#druty

https://youtu.be/VeSpT_8aaKg?si=51HSvJFP2EqEHxel
Włączyłem to na komputerze Kuba, i już wiem że nie! Z tej piosenki wynika że ci śpiewający pederaści, (poznaję po głosie że przed nagraniem ciągnęli sobie druty i zalegające w ich przełykach nasienie, powoduje przeciąganie ,,O Grzegorz Braun), mają pretensję do naszego prezesa! Zapewne ta pretensja wynika że przez Braun jak na ,,nie szabes goja przystało", ma w czterech literach co widziała a czego nie widziała lewacka Unia Eurokołchozowa, której kapłanem i mentorem był pewien komunista, bohater ktory na wyspie Wentotene, spisał swój dobijający nasz kontynent, lewacki manifest, który jest biblią dla wszystkich wariatów i lewków Kuba. Tam u góry w linku masz piosenkę do której mógłbym zatańczyć z dziewczyną na jakimś weselu! Śpiewają ją młodzi twórcy, uśmiechnięci polacy, grają skocznie, po polsku, nie po żydowsku, takiej muzyki chcemy w Polsce słuchać i grać na weselach, a nie jakiegoś wycia icków i mojśków Kuba! Dzień dobry wszystkim!

View more

Jeden z najlepszych filmów, jakie powstały. I tak, mówię to już po raz kolejny. Oczywiście "Stalker" Andrieja Tarkowskiego.
"Kogóż to z nas tonący nie wiózł wrak,
Któż z nas zaprzeczyć może – że ułomny?
Kogóż nie łudził oślepiony ptak?
Kogóż w bezludzie nie wiódł pies bezdomny?

---

A przecież wciąż przyciąga strefa ogrodzona
I ogrodzona – nie bez celu – chcemy wierzyć.
To nie my w Zonie – to nam odebrana Zona
Nam ją niepewnym, ale własnym krokiem mierzyć
Póki nadziei gorycz wreszcie nie pokona.

---

Dlatego – mimo druty, wieże i strażnice
Tam chcemy dotrzeć, gdzie nam dotrzeć zabroniono.
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
Nim podmuch jakiś strzepnie chwiejne potylice.

---

Droga okrężna może być – i oszukańcza,
Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy,
Lecz lepsze to, niż śmierć na wapniejących szańcach
U progu granic niewidzialnych i aproszy,
Gdzie ziewa żołnierz – tak podobny do skazańca.

---

Po zatopionych dawno droga to – dolinach;
Pod płytką wodą – nieczytelne czasu grypsy:
Szlak po ikonach, rękopisach, karabinach
Nad którym wiosło kreśli plusk Apokalipsy;
Nie po nas płacz – i nie po przodkach – płacz po synach.

---

Więc prawda, którą znaleźć nam – to pusty pokój
Gdzie nagle dzwonią wyłączone telefony?
Serdeczna krew snująca w martwym się potoku,
Bezsilny gniew na obojętność Nieboskłonu
I magia słów, co chronić ma od złych uroków?

---

Więc prawda, którą znaleźć nam – to stół z kamienia,
Z którego przedmiot modłów spadł – nietknięty dłonią?
W stukocie kół transportu – Aria Beethovena?
Bezdenna toń – a nad bezdenną tonią
Twarz własna – co przegląda się w przestrzeniach?

---

Z tonących – komu los nie zesłał tratw?
Z ułomnych – zdrowia nie przywrócił – komu?
Gdy oślepiony ptak odnalazł ślad
I pies bezdomny siadł – na progu domu…"

View more

"Wizje chodźcie do mnie, blisko najbliżej.
Zostańcie w mojej głowie, najdziksze sny.
Kto przeżyje swoją śmierć?"
_
Freud powiedział, że w całej historii były trzy wielkie upokorzenia:

---

Odkrycie Galileusza, że nie jesteśmy centrum wszechświata; odkrycie Darwina, że nie jesteśmy koroną stworzenia; oraz jego własne odkrycie, że nie kontrolujemy własnego umysłu.

---

Samolubny sukinsyn — przypadłość wielu naukowców.

---

Ludzie często pytają mnie o Afganistan, kawałek metalu w mojej piersi, czekają na długie, wyczerpujące bohaterskie opowieści, szukając sensacji w tym, co przeżyłem. Mogę pochwalić się i opowiedzieć o tym, jak byłem podłączony do akumulatora samochodowego, mogę wymienić elementy i komponenty oraz skomplikowane nazwy, ale w rzeczywistości jest to o wiele prostsze. Wystarczy zapomnieć na chwilę o wiązaniach palladu i jonów oraz polach energii, zapomnieć o promieniowaniu, odłamkach i ludzkiej anatomii; zapomnieć o wszystkim, co słyszałeś o mnie.

---

Wyobraź sobie trzy rodzaje niepokoju.

---

Pierwszy działa jak toksyczna transformacja, naszej energii. Często stoi za nim coś, do czego dążymy lub czego pragniemy, lecz nie jesteśmy w stanie tego osiągnąć. Tak więc są druty, sprzęt i prąd, które utrzymują mnie przy życiu. Wszystko, wszystko w moim istnieniu jest poszlakowe. Od ilości tlenu we krwi po jakość wyposażenia w mojej klatce piersiowej, żyję wyłącznie na podstawie nauki. Żadnej religii, tylko nauka.

---

Drugi stanowi zwykle następstwo wydarzeń lub okoliczności. Ten dzień — dzień, w którym obudziłem się z reaktorem — był dniem, w którym straciłem serce. Czasami czuje to właściwe — jak w zegarku, fantomowy ból głęboko w dole klatki piersiowej i, że na tym świecie nie ma nic, co mogłoby przywrócić mi uczucie prawidłowego układu nerwowego, prawidłowego układu limbicznego, właściwego serca.

---

Trzeci jest związany z naszym poczuciem moralności. Kiedy więc ludzie pytają, jak to było w jaskini, kiedy chcą wiedzieć, jak się czułem i jak się teraz czuję — nie odpowiadam. Nie dlatego, że nie chcę o tym rozmawiać, nie dlatego, że nie pamiętam, ale dlatego, że nie wiem. Nie pamiętam, jak czułem wcześniej.

View more