Mam 18 lat, nie mam i nie miałam nigdy chłopaka, a na przekór jednak im się podobam. Mieszkam w małym mieście gdzie z reguły każdy zna każdego z widzenia i nikt mnie dotychczasz sobą nie zainteresował, a chłopak który mi się podoba nie odwzajemnia uczuć i jest moim przyjacielem.. Co robić?!
najgorsze, co może być to utknąć w friend - zone'ie, musisz działać, jak najszybciej, bo potem będzie za późno! skąd wiesz, że nie odwzajemnia twoich uczuć? rozmawiałaś z nim o tym? może powinnaś spróbować, szczera rozmowa potrafi działać cuda, lepiej będzie chyba jeśli wyłożysz karty na stół, niż pozwolisz tej beznadziejnej sytuacji ciągnąć się dalej, tym samym męcząc samą siebie