#mamy

"Cześć wszystkim! Dobrze cię widzieć. To jest Jin. Jest maj!

---

Kochani, w maju jest wiele wspaniałych dni. Dni, w które mamy wolne. Jest Dzień Dziecka, Dzień Rodziców i Dzień Nauczyciela. Takich dni jest mnóstwo i mam nadzieję, że miło spędzicie majowe dni wolne. Zbliżam się do końca moich filmów, co oznacza, że do zobaczenia wkrótce. Dzień, w którym to kręcę, jest dniem, w którym został wydany "The Astronaut".

---

Właśnie skończyłem Weverse LIVE. Wkrótce mnie zobaczycie. Bardzo za Wami tęsknię. Nawet kiedy na Was patrzę, wciąż chcę widzieć Was więcej. Oto kim jest ARMY.

---

Proszę państwa, to ja półtora roku temu, nie prawie dwa lata temu. Półtora roku temu. Tak teraz wyglądam. Nie zapomnijcie wszyscy! Nie jestem wampirem. To ja półtora roku temu.

---

Życzę udanego maja i pamiętajcie, że już niedługo do Was przyjadę. Do zobaczenia wkrótce! Do widzenia!"

View more

Jak dla mnie to trochę przesada robić problem, bo nie odezwał się do ciebie przez te kilka godzin, szczególnie, że wiedziałaś o jego planach. Skoro zaprosił gości na działkę, to pewnie chciał też z nimi spędzić czas, a nie tylko wisieć na telefonie. Jesteście w związku, ale nie oznacza to, że nie możecie się na trochę od siebie odkleić i mieć innych spraw czy znajomych. Tym bardziej, że mówimy tu o kilku godzinach, a nie dniach i to nie jest tak, że olał cię bez słowa, bo wszystko ci powiedział.
Owszem, masz rację z tym, że jak komuś zależy, to odpisanie na wiadomość trwa chwilkę, ale w tym przypadku mamy jasną sytuację, a nie olewanie ciebie, jak już wspomniałam wyżej. Co innego, jakby była to np. jakaś pilna sprawa, która nie może czekać, ale ty chciałaś mieć z nim tylko kontakt tak o, bez ważniejszej przyczyny. Z resztą, nie zawsze mamy też telefon przy sobie.
Także ja uważam, że nic złego nie zrobił, a ty troszkę przesadzasz, ale to tylko moje zdanie ;)

View more

Jakie są klasyczne prezenty? A co znaczy wyszukane? Przypomniało mi się jak, któregoś razu ze znajomymi myśleliśmy co kupić jednej dziewczynie do mieszkania. Jeszcze nie miała go wykończonego w pełni, ale zaprosiła nas do siebie. Wpadliśmy na pomysł dać jej jakiś prezent, ale nie chcieliśmy żeby było nudno, więc daliśmy jej dwa prezenty. Stwierdziłem, że jak ja jej wręczę ten głupi prezent przed tym właściwym, to pomyśli że to na serio. Więc weszliśmy do niej do domu, powiedziałem że mamy dla niej prezent i wreczylem jej najbardziej gówniany, najbrzydszy kafelek do łazienki jaki widział świat XD po kilku tygodniach zaprosiła nas na parapetówkę i na samym środku łazienki, na ścianie był kafelek od nas. Stwierdziła, że za każdym razem jak będzie wchodzić do łazienki, będzie jej przypominać jak bardzo gównianych znajomych posiada xd Przeszła vibe check

View more

Tak, o ustawie z 2 grudnia roku pańskiego 2016 pisałem wam wielokrotnie. Umowa ta została podpisana przez patriotyczny rząd p. Szydło, rękami p. Macierewicza, eksperta od parówek i wypadków lotniczych, przy wsparciu całej ówczesnej opozycji z wyjątkiem Konfederacji, (my nie wiedzieliśmy że taka umowa jest zawierana). To co mówi ten facet jest rzecz jasna słuszne, i tak powinno wyglądać procedowanie, ale on żyje w utopii i fikcji😁. Jeśli jemu się wydaje że polskojęzyczni liczą się choćby w 1% z wolą narodu, to muszę przyznać że jego fantazje są dość szeroko rozbudowane! Musicie sobie moi mili uzmysłowić jedno, my nie jesteśmy żadnym suwerennym państwem jak się nam to wmawia w mediach, my jesteśmy wasalami Stanów Zjednoczonych i Brukseli, (na własne życzenie), i wszystko co przyjdzie z Waszyngtonu czy Brukseli, nasi pseudo politycy wykonają i ratyfikują. Ustawa o której mowa była ściśle sorawdzana przez CIA, z racji tego że amerykanie planowali destabilizację na kierunku wschodnim już od roku 2010, kiedy to odbył się słynny szczyt w Deauville, na którym to prezydent Federacji Rosyjskiej, p. Miedwiediew, nie zgodził się na pomysł Stanów Zjednoczonych i Francji, by do tzw. ,,Jaśmimowych Rewolucji", dorzucić jeszcze wojnę domową w Syrii, (która wybuchła rok później). Po tym szczycie pan Barack Hussein Obama, powziął względem Rosji straszliwą chęć odwetu, skoro wy nam tak, to my wam zrobimy rewolucję u waszych granic! Rękami pani Viktorii Nuland, wyłożono na operację obalenia rządów p. Janukowycza, 5 miliardów dolarów amerykańskich, i ta operacja się powiodła w wyniku czego mamy teraz konflikt u naszych sąsiadów! To jest cała geneza tej wojny moi drodzy, w mediach o tym nie przeczytacie!

View more

Problem w tym że to nie my i nie p. Sośnierz mamy w tym wypadku ostatnie słowo, tylko nasi czcigodni rodacy, którzy wręcz proszą Unię Europejską by ta nas zrujnowała do końca! Teraz już wiecie dlaczego prez. Putin nie miał nic przeciwko wejściu naszych sąsiadów zza Buga do tego lewicowego wytworu fanatyków Spinellego! Koledze Sośnierzowi pomyliły się chyba kraje i jemu się wydaje że żyje na Węgrzech, a tu jest niestety Polin. Mżonka o wyprowadzeniu Polski z Unii jest tak samo realna jak to że rzucę picie! By tego dokonać trzeba przeprowadzić referendum, a patrząc na sondaże i ponad 70% poparcie dla tego Getta, to prędzej przegłosujemy p. Tuska na króla Polski niż to .. Pora sobie jasno i wyraźnie powiedzieć że sprawa się rypła, a Polska już na wieki wieków nie wydostanie się z VATERLANDU, (no chyba że ten upadnie z wielkim hukiem), innej opcji niestety tutaj nie ma! Pora się nachlać!

View more

Cesarskie cięcie to ostateczność, kiedy życie matki, dziecka lub obojga jest zagrożone, jak nie ma potrzeby to wszystko powinno odbywać się jak najbardziej naturalnie.
Dlaczego?
Bo tak jest zdrowiej dla matki, dziecka, jak i również łatwiej i szybciej dojść do siebie po porodzie. I żeby było jasne - ja nie twierdzę, że porody siłami natury są łatwe czy przyjemne, ale należałoby się doinformować o CC zanim się stwierdzi, że to "łatwizna". Otóż wcale nie. CC to jedyna operacja, gdzie przecina się wszystkie warstwy, jest to rana mechaniczna, tak więc dłużej się goi, powikłania skutkują tym, że często trzeba ciąć i szyć drugi raz, organizm jest również skrajnie wyczerpany po znieczuleniu, narkozie, walką z zakażeniem np, a do tego już jest przemęczony nowym trybem życia, bo na pokładzie jest już noworodek, ponad to podczas kiedy kobiety po naturalnym porodzie już sobie tuptają z bajbikiem to mamy po CC gryzą zęby z bólu i nie mogą się ruszyć dopóki nie zejdzie znieczulenie, a później i tak jada na morfinie, następne - narządy goją się dłużej, więc o powrocie do sportu, czy żeby zrobić brzuszki - można zapomnieć przez kilka bitych tygodni jak nie miesięcy, co by rana nie pękła i nie doszło do krwotoku. Odstęp między ciążami również musi wynosić więcej, bo jest większe ryzyko komplikacji. Ponad to - SN dla dziecka jest zdrowszy, ponieważ przechodząc przez drogi rodne kobiety styka się on z bakteriami, które uodparniają, więc gdyby ktoś nie wiedział - jak wam panie położne proponują lewatywkę przed to to jest tylko i wyłącznie dla ich komfortu, kobieta się nie ma czego wstydzić, bo to wszystko natura, a żeby było śmieszniej to jeszcze zdrowiej dla dziecka. Ciekawa jest również kwestia fotela, bo nie powinno się rodzić w takiej pozycji w jakiej się od dekad rodzi - porody na leżąco to wymysł jakiegoś arystokraty, który robił dzieci tylko po to, bo miał fetysz damskich cierpień i celowo kazał przedłużać - także poród na fotelu nie jest dla kobiety do końca naturalny.
I na koniec - absolutnie nie umniejszam CC, są kobiety które wolą - ok, ale ja obstaję, że siłami natury jest po prostu zdrowszy i korzystniejszy dla obojga.
A, po CC też opuchlizna może utrzymywać się dłużej.
Ja mam szczerą nadzieję, że kiedy w przyszłości przyjdzie mi rodzić to obędzie się bez cesarki.

View more

Niestety ale weszliśmy do Vaterlandu już na amen i nie ma siły by już go opuścić, nie z tym społeczeństwem które wierzy że po wyjściu z Getta Europa Polska przestanie istnieć, i dokładnie 59 sekund po ogłoszeniu wyników głosowania, od wschodu wjadą do Polski rosyjskie dywizje pancerne, by zaprowadzić demokratom nawy ,,mir". To straszne ale wyborcy Koalicji Geniuszy Obywatelskich, Lewicy, PSL-u i Polski 2050, (to zapewne data likwidacji tego kraju), wierzą w te bajki. Żeby wyjść z Unii Europejskiej trzeba najpierw przeprowadzić referendum które jeszcze trzeba wygrać, a z taką garstką ludzi myślących podobnie to akcja wręcz nie do wykonania. Polacy kochają Unię Europejską i Amerykanów, którzy posuwają tymże polakom żony i nie ma siły żeby ten trend odwrócić, dlatego wszyscy kropniemy w tym Vaterlandzie, bez pieniędzy szczęśliwi z tego że nie mamy nic a mimo tego jesteśmy szczęśliwi!

View more

Nie jestem pewien, jak odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nie ukrywam, że trochę bawię się w odgadnięcie, jaka była intencja autora.

---

Swoją drogą, po raz pierwszy dostaję od Ciebie pytanie na tym portalu (a jestem tu długo) i podejrzewam, że moja odpowiedź wcale Ci się nie spodoba. Ale tak bywa, nic w tym złego.

---

Jeżeli to pytanie neutralne, techniczne (w co wątpię) – nie mam pojęcia. Nie wiem, na ile polityka ochrony środowiska (raczej wyobrażonej, niż rzeczywistej) ma solidne podstawy w faktach, a na ile to to nieskuteczne i nieproduktywne.

---

Jeżeli to krytyka polityki unijnej czy krajowej, to inna sprawa. Oceany głupoty, jakie wylewają się z łbów tak zwanego ustawodawcy, są przerażające. To w ogóle bardzo ciekawe zjawisko. Ktoś pisał o „legislative inflation” i jest na ten temat sporo interesujących opracowań. Bardzo zabawne, że w Wikipedii można znaleźć artykuł po francusku, a nie ma w języku angielskim:
https://fr.wikipedia.org/wiki/Inflation_l%C3%A9gislative
Ale bardzo ładnie napisano o całej złożoności tego procesu na stronie kanadyjskiego rządu pod hasłem: „Clear Legislation”
https://www.justice.gc.ca/eng/rp-pr/csj-sjc/ilp-pji/cl-lc/index.html

---

Tylko że… możemy sobie ponarzekać na polityków, prawda? Urządzić zbiorowy lament, jak to oni nas „oszukują i okradają”. Problem w tym, dlaczego takich sobie wybraliśmy (głosując, albo nie głosując w wyborach). Mamy takich polityków, na jakich sobie zasłużyliśmy.

View more

https://youtu.be/3_lEXliZSPY?si=NciWMCupVgMIhyOg
Mamy Tuska moi mili więc mamy Vaterland! Zaczynajcie się uczyć powoli patriotycznych piosenek bo za rok popędzimy na wschodni front, ratować naszych braci! Ten facet ze srogim spojrzeniem to Joachim Pieper, fanatyczny nazista i zbrodniarz wojenny, który 16 grudnia 1944 roku, poprowadził do boju prawie 500 tys ludzi, 5 dywizji pancernych, 12 dywizji piechoty, prawie 1800 czołgów i ponad 1900 dział, w ostatniej już wielkiej ofensywie Hitlera. Punktem zwrotnym w tej ofensywie była zbrodnia w Malmedy której ofiarą padli amerykańscy jeńcy wojenni. Peiper miał w dwa dni dotrzeć do rzeki Mozy, w zimie z jeńcami którzy spowalniają przejazd kolumn pancernych było to niemożliwe więc Peiper wydał fatalny w skutkach dla przebiegu bitwy rozkaz rozstrzelania ponad 120 amerykańskich żołnierzy, co wykorzystali później amerykańscy dowódcy, oznajmiając rekrutom, albo będziecie walczyli do ostatniego , albo przyjdą niemcy i po wzięciu do niewoli i tak was zabiją!

View more

To, że ktoś mnie obraża od kobiet i księżniczek jest najgorsze. Jestem 100% mężczyzną, chociaż mam w sobie to żeńskie ziarno, które wcale nie oznacza, że podaje się za kobietę. Uważam, że wszyscy mamy te cechy pomieszane ze sobą. W kobietach żyją mężczyźni i na odwrót. To wcale nie jest trudne do zrozumienia, jednak wielu osobnikom sprawia problem. Nie chce być nazywany na żeński sposób. Jestem Kamil, chłopiec, który kultywuje kobiety i tyle. Nie przebieram się za kobietę i nie jestem kobietą, ale podpisałem z jedną osobniczką akt przymierza, który na zawsze pozostanie w moim sercu. I mam szacunek i tolerancję do poglądów każdego człowieka. Zamiast morów, radzę budować mosty! I ja kocham tylko kobiety, i to na tyle, aby oglądać jedynie je w pornotropii.

---

https://youtu.be/7F19Rzpuxvo?si=uoAyTnFiV7CNk76u

View more

JEZU TAK!!
XD
Według mnie - istna komedia xD
Już tak sięgnę do korzeni, żeby to logicznie ugryźć, ale trochę skrócić.
Aby dostrzec bezsens tego co się odjaniepawla należy zaczerpnąć wiedzy o cyklu obrotowym naszej planety wokół Słońca i astrologii (czyli nauką o ciałach niebieskich, ich ruchach i wpływie na inne ciała niebieskie, włączając widoczność w różnych sferach, takie tam blablabla, tego jest dużo, więc tutaj skracamy, bo jasnym jest, że na północnej półkuli panuje inna sfera czasowa i inny kawałek kosmosu dostrzegamy niż na półkuli południowo zachodniej, prawda? Ostatniego zaćmienia w Polsce nie było widać, a Ameryka miała na live)
No i teraz ta historyczna część - kiedyś, zanim jeszcze te pory roku zostały podzielone na miesiące to z obliczeń wynikało, że aby było po równo, to każdy miesiąc dzieliłby się na 28 dni i wyszłoby że byłoby ich 13 (!) to byłby najbardziej sprawiedliwy podział. Później doszła magiczna liczba 12, która w wielu religiach, mitologiach ma również znaczenie symboliczne, a także podział na pory roku (choć nie wszędzie, bo w niektórych częściach nadal jest pora sucha i pora deszczowa, ale mniejsza) - mamy podział pór roku, i teraz - łatwiej podzielić 12 niż 13, ponad to znaczących konstelacji w tym systemie było również 12, bo ten 13 wypadł gdzieś po drodze z widoku, i teraz gdzieś tam znów się pojawia na niebie - stąd cały ten hur dur.
Niech on już sobie będzie, mi tam nie przeszkadza, w końcu to gwiazdy, ale tu się zaczynają jajca:
Niby NASA, bo to teraz NASA się tym zajmuje - chcą wcisnąć z powrotem 13 znak, ale podziału kalendarzowego starego nie zrobią, bo z tym to już za dużo roboty xD
Pory roku i tak się przesuwają co można zauważyć, ale no - zmienić mentalność ludzi do nowego (starego) układu? Ciężka sprawa, z 12 znowu zrobić 13, i jak zakwalifikować miesiące do nowych pór, lub jak nazwać nowy miesiąc? Bo tych miesięcy musiałoby być 13, aby każdy dostał sprawiedliwie po 28 dni. I tutaj dochodzimy do najmniej ważnego w sumie aspektu czyli naszych zodiaków - staro-nowy znak obecnie chce się wcisnąć tylko nie bardzo ma gdzie, bo z nowego podziału wynika, że Skorpion panuje tylko 6 dni (xD), a bodajże Rak i Bliźniak się na siebie nakładają i trwają w tym samym momencie, choć chyba nie na wszystkich rozkładówkach tak jest napisane, ale też się spotkałam XD
A dla większych zapaleńców jeszcze dochodzą ascendenty i te wszystkie wpływy, więc tu już w ogóle robi się ciekawie.
Dlatego uważam to za nonsens kompletny.
Nowy znak zodiaku powinien mieć i swój miesiąc, a nowego miesiąca ani widu ani słychu. No a koniec końców na nasze życie to i tak nie wpłynie, bo Ziemia i tak będzie się obracać wokół Słońca w tym samym obrębie czasowym, a to jak sobie (my ludzie) podzielimy to już nasza sprawa niby. Z tego co widziałam, to osoby zainteresowane tematem się buntują, bo niemal każdy jest przywiązany do swojego znaku xD
Ja również, jestem wdzięczną kózką <3

View more

Śledzenie lokalizacji partnera ma sens w określonych przypadkach, np: kiedy któreś wraca w nocy do domu, chociażby po imprezie - wtedy nie musimy się martwić gdzie się znajduje i kiedy będzie w domu. Szczegolnie ma to sens w przypadku kobiet, kiedy wracamy same w nocy do domu, czy to pieszo czy taksówką itp.
Inna przykład takiej sytuacji to, gdy mamy z jakiegoś miejsca odebrać drugą osobę, np. z podróży pociagiem i zabrać ją/jego z dworca. Wtedy nie trzeba umawiać się "kiedy będziesz w miejscu x, zadzwoń to wyjadę po Ciebie".
Kolejny przykład może być, kiedy ktoś wraca do domu i chcemy zjeść razem posiłek, czy ta osoba jest głodna. Znamy lokalizację i wiemy kiedy podgrzać obiad, żeby druga osoba zjadła ciepłe jedzenie. Ma to sens, kiedy np. dana osoba prowadzi auto, nie musi wtedy pisać za ile będzie.
Uważam, że śledzenie non stop siebie nawzajem nie jest ok, bo to pokazuje brak zaufania do drugiej osoby. Natomiast w takich konkretnych momentach może to bardzo ułatwiać. Osobiście mojemu partnerowi udostępniam lokalizację w przypadkach takich jak opisałam wyżej, czy jak jadę na spotkanie do pracy w terenie, żeby wiedział gdzie jestem i że jestem bezpieczna, czy to w razie jakiegoś wypadku, a miałam taką sytuację.
Miałam wypadek, byłam w dużym szoku, też nie byłam w stanie podać konkretnego miejsca, bo nie było to w terenie zabudowanym tylko w trasie. Zadzwoniłam do niego, a on od razu mógł sprawdzić gdzie jestem, żeby mi pomóc.
Jeżeli udostepnianie lokalizacji jest używane mądrze może bardzo pomóc, ale nie wyobrażam sobie gdyby mój partner chciał ją mieć cały czas *nawet jak ma cały czas, bo czasem o tym zapominam to na to nie patrzy xd Kiedyś się o tym przekonałam, bo potrzebowałam go w konkretnym miejscu, a kiedy powiedziałam mu gdzie jestem to się zgubił i pojechał nie tam gdzie powinien 🥲*
Sama też nie wyobrażam sobie tego wymagać od drugiej osoby i patrzeć co chwilę gdzie jest.

View more