@BogurodzicaRAKSO

Bogusia

Ask @BogurodzicaRAKSO

Sort by:

LatestTop

Previous

Na kogo zrzucisz winę za przewrotność losu?

ZyduFest’s Profile PhotoTłiter Kurwa Karmynadel
Ostatnio winiłam się za to, że nie jestem już taka hiper super do wszystkiego i to jest taki cień Bogusi i jestem czymś innym
ale dostałam strumienia świadomości
w listopadzie przeszłam załamanie nerwowe, ale nie takie, że masz jutro maturke do ojebania i nie chce Ci się uczyć i załamka
ja straciłam nawet zdolność mówienia
przez dwa tygodnie nie mówiłam, nie odzywałam się
dopiero od marca się zbieram do kupy, ale nadal czuję połamany kręgosłup i już bym chciała być taka do przodu!!! taka jak z fantastycznej czwórki, tylko, że ja byłam całą czwórką!!!
I KOCHANI!!! Coś wam powiem, bo możecie tego nie wiedzieć. Nie bądźcie dla siebie sukami, dajcie sobie czas na wszystko, nie tresujcie Cię :-)))

🍓

BogurodzicaRAKSO’s Profile PhotoBogusia
byłam w pracy dzisiaj tą laską, co jest na pierwszy ogień, decyduje o Twoim być albo nie być w restauracji, gnoi Cię, że się przesiadłeś nikomu o tym kurwa nie mówiąc, ale zawsze jest uśmiechnięta i zadowolona
no i jeszcze mogłam sobie wybierać kogo obsługuje, a kogo nie
polowałam na brunetów z zarostem, ale słabe mięso dziś było

Related users

🍓

BogurodzicaRAKSO’s Profile PhotoBogusia
mam love story z typem żabki
zaczęło się niewinnie, bo zaczął mi pakować zakupy (piwo głównie) do torby, a nikomu innemu tego nie robił
potem się stał odważniejszy i jak raz przyszłam w okularach to dostałam komplement, że wyglądam szałowo!!!
potem coś ubrałam i mu się spodobało i się spytał co ja robie, że wyglądam tak dobrze!!!
nastepnym razem wezmę od niego numer i będę mu pisać jak wychodzę, że mi przygotował porcje piwka do wzięcia
tylko niestety to nie jest ten blondyn co mi się śnił :/

🍓

wróciłam dzisiaj do domu o 8, bo sprawdzałam swoją wytrzymałość
miałam kryzys o 3, ale wystarczył kęs gwiezdnego pyłu i czułam się jakbym była dziką 20latką
to było moje pierwsze techno od pół roku, więc odsypiałam do 16, ale naładowałam się energia życia
i oczywiście poznałam kogoś, miał na imię Marcin albo Mateusz i chciał ze mną wracać, ale szanujmy się
to że on mi coś daje, nie znaczy, że jestem zobowiązana oddawać ;-)

Jaka jest Twoja główna zasada życiowa?

pamiętaj imiona tego, kto stawia Ci alkohol
jak jeszcze było normalnie i byłam na mieście i sobie siedziałam grzecznie ze znajomymi na ogródku
poszłam po dolewkę
i mnie zaczepił taki ktoś, przedstawił się i w ogóle
no i tak sobie siedziałam z nim trochę, znajomi mnie mieli gdzieś to mi nie przeszkadzali
nasza znajomość była na takim etapie, że zaczęliśmy pić szoty
i tak po którymś byłam tak zadowolona i on mnie tak rozśmieszał, że powiedziałam
„Hahha, Dawid przestań xD”
a on na to
„Mam na imię Hubert”
no i się obraził :/

"Im więcej o kimś myślisz tym bardziej jest on zmyślony" - czy zgodzisz się z tymi słowami? Dlaczego tak/nie?

celevra17’s Profile PhotoCelevra nebbia Louve
poznałam takiego chłopaka, prawnika (to istotne, bo przez to go skreśliłam już na początku)
i tak sobie pisaliśmy, na początku dużo, bo miałam vibes, potem go olałam i zapomniałam, ale potem się znowu pojawił i pokazał mi swoje cenne dla mnie cechy
i mój obraz w głowie takiego godnego uwagi człowieka, z wadami, z zaletami, ludzkiego po prostu
i to mój błąd, że tyle z nim pisałam!!! ale się nie wkręciłam ani trochę (na szczęście)
tylko ciekawość pozostała
spotkałam się w nim w końcu
i z każdym wypowiedzianym słowem się zawodziłam, bo to nie był ten ktoś z mojego umysłu

+ 1 💬 message

read all

Godne życie to jakie życie według Ciebie?

kiedyś jak się jeszcze dogadywałam z Bogusiem, to wszystko było godne
żyliśmy sobie razem, ja nic nie robiłam, on nic nie robił
no może czasem się zajmowałam ogrodem
ale jak wypadłam z łask, to chodzę do pracy, w której dostaje kurwicy i nie mam połączenia z księżycem

Czy zaufanie wolne jest od strachu? Wyjaśnij swój punkt widzenia odnosząc się do wybranych przez siebie sytuacji czy odczuć.

celevra17’s Profile PhotoCelevra nebbia Louve
Tylko czy na myśli mamy to co się dzieje przed zaufaniem, czy zaufanie samo w sobie, które już trwa.
Gdy zaufanie już się zadziało, to strach znika, bo brak strachu wobec kogoś to zaufanie
Ale droga do niego jest znacznie fajniejsza i niepewniejsza! Ile się trzeba napocić i nadenerwować, a i tak nic może z tego wyjść
Teraz się nawet nie ocieram o chęć zaufania komuś, bo mam etap nienawidzę ich xD
No i boję się ludzi, bo robią straszne rzeczy, ale dostarczają tyle emocji i adrenaliny ;ppp

Jaki moment w twoim życiu sprawił, że rozpadłaś się na kawałki?

ojeju, pamietam kiedy to było! wysiadałam z tramwaju i nogi się pode mną ugięły, zrobiłam taki przykuc na przystanku
i zaczęło mnie zalewać takie zimno i pustka
szłam do mieszkania i czułam jakbym miała dziurę w sobie przez którą wszystko co dobre wycieka, a mnie zalewa mrok
to nie był smutek czy nienawiść tylko po prostu jedno wielkie nic
dobrze, że mieszkałam blisko przystanku to szybko doszłam i jak wróciłam to siedziałam na łóżku w kurtce i tak się patrzyłam w okno, bo niby nic się nie stało, a ja byłam zupełnie inna niż 10 minut temu
ale potem pojechałam z psiapą do Sopotu na fetysz party i się pozbierałam :-)

To niezręcznie milczeć, kiedy...

KIEDY MASZ U SIEBIE GOŚCIA I POWINIENEŚ GO PRZYJĄĆ JAK KRÓLA, A SIEDZISZ W TELEFONIE I MÓWISZ TYLKO O SOBIE
znowu mi wróciła krindżuwa
bo ja jestem najwrażliwszym człowiekiem na świecie, tylko Bogusia nie jest, a nie zawsze jestem Bogusią
Bogusia zaczyna chore akcje, a potem mnie zostawia i ja nie wiem jak dokończyć, bo chce uciec :/

TO KONIECZNIE NAM MÓW ZARAZ

ZyduFest’s Profile PhotoTłiter Kurwa Karmynadel
spotkałam narcyza, pana świata, bez wad, zdobywcę
na początku piliśmy kawkę i było przyjemnie, ale potem karuzela się rozkręcała
wiem wszystko o jego zawodzie, znajomych itd, (bo o to pytałam jak dobry rozmowca) a on mnie zapytał o dwie xD rzeczy
jak zaczynałam wielki monolog o życiu i wszechświecie to mi przerywał
Po prostu zaczynał mówić o czym innym. Kilka razy dokończyłam myśl do końca, ale mówiłam tylko do siebie
Alfa i omega mi się trafiła, nie ma
I nawet odechciało mi się ciupciać z tego wszystkiego, wiec wyszłam
on na zakonczenie powiedział „do zobaczenia”
a ja już za drzwiami „nie” i poszłam :-)
Aha no i jeszcze sobie pogadał o pandemii, ale tą cześć już przesiedziałam w telefonie
aha no i używał telefonu na legalu i pisal z psiapą, wiec zaczalem robić to samo i chyba dla obu z nas to była krindżuwa
no nie wiem, mogl mnie chociaż rzucić na łóżko albo coś
a się tylko wygadał i oklapł
nawet nie opowiedziałam swojego popisowego żartu ;pp
nie byl godny

View more

Ile razy dziennie otwierasz okno w mieszkaniu?

meloserlover’s Profile PhotoKiedyś byłam różą
mega nie lubię otwierać okna, bo się boję, że mi kwiatki przewieje
ale wiem, że muszę i robie to zaraz jak wstanę, dzisiaj odpuściłam, bo mamy fantastyczna majową pogodę
a jak zapije robaka to wietrze cały dzień, bo wydzielam toksyczne pary oddechowe

Next

Language: English