Szkoda, że nie częściej.
Przestań Tony, nie masz mnie za co przepraszać. Aczkolwiek jeśli Ty nazywasz się staruszkiem, to ja kim jestem? Chyba mumią. :)
Oficjalnie - ma to w nosie. Nieoficjalnie - bywa, że pewne opinie są dla niego ważne, a niektóre potrafią go nawet dotknąć, ale nigdy się do tego na głos nie przyzna.
﹅⠀ʟᴠᴄɪꜰ⠀︰⠀♡﹒﹙ honestly ﹚ Twój Stark trafia do... Starków 🤭. Mroźnej północy Westeros. Jak sobie radzi? A może sobie wcale nie radzi? Zwiedza krypty zamku, czy też nie ?Kto go denerwuje, z kim się zaprzyjaźnia? Jak reaguje na wilkory?
Nie moje klimaty, ale na bank bym sobie poradził. Pewnie zaprzyjaźniłbym się z tymi, z którymi trzeba i wyrobiłbym sobie tam niezłą markę. A wilkory... jadłyby mi z ręki. 😏
Umiem, umiem. Czasami. ;) Wybacz, że nie odpiszę dziś. Wiem, że już naprawdę długo wiszę Ci odpis, ale dziś mój stary umysł nie podoła. Wybacz staruszkowi.
Szczególnie za większą ilością drinków, co? ;) Tylko nie wiem czy wtedy rozmowa nam się będzie układać. ;)
Ty za stary na podboje? Niemożliwe. ;)
Dzięki. Nie, wiesz, ja ostatnimi czasy zupełnie nie mam nastroju na romansowanie.
Dobrze to słyszeć. Musimy się w takim razie kiedyś wybrać w ramach odpoczynku na jakiegoś drinka i pogadać.
O właśnie. Starzejmy się z godnością. ;)
A jak tam spawy sercowe Tony'ego Staraka? Jakieś nowe podboje? ;)
Drink i rozmowa? Więcej drinków? Ja jestem "za". 😏 Eee... chyba za stary już jestem na podboje, ale Ty... stary, wyglądasz jak milion dolarów, masz tam kogoś na oku? 😏