Kim tak naprawdę jesteś? Czyż nie człowiekiem pogrążonym w chaosie? / @BlackRiverDreams
Zdecydowanie tak. Zmienna jak pogoda. Szczęśliwa, by zaraz wybuchnąć histerycznym płaczem. Zwłaszcza ostatnio. Teraz potrzebuję solidnego resetu. I taki był plan na dziś od samego początku, ale nie w tym towarzystwie. Byle tylko pozbyć się uciążliwych myśli. Dziś umrę. Ponownie.
Gdyby trzeba było narysować szczęście – jak wyglądałby twój rysunek?
Ostatniej zimy zdarzył się w tym mieście cud W styczniową noc pojawił się jak młody bóg W jej szarym świecie jak narkotyk Serotonina i odloty Przez chwilę niech będzie pięknie Przez moment splecione ręce Popatrz, popatrz, to wygląda jak miłość Zobacz, zobacz, tylko proszę bądź cicho
Jest dobrze. Bardzo. I już do Ciebie biegnę, ile w płucach mam sił, chociaż patrzę przed siebie i nie widzę nic, chociaż nade mną tłusta, parna noc, mocniej wytężam oczy i wydłużam krok.
Wspomnienie z wczoraj. Jestem zbyt wymagająca. I momentalnie uświadomiłam sobie, że owszem, racja leży po mojej stronie, ale wylane w to. Stłamsiłabym to w sobie i zrobiła wszystko, czegokolwiek byś zechciał. Bo chyba jednak mi bardziej zależy i już zatęskniłam. Kwadrans po rozstaniu doszłam do takowych wniosków, w dużym uproszczeniu. A teraz? Nawet nie mam jak Cię złapać. Jednak głupi bachor ze mnie. 22:29.
już mogę wyjść, mogę biec, zamknę bramę, tamten dzień a ona stoi na przystanku w pobliżu gdzieś nie wiedzieć czemu nie chce uśmiechnąć się to ja mówię, że już dobrze, że już wszystko jest okej brakuje mi tych naszych wspólnych chwil
Jaka jest pierwsza rzecz, którą zauważasz u osoby przeciwnej płci?
Czasami sobie roję Że może to my dwoje Że nic już poza nami A my nie znamy granic Lecz muszę roić szybko Kto wie, czy wnet to wszystko Prędzej, czy później, zaraz Nie runie prosto na nas
Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec A nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę Wiem, że to złe, ale później dasz mi pokutę Teraz posiedźmy w ciszy przez minutę