nie był ginekolog zdziwiony, że przyszłaś pierwszy raz, mimo że już wczesniej współżyłaś?
nie
Nie balas sie że możesz zajść w ciążę w końcu te tabletki były dobrane do twojej koleżanki wiadomo ze mała szansa ale no zawsze chyba jakieś obawy są?
nie balam sie
Ja to nigdy nie Chciałam iść do mężczyzny ale po tym jak się przejechałam na kobietach które wgl były nie kapetetne poszłam do mężczyzny i od razu inne podejście do sprawy i chyba już nigdy nie wybiorę się do babki także dziewczyny nol stres ;))))
moje psiapsie tez tak mowily, bo chcialam isc do kobiety. chyba cos w tym jest :)
stary czy mlody?
stary
Prywatnie byłaś!?
nope
a koles spoko? czy jakis taki pojebany?
spoko, bardzo fajny :)
A na pytanie co cie sprowadza do niego co odpowiedziałas?
ze po prostu chce sprawdzic, czy wszystko w porzadku
bylam mega zestesowana, usiadlam sobie najpierw przy biurku, zadaje mi pytania, wypelnia karte i nagle mowi do mnie 'w porzadku, prosze sie rozebrac i usiasc na fotelu', mialam sukienke, bo moje psiapsie stwiedzily, ze lepiej w sukience, szybciej (w ogole bylysmy wszystkie wtedy u gina :D), wiec ja wstaje przy tym biurku i gacie w dol, a on do mnie 'ale tam za parawanem!' myslalam, ze umre ze wstydu... hahahah