@BogurodzicaRAKSO

Bogusia

Ask @BogurodzicaRAKSO

Sort by:

LatestTop

Previous

#obs Lubisz swój umysł? Uważasz, że posiada jakieś wady lub zalety? Jeśli miał/abyś możliwość wymiany 2 rzeczy w swoim umyśle co byś zmienił/a? Jaka była najdziwniejsza rzecz którą wyobraził sobie Twój umysł?

Kocham swój umysł, przecież innego nie dostane : /
Nic mi w nic nie przeszkadza i nie chciałbym w nim niczego zmieniac. Albo dobra, jedna rzecz... Żebym ogarniczył chamstwo i nie był taki wredny, ale tak tyci, tyci.
Korzystając z Twojego pytania, odpowiem na inne, bo w pewien sposób się z tym łączy, a mam ich sporo w skrzynce, moja średnia na ten rok tooo 4,88, biochem, 2. liceum, ciekawosc zaspokojona.
Najdziwniejsza rzecz. O cholera, codziennie sni mi się coś dziwnego...
Np. Biegnę po schodach ze snopków, ktore w pewnym momencie zmieniają sie kapusty. Każda zdepnieta kapusta to fajerwerek w powietrzu. Potem nagle stoje na ulicy, a moja przyjaciolka uklepuje asfalt ręką XD
Albo kiedyś mi sie snilo, ze wypiłem cala wode na swiecie i ją sprzedaje...

Jak rozumiesz cytat "żaden człowiek nie jest samotną wyspą"?

O tak. Użyje do tego anegdoty z niedzieli.
Byłem sobie w Castoramie. Wchodze w dział ze sznurkami, bo akurat potrzebowałem sznurka. Piszę na tej karteczce numer produktu i dlugość jaką wziąłem. Za moimi plecami są jakieś kartony, poukladane tak, że nawet stojąc do nich przodem, nie widzalbym osoby stojącej przy drugim regale.
Nagle słysze takie : PRYYYYT. Takie samo, jakie słyszy sie, gdy ktos zjadl zbyt duza ilosc grochu. Odwracam się no i oczywiscie nikogo nie ma, ale za chwile mija mnie dosc spora pani w okularach przeciwslonecznych, ktora jak gdyby nigdy nic idzie dalej.
Czlowiek nigdy nie jest samotna wyspa, bo zawsze ktos jest obok, mimo ze z pozorow wydaje nam sie, ze jestesmy sami.
Ta pani myslala ze puści sobie bąka w samotnosci, na spokojnie, niestety ja bylem swiadkiem tego,
jak się skasztaniła.

View more

W dzisiejszych czasach ludzie zbyt często toną w obowiązkach. Kiedy ostatni zrobiłeś/aś coś dla siebie i co to było?

Erasus2G’s Profile PhotoUNF❎CK YOURSELF
Przepraszam bardzo, ale w czym toną?
Obowiązki to słowo jakiego nie ma w moim słowniku.
Jedyne w czym tonę to tony smaru z mojego nosa...
Ciągle robie coś dla siebie, dziś naprzykład przelezalem sobie caly dzien w łóżku przed telewizorem, jutro chyba zrobie to samo, ale przed komputerem, bo tv jednak męczy : /
W dzisiejszych czasach ludzie zbyt często toną w obowiązkach Kiedy ostatni

Related users

O kurdełę, no faktycznie. ;o Masz może jakieś przemyślenie dotyczące dnia dzisiejszego?

deidarraa’s Profile PhotoAnia.
A mam!
Te wszystkie leki, saszetki, kupy, czopki na przeziebienie gówno dają jak są potrzebne. Gorączke, katar i ból trzeba przeleżeć, wyleżeć i ni ma innej opcji. No może działają na chwile, ale jak sie rano budzę no to nosa nie mam.
Poza tym nie da się zastąpić majonezu.
I ludzie myślą, ze jak polajkuja Ci zdjecie to staja sie Tobie bliżsi XD

Jeśli człowiek poznaje świat jedynie za pomocą swoich zmysłów, to skąd możemy wiedzieć czy nie kreuje go nasz mózg, a w rzeczywistości jest inny?

Erasus2G’s Profile PhotoUNF❎CK YOURSELF
No dokładnie.
Tak naprawde nic nie widzimy na "surowo", wszystko przetwarza nasz mozg i daje nam taki, a nie inny obraz.
I naprzyklad nie wiemy, czy pomaranczowy, wyglada u nas i naszych znajomych tak samo albo inaczej. Czy koło to ta sama figura dla nas i naszych rodzicow?
Nie mozemy tego sprawdzic.

Pasja - posiadasz ją? Co nią jest? Jak się zaczęła? Zwątpiłeś/łaś w nią kiedykolwiek? Co Cię powstrzymuje by przerwać? Czy ta pasja może dać Ci godne pieniądze?

OpusMagnum’s Profile Photo↘ƒєν↙
Własnie zdalem sobie sprawe z tego, że nie mam żadnej pasji :o
Nie zajmuje sie niczym systematycznie. Nie robie czegos szczegolnego w wolnych chwilach.
Wszystko mnie nudzi po jakimś czasie i o!
Lubie spac, ale czy spanie moze byc pasja?
Tak samo palenie czy picie?
Można stwierdzić, ze marnuje sobie zycie, ale ja sobie zyje po prostu z dnia na dzień.
Pasjonuje mnie nic nie robienie i nie męczenie się, i kąpiele w basenie, hih.

Masz jakąś ulubioną grę? Komputerową, konsolową, planszówkę czy karciankę? Może któraś gra z dzieciństwa przysparza Ci najwięcej przyjemności? Opowiedz o niej.

Erasus2G’s Profile PhotoUNF❎CK YOURSELF
O lol.
W gimbazie grałem w Metina XDDD
I na nim zaczela i skonczyla sie moja przygoda z grami.
Lubie grac w chinczyka, bo jak przegrywam to wyrzucam plansze przez okno.
No i w wisielca.
A jak mialem to cos co sie podlaczalo do telewizora i byly gry na kasetach to mialem taka z żolwiami ninja i to katowałem.

*Cyhulhu poznaje czyjeś zdanie które ma gdzieś* Wolisz dostawać pytania 'normalne' czy 'nienormalne'? A z racji tego że to pojęcia względne - podaj po 1 przykładzie do obu.

Gal__Anonim’s Profile PhotoCthul'u☣
Lubię dostawać każde rodzaje pytań.
Normalne to pytanie filozowiczne, zmuszające do myślenia i takie sprawy np. jedno z takich w mojej skrzynce "Co jest fundamentem miłości"
Nienormalne to takie, jakie czasami dostaje od Ciebie.
Np. "Jak pomieszałbym kefir, nie mając łyżki"
W nich sobie moge polecieć i dać wodze fantazji, ewentualnie dodać swoja porno fote.
I na koniec przy okazji.
DZIEKUJE za wszystkie pytanie jakie mam, odpowiadam na nie w "zawrotnym" tempie, ale nadzwyczajniej nie mam weny...

Jaka jest ostatnia rzecz, którą piłeś?

Woda po ogórkach, najlepsza na rozruszanie żolądka. Potoczyłem dziś taka pizde, ze niektorych momentów nie pamiętam heee. Jutro rano na zakończeniu to chyba pierdolne, a jeszcze jakieś jebane nagrody mam odbierać. Powiem, ze zapomnialem jak sie chodzi i niech mi odlożą to se potem je wezme. Heee.

Jesteś osoba poświęcającą swoje własne szczęście dla innych czy może charakteryzują CIę słowa "Po trupach do celu"?

Erasus2G’s Profile PhotoUNF❎CK YOURSELF
Od skrajności w skrajność.
Albo empatia, albo egozim.
Albo pomoc, albo kurestwo.
XD
No hę, nie zdarzylo mi sie zeby wybic sie na czyjejs porazce.
Ale gdyby taka okazje miał, to nie miałbym zahamowań zeby korzystac xd
A co do szczescia...
Najpierw ja, potem EWENTUALNIE inni.
Ps. I nie żebym był jakimś samotnym, zgorzkniałym odludkiem, wrecz przeciwnie.
xaxaxa

"Widzisz jego koniec, choć końca nie ma. Nie widzisz go pod sobą, choć ono tam jest. Wydaje ci się ogromne, choć naprawdę widzisz jego część. Raz ciemne, raz jasne. Należy tylko do ciebie? Nie - bo do każdego, kto marzy." - Wiesz, co to? c:

Kupa, odbyt, jelito grube, coś z tych rzeczy XD
Kupa nie ma końca, bo ciągle się tworzy.
Odbyta nie widać jak stoimy, ale go mamy, he.
Jelita sa ogromne, a widziany odbyt jest tylko ich częścią.
No i każdy robi kupe, raz jasna, raz ciemną.

http://ask.fm/KarolinaOpydo/answer/113631008563 - Gratuluję. c: - Jak wytłumaczyłbyś niewidomemu od urodzenia kolory?

- "Cześć, jestem niewidomy od urodzenia"
- "Hej i chuj z tego żeś niewidomy?"
- "No normalnie se kolorów nie widzę, a bym se je poznał"
- "A na chuj Ci znać kolory jak jesteś niewidomy?"
- "Racja! Dzieki"
- "Nie ma za co, niewidomy"
XD
Chociaż na topornego można tlumaczyc ze jak smierdzi to kolor brazowy i czarny, a jak piździ i mokro to niebieski i biały itd. XD

#obs #obs taka zagadeczka hehe. Co to jest, cieple, owlosione i wchodzi do dziury? Milego dnia/wieczoru Pamietajcie jedzcie rio mare moi drodzy.

xJejek’s Profile PhotoR u d i n i
KRECIK, LISEK, BORSUK, WJEWJURA, RIO MARE, SURYKATKA.
No i reszta tych zwierząt, z ktorych mozna robic szale, czapki itd. i mieszkają w norach :)
Rio Mare, takie pyszne, lece na wakacje do Włoch, sprobowac Rio Mare.

#obs Gdybyś miał/a kefir, który trzeba pomieszać lecz niestety nie ma łyżki to którą częścią ciała byś go pomieszał/a?

Heee podchwytliwe pytanie!
Oczywiście wiem, że ten kefir to tak naprawde z kefirem mało ma wspólnego, bo ten kefir to bigos. Metaforyka poziom Tatry.
Wielka, parująca misa bigosu.
Dodałem własnie przyprawy do bigosu i musze POMIENSZAĆ.
Ale, że używanie sztućców wyszło z mody daawno temu, to sobie go ZAMIENSZAM inaczej.
A jak to nie powiem, bo to totalnie tajemnica jest cnie?

"Gdy jest radosne, szaleje w klatce. W gorszych chwilach czuje ukłucie. Jednak w momentach grozy czuć go najbardziej, bo miota się jak ryba w siatce. Ale powiem ci jedno - rytmu to ono ma poczucie." - Wiesz, co to takiego?

Serce, no lol. A jak nie to sie zesram.
Ale zawsze bylem dobry w makao, więc powinienem zgadnąć.

Jaką rolę dla Ciebie odgrywa pociąg seksualny do partnera/partnerki? Czy charakter jest w stanie zastąpić niedoskonałości wyglądu lub czy wygląd jest w stanie zatuszować złe cechy charakteru?

Nie mogłbym być z kimś, kto mi się nie podoba, ale nie mogłbym być też z kimś, kto mi sie podoba, ale pustaczy.
Poza tym: Dobrym pociągiem zajedziesz dalej, niż złym.
Ale uściślając, odgrywa rolę drugoplanową.
xaxaxax
O ile wiem, że nadrabianie charakterem braków w wyglądzie wychodzi nawet całkiem dobrze, bo co z tego,
"ze papa krzywa, ważne, że niefałszywa."
To o ile pustostanu, ładną buzia nie nadrobisz.

Często zachwycamy się światem stworzonym przez autora filmu, książki, bajki. W jakim świecie Ty chciałbyś/chciałabyś żyć?

Erasus2G’s Profile PhotoUNF❎CK YOURSELF
Kraina Lodu, urzekł mnie ten bałwanek.
Czekolada, konserwatywna wioska, ktora ma konflikt z cyganami i magia glownej bohaterki.
A tak w ogóle to chcialbym sie zakolegować z kimś z ksiażki Masłowskiej np. Farah z "Kochanie, zabiłam nasze koty" XD

*Ciekawość to pierwszy stopień do dostania po gębie* Gdybyś miał określić swój światopogląd/nurt filozoficzny jaki by to był? ( Wiem , liczę się z tym że to pytanie jest skierowane do osoby minimalnie zainteresowanej filozofią - czyli garstki osób)

Gal__Anonim’s Profile PhotoCthul'u☣
Epikureizm. Ale tak trochę zmodyfikowany połączony z osiąganiem nirwany.

Wyobraź sobie, że jesteś w tarapatach, a jako obrońcę do wyboru masz : Geralta z Rivii, Supermana, Iron Mana, Hulka i Ghost Ridera. Kogo wybierasz i dlaczego?

RrrudaQ’s Profile PhotoStrega Świtezianka ♠
Zdecydowanie Superman.
Christopher Reeve i jego kruczoczarny, niesfrony loczek opadający na czoło.
Poza tym umie latać to bym sie z nim przeleciał...;>
I dobre majciochy, czerwone.
I jeszcze laserowy wzrok to by mi coś tam pospawał w domu.
No i w ogóle prowadził podwojne zycie jak ja. He
xaxaxa

#obs #obs Jaka by była Twoja reakcja, gdyby ktoś obcy podbiegł do Ciebie i ugryzł Cię w usta. (Pytanie z serii dziwnych pytań)

Jesli byłby to ktoś przyjemny dla oka i wpisujący sie w mój kanon urody to po prostu uznałbym to za taki miły incydent i nie musiałbym o tym mowić swojemu strażnikowi. HeHe
A może poprosiłbym o powtórkę...

Często słyszy się pytanie : " Czego nigdy nie zrobisz? ". Będę inny. Co zrobisz na pewno?

OpusMagnum’s Profile Photo↘ƒєν↙
Na pewno pocałuje to gówno(<3), które siedzi teraz na moim łóżku, a potem na pewno będziemy się pierdolić.
Na pewno pójdę się załatwić.
Na pewno DOSTANĘ PASEK :))) Bogurodzica_uczona
Na pewno będę pijany jak świnia od jutra do soboty.
Na pewno zjem dziś paczkę cipsów.
Na pewno jadę teraz na rower.
xaxaxa causki.

Chodź na kawę, ewentualnie piwo, no chyba, że herbata. Ty wybierasz. Idziemy?

Na kawe i herbate za gorąco. Piwa nie lubie, można rzecz, ze nawet wiecej niz nie lubie. Wódka! Ewentualnie Amarene.
Chociaz koktajl truskawkowy bym przyjął. Moj taras czeka, drzwi otwarte od switu do nocy, nie dzwoń do drzwi, wchodź jak do siebie. Basen też jest.
Wejściowe : 3zdrowaśki.
Bogurodzica_Gospodyni.

Next

Language: English