do bierzmowania bylem bardzo za kościołem, lubiłem jeździć na msze co niedziele, co któraś miałem czytanie i czulem przywiązanie do tego, wiec bardzo mi imponował Jan Paweł II, już wtedy bylo to dziwne, a teraz to pewnie spalili by mnie za to. jednakże przyszło cudowne bierzmowanie i cudowny ksiadz, ktory przeprowadził gwałt na moim umyśle i nie zostało za duzo z dziecięcej naiwności.
z tego najdziwniejszego zostało mi tylko wspomnienie walki na kapustę, z której budowałem ścieżkę na jeziorze żeby uciec przed rewolucja ale wczoraj snilo mi się że ide po targowisku i nagle ktoś wysyla mnie do miasta centrum gdzie bylem w jakiej elicie, w sensie synem elity i bylo fajnie, byly impreski w takich salach jak w antyku że marmur i kolumny, ale potem coś odjebalem i mnie zesłali do getta na obrzeża, gdzie wszystko bylo szare i w dymie, ale chcialem wrocic do elity i ide znow targowiskiem i ide i ide i na chodniku stało SZARE PORCHE W KOMBI i stwierdziłem że jak im pokaze je w miescie to znow wroce do elity, ale koniec końców znalazlem się nad jeziorem z chłopakiem o imieniu Finn (ale nie wiem jaką role tam odgrywał i po co mi on) i musialem odpalic flary żeby ktos wylądował przy jeziorze, ale nie wiem kto, bo obudziło mnie jebanie w CSa przez mojego wspollokatora.
z miłością jak majonez a majonez jak twój były, niszczy ci zycie, wchodzi w uda, ale czasami nie da się odmówić a przyjaźń to pepsa ktora mozna popić to wszystko i zyc dalej i odbić się.
always and 4ever rzeczy mamy w mieszkaniu hasło „robić rzeczy” i nie ma to jakiejś dokładnej definicji ale jak nie wiemy co robić to robimy rzeczy jak jeszcze byłam na #studia to musiałem robić dużo rzeczy, ale ich nie robiłem.
NIEZNANE, może za tę przygodę będzie warto zapłacić!!!
dobrZe posłuchałem, poszedlem w nieznane na poczatku, ale w tym nieznanym sie poznało kogos ze znanego i wyszlo jak zawsze, wiec dobry jest plus że jestem w dom i już wykapana wolna od grzechu moge isc spac .):)
no raczej jako dumna użytkowniczka iphone paruje się tylko z innymi użytkownikami iphonów bo wiadom że bedzie o czym porozmawiać np trendy na insta, moda, celebryckie wpadki itd a z takim nieiphonem (androidem czy win) to o czym on porozmawia??? (o książkach czy o swoich autorytetach? nuda XD) ale oczywisice jak się ktos taki bez iphone spyta o godzine czy cos no to odpowiem, ale raczej chłodnym tonem, no bo nie oszukujmy się :) kto się zgadza :)
Czy jesteś osobą, która mogłaby z przyjemnością spędzić czas w towarzystwie nieznajomego, popijając cappuccino i wymieniając się opowieściami o życiu? ☕☕
jestem osobą, która chętnie robi rzeczy z nieznajomymi, ale na kawę to jeszcze nie wystarczyło czasu. podobno jest taka teoria, że po dobrym stosunku chcę się robić rzeczy pożyteczne a ja dziś sprzątałem łazienkę ;ppp
Robisz nadal coś z rzeczy, które zajmowały cię w dzieciństwie? Może jakieś dziecięce zabawy, które zostały zaadaptowane na skalę większego człowieka; albo te, które przetrwały niezmienione?
zanim zostałam czarodziejka księżyca to trudniłam się w byciu wróżką natury. miałam książki o kwiatach i ryłam w ogrodzie jak gupia i w domu robiłam zielona ewolucje. uroiłam sobie, że czuję to jak się czuje dana roślina na parapecie i przenosiłem je tam gdzię się czuły dobrze. ale nawet moja pierwotna magia nie mogły się równać z tym że mama lała w nie litry wody i gniły, wiec na początku liceum rzuciłam tą stronę życia.