Nie no nikt nie chciałby zabić żadnej z tych postaci. Są lubiane. Ale mogłoby być ciekawiej
Jasne, ja też często ubolewam że za dużo postaci przeżyło xD myślę że to jednak specyfika gatunku w dużej mierze
Ale nawet wiesz, jak masz tych autorów tej "nowej mrocznej ery Shounenu" to oni idą w ten mrok, balansują na wielu granicach ale ich nie przekraczają pewnie po części ze względu na demografie, ale to też nie tak że ktoś ci każe się zgłaszać od razu do Shounen Jumpa. Jest cały jeden autor który uważam że się wybija z tego i jest to Fujimoto, ale ja uważam że on jest faktycznie jakoś skrzywiony, z nim jest coś nie tak i zwyczajnie chłop myśli innymi kategoriami niż reszta branży przez to. Bo ktoś by powiedział że Gege od JJK też się zalicza... Trochę ale ja dalej sądzę że JJK się skończy połowicznym happy ednem kiedy Fuji już raz pokazał że może skończyć mangę absolutnie nihilistycznie, brutalnie i bezkompromisowo.
Ale nawet wiesz, jak masz tych autorów tej "nowej mrocznej ery Shounenu" to oni idą w ten mrok, balansują na wielu granicach ale ich nie przekraczają pewnie po części ze względu na demografie, ale to też nie tak że ktoś ci każe się zgłaszać od razu do Shounen Jumpa. Jest cały jeden autor który uważam że się wybija z tego i jest to Fujimoto, ale ja uważam że on jest faktycznie jakoś skrzywiony, z nim jest coś nie tak i zwyczajnie chłop myśli innymi kategoriami niż reszta branży przez to. Bo ktoś by powiedział że Gege od JJK też się zalicza... Trochę ale ja dalej sądzę że JJK się skończy połowicznym happy ednem kiedy Fuji już raz pokazał że może skończyć mangę absolutnie nihilistycznie, brutalnie i bezkompromisowo.
Liked by:
_Wiki_24
psychoPatka
Rocky Stonebreaker - w sercu