A co jeżeli te wszystkie różne miejsca, to tak naprawdę jest jedno, bardzo duże miejsce?
też nad tym zacząłem myśleć, gdy miałem fazę na atomy
bo są takie malutkie tyci tyci i jeszcze maja w sobie przerwy i wszystko i wszyscy składają się z takich tyci przerw z próżni i to takie dziwne że wszystko trzyma się kupy, tak samo jak kiedyś planety były też takim atomem a teraz no duze są i w ogole :/
moze bedzie nam łatwiej jak zaczniemy rozumieć wiecej niż trzy wymiary.
bo są takie malutkie tyci tyci i jeszcze maja w sobie przerwy i wszystko i wszyscy składają się z takich tyci przerw z próżni i to takie dziwne że wszystko trzyma się kupy, tak samo jak kiedyś planety były też takim atomem a teraz no duze są i w ogole :/
moze bedzie nam łatwiej jak zaczniemy rozumieć wiecej niż trzy wymiary.