Tośka, mam zagrożenie z matmy, jestem zła na siebie i wiem, że na półrocze to jeszcze pół biedy, wiem też, że muszę się poprawić. Masz jakieś dobre metody na naukę przedmiotu, za którym nie przepadasz? :(
niestety nie, jeśli chodzi o matmę to nieraz sama przeżywałam podobny stres, jedyna opcja to korepetycje :)