Nie lubię rozmawiać o przeszłości. Niektóre rzeczy ciężko mi się wspomina. O wielu wolałbym zapomnieć. Wystarczy, że w myślach wielokrotnie rozdrapuje stare rany.
Chciałbym powiedzieć, że nigdy w życiu nie pozwoliłem, żeby ktoś mnie zranił. Prawda jest jednak taka, że każdego człowieka kiedyś w życiu to spotkało. Mnie również nie oszczędziło. Niestety to miało i nadal ma wpływ na moje ograniczone zaufanie w stosunku do ludzi.
Myślę, że bycie szczęśliwym nie jest czymś permanentnym. To może trwać tylko przez jakiś czas. Podobnie jak smutek. Jest też chyba coś pomiędzy. Stan, w którym nie jest się szczególnie szczęśliwym, ale też nie odczuwa się większego smutku. Sądzę, że właśnie tak się teraz czuję.
Warto. Tylko w ten sposób można osiągnąć swoje cele, żyć po swojemu, dokonać czegoś, spełnić marzenia. Bez ryzyka do niczego tak naprawdę byśmy nie doszli i niczego się nie nauczyli.
Zawsze podążam własną ciężką. Nie ważne jak trudna i niebezpieczna jest. Warto dokonywać własnych wyborów, posiadać swoje zdanie i robić to, co się uważa za słuszne. Nawet jeśli przyjdzie nam walczyć w pojedynkę o to, co ważne.
Niełatwo mi odpowiedzieć na to pytanie, bo obawiam się, że nie jestem obiektywny jeśli chodzi o samego siebie. Wydaje mi się, że mam kilka cech, które można by uznać za trudne. Jestem bardzo uparty i nieustępliwy. Ciężko przekonać mnie do zmiany zdania, jeśli w coś naprawdę wierzę. Nie lubię odpuszczać. Mam też problemy z zaufaniem nieznajomym. Nie jestem również spontaniczny, lubię wszystko planować. Być może taki zbór cech, można by określić mianem "trudnego charakteru".
Czy ogólny zarys cech przypisany do Twojego znaku zodiaku odpowiada Twoim cechom charakteru?
Według Internetu: "Wrażliwy i nieśmiały. Bardzo mocno przywiązuje się do bliskich mu osób oraz do przedmiotów. Towarzyski, chętnie otacza się ludźmi. Lojalny, niezawodny, troskliwy, wrażliwy. Skoncentrowany na sobie, humorzasty, użalający się nad sobą, przewrażliwiony, za bardzo przywiązujący się ."Niektóre owszem do mnie pasują. Jestem lojalny i myślę, że potrafię być troskliwy. Rzeczywiście bywam czasem humorzasty. Nie nazwałbym się wrażliwym i śmiałym. Zdecydowanie nie jestem towarzyski. Nie sądzę, żebym był przesadnie skoncentrowany na sobie. A użalać się nad sobą nie lubię.