@selsmilex

It's not goodbye ♥

Ask @selsmilex

Sort by:

LatestTop

💜💜😼

Chciałam tylko powiedzieć, że postanowiłam zakończyć przygodę z askiem. Jestem tu prawie 3 lata (w sierpniu będzie 3 lata) i wiele się nauczyłam. Postanowiłam się od tego odciągnąć już na stałe, nie czuje już tej magii w pisaniu wszystkich tych historii. Tym bardziej, że mam 17 lat, a nauka jest dla mnie priorytetem, tak jak i zdrowie, którego aktualnie mi brakuje. Dzięki tej platformie poznałam cudowne osoby:
@xtouchitx
@favmyjortini
@paniblancohistoria
@sheoviolet
i wiele więcej. Mam nadzieje, że będę mieć dalej stały kontakt z tymi osobami i kto wie.. może kiedyś się spotkamy na żywo. Dziękuje każdej osobie z którą pisałam historyjki. Moją pierwszą była historyjka z @mechistas1 (nie wiem kochanie czy ją i mnie pamiętasz (pisaliśmy na moim wcześniejszym asku @Tinista_Polonia))
Dziękuje @favmyjortini za jedną z najlepszych historyjek jakie pisałam (naprawdę stworzyliśmy piękną historię, którą kocham i pamiętam do dziś). Wszystkie były cudowne. Natalii (@paniblancohistoria) i Oli (@xtouchitx) za również stworzenie pięknej własnej historii. Pisałam wiele historyjek z wieloma osobami i wszystkim - bez wyjątku - dziękuje! Życzę wszystkim spokojnej nocy. Dziękuje za przeczytanie. Miło tu było być przez te niecałe 3 lata ♥ Dziękuje wszystkim z całego serduszka za tyle pięknych historyjek, jakie stworzyliśmy.

View more

Related users

Powoli ruszyłam w stronę łazienki. Nie chciałam obudzić Jacka. Wzięłam prysznic i próbowałam to sobie jakoś poukladać, ale szczerze mówiąc nie potrafiłam. Przespałam się ze swoim przyjacielem, który do wczoraj usilnie twierdził, że jest gejem. To zbyt wiele.

sunshine
Spał wtulony w poduszkę
*Mike*
Jakoś specjalnie nie miałem ocjoty na dokończenie imrezy, dlatego przespałem sie w jakims hotelu. Nad ranem wrocilem i zobaczyle wszedzie lezacych trupow

Kochaliśmy się kilka razy do samego rana i chyba podobało się to mojemu przyjacielowi. Zasnęłam nad ranem wtulona w jego tors. Obudziłam się dopiero kiedy usłyszałam dźwięk swojego telefonu.

sunshine
Było nam naprawdę cudownie, podobalo mi sie. To coś nowgo, wiec jak najbardziej. Uwielbiam Sophie w takim wydaniu..

Och przestań.- zasmiałam sie, powoli rozpinajac jego spodnie i z jego pomocą, zdejmując je z niego. - Jeśli będziesz chciał przerwać, w porzadku.- powiedziałam

sunshine
Po chwili byliśmy nadzy. Uśmiechnalem sie lekko - nie bede chcial - powiedzialem i zabezpieczylem sie, zakladajac prezerwatywe. Po chwili w nia wszedłem, na co oboje jeknelismy

Jack, spokojnie... Nie spinaj się- szepnęłam z lekkim uśmiechem, delikarnie i leniwie całując go, chciałam mu pomóc,w końcu byliśmy przyjaciółmi.

sunshine
Spojrzałem na nią - jest dobrze - oznajmiłem. Odwzajemniłem pocałunek, a następnie ponownie się oderwałem od niej - z gejem chyba tego nie robilas - zasmialem sie, sciagajac z niej spódniczkę

Jack cholera co my robimy?- zapytałam, pozwalajac mu na wszystko. Powoli ściągnęłam z niego koszulkę i przejechałam dłonią po jego umięśnionym torsie .

sunshine
To co widzisz - mruknąłem, odwracając ją, tak, że leżała pode mną. Wsunąłem dłonie pod jej stanik i odpiąłem jej stanik, zdejmujac go zniej. Nie powiem, stresowalem sie.. Zwłaszcza, że to tak jakby moj pierwszy razm.. Polozylem dlon na jej piersi i scisnalem ja delikatnie. Podobało mi sie

Nie wypuszczę cię z tego pokoju Jack i czy ci się to podoba czy nie nic już dzisiaj nie wypijesz. Rozumiesz?- dopytywałam z lekkim uśmiechem. Kiedy ścisnął moje pośladki z moim ust wydobyło się ciche jęknięcie wprost do jego uszka. To nie powinno sie dziać.

sunshine
Zaczynają mi się podobać twoje jęki - oznajmił cicho, znow ja calujac. Po chwili zdjął z niej koszulkę, zostawiajac tylko stanik z jej gornej czesci garderoby

Spojrzałam na niego i cicho westchnęłam. Odwzajemniłam pocałunek, siadając na nim okrakiem.- Nie puszczę cię do kuchni.- mruknęłam poważnie.

sunshine
W salonie tez jest mnostwo alkoholu - oznajmilem, zerkajac na nia. Poloxylem dlonie na jej ppsladkach sciskajac je

Jack nigdzie nie pójdziesz, cholera.- mruknęłam, pchajac go w strone lozka.- powinieneś iść spać.- powiedziałam poważnie. Poprawiłam mu pościel i pomogłam zdjąć buty.

sunshine
Tak jak powiedzialem, tak zrobiłem. Pocałowałem j

Nic z tego nie wyjdzie.- powiedziałam pewna swoich słów. -I nigdzie nie idziesz, wypiłeś dziś wystarczajaco.- powiedziałam, zastawiając mu drogę. Nie mogłam mu pozwolic na wiecej alkoholu

sunshine
Przestań, daj mi się napić - mruknalem - bo znow cie pocaluje i sie wydostanr

Jake, nie interezują mnie związki i nie wiem dlaczego tak bardzo zależy ci na tym, aby między mną a nim było coś więcej. - szepnelam powaznie

sunshine
Zobaczymy co tam z tego wyjdzie - szepnalem na jej ucho i wstalem - ide sie napic
Liked by: sunshine

Nie znam go, Jake. - powiedziałam poważnie.- I wcale tak nie uważam, ale cholera mogłeś mi to powiedzieć od razu. I nie uważam, że chcesz się tgm chwailić na prawo i lewo. Nie jesteś tym typem chłopaka.

sunshine
To już nie ważne, temat skonczony - usmiechnalem sie - Wy jezszcze bedziecie razem
Liked by: sunshine

Spojrzałam na niego zaskoczona. Usiadłam obok niego i go przytuliłam.- Dlaczego nie powiedziałeś mi od razu? I dlaczego tak bardzo uparłeś się na to, że podoba mi się Mike?- pytałam, kręcąc głową.

sunshine
Bo ci sie podoba, mała - zaśmiał sie, calujac ją w policzek - mnie nie oszukasz - dodał - a co mialem ci powiedziec? Uwazasz, ze chce ci sie dobrac do majtek i powiedziec, ze spalem z dziewczyna, a nie tylko z chlopakiem..
Liked by: sunshine

Jake, nie powinieneś tyle pić i cholera jesteś moim przyjacielem to dziwne.- szepnęłam poważnie.- Dlaczego do tego dążyłeś?- zapytalam spokojnie.

sunshine
Kur.wa m, Sophie... Jestem gejem, naprawdę nie wiesz? - zapytałem - Tylko tobie ufam. Jestem pewny swojego wyboru, ale nadal nie rozumiem dlaczego na to postawiłem.. To chyba nic zleglo sie upewnič? Nigdy nie mialem takiegi zblizenia z dziewczyną, a ufam tylko tobie.. Wiem, że nigdy nic do mnie nie poczujesz i mnie nie osadzisz - oznajmilem - wiedze, ze masz dosyć gierek Alexa i wiedze, że soodobal ci sie Mike.. To dziala w dwie strony, lAlex da ci spokoj - oznajmil cicho
Liked by: sunshine

Zeszłam do niego.- Możemy porozmawiać i sobie wszystko wyjaśnić, czy będziemy zachowywać się jak male dzieci, Jack?- zapytałam z cichym westchnieniem.

sunshine
Spojrzał na nią i kiwnał glowa, dopijając wódkę. Wstał i ponownie poszli do jego pokoju. Zamknal drzwi na klicz by nikt nie wszedł i usiadl na lozku - w porzadku, mow..
Liked by: sunshine

Przecież tylko żartowałam.- westchnęlam, wychodząc z jego pokoju. Poszłam do swojego i spakowałam do torebki najpotrzebniejsze rzeczy. Dziś musiałam spać poza domem żeby to wszystko sobie poukładać.

sunshine
Usiadł w kuchni, wypijając reszte wodki.
Spacerowałem po ulicach Los Angeles
Liked by: sunshine

A może to nie jest forma pomocy,a jedynie próba dobrania mi się do majtek? O to chodzi, Jakie? Chcesz zobaczyć jak to jest?- zapytałam niepewnie. Przyglądałam się mu ze skupieniem. Moze faktycznie chciał spróbować czegos nowego.

sunshine
Pokręcił głową i otworzył drzwi - Fajne masz o mnie zdanie.. Przyjaciółko od kilkunastu lat - oznajmil i wyszedl, trzaskajac drzwiami
Liked by: sunshine

Na początku odwzajemniłam lekko jego pocałunek, jednak po chwili się opamiętałam.- Tak nie powinno być. Nie mogę cię wykorzystywać i okłamywać wszystkich w koło. -szepnęłam.- Jesteś wspaniałym przyjacielem, ale nie mogę przyjąć takiej pomocy.- mruknęłam.

sunshine
Odwzajemniłaś.. Widzisz, brakuje ci tego - dodał i kiwnal glowa niezadowolony - Tylko moze ja chce byc w ten sposob "wykorzystany" - dodal
Liked by: sunshine

Jack, nie wiem o czym mówisz. Może Mike jest naprawdę w porządku, ale przecież to nie znaczy, że mi się podoba.- dodałam - I nie rozumiem do czego dążysz? Mam teraz z tobą sypiać, bo chcesz się poczuć hetero? Nie rozumiem, Jack.- szepnelam.- I naprawde nie musimy niczego udawać. - dodałam po chwili.

sunshine
Jeśli się odsuniesz daje ci spokój, jeśli nie bedzie jasne to, ze chcesz sie uwolnic od Alexa - powiedzial a po chwili nie w ją pocałował ponownie
Liked by: sunshine

I dlatego, że jesteśmy przyjaciółmi jeszcze z tobą rozmawiam- powiedziałam poważnie. -Jake, co masz na myśli, że kogoś potrzebuję?,Nikogo nie szukam i nie wiem o co ci chodzi.- przyznałam szczerze.

sunshine
Podoba Ci się Mike - oznajmił, patrząc na nią poważnie- i nie mów, że nie - dodał - Słuchaj, nie zrobilem tego "bo tak po prostu mi sie chcialo", jestesmy przyjaciolmi.. Ale nie zaszkodzi poczuc sie jak zwykly chlopak, ktory sypia z dzoewczyną, a tobie tego brakuje.. Alex robi wszystko by cie sprowokowac,daj mu jasno do zrozumienia, ze to koniec.. Będąc "w związku" z innym..
Liked by: sunshine

Okłamywanie innych w ten sposób nie jest szalone, a złe. -westchnęłam cicho.- Musimy im powiedzieć prawdę.- dodałam, wstajac z łóżka. Przytulilam sie do przyjaciela. - A teraz ide sie polozyc- dodalam biorac klucz.

sunshine
Ej.. poczekaj - oznajmił,łapiąc jej dłoń - Jesteśmy przyjaciolmi, tak? Dobrze wiesz, że lecę na chłopaków.. Nasza przyjazn sie nie skonczy. Potrzebujesz kogos po Alexie..
Liked by: sunshine

Westchnęłam, odwracając się i chowając twarz w dłonie.- Dlaczego ich okłamałeś,Jack?- zapytałam,siadając na łóżku. Nie potrafilam zrozumieć swojego przyjaciela. Chciałam żeby mi wszystko wyjaśnił.

sunshine
Nie wiem.. - oznajmiłem - Ale.. To źle? Nie przesadzaj, zawsze byliśmy szalonym duetem.. - oznajmilem

Next

Language: English