kurzem. Za biurkiem siedzi starsza Pani w okularach zsuniętych na nosku i jest pochłonięta lekturą. Na jej biurku leżą najlepsze tomiki poezji, których ona strzeże. Nie ma tam żadnych komputerów. To strefa książek, papieru. Na każdym stole, przy każdym stanowisku stoi mała lampka. Okna są zasłonięte i jest bardzo przytulnie.
Ale chwila...tak to się nie można bawić. Przyjaciel to przyjaciel, nie ma wybierania i przebierania. Skoro jedna osoba zasługuje na miano przyjaciela i druga również, to obie są na równi.