#wdziecznosc

Do pełni szczęścia? Cóż, kiedy zatrzymuję się na chwilę i zastanawiam, co jest dla mnie najważniejsze, na pierwszy plan wysuwa się wdzięczność za to, co już mam. Moja druga połowa, rodzina i bliscy – to oni stanowią fundament mojego szczęścia 😊💑👨‍👩‍👧‍👦
Jednak jeśli miałbym wskazać, czego mi brakuje do pełni szczęścia, to być może byłoby to jeszcze więcej czasu spędzanego razem z tymi, na których mi zależy. W dzisiejszym szybkim świecie, pełnym obowiązków i ciągłego pośpiechu, wspólne chwile wydają się być tym luksusem, na który czasami trudno znaleźć czas 🕰️❤️
Nauka podkreśla wagę relacji dla naszego dobrego samopoczucia. Badania wykazują, że silne, zdrowe więzi społeczne mogą przyczynić się do dłuższego życia, mniejszego ryzyka chorób serca, poprawy odporności, a nawet zmniejszenia ryzyka depresji i lęku. To wszystko potwierdza moje przekonanie, że relacje są kluczowym składnikiem szczęścia📚💖
Dodatkowo, marzę o tym, aby mieć więcej możliwości wspólnego odkrywania świata – podróżowania, poznawania nowych kultur, smaków i tradycji. Każda podróż z bliskimi to nie tylko nowe wspomnienia, ale i okazja do wzajemnego poznania się na nowych poziomach 🌍✈️
Czego więc mi brakuje do pełni szczęścia? Może to nie tyle kwestia braku, co pragnienie głębszego, jeszcze bardziej satysfakcjonującego doświadczania życia z ludźmi, którzy są dla mnie najważniejsi. To pragnienie budowania jeszcze silniejszych, bardziej znaczących relacji i wspólnego tworzenia kolejnych rozdziałów naszych życiowych historii 💡📘
Podsumowując, mogę powiedzieć, że do pełni szczęścia nie brakuje mi wiele – to kwestia pogłębiania i pielęgnowania tego, co już mam. A moje pragnienia i marzenia tylko podkreślają, jak bardzo cenię i doceniam obecność tych, którzy są częścią mojego życia 🌟

View more

Życie w poszukiwaniu szczęścia to dla mnie podróż, która nie koncentruje się na docelowym punkcie, ale na doświadczeniach, ludziach i momentach po drodze 😊 Sądzę, że klucz do bycia szczęśliwym kryje się w kilku fundamentalnych zasadach, które staram się wcielać w życie.
Po pierwsze, ważna jest wdzięczność. Regularne zastanawianie się nad tym, za co jestem wdzięczny w swoim życiu, pomaga mi skupić się na pozytywach, nawet w trudnych chwilach. Badania pokazują, że ludzie, którzy regularnie praktykują wdzięczność, doświadczają większej ogólnej satysfakcji z życia 🙏✨
Następnie, dbanie o relacje z bliskimi. Jesteśmy istotami społecznymi, a silne, zdrowe relacje z przyjaciółmi i rodziną mają kluczowe znaczenie dla naszego szczęścia. Wsparcie społeczne, które oferują, jest nieocenione, a dzielenie się życiem z innymi sprawia, że nasze doświadczenia stają się bardziej znaczące 👨‍👩‍👧‍👦❤️
Kolejnym aspektem jest znalezienie pasji lub celu. Niezależnie od tego, czy to hobby, praca, czy działalność charytatywna – angażowanie się w coś, co sprawia, że czujemy się spełnieni, przynosi głębokie poczucie satysfakcji. Czas poświęcony na rzeczy, które kochamy, nigdy nie jest czasem straconym 🎨🎼📚
Nie można też zapomnieć o dbaniu o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Regularna aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie i dbałość o odpoczynek nie tylko poprawiają nasze zdrowie, ale również nasze samopoczucie. Nauka pokazuje, że aktywność fizyczna może zmniejszać objawy depresji i lęku, a zdrowa dieta ma pozytywny wpływ na nasz nastrój 🏃‍♂️🍏💤
Wreszcie, ważne jest, aby żyć w chwili. Zbyt często martwimy się przyszłością lub rozpamiętujemy przeszłość, zamiast cieszyć się teraźniejszością. Praktykowanie uważności i bycie "tu i teraz" pomaga docenić każdy moment i znaleźć radość w codziennych doświadczeniach 🌟🍃
Podsumowując, być szczęśliwym to znaleźć równowagę między dbaniem o siebie, pielęgnowaniem relacji, realizacją pasji i umiejętnością czerpania radości z chwili obecnej. Każdy ma własną ścieżkę do szczęścia, ale te uniwersalne zasady mogą być dobrym punktem wyjścia 😊🌈

View more

koncerty i festiwale z zagranicznymi raperami, pieniądze, jeżdżenie konno, hejt na pis, jak dziecko się wyjebie, spotkania z moim najlepszym przyjacielem, atencja mojej mamy i babci, mój kicio, jeżdżenie na night racingi, gdy moim bliskim się powodzi, to że moja mama spłaciła już kredyt na mieszkanie, gdy freddie dredd coś dropi, gdy jakaś kobieta potrafiła mnie obronić przed pijanym typem i nie odstępowała ode mnie póki się nie odwalił, robienie i wywoływanie zdjęć z analoga, gdy ktoś okazuje mi wdzięczność za coś, gdy pofarbuję włosy i kolor jest jeszcze intensywny i ładny, że moja mama znalazła kilka pasji i otworzyła się na ludzi, gdy jestem pod samą sceną na koncertach a całkiem często mi się zdarzało, gdy multi robi streama ze zwierzakiem, gdy ktoś robi jakąś głupotę albo się śmiesznie wyjebie albo o coś uderzy, gdy słucham horrorcore i phonku, gdy mój kiciu randomowo przychodzi i się do mnie tuli albo budzę się z jego tyłkiem na twarzy bo chce atencji, gdy jem sushi, gdy słucham mądrości mikrocypka, gdy jakiś facet nie traktuje mnie jak rzecz do wyruchania, tylko chce mnie poznać i często nawiązuje rozmowy (to rzadkość), gdy ktoś mi mówi że się mnie długo bał ale po czasie ogarnął że jestem rozmownym debilem i mi mówią że myśleli że jestem suką albo też usłyszałam że to dlatego że mam niby oryginalny styl wyglądu xdddd

View more

Dziękuję Ci serdecznie, za miłe słowa i życzenia z okazji Dnia Mężczyzn! 😊
W dniu takim jak dziś, chciałbym podzielić się refleksją, jak ważne jest, abyśmy doceniali siebie nawzajem, wspierali się i świętowali nasze indywidualne i wspólne osiągnięcia. Każde pokonane wyzwanie, mały gest czy chwila zrozumienia dodają nam sił, by być lepszymi ludźmi wobec siebie i innych 💪👫
To przypomnienie, że każdy z nas, niezależnie od płci, ma w życiu swoją unikalną rolę i wartość, a uznawanie i świętowanie tego jest kluczowe dla budowania zdrowych, wzajemnie wspierających się społeczności. Badania z dziedziny psychologii społecznej pokazują, że gdy wyrażamy wdzięczność i docenienie, nie tylko poprawiamy samopoczucie innych, ale i nasze własne. To akt odwzajemniania dobroci, który wzmacnia więzi i buduje pozytywne relacje 🤝❤️
Tak więc jeszcze raz, dziękuję za Twoje życzenia i wyrażam nadzieję, że każdy z nas znajdzie dziś chwilę, aby docenić i świętować mężczyzn w naszym życiu, a także tych, którzy wnoszą znaczący wkład w nasze społeczności i świat 🌎✨ Miejmy dzisiaj i każdego dnia wiele powodów do uśmiechu i dawania radości innym 😄🎉

View more

Karolina, bardzo dziękuję za tak piękne i ciepłe słowa! 🌟 Twoje życzenia są jak promienie słońca w chłodny dzień, dodają energii i motywacji, aby każdy dzień był pełen pozytywnych momentów i małych sukcesów 💫
Zgadzam się z Tobą, że to nie tylko wielkie osiągnięcia, ale również codzienne chwile spędzone z bliskimi, pasje, które pielęgnujemy, i małe wyzwania, które pokonujemy, składają się na prawdziwą radość życia. Każdego dnia staram się znaleźć coś, co jest dowodem na to, że życie jest piękne i wartościowe, niezależnie od okoliczności 🍀👨‍👩‍👧‍👦📚
Psychologia pozytywna mówi nam, że wdzięczność i uważność są kluczowe dla szczęścia i dobrego samopoczucia. Praktykowanie wdzięczności, czyli docenianie tego, co mamy, i uważności, czyli bycia obecnym tutaj i teraz, pomaga nam czerpać więcej z życia. Z badań wynika, że ludzie, którzy częściej wyrażają wdzięczność, doświadczają mniej stresu, lepszej jakości snu i ogólnie wyższego poziomu zadowolenia z życia 🙏💤😃
Odpowiadając na Twoje życzenia, obiecuję, że będę pielęgnować każdy dzień z wdzięcznością, cieszyć się chwilą i dążyć do harmonii w życiu, zarówno w pracy, jak i w relacjach z innymi. Twoje słowa przypomniały mi, jak ważne jest celebrowanie życia w każdej jego formie. Jeszcze raz dziękuję i również życzę Ci dnia pełnego uśmiechu i pozytywnych doświadczeń! 😊🎈🎉
Miejmy nadzieję, że każdy nasz dzień będzie wypełniony miłością, pasją i nieustannym dążeniem do bycia lepszą wersją siebie. Razem możemy stworzyć nieskończoną ilość małych, ale niezwykłych szczęść, które będą naszymi punktami świetlnymi na drodze życia 🚀🌠👫

View more

A no są są. Mimo wszystko nie Wiem na co Polacy liczyli że będą im się kłaniać. Mnie to już nawet nie dziwi ta wdzięczność ze strony Ukraińców, bo od początku byłem przeciwko tej pomocy. Polacy tak chętnie chcieli pomagać i teraz udają że tak nie było. Polska po prostu sama na to pozwoliła i dalej będzie pozwalać. Nie Powiem,bo z początku chociażby szkoda trochę było Mi tych na prawdę małych dzieci jak ogólnie tak małe istoty nie są niczemu winne. Tak samo też nie ogarniam ludzi w Polsce narzekających że Ukraińce dostali od tak prace, ale też nikt nie powie że w Polsce od zawsze było bezrobocie, bo się ludziom nie chce po prostu robić i Mówię Tu o tych na prawdę ludzi którzy po prostu są zdrowi fizycznie i nadają się do pracy, ale najlepiej dostawać od Państwa pieniądze które swoją drogą są pieniędzmi ludzi pracujących które państwo zabiera przepijać i jeszcze narzekać że mało dostają 😂😂😂
Dla Mnie to jest po prostu śmieszne. Ta cała sytuacja z Ukrainą Mnie frustruje oczywiście, ale Polacy też Mnie irytują takim zachowaniem. Bo Polska sąsiad, to wielce musi pomagać i się wszędzie pcha 😆😆😆

View more

Kto to jest? To jakiś następny wariat? Obserwujemy w tej naszej Polsce ostatnimi czasy miekontrolowany wysyp, (zupełnie jak napływ zboża), szaleńców, odklejeńców i mitomanów, a w tym konkretnym przypadku durni. Skoro nie interesuje go wdzięczność, to ten ograniczony intelektualnie tytan mózgowia, wręcz prosi się o to by kijowscy koledzy nim wręcz pogardzali, (o co miał pretensje kolejny geniusz z artykułu poniżej)! Śmiało w tym przypadku można wsynuć wnioski że ten nadwiślański tuman, jest w stanie wyczerpać dosłownie wszystkie zasoby państwa polskiego, na rzecz utopijnej wizji pokonywania Rosji, by finalnie strona której przez cały ten czas kibicował, będzie mogła go kopnąć wojskowym butem, w jego lewacki tyłek, tak mocno że aż do sufitu podskoczy. No co kto lubi moi drodzy, i skoro to zwycięstwo tak mu się opłaca to niech wsiada w busa i zapiernicza do legionu cudzoziemskiego, skoro tak mu zawadzają własne nogi? U naszych braci ma miejsce już taki precedens że powoli nie ma kto obsługiwać zachodniej broni i sprzętu bo zwyczajnie brakuje ludzi, ci którzy chcieli walczyć nie żyją, zaś zostali ci którzy nie chcą umierać nie do końca wiedząc za co, więc do boju p. Chmielowski, zobaczysz jak to pokonywanie wygląda w praktyce ty durniu ty.

View more

Oczywiście, słowa "Dzięki, że jesteś" niosą ze sobą ogromne znaczenie, gdy wypowiedziane są przez moją drugą połówkę 🥰💑 Ta fraza staje się wówczas nie tylko podziękowaniem, ale też potwierdzeniem głębokiej więzi i miłości, która łączy nasze dusze.
Kiedy moja druga połówka mówi mi "Dzięki, że jesteś", to jest to dla mnie wyjątkowy moment. To znak, że moja obecność w jej życiu jest czymś więcej niż tylko rutyną czy codziennością – to czynnik, który wnosi prawdziwą wartość i radość do jej dni. To jak tajemniczy kod, który odblokowuje jeszcze większą intymność i zaufanie między nami ❤️🔐
Psychologia relacji międzyludzkich podkreśla znaczenie bycia "widzialnym" i "słyszanym" w związku. Usłyszenie takich słów od partnera czy partnerki może wzmacniać poczucie własnej wartości i przynależności. Naukowcy potwierdzają, że akceptacja i docenienie przez najbliższych ma kluczowe znaczenie dla naszego zdrowia emocjonalnego i psychicznego 🧠💞
W relacji z moją lepszą połową, te słowa są jak balsam dla duszy, szczególnie po długim dniu, pełnym wyzwań. "Dzięki, że jesteś" to jak muzyka, która przypomina o tym, że niezależnie od wszystkiego, co się dzieje, nasza miłość i wsparcie są stałe. Każde wypowiedziane "Dzięki" jest jak kolejny cegiełka w fundamencie naszej wzajemnej podróży przez życie 💖
Słysząc te słowa, czuję się jeszcze bardziej zmotywowany, by być dla niej najlepszym partnerem, jakim tylko mogę. Chcę być jej wsparciem, jej spokojną przystanią, jej powiernikiem w tajemnicach i jej największym fanem w każdym jej sukcesie. "Dzięki, że jesteś" przypomina mi o tym, jak wiele znaczę dla mojej drugiej połówki i jak wielką odpowiedzialność niosę, by pielęgnować tę miłość każdego dnia 🌷🌟
Podsumowując, "Dzięki, że jesteś" od mojej drugiej połówki to jedne z najcenniejszych słów, jakie mogę usłyszeć. Są one dowodem na to, że prawdziwa miłość tkwi w codziennych gestach i słowach, które wybieramy, by wyrazić naszą wdzięczność i oddanie dla tej jedynej, wyjątkowej osoby w naszym życiu 💑

View more

Wiesz, że takich ludzi też można zablokować, a przynajmniej kiedyś dawniej można było? Przypomniała mi się historia z ASK.fm sprzed 10 lat lub trochę więcej. Dziewczyna miała chłopaka i niby wszystko fajnie między nimi było, chłopak chciał się powygłupiać i włączył anonimowe pytania, po czym wysłał do niej kilka przykrych dla niej pytań z anonima. Biedna się popłakała, a on ją pocieszał. Tak mu się spodobało pocieszanie i jej wdzięczność, że co pewien czas dokuczał jej z anonima. W końcu dziewczyna wybrała opcję zablokuj wysyłającego pytanie. Nikogo nie miała wcześniej zablokowanego - to była jedyna osoba. Jakie było jej zdziwienie, gdy nie mogła wysłać pytań do swojego chłopaka, bo jak się okazało to on jej z anonima wysyłał denerwujące pytania. W końcu, gdy odblokował anonima to przecież była ta sama osoba. Możesz mi uwierzyć lub nie wierzyć, ale w ciągu 15 lat mojego pobytu na ASK.fm zauważyłem, że różne cuda ludzie odstawiali.
Nie przejmuj się takimi osobami. Dla poprawy humoru masz mema. Zastanów się, czy te kobiety nie mają racji?

View more

Każdego dnia uczę się siebie na nowo. Lubię ten proces samopoznawania, ale i samoregulacji. Ostatnimi czasy mam ku temu dobrą sposobność, z racji obniżonej odporności i gorszego samopoczucia jestem niejako skazana na pozostanie w domu. Generalnie mocno pokiełbasiły mi się plany, co jest idealnym podłożem do kapryszenia i narzekańska. "Nie będzie mnie na eventach", "nie zobaczę się z przyjaciółmi", "ja to bym poszła tu i tam, i najlepiej maraton przebiegła" - to tylko niektóre z myśli, jakie tylko czekały w mojej głowie, aby odezwać się z pełnym impetem. Tyle, że w porę je zatrzymałam. Halo, mogę w tym czasie tyle zrobić, na poczekaniu stworzyłam cały szkic kolejnego obrazu, mam z głowy sesję cosplayową, niedawno mogłam cieszyć się najlepszymi urodzinami w życiu, mam z kim fazować na moje ulubione serie czy też dzięki uprzejmości mojej ziomeczki spoglądam teraz na ścianę, o której marzyłam.

---

Tych świetnych rzeczy, za które czuję wdzięczność można by mnożyć, ale gdybym w odpowiednim momencie świadomie nie podeszła do sprawy, zamiast przyjemnego "dziękuję" poczułabym tylko gorzkie "chcę". Pragnienie posiadania potrafi przyćmić to, co jest w naszym życiu naprawdę ważne. Nad niektórymi kwestiami nie w sposób sprawować kontroli, nie można mieć wszystkiego, a to budzi frustrację. Później ludzie głowią się skąd czerpać radość, ale nie starają się choćby odczuwać wdzięczności. Trochę to brzmi górnolotnie i modnie, psychologia popularna lubi o tym pisać ostatnimi czasy. Jednak sama po sobie widzę jak łatwo mi przeskoczyć w tryb pragnienia, a jednak warto warto, aby "dziękuję" znajdowało się nad "chcę".

View more

Zera finansowe jakie wyłapali najpierw rolnicy, a teraz muszą przełykać niesmaczną żabę, którą na ruszcie przygotował im polskojęzyczny rząd, to pierwsze nowonarodzone dzieci, tego miłosnego związku Polski z ukrainą!😁 Przypomnę tylko wszystkim że my o tym jak te realacje będą się układały, pisaliśmy już od samego początku, pisaliśmy też że słowo ,,wdzięczność", ukrsińcom kompletnie nie jest znane, pisaliśmy w końcu że jako kraj, poniesiemy gigantyczne koszty tej miłości, i pozbędziemy się wielu strategicznych sektorów, w których mieliśmy prym jak dotąd w Europie! Niestety przyszłość tej wymuszonej na nas ,,miłości", nie rysuje się w kolorowych barwach, i od przyszłego roku, wszyscy jak jeden mąż i jedna niewiasta, będziemy połykali te przysłowiowe ,,żaby", których polskojęzyczni nawet nie raczyli przyprawić i usmażyć, oszczędzając niestety na walorach smakowych!

View more

Pytanie bardzo ogólnikowe, można byłoby się na ten temat rozpisywać i rozpisywać, ale pierwsze, co mi przyszło do głowy, to to, że nie dostrzegamy tego, ile dobra nas otacza, pod wieloma względami. Mamy przysłonięte oczy, wciąż jesteśmy nienasyceni i chcemy więcej, nie potrafimy doceniać tego, co już mamy. Wdzięczność jest bardzo ważna, wyzwala pozytywne wibracje i najwyższą energię, że się sobie pozwolę tak wyrazić.
Wiem, że każdy z nas ma jakieś problemy, trudności, przeszkody, z którymi musi się mierzyć i czasami jest naprawdę ciężko, tego nie neguję. Ale tak poza tym, to uciążliwe jest dla mnie notoryczne narzekanie i użalanie się nad swym losem, postrzeganie wszystkiego w czarnych barwach i zero pozytywów. To jest dla mnie tak toksyczne, że jak to słyszę, to - jeśli mam taką możliwość - autentycznie muszę opuścić dany lokal, bo czuję się, jakbym się w nim dusiła. Kurła, gorsze niż cyklon B XD

View more

Ostatnio otrzymałam aż za dużo dobra, przez co moja wdzięczność wywindowała poza jakąkolwiek skalę. Na przykład dostałam od bestie nowy szkicownik w momencie, gdy najbardziej tego potrzebowałam i niemal od razu zaczęłam przelewać na niego swoje pomysły (ach, to rysowanie o 6 rano). Dostałam od niej nowe podstawowe narzędzie pracy, czyli ołówek automatyczny (poprzedni służył mi 8 lat, więc czas na wymianę), własnoręcznie robioną naklejkę, kartę z Kazutorą i najnowszy tom Tokyo Revengers.

---

Moi bliscy sprezentowali mi także fotel gamingowy w kolorze, który idealnie pasuje do mojego obecnego koloru włosów, choć wówczas jeszcze nie wiedzieli, że chcę być ruda. Moja reakcja: na przemian śmiałam się i ryczałam z emocji ♥
Sama sobie też coś zakupiłam, mianowicie tomik szkiców i zapisków Bungou Stray Dogs.

View more

Wdzięczność ma OGROMNE znaczenie. My czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo, bo jesteśmy tak pochłonięci życiem i sporo rzeczy wokół nas wydaje nam się tak oczywistymi, że zamykamy na nie oczy. Trzeba doceniać to, co się ma, bo jeśli małe rzeczy nas nie cieszą, to i większe na dłuższą metę również tego nie zrobią.
Nie zawsze jest to takie proste, bo mamy różne problemy, trudności życiowe i one też potrafią przysłonić nam oczy. Każdy boryka się z czymś innym, walczy jak może. Mimo wszystko w miarę możliwości powinniśmy koncentrować się na tym, co jest w naszym życiu dobre, niż na tym, co jest złe. Dlaczego? Wierzcie lub nie, ale im więcej w życiu przejawiamy wdzięczności, tym więcej dóbr nas spotyka. Wiem to na swoim przykładzie. Ciągłe narzekanie, skupianie się na negatywach, czarnowidztwo i upatrywanie wszystkiego w ciemnych barwach - jak to było u mnie dawniej - powodowało, że swoją podświadomością doprowadzałam do takich sytuacji, które rzeczywiście były negatywne. Nauczyłam się też jeszcze jednej ważnej lekcji - oczekiwanie najgorszego wcale nie chroni przed rozczarowaniem.

---

Można się z tym kłócić i nie zgadzać, ale wdzięczność, taka autentyczna wdzięczność, ma naprawdę wysokie wibracje i "przyciąga" do naszego życia to, co odpowiada tym samym. Tutaj nie działa plus z minusem. Nie ma, że przeciwieństwa się przyciągają. Tutaj wszystko działa zgodnie ze swoją naturą - plus do plusa, minus do minusa. I nie, nie pie#dolę teraz od rzeczy, po prostu w swoim życiu tego doświadczyłam i przekonałam się, jak jest.

---

Wdzięczność rodzi obfitość. Ale nie może być wymuszona i sztuczna. Musi być autentyczna. Można się tego nauczyć. Wdzięczność jest na bardzo wysokim poziomie i dzięki niej możemy góry przenosić. Poza tym w pewnym sensie pomaga nam radzić sobie z jakimiś problemami.

---

Jestem wdzięczna np. za to, że przyjaciel do mnie zagadał, za to, że stojąc na balkonie czuję, jak słońce świeci i delikatnie muska moją skórę, za pracę jaką mam, za zdrowie, za wczasy, na które jutro, daj Boże, się wybiorę, za to, że jestem taka jaka jestem, za to, że wszystko w moim życiu ma swój czas, i za wiele innych rzeczy. Wdzięczność jest piękna i tak wiele znaczy.
Dziękuję życiu za wszystko, co mam i za to dobro, które jeszcze czeka na mnie z otwartymi ramionami ❤️

View more

Si. W ciągu ostatniego ponad roku nauczyłam się (i wciąż się uczę) doceniać to co mam, cieszyć się ze swojego życia, dziękować za dobro, jakie mnie spotyka, w rozbudowanym tego słowa znaczeniu, ale jednocześnie - choć to było trudne - uczyłam się dziękować również za to, co było złe, bolesne, nie do końca po mojej myśli, dziękowałam za jakąś przeszkodę, która pojawiała się na mojej drodze. Nie było to łatwe i nadal nie jest, wręcz przeciwnie - wdzięczność za to stanowi dla mnie ogromne wyzwanie. Co prawda nie cierpię, nie jestem nieszczęśliwa i nie mam ciężkiego życia, ale niekiedy napotykam trudności i jakieś małe troski, przeszkody. Już spory czas temu zaczęłam uczyć się również wdzięczności za to, bo to też - wbrew pozorom - przyczyniło się do mojego wzrostu mentalnego, duchowego, rozwoju osobistego, stało się jakąś lekcją, nauką, czymś, co tylko z początku wydawało się niekorzystne i złe, ale z czasem przynosiło "wybawienie", zmianę i spokój. Dlatego często żyję dewizą, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W moim życiu się to sprawdza, choć równocześnie w każdej takiej sytuacji staram się dostrzec coś dobrego i takie dobro faktycznie prędzej czy później okazuje się rzeczywistością.
A co do cieszenia się z małych rzeczy - ludzie o tym zapominają, bo te małe rzeczy są tak oczywiste, że przymykają na to oko. Ale prawda jest taka, że jeśli nie potrafimy się cieszyć z małych rzeczy, to i wielkie nas nie zadowolą lub zadowolą momentalnie, po czym znów wrócimy do punktu wyjścia.
Staram się wdzięczność praktykować codziennie. I to nie jest tak, że ja tutaj kogoś udaję, zgrywam idealną i że mam życie usłane różami, bo to nieprawda. Jednak autentycznie czuję wdzięczność za wiele, naprawdę wiele rzeczy w moim życiu i cieszę się za to co mam, choćby to było oczywiste i zwyczajne.

View more

Zdarzyło mi się poczuć wdzięczność, ale nie pojawiła się jakoś szybko, tylko prawie rok po czymś takim. No i może nie tyle do tej osoby, która zachowała się wobec mnie w jakiś sposób źle, tylko ogólnie do sytuacji, która mnie spotkała i do ludzi, którzy mnie w tym czasie wspierali. Uważam, że to właśnie Ci, dzięki którym otworzyły mi się oczy i dzięki którym byłam w stanie wynieść jakąkolwiek nauke z tamtych wydarzeń są warci uczucia wdzięczności.
Uważam, że ktoś kto zachował sie źle na tą wdzięczność nie zasługuje, bo mimo wszystko nic nie usprawiedliwia potraktowania kogoś w okropny sposób, nawet jeśli ten ktoś czegoś się dzięki temu nauczył. Nie ma usprawiedliwiania chamstwa, okrucieństwa, braku serca, zerowej empatii i jakiegokolwiek beznadziejnego zachowania krzywdzącego drugą osobe. Po prostu nie ma.

View more

ᴄᴢᴀs jest cenny.
Właściwie to najcenniejsze, co posiadamy. Mawia się nawet, że ᴄᴢᴀs to pieniądz. Ale tak naprawdę nie z tego względu jest tak wartościowy. Moim zdaniem o wiele ważniejszym powodem jest aspekt niematerialny.
Bo to właśnie nasz ᴄᴢᴀs jest najlepszym, co możemy dać drugiemu człowiekowi, i tak samo jest najlepszym, co inni mogą ofiarować nam.
Straconego ᴄᴢᴀsᴜ nie da się już odzyskać. Gdy źle go zainwestujesz, to nikt nie wynagrodzi ci poniesionych strat.
Jeśli więc zdecydujesz się go komuś podarować, wybieraj mądrze.
Wybieraj tych, którzy są warci twojego ᴄᴢᴀsᴜ.
Wybieraj tak, by dobrze go wykorzystać, nie jest przecież nieograniczony.
Bo odkrycie, że twój ᴄᴢᴀs został bezpowrotnie zmarnowany na ludzi, którzy kompletnie na to nie zasługiwali, jest jednym z najgorszych rozczarowań.
Gdy zaś ci, którym poświęcasz ᴄᴢᴀs, nie tylko to doceniają, ale też rewanżują ci się tym samym, to masz prawdziwe szczęście.
ᴄᴢᴀs jest cenny.
Okazuj więc wdzięczność tym, którzy dzielą się i cieszą nim wraz z tobą.
Wspanialszego prezentu nigdy nie dostaniesz.

View more

Witaj!
Z wzajemnością! Nie byłam przez długi czas na asku, na Waszych profilach byłam także rzadkim gościem. Odwiedzanie ich ponownie, jest jak sunięcie opuszkiem palca bo jakiejś starej książce i obserwowanie kilkucentymetrowego kurzu, który zebrał się pod paznokciem. U mnie jest to sentyment, ogromna wdzięczność za to, że jesteście.
Majówka.. W sumie, jest już po niej, ale ważne są nie plany, lecz ich realizacja, więc opowiem Ci, co robiłam. Jutro niestety wracam do rzeczywistości, na Uczelnię, do ostatnich zaliczeń. Do nauki nijak nie mogę się wziąć, bo wciąż siedzi w mojej świadomości książka, którą dzisiaj skończyłam czytać - ''Dziewczyna z pociągu''.
Piątek spędziłam na odpoczynku. Stwierdziłam, że należy mi się jak nigdy nikomu. Jestem ostatnio bardzo zapracowaną osobą, a jeszcze bardziej zmartwioną. To jeszcze dwa tygodnie, i wydarzy się. Przełom, dużo krwi, dużo bólu, ale później ulga.
W sobotę natomiast spotkałam się z przyjaciółmi. Najpierw zjadłam z koleżanką obiad w chińskiej restauracji (lubię ją już trochę mniej, odkąd klimatyczną, chińską, monotonną melodię zmienili na komercyjną eskę.tv), a potem na skwerku dołączyłyśmy do reszty. Spotkania z moimi przyjaciółmi zawsze dają mi dużo radości. Przy nich zawsze mogą być sobą i to samo odwzajemniam im. Nawet wyprawa na plac zabaw nie wydaje nam się infantylna, prawdę mówiąc, w każdym z nas na zawsze pozostanie pierwiastek dziecka, ta naiwność, fantazja i beztroska. W niedzielę zaś kuzyn wraz z koleżanką wyciągnęli mnie do McDonald's - w sumie nie wyobrażałam sobie nie zwieńczyć słonecznego popołudnia mrożoną kawą. Tak, to to, na co czekałam całą jesień i zimę. Następnie dołączyli do nas przyjaciele i razem z nimi wybraliśmy się do naszego ulubionego pubu. Uwielbiam go ze względu na panujący tam klimat. Na ścianach są obrazy, instrumenty, a jedyne oświetlenie i tak małego lokalu, to stare, nocne lampki. Podoba mi się też pomysł ulokowania szafek nocnych obok używanych kanap. Znajdują się na nich tak samo stare książki, oraz gry karciane - które nigdy nie zyskają tego przymiotu. Graliśmy w karty przeciwko ludzkości, sącząc koktajl z masłem orzechowym. Lokal oferuje ponad 40 rodzajów smakowych piw, ale tego dnia nie miałam ochoty na żaden alkohol. W poniedziałek też nie mogłam usiedzieć w domu i spotkałam się z dawno niewidzianą przyjaciółką. Ona miała kilkanaście operacji, więc mogła mnie podtrzymać na duchu, podzielić się doświadczeniem, pocieszyć i wiedziałam, że wszystko to płynie z jej nieskazitelnego serduszka i nie ma w tym nuty zakłamania.
Dziś z kolei, kończyłam czytać rzeczoną książkę, miałam korki, a teraz robię zlecenie. Nawiązując do zleceń, dziś mija sześć miesięcy odkąd mam umowę, półroczne doświadczenie zawodowe to dla mnie bardzo duży sukces.
No nic, zrobiłam sobie chwilę przerwy ale muszę wrócić do pracy, do pisania.
Mam nadzieję, że Twoja majówka była również udana i spędziłaś ją z innymi ludźmi. To zawsze pomaga człowiekowi i jest życiodajne.
Całuję, Rel.

View more