24.09.2023
W czas nie patrzy się na jawie. Ustępuje jej po zmierzchu na trawie mokrej stąpanie, rzeczywistości gnicie, obumieranie.
Po nocy upada się na białe.
I wszystkie zmysły w sen - osowiałe swoją siłą i niemocą. Nastaje nietrwanie.
Po nocy upada się na białe.
I wszystkie zmysły w sen - osowiałe swoją siłą i niemocą. Nastaje nietrwanie.
Liked by:
Morrigan