#rozmowa

Nie da się jednoznacznie tego dokonać, społeczeństwo obecnie boryka się z problemem dwulicowości wśród ludzi, dostęp do wiedzy jest ogólnodostępny, każdy średnio ogarnięty człowiek jest teraz w stanie, przy pomocy internetu nauczyć się kilku psychologicznych sztuczek, by później je wykorzystać w takiej właśnie sytuacji.

---

I wiesz problem też polega na tym, że ludzie są strasznie naiwni oczywiście nikomu nie uwłaszczając, chodzi mi o to że zbyt łatwo dzisiaj ludzie ufają obcym szczególnie ludzie młodzi, mam wrażenie że parę lat temu było trochę inaczej. Są podatni na manipulację, a to w połączeniu z psychologia daje efekt taki a nie inny.

---

Moim zdaniem wracając do tematu, jeśli masz poukładane w głowie, wiesz ze twardo stoisz na ziemi, nie szukasz na siłę niczego, to spokojną otwartą choć mocno kontrolowaną przez ciebie rozmową, będziesz w stanie stwierdzić czy ktoś zasługuje na Twoje zaufanie, czy powinna Ci się w głowie zapalić czerwona lampka.

---

Drugą rzeczą jest także obserwowanie zachowania, drobne gesty potrafią sporo zdradzić, choćby ręce w kieszeniach, unikanie kontaktu wzrokowego podczas rozmowy, częste zająknięcia wyczuwalne kombinatorstwo, sama mowa ciała sporo Ci powie o twoim rozmówcy.

---

Ale słowem zakończenia, dziś z perspektywy tego co pozostawiłem za sobą, ilości noży wbitych w moje plecy przez różnych ludzi, stwierdzam że nie da się jednoznacznie rozpoznać czy ktoś jest godny zaufania, wcześniej osobiście nie sprawdzając tego tak jak pisałem wyżej.

View more

Lepiej z tym pytaniem trafić nie możesz, tak owszem lubię pomagać innym, był czas kiedy i mnie ktoś pomógł, w momencie kiedy uznałem że już nic dobrego mnie w życiu nie spotka, że szczęście opuściło mnie na dobre... wtedy pojawiła się pewna osoba, która przekonała mnie do siebie, pomogła poukładać rozsypaną jak domino układankę życia.

---

Dziś właśnie ja to robię, nigdy nie odmówię, jeśli ktoś przyjdzie do mnie po pomoc, jakąś radę czy po prostu pogadać. Wiem doskonale ile potrafi zdziałać z pozoru głupia rozmowa, to czy ktoś w moim życiu zostaje na dłużej, czy też podąża dalej już poniekąd ułożona ścieżką, zależy wyłączenie od niego.

---

Cieszą mnie drobne rzeczy, jak choćby uśmiech który uda mi się u kogoś wywołać, świadomość ze ma lepszy dzień, bo akurat trafiłem swoją wiadomością gdzie trzeba, zdecydowanie częściej wlasnie rozmawiam z ludźmi po przejściach, szukającymi oparcia, jakieś ostoi spokoju.

View more

Kochać Cię, to zapytanie, czy już jadłeś,
czy nie jest Ci zimno.
Kochać Cię, to myśleć o Tobie, kiedy źle się czujesz.
Kochać Cię, to rozmowa i zrozumienie.
Kochać Cię, to uszanować Twoją nieobecność. Kochać Cię, to dbanie o Twoje emocje.
Kochać Cię, to wiedzieć, że wróciłeś bezpiecznie do domu.
Kochać Cię, to wiedzieć, że jesteś bezpieczny. Kochać Cię, to miejsce na mojej poduszce. Kochać Cię, to wspólny czas i kubek herbaty. Kochać Cię, to uśmiech za każdym razem, gdy mówię o Tobie.
Kochać Cię, to moje szczęście, kiedy jesteś szczęśliwy.
Kochać Cię, to umieć milczeć, kiedy tego potrzebujesz.
Kochać Cię, to spędzać więcej nocy razem patrząc w niebo.
Kochać Cię, to używanie łóżka także do picia wina i wygłupach.
Kochać Cię, to zakochać się w Twoich poplątanych fantazjach.
Kochać Cię, to znacznie więcej niż mówienie „Kocham Cię ”.

---

Ponieważ „Kocham Cię ” jest bardzo łatwo powiedzieć, ale czuć co dnia, mieć świadomość i pewność, że jesteś kompletny, to najpiękniejszy wyraz miłości...

View more

Cóż, wyrażenie, że "mężczyźni są z Marsa", a kobiety z Wenus, pochodzi z książki Johna Graya "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" 📚💫 To metafora używana do opisania różnic w komunikacji, emocjach i zachowaniu między mężczyznami a kobietami. Zabawne jest, jak to stwierdzenie, choć w pewnym sensie upraszczające, trafiło w sedno ludzkich relacji i stało się częścią kultury popularnej.
Idea ta sugeruje, że mężczyźni i kobiety są tak różni, jakby pochodzili z różnych planet 🚀🌌 Mężczyźni (z Marsa) mają tendencję do bycia bardziej skoncentrowanymi na rozwiązaniach, cenią niezależność, często unikają rozmów o problemach, jeśli nie widzą konkretnego rozwiązania. Są jak marsjańscy wojownicy, którzy w milczeniu pracują nad rozwiązaniem problemów.
Z drugiej strony, kobiety (z Wenus) są często bardziej skoncentrowane na emocjach, komunikacji i tworzeniu relacji. Rozmowa o problemach jest dla nich sposobem na nawiązanie głębszej więzi, nawet jeśli konkretna odpowiedź lub rozwiązanie nie jest od razu dostępne 🌺💬
Oczywiście, należy pamiętać, że te opisy są ogólnikami i nie zawsze odpowiadają indywidualnym doświadczeniom każdej osoby. Różnorodność ludzkich charakterów i zachowań znacznie wykracza poza tę prostą analogię. Jednakże, metafora ta była i jest nadal użyteczna w dyskusjach o związkach, pomagając wielu ludziom lepiej zrozumieć, jak różnice między partnerami mogą wpływać na komunikację i wzajemne relacje.
Naukowo rzecz biorąc, różnice w zachowaniach i komunikacji między płciami zostały zbadane przez psychologów i socjologów. Studia potwierdzają, że istnieją pewne ogólne różnice w funkcjonowaniu mózgu mężczyzn i kobiet, co może wpływać na ich sposób przetwarzania informacji, podejmowania decyzji i wyrażania emocji🧠🔬
Jednak ważne jest, aby podkreślić, że kultura i wychowanie również mają ogromny wpływ na to, jak wyrażamy nasze emocje i komunikujemy się z innymi. Zatem, chociaż biologia odgrywa rolę, to środowisko, w którym dorastamy i wartości, których się uczymy, także kształtują nasze zachowania i sposób interakcji z innymi 🌱🌍
Podsumowując, wyrażenie, że "mężczyźni są z Marsa", jest ciekawym, choć uproszczonym sposobem na zrozumienie, jak różnice między płciami mogą wpływać na relacje. Jest to przypomnienie, że choć możemy różnić się sposobami komunikacji i przetwarzania naszych doświadczeń, kluczem jest wzajemne zrozumienie, empatia i otwartość na perspektywę drugiej osoby 🌟👫

View more

U mnie jak do tej pory nie była, jednak znam ludzi, u których intuicja była zdradliwa. Ty też znasz ludzi, którzy zawiedli się na własnej intuicji. Tylko spójrz w głąb siebie a zobaczysz, że intuicja jest delikatną materią i często ryzykowną. Ja posiadając intuicję co do pandemii szalonych polityków i lekarzy, całą mniemaną pandemię przetrwałem w maseczce z firanki. Maseczka była konieczna, aby policja na mieście się ode mnie odczepiła, natomiast gdy to zobaczył ktoś z władzy to się śmiali i gratulowali pomysłu. Oni mieli święty spokój, a ja satysfakcję z tego, że ręcznie to potrafiłem uszyć. Nawet lekarze nie mieli nic przeciwko. Czasem tylko któryś powiedział, że taka maseczka nie chroni przed wirusami, wtedy zadawałem pytanie: czy jakakolwiek maseczka za 2 złote chroni przed wirusami? Na tym kończyła się rozmowa ze służbą zdrowia, ponieważ po tym pytaniu zmieniali temat i nawet lekarze kwitowali je uśmiechem.
Jeżeli ktoś ma coś do tej odpowiedzi, ponieważ nie mogę odpowiadać na komentarze niech pisze do mnie w pytaniu

View more

Przede wszystkim to trzeba tu zauważyć nieco błędne rozumowanie. Oceny nie oceniają inteligencji, tylko poziom wiedzy, opanowania jakiegoś materiału więc zakładanie, że na ich podstawie można mówić o inteligencji jest z założenia błędne, a jeśli ktoś ma błąd w rozumowaniu, w metodologii, to dalsza rozmowa nie będzie miała sensu, póki nie wyjaśni się kardynalnych podstaw.
Oceny wywołują dużo kontrowersji i dobrze byłoby stosować je tylko tam, gdzie to konieczne, ale też mają jednak pewne przełożenie. Nie odmówimy dużej wiedzy i obeznania komuś, kto dostaje same piątki, ani nie będziemy twierdzić, że ktoś z samymi jedynkami rozumie dajmy na to, matematykę. Jest pewne przełożenie, ale z drugiej strony wpatrywanie się w ciąg cyferek nie zastąpi dokładniejszej informacji, feedbacku, takiego mentorskiego wskazania rzeczy do poprawy. A już na pewno pojedyncza ocena nie powie zbyt wiele.

View more

Chodziłam i wcale się tego nie wstydzę. Każdy z Nas przecież czasami potrzebuje wsparcia od osób, które faktycznie wiedzą jak Nam pomóc. Uczęszczałam na wizyty chociaż na początku nie byłam do nich przekonana. Wręcz niezręcznie się z tym czułam, mając świadomość tego, że muszę poradzić się kogoś obcego o pomoc bo sama nie potrafiłam sobie poradzić ze swoimi problemami. Jednak nie każdy jest tak silny psychicznie by móc się zmierzyć z problemami, niepowodzeniem w życiu, a wtedy najlepszą pomocą jest wsparcie. Tylko nawet wsparcie bliskich Nam osób nie jest czasami wystarczające. Dlatego jeżeli sobie z czymś psychicznie nie radzimy, nie warto odmawiać tej pomocy, bo naprawdę nic w tym złego, a rozmowa z psychologiem na pewno nie pogorszy stanu Naszego zdrowia a wręcz poczujemy ulgę, jeżeli wydusimy z siebie to co Nam leży na serduszku. Psycholog jest Nam w stanie pomóc, tylko musimy sami chcieć podjąć się tego leczenia i nie bać się z nim rozmawiać, poruszać tematów które są dla Nas trudne.

View more

Dzień dobry.
W dzisiejszym świcie, gdzie każdy z nas jest wciąż połączony w gąszczu relacji społecznych po przez media społecznościowe, wydawałoby się, że zaufanie powinno kwitnąć jak kwiat w wiosenny dzień. Niestety, coraz częściej stajemy w obliczu barier, które ograniczają nasze możliwości do zaufania innym. Czyżbyśmy stali się społeczeństwem o kurtynie wątpliwości, gdzie każdy potencjalny sojusznik jest traktowany jak potencjalne zagrożenie?
Wbrew pozorom, takie podejście nie wynika z naszej zaciętej pesymistycznej natury, lecz raczej z doświadczeń, które nas dotknęły. W otaczającym nas świecie zdarzają się historie zdrady, oszustw, i złamanych obietnic, które ranią naszą wiarę w drugiego człowieka. Tak więc, z naturalnej reakcji na takie doświadczenia, stajemy się ostrożni i zaczynamy chronić siebie przed potencjalnym ciosem.
Zapoznanie nowy osoby jest jak karuzela, gdzie każdy próbuje cieszyć się przyjemności nie bojąc się o własne bezpieczeństwo. Zaufanie komuś jest jeszcze bardziej ekstremalnym wyczynem w życiu każdego człowieka. Choćbyśmy pragnęli zaufać, to coraz częściej drży w nasze duszy pytanie: Czy to bezpieczne? Czy ta osoba jest tego warta? W rezultacie stajemy się mistrzami w interpretowaniu gestów, słów, i spojrzeń. Uczymy się każdej nowej osoby tak by mieć pewność czy jest warta naszej uwagi, czy też zaufania.
Ta bariera zaufania wpływa na nasze codzienne interakcje społeczne. Zamiast otwierać się na nowe przyjaźnie czy partnerstwa, kroczymy ostrożnie, stawiając na drodze liczne filtry, które mają nas uchronić przed ewentualnym krzywdzeniem. To nie tylko przeszkadza w budowaniu głębszych relacji, ale także niesie ze sobą smutek, gdyż ogranicza naszą zdolność do doświadczania pełni miłości i zaufania, które mogą się pojawić w relacjach.
Nie wielu wie, że uwielbiam wypić z kimś herbatę i porozmawiać twarzą w twarz . Rozmowa w cztery oczy jest kluczowym narzędziem w budowaniu zaufania między ludźmi. Bezpośredni kontakt wzrokowy i obecność sprawiają, że komunikacja staje się bardziej intymna i osobista. Możliwość obserwacji gestów, mimiki twarzy oraz tonu głosu pozwala lepiej zrozumieć intencje i emocje drugiej osoby. W takim środowisku łatwiej jest wyrazić swoje uczucia i myśli w sposób otwarty i szczery. Brak zakłóceń zewnętrznych, typowych dla rozmów telefonicznych czy internetowych, pozwala skupić się na drugiej osobie i jej przekazie. Bezpośrednia interakcja sprzyja budowaniu więzi i lepszemu zrozumieniu drugiej strony, co prowadzi do wzrostu zaufania. Dla wielu osób, osobiste spotkanie jest kluczowe dla ugruntowania relacji i poczucia bezpieczeństwa w relacji. Ostatecznie, rozmowa w cztery oczy pozwala na głębsze poznanie drugiej osoby i budowanie trwałych, autentycznych więzi.
Pozdrowienia dla @lansik96

---

Pisał dla was Samotny Pisarz.
P.S: Ostatnio zacząłem realizować projekt mojej utraconej książki. Każdego zapraszam do poczytania. Jestem w trakcie pisania kolejnego rozdziału.
https://www.wattpad.com/user/Sam

View more

Dzielenie wydatków w związku to temat, który może wydawać się prosty, ale w rzeczywistości kryje w sobie wiele niuansów i różnorodnych podejść 🤔💸 W moim przekonaniu, kluczem do sprawiedliwego podziału wydatków jest komunikacja, wzajemne zrozumienie i dostosowanie do indywidualnych sytuacji obu partnerów.
1. Rozmowa i ustalenia: Przede wszystkim, ważne jest otwarte porozumienie na temat finansów 🗣️💬 To nie jest łatwy temat do rozmowy, ale jest absolutnie niezbędny. Należy omówić, jakie są nasze oczekiwania, możliwości finansowe i preferencje. Czy wolicie prowadzić wspólny budżet czy może osobne finanse z konkretnymi wkładami do wspólnych wydatków? Nauka pokazuje, że dobra komunikacja jest fundamentem zdrowej relacji, a finanse są jednym z tych obszarów, gdzie ta komunikacja jest kluczowa.
2. Proporcjonalny podział: Wiele par decyduje się na proporcjonalne dzielenie wydatków 👫💵 Oznacza to, że każda osoba wnosi część swoich dochodów do wspólnego budżetu, proporcjonalnie do zarobków. Na przykład, jeśli jedna osoba zarabia więcej, płaci również większą część rachunków. To sprawiedliwe podejście, które uwzględnia różnice w zarobkach i nie obciąża nieproporcjonalnie jednej strony.
3. Równe dzielenie wydatków: Innym podejściem jest równe dzielenie wydatków 🤝💰 To znaczy, że każda osoba płaci połowę wszystkich rachunków, niezależnie od swoich zarobków. Choć może się to wydawać najbardziej sprawiedliwe, nie zawsze jest to najlepsze rozwiązanie, szczególnie jeśli dochody partnerów znacznie się różnią.
4. Elastyczność i adaptacja: Ważne jest, aby być elastycznym i dostosowywać się do zmieniających się sytuacji 🔄💼 Jeśli dochody jednej osoby ulegną zmianie, para powinna być gotowa na przeprowadzenie kolejnej rozmowy i dostosowanie podziału wydatków. Życie nie jest statyczne, a elastyczność w podejściu do finansów może pomóc w uniknięciu konfliktów.
5. Indywidualne wydatki: Ważne jest również, aby każda osoba miała pewną niezależność finansową 🛍️💳 Pozwala to na zachowanie pewnej autonomii i uniknięcie konfliktów związanych z osobistymi wydatkami.
Podsumowując, nie ma jednego, uniwersalnego sposobu na dzielenie wydatków w związku. Najważniejsze jest znalezienie systemu, który działa dla obu stron i jest oparty na uczciwej komunikacji, wzajemnym zrozumieniu i szacunku. Pamiętajmy, że pieniądze to tylko narzędzie, a najważniejsza jest zdrowa i szczęśliwa relacja 💑💕💬

View more

35. ,, Zła reakcja ,,
Krzysiek zareagował negatywnie na słowa Michała i Izy. Jego twarz zacięła się, a spojrzenie stało się poważne i zaniepokojone. Po chwili ciszy, wypowiedział się z tonem pełnym emocji.
"Nie mogę w to uwierzyć. Jak mogliście mi to zrobić? Ty dran*u. Domyślałem się trochę, ale nie chciałem w to uwierzyć, a Ty też nic nie powiedziałaś!
Michał i Iza poczuli falę złości i smutku w reakcji Krzysztofa. Stali bezradni, nie wiedząc, co powiedzieć ani jak uspokoić ich przyjaciela. Wiedzieli, że będzie to trudna rozmowa, ale nie spodziewali się aż takiej reakcji.
"Krzysiu, proszę, spróbuj nas zrozumieć..." zaczął Michał, ale został przerwany gwałtowną gestykulacją Krzysztofa.
"Nie mam ochoty słuchać waszych usprawiedliwień. To dla mnie koniec!" Krzysiek wstał od stołu, opuszczając kawiarnię z widocznym wzburzeniem.
Michał i Iza zostali sami, przygnębieni i rozczarowani. Wiedzieli, że będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami swojej szczerości, a także próbować naprawić zranioną więź z Krzysztofem, jeśli to będzie możliwe. Jednak teraz, najważniejsze było zrozumienie, że ich decyzje mogły mieć bolesne konsekwencje dla wszystkich związanych stron.

View more

W takich przypadkach obecność bliskiej nam osoby jest niezastąpiona – wspólne posiłki, spacer, rozmowa.
Istotne jest prawdziwe zaangażowanie i troska.
Dobrze jest powiedzieć, ale tylko jeśli to szczera prawda, że osoba jest dla nas ważna, że chcemy razem z nią przejść przez tę chorobę, że chcemy przy niej po prostu być.
Warto pytać wprost o to, czego chory potrzebuje, wtedy mamy pewność, że nasza pomoc będzie adekwatna do potrzeb.
Dobrze jest powiedzieć otwarcie, że martwimy się o jej stan i rozważamy interwencję lekarską.
A przede wszystkim nie należy bagatelizować problemu.
Nie wolno mówić zdań typu: “weź się w garść”, “inni mają gorzej”, "nie rób z siebie ofiary losu".
Takie zdania mogą sprawić, że osoba chora poczuje się problemem dla bliskich, będzie odczuwać niezrozumienie i poczucie winy, które może przynieść bardzo negatywne skutki.

View more