pogoda, kłótnie z ludźmi na których mi zależy (a raczej wszyscy ci ludzie są charakterni, podobnie jak ja, więc jeśli dochodzi do takich sytuacji bywa gorąco, na szczęście nie potrafimy długo chować urazy) nic poza tym, nieistotne rzeczy raczej nie wpływają na mój nastrój, nawet okres nie ma tu nic do gadania
tęsknimy za ludźmi, z którymi łączyło nas coś wyjątkowego. czasami pojawia się ktoś nagle i uczucia również rodzą się nagle, jest chemia. są ludzie, których znamy długo, ale wydają nam się obcy, nie ma żadnego połączenia, więc za nimi nie tęsknimy, bo tak naprawdę nie mamy za czym